Polski Serwis Informacyjny The Beatles

Istnieje od 2001 roku. Codzienna aktualizacja, ksiazki, filmy, plyty.
jesteś na Forum Polskiego Serwisu Informacyjnego The Beatles
Obecny czas: Sob Kwi 27, 2024 1:37 pm

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)




Napisz nowy temat Ten temat został zablokowany, nie możesz edytować ani pisać nowych postów.  [ 74 posty(ów) ]  Idź do strony Poprzednia  1, 2, 3, 4  Następna
Autor Wiadomość
 Temat postu:
PostWysłany: Sob Gru 11, 2004 3:17 pm 
Offline
fan sztabowy

Rejestracja: Nie Maj 30, 2004 11:48 am
Posty: 58
Miejscowość: Olsztyn, a w zasadzie okolica tegoż
Jak to dobrze, że nie nam maluczkim przyszło o pewnych rzeczach decydować. Wszyscy tak uwielbiamy grzebać w życiu innych. Pytanie do tych, którym nie podoba się Yoko: U Was wszystko w porządku? Jesteście przykładem wzorów zachowań? Kto chce Was naśladowac? :?:
Słuchacie tego CO chciał wam poweidzieć John?
Przed czym chciał Was w życiu uchronić?
Nadstawcie pilnie uszu i skończcie z zawiścią bez podstaw. No chyba, że lepiej wiecie z kim powinien żyć John Lennon.
Dobra. Starczy, bo szkoda słów.
Pozdrawiam.
War is over?
Najpierw niech ta wojna zgaśnie w nas samych.
Marcin.


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: Sob Gru 11, 2004 3:27 pm 
Offline
Sierżant Pepper

Rejestracja: Pią Lis 07, 2003 10:56 pm
Posty: 120
Miejscowość: Czerwionka
Cytuj:
Nadstawcie pilnie uszu i skończcie z zawiścią bez podstaw. No chyba, że lepiej wiecie z kim powinien żyć John Lennon






w 100% zgadzam sie z wypowiedzia marcina

_________________
That love is all and love is everyone
It is knowing, it is knowing


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: Czw Sty 06, 2005 3:35 am 
Offline
Mean Mr Mustard

Rejestracja: Pią Lis 19, 2004 10:53 pm
Posty: 191
Miejscowość: Dolina Muminków
Adam_S napisał(a):
Hmm... Dla mnie jest ważne przede wszystkim to, co czuł John. Jeżeli czuł się dobrze przy Yoko i kochał ją, to nie widzę powodu by jej nie lubić. Oczywiście bardzo łatwo jest obarczyć ją odpowiedzialnością za rozpad grupy, ale w gruncie rzeczy czy to naprawdę jej wina? Myślę, że gdyby John i Yoko nie spotkali się, Beatlesi i tak by się rozstali.


hm....owszem dla mnie również najważniejsze jest to co czuł John...ale co czuła yoko wysyłając John'a na "lost weekend"? Myślę , że John byłby dużo bardziej szczęśliwy w kompozytorskim "małżeństwie" z Paul'em...a Yoko (starsza o 7 lat) zagarnęła nie Johna ale jego odurzoną LSD seksualność i jego ego (vide : "kto to są the beatles? ja jestemyoko ono")

co do kwestii rozpadu zespołu...raczej się zgodzę,choć kto to wie, myślę że gdyby nie yoko to zespół rozpadłby się przez bezkompromisowość Pauala i/lub emancypującego się artystycznie i duchowo Geore'a...ale kto wie czy nie zeszliby się po jakimś czasie (gdyby Paul zarobił odpowiednio duż lub stwierdził że razem zarobią więcej, gdyby George złożył swoje solowe pomysły na ołtarzu the beatles, John odpuścił trochę narkotyki a Ringo nabrał więcej pewności i wiary w siebie)....eh....zostawili po sobie ocean cudownej muzyki, wieczny zefir optymizmu i miłości...i nieukojony żal w sercu kazdego fana,że już nigdy nie zobaczymy ich razem..chyba,że na truskawkowych polach niebios.

ps.I Love you

ps 2. jeżeli chodzi o yoko to szczerze nie lubię babsztyla, ale szkoda miejsca na forum żeby o niej pisać...yoko? a kto to jest?

