Polski Serwis Informacyjny The Beatles

Istnieje od 2001 roku. Codzienna aktualizacja, ksiazki, filmy, plyty.
jesteś na Forum Polskiego Serwisu Informacyjnego The Beatles
Obecny czas: Czw Mar 28, 2024 9:19 pm

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)




Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 16 posty(ów) ] 
Autor Wiadomość
 Temat postu: Beatlemania w Polsce
PostWysłany: Nie Maj 05, 2013 9:15 pm 
Offline
Mean Mr Mustard
Awatar użytkownika

Rejestracja: Pią Mar 08, 2013 9:35 pm
Posty: 165
Miejscowość: Warszawa
A ja mam pytanie do nieco starszych forumowiczów bo bardzo jestem ciekawa ( i myśle nie tylko ja). Jak było z Beatlesami w Polsce. Kiedy tu mieliśmy PRLowskie lata 60, tam rządził rock n' roll czy przenikało to do nas droga przez zieloną granice, czy faktycznie było to coś tak wielkiego i ważnego jak sie nam wydaje, także tu w Polsce?

_________________
The Lord is awaiting on you all!


Góra
 Profil  
 
PostWysłany: Nie Maj 05, 2013 9:20 pm 
Offline
Beatlesiak
Awatar użytkownika

Rejestracja: Śro Maj 10, 2006 10:11 am
Posty: 1293
Miejscowość: Piernikowo
O! Bardzo ciekawe pytanie! Podłączam się pod nie i mam nadzieję, że temat sie rozwinie! Piszcie, co wiecie!

_________________
"Czekaj i nie trać nadziei"
"Żeby czekać trzeba żyć"
"Do, or not do - there is no try"


Góra
 Profil  
 
PostWysłany: Sob Cze 01, 2013 10:35 am 
Offline
Musketeer Gripwood
Awatar użytkownika

Rejestracja: Pią Mar 22, 2013 6:17 pm
Posty: 93
Miejscowość: Gliwice
Może i nie jestem starszym kompanem tego forum, ale odpowiem na pytanie, bo już dawno temu wypytywałam ojca i dziadka o to samo ;) Otóż z tego co mi wiadomo w latach świetności Beatlesów do Polski oczywiście wszystko, a raczej prawie wszystko docierało. Nie chodzi mi o jakieś najnowsze newsy, bo wtedy nie było komputerów ani telewizorów, ale mam na myśli samą muzykę i ogólne uwielbienie. Wszyscy chłopcy w szkole mieli fryzury na Beatlesa, na spotkaniach towarzyskich śpiewało się ich największe utwory, ludzie jakoś zdobywali płyty i chcieli za wszelką cenę dowiedzieć się o czym opowiadają ich teksty piosenek.
Teraz mamy o wiele więcej możliwości i możemy pstryknąć palcem i dowiedzieć się praktycznie wszystkiego na ich temat, bo wystarczy wpisać w Google, ale wtedy ludzie i tak sobie jakoś radzili. Już weźmy samo to, że chcieli na siłę wyglądać tak jak oni, chociaż miało to różne skutki.
W dawnych latach, kiedy za granicą rządziły rytmy, tutaj te rytmy po prostu się dostawały. W niewielkich dawkach, ale zawsze.
Mimo wszystko.. Również oczekuję wypowiedzi forumowicza, który faktycznie żył w tamtych latach. Moje opisy może i są jak najbardziej prawdziwe, bo usłyszałam je z ust mojej rodziny, jednak nikt tak jak starszy forumowicz własnymi słowami nie opowie jak to było naprawdę ;) Czekamy!


Góra
 Profil  
 
PostWysłany: Sob Sie 17, 2013 11:06 pm 
Offline
Sierżant Pepper

Rejestracja: Czw Cze 10, 2004 9:36 pm
Posty: 145
Miejscowość: Sulechów
Ja rozpocząłem swoja przygodę z Beatlesami w latach 70 tych jako uczeń technikum.Na dyskoteKach królowało disco ,pojawili się wykonawcy 'mocnego uderzenia' Gary Glitter,Slade,Suzi Quatro.., ale też gralismy na dyskotekach Eltona Johna,Roda Stuarta..Częśc ludzi słuchała Deep Purple,Led Zeppelin,Budgie,Pink Floyd...itd.Muzyka Beatlesów nie była grana ,przyznawanie sie do tej muzyki nie było modne.To cena popularnosci z lat 60 tych iludzie chcieli "odpocząć" od tej muzyki ,zwłaszcza że pojawiło sie sporo nowych wykonawców .Nie było dostępu do nagrań Beatlesów,zdobywało sie je z tzw.płyt pocztówkowych,z radia zachodniego na krótkich falach,,, .W pózniejszych latach pojawiły sie kasety magnetofonowe z gotowymi nagraniami.W komisie można już było dostać longplaye .Czasopisma..dodatek do Tygodnika Demokratycznego w wersji czarno białej,a szczytem bylozdobycie kolorowego chyba miesięcznika' Brytania Kolega zdobyłgdzieś książeczkę z większąscią tekstów piosenek oczywiscie po angielsku a ja to przepisywałem do brulionu.Wycinałem też zdjęcia o zespole z gazet i wklejałem do brulionu.Najlepiej wspominam pojawiające sie nagrania każdego z Beatlesów ,co rusz pojawiały si e nowe płyty .


Góra
 Profil  
 
PostWysłany: Nie Sie 18, 2013 2:23 pm 
Offline
Beatlesiak
Awatar użytkownika

Rejestracja: Wto Kwi 11, 2006 10:21 pm
Posty: 2315
Miejscowość: New Salt
Na pewno w latach 60 z małym poślizgiem był wyświetlany w kinach film Beatlesów "A Hard Day's Night" pod zmienioną nazwą "The Beatles". Wiem o tym z pierwszej ręki ponieważ mój ojciec był kinooperatorem a moja mama kinomanką. Każdy szanujący się "grajek" w czasie imprez integracyjnych (ogniska itp.) śpiewał "Girl" Beatlesów często w polskiej wersji językowej. Płyty winylowe przywozili z "zgniłego zachodu" znajomi, kierowcy lub marynarze. Pod koniec lat siedemdziesiątych i na początku osiemdziesiątych "duże płyty" można było dostać również w "Pewexsie". Pocztówki dźwiękowe można było z piosenkami m.in Beatlesów "piłować" na słynnym "Bambino", często pod zmienioną nazwą. Przykładowo piosenka "She's A Woman" Beatlesów nazywała się "Wesele".


Góra
 Profil  
 
PostWysłany: Nie Sie 18, 2013 3:01 pm 
Offline
młodszy fan

Rejestracja: Nie Sie 18, 2013 2:37 pm
Posty: 27
Sporadycznie zaglądam na polskie fora traktujące o the Beatles, nawet tutaj musiałem na nowo się zalogować. Czytam czasami takie opowieści jak wyżej i łezka w oku się kręci..........niestety jest nas coraz mniej, pamiętających tamte czasy a wśród nich niewiele osób sprawnie poruszających się w sieci.Premiera AHDN miała miejsce na początku września 1965 roku i był to szok dla nas, że tak szybko !!!! Jednak fascynacja zespołem miała swój początek już wiosną 1964 roku, dzięki magazynowi Swiat, Przekrojowi, Dookoła Świata i kilku programom tv, w których puszczano fragmenty z koncertów i kronik Pathe, Polskiej Kroniki Filmowej wyświetlanej w kinach przed filmami, bywało że ktoś miał rodzinę w UK lub US i dostawał krążki i gazeciska NME lub MM, taka osoba stawała się obiektem wręcz nietykalnym i "podziwianym". Pierwsza część dekady lat 60-tych była również tutaj, czymś niezwykłym. Wynikało to z niewiedzy tzw. "czynników" oraz szybko dorastającego pokolenia urodzonego po wojnie. Początki Beatlemanii w Polsce niewiele różnią się od tego, co działo się na zachodzie, oni mieli tylko bardziej kolorowy świat i płyty, koncerty, my mieliśmy bardziej nędznie, bez płyt i koncertów, ale znakomicie sobie radziliśmy, dlatego byliśmy najweselszym barakiem w demoludach !