_________________
the Love of my life


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: Czw Sty 06, 2005 3:46 am 
Offline
Mean Mr Mustard

Rejestracja: Pią Lis 19, 2004 10:53 pm
Posty: 191
Miejscowość: Dolina Muminków
adriane napisał(a):
O Pewnie dlatego, że piosenki Johna nawet w wykonaniu Yoko mają jakąś moc, a nie ma jej wystawa.


nic dodać nic ująć.....

_________________
the Love of my life


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: Czw Sty 06, 2005 1:46 pm 
Offline
Sierżant Pepper
Awatar użytkownika

Rejestracja: Pon Paź 21, 2002 6:20 pm
Posty: 135
Miejscowość: Wrocław
=

_________________
pozdrawiam, MichMistrz


Ostatnio edytowany przez MichMistrz, Czw Sty 06, 2005 1:50 pm, edytowano w sumie 1 raz

Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: Czw Sty 06, 2005 1:48 pm 
Offline
Sierżant Pepper
Awatar użytkownika

Rejestracja: Pon Paź 21, 2002 6:20 pm
Posty: 135
Miejscowość: Wrocław
beatle napisał(a):
co do kwestii rozpadu zespołu...raczej się zgodzę,choć kto to wie, myślę że gdyby nie yoko to zespół rozpadłby się przez bezkompromisowość Pauala i/lub emancypującego się artystycznie i duchowo Geore'a...ale kto wie czy nie zeszliby się po jakimś czasie (gdyby Paul zarobił odpowiednio duż lub stwierdził że razem zarobią więcej, gdyby George złożył swoje solowe pomysły na ołtarzu the beatles, John odpuścił trochę narkotyki a Ringo nabrał więcej pewności i wiary w siebie)....eh....zostawili po sobie ocean cudownej muzyki, wieczny zefir optymizmu i miłości...i nieukojony żal w sercu kazdego fana,że już nigdy nie zobaczymy ich razem..chyba,że na truskawkowych polach niebios.




Exactly, jak słucham Abbey Road i pomyślę, że mogłaby być choć jeszcze z jedna taka płytka, to aż serce się kraje, choć nie wiem czy sami daliby radę przeskoczyć tę płytę, można sobie co najwyżej pogdybać.

_________________
pozdrawiam, MichMistrz


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: Czw Sty 06, 2005 5:11 pm 
Offline
fan

Rejestracja: Pią Paź 22, 2004 11:42 am
Posty: 33
Nie przepadam za Yoko. Nie wiem, czy była powodem rozpadu Beatlesów, ale na pewno go przyśpieszyła. Nie dawno przyszło mi jednak na myśl, że gdyby nie ona, John zostałby z Cynthią i Paul nie miałby powodu, ani pewnie nawet nie pomyślałby o tym, żeby napisać Hej Jude, a Lennon, być może nie napisałby I Want You (She's so heavy). W dodatku John bardzo ją kochał. To chyba "coś" musiała w sobie mieć!!

"Przez nia nie tylko Bitelsi ucierpieli, ale takze a moze i przede wszystkim Cynthia i Julian."- Zgadzam się z Sad Jude, ale, co już wyżej napisałam, uważam też, że właśnie dzięki niej powstała piosenka Hej Jude (pewnie nawet nie wie, jak "pomogła" Beatlesom, a szczególnie Paulowi, przecież to jedna z jego najlepszych piosenek! [to przynajmniej moja opinia])

Mimo tego wszystkiego nigdy nie będę lubić Yoko. Chcę tylko stwierdzić, że można też znaleźć pozytywne strony jej ingerencji w życie Johna (chociaż chyba jest ich mniej, niz tych złych, niestety).
A może, myślę sobie, John miał jakieś zacmienie umysłowe, że się z nią ożenił? :wink:
No tak, ale ile mogło ono trwać? Przecież chyba nie więcej niż 10 lat!!! Zrobił to na pewno z pełną świadomością, czyli, że to był jego własny wybór. Cóż, może przynajmniej on był szczęśliwy w tym związku, aprzeciez chyba o to chodzi.


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: Czw Sty 06, 2005 8:28 pm 
Opcja 1)
Proponuję wtrącić Yoko do lochu i torturować wygłodniałymi szczurami, natomiast w przypadku Ser Paula wystąpić o beatyfikację.

Opcja 2)
Proponuję przestać się rozwodzić nad postępowaniem Yoko, bo ona ma to głęboko gdzieś. Gdyby się przejmowała, to już dawno całowałaby stopy Ser Paulowi, a swój majatek rozdałaby ubogim.

Pozdrawiam (szczególnie Yoko i Paula)
Gietek

P.S. Zgadzam się z lovelką i też nie przepadam za Yoko, ale daleko mi do nienawiści.


Góra
  
 
 Temat postu:
PostWysłany: Pią Sty 07, 2005 12:35 am 
Offline
Beatlesiak
Awatar użytkownika

Rejestracja: Sob Sie 30, 2003 12:06 pm
Posty: 1537
Miejscowość: Wrocław
Ja mimo, że ostatnie wypadki (z prawami do zamieszczenia yesterday) troche mnie rozczarowały, dalej dażę Yoko wielka sympatia i sentymentem. I nie ukrywam że gdyby nie John , to pewnie bym o niej w zyciu nie usłyszał, ale takie zycie, ludzie wypływają na sławie innych i staja się w jakis sposób częścią naszego życia. Nie zawsze ze swojej własnej zasługi, ale przez przypadek, mogą "wypłynąć" ...tak było z Yoko... ale ja ją po prostu uwielbiam...chociażby za "Listen to the snow is falling"...cudo :)

PEACE


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: Nie Lut 05, 2006 8:13 pm 
Offline
Musketeer Gripwood
Awatar użytkownika

Rejestracja: Śro Lut 01, 2006 4:34 pm
Posty: 99
Miejscowość: Mielec
Ja bardzo lubię Yoko, może to trochę takie głupie ale podobają mi się jej ciuchy :D :D :D (ale tylko te które nosiła za młodu bo teraz to tylko garniturki, no ale w jej wieku to już tak nie wypada), gdzie można znaleść informację o jej wystawach?


Ostatnio edytowany przez Agnes, Nie Lut 19, 2006 9:57 pm, edytowano w sumie 1 raz

Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: Nie Lut 19, 2006 7:00 pm 
Offline
Admiral Halsey
Awatar użytkownika

Rejestracja: Sob Kwi 23, 2005 2:45 pm
Posty: 619
Miejscowość: koło Białegostoku
Wczoraj Yoko skończyła 73 lata 8)

_________________
Ic-Zaps


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: Nie Lut 19, 2006 7:08 pm 
Offline
Lovely Rita
Awatar użytkownika

Rejestracja: Czw Gru 08, 2005 9:55 pm
Posty: 393
Miejscowość: Bielsko - Biała
O właśnie, sto lat :D

A tak przy okazji, w któryms dzienniku telewizyjnym prezenter poinformował ludzi o 63 urodzinach Yoko :wink: :roll: :D

_________________
"Rozczarowanie wymaga uprzedniej nadziei"


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: Nie Lut 19, 2006 7:32 pm 
Offline
Admiral Halsey
Awatar użytkownika

Rejestracja: Sob Kwi 23, 2005 2:45 pm
Posty: 619
Miejscowość: koło Białegostoku
w Teleexpresie gafę strzelili :roll:

_________________
Ic-Zaps


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: Nie Lut 19, 2006 8:28 pm 
Offline
Admiral Halsey

Rejestracja: Nie Lut 29, 2004 6:58 pm
Posty: 501
Miejscowość: Polonia -Bydgoszcz-Fordon
Gafe to mało powiedziane , Sierocki fuj :roll:
Wczoraj otrzymałem ksiązke "J.L Niedokończona ballada" w ktorej Pan Marek dopisuje sie do oceny? Johna Lennona.... Jak dzis usłyszałem to jego Double Fision? buahahah-to juz dziekujemy panu :evil:
ale w całym tym krótkim expresowym odcinku o Yoko było plecione stek bzdur :roll:


pzdr

_________________
8 grudnia 1980-Dzień w którym pękło niebo.


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: Nie Lut 19, 2006 10:56 pm 
Offline
Sierżant Pepper
Awatar użytkownika

Rejestracja: Pon Lis 14, 2005 3:56 am
Posty: 142
Miejscowość: Włodawa
Osobiście bardzo nie lubie tej pani...wg. mnie była ona główną przyczyną rozpadu beatlesów...nawet jak w latach 70 - tych Paul nieustannie próbował nawiązać kontakt z Johnem to ona utrudniała ich spotkania...w czasie straconego weekendu John był bliski ponownej współpracy z Paulem...kto wie co by było gdyby został z May Pang...jednak wrócił do Yoko a ona postarała się by temat Paula i The Beatles juz nie wracał.... :(


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: Śro Sie 30, 2006 5:27 pm 
Offline
Beatlesiak
Awatar użytkownika

Rejestracja: Śro Maj 10, 2006 10:11 am
Posty: 1293
Miejscowość: Piernikowo
jest straszna!! czasem mnie przeraża - ma takie dzikie spojrzenie...no cóż miała wielki wpływ na Johna, ale czasami była machiną napendową jego pomysłów...


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: Śro Sie 30, 2006 7:05 pm 
Offline
Beatlesiak
Awatar użytkownika

Rejestracja: Czw Gru 08, 2005 8:55 pm
Posty: 1041
Miejscowość: Warszawa
Kurczę. Ja nie mam określonej opinii ciągle. Ale CZASAMI wygląda naprawdę ładnie. To ostatnio zauważyłam:)


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: Śro Sie 30, 2006 7:44 pm 
Offline
Lovely Rita

Rejestracja: Pią Kwi 14, 2006 8:44 pm
Posty: 373
a w pewnym okresie, z długimi włosami - znajoma orzekła, ze wyglada prawie jak ja :D


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: Śro Sie 30, 2006 8:40 pm 
Offline
Beatlesiak
Awatar użytkownika

Rejestracja: Czw Gru 08, 2005 8:55 pm
Posty: 1041
Miejscowość: Warszawa
Ale też bardzo ważne, jak te włosy miała! Jak sobie wiązała z tyłu to miała najczęściej mordkę jak księżyc w pełni! A jak rozpuszczone, to BYWAŁO, że całkiem nieźle... (Może dlatego, że pół buzi wtedy sobie zasłaniała :twisted: )


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: Śro Sie 30, 2006 8:57 pm 
Offline
Lovely Rita

Rejestracja: Pią Kwi 14, 2006 8:44 pm
Posty: 373
ze mną jest to samo :lol: im więcej włosów z przodu, tym mniej mankamentów urody widać :twisted: i o to chodzi!


Góra
 Profil  
 
Wyświetl posty z poprzednich:  Sortuj według  
Napisz nowy temat Ten temat został zablokowany, nie możesz edytować ani pisać nowych postów.  [ 74 posty(ów) ]  Idź do strony Poprzednia  1, 2, 3, 4  Następna

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)


Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 11 gości


Nie możesz zakładać nowych tematów na tym forum
Nie możesz odpowiadać w tematach na tym forum
Nie możesz edytować swoich postów na tym forum
Nie możesz usuwać swoich postów na tym forum
Nie możesz dodawać załączników na tym forum

Szukaj:
Skocz do:  
cron
POWERED_BY