Góra
 Profil  
 
PostWysłany: Nie Sie 18, 2013 6:44 pm 
Offline
Sierżant Pepper

Rejestracja: Czw Cze 10, 2004 9:36 pm
Posty: 145
Miejscowość: Sulechów
Ta muzyka to fenomen i nie wiem czy cos takiego sie powtórzy.Przecież zacząłem uczęszczać do podstawówki a oni grali,skończyłem studia a oni grali,jestem dziadkiem a oni grają /co prawda dwóch/.I co ważne na koncercie McCartneya bawili sie starsi jak i mlodzi ludzie a byłlo ich sporo.


Góra
 Profil  
 
PostWysłany: Nie Wrz 15, 2013 4:53 pm 
Offline
Mean Mr Mustard
Awatar użytkownika

Rejestracja: Pią Paź 26, 2012 8:52 pm
Posty: 187
Mi udało się zaobserwować małe objawy Beatlemanii jeszcze w liceum (wcale nie tak dawno). Wszyscy chłopcy w klasie byli ostrzyżeni na Beatlesów i wszyscy ich dobrze znali, co dla mnie było już fenomenem. Uwielbiałam te ich niesforne grzywki!! :) A mówią, że ta współczesna młodzież to nic tylko hałasów słucha! :D
No dobra, wprawdzie nie do końca na temat, ale chyba choć trochę się zmieściłam :D w końcu "Beatlemania w Polsce" miała być haha :D

_________________
mój FB ------> https://www.facebook.com/darietaband


Góra
 Profil  
 
PostWysłany: Nie Wrz 15, 2013 8:08 pm 
Offline
Beatlesiak

Rejestracja: Śro Lut 11, 2004 11:07 pm
Posty: 1958
Miejscowość: Warszawa
A to ciekawe. A który jesteś rocznik? Ja jestem 85 i jak na cztery lata LO jeden kolega przez dwa miesiące chodził obcięty na beatlesa - to było wydarzenie.

A jeszcze wcześniej - to był dramat. Królowało ostrzyżenie na zapałkę. Całe roczniki się tak nosiły. Przy czym niektórzy chłopcy - gdyby ich tak wtedy zapuścić na beatlesa - wyprzystojnieli by automatycznie o jakieś 10 stopni w skali.

_________________
On nie ma duszy, mówisz...
Popatrz jeszcze raz
Psia dusza większa jest od psa
My mamy dusze kieszonkowe
Maleńka dusza, wielki człowiek
Psia dusza się nie mieści w psie
I kiedy się uśmiechasz do niej
Ona się huśta na ogonie


Góra
 Profil  
 
PostWysłany: Pon Wrz 16, 2013 7:45 pm 
Offline
Mean Mr Mustard
Awatar użytkownika

Rejestracja: Pią Paź 26, 2012 8:52 pm
Posty: 187
Jestem od Ciebie tylko kilka latek młodsza :)
oj faktycznie, takie włosy czynią faceta... seksownym!

_________________
mój FB ------> https://www.facebook.com/darietaband


Góra
 Profil  
 
PostWysłany: Wto Wrz 17, 2013 7:27 pm 
Offline
Sierżant Pepper

Rejestracja: Czw Cze 10, 2004 9:36 pm
Posty: 145
Miejscowość: Sulechów
To my w starym systemie tj.w latach siedemdziesiątych chodzilismy z włosami jak Beatlesi na okładce Let It Be.


Góra
 Profil  
 
PostWysłany: Śro Maj 14, 2014 11:26 am 
Offline
Taxman

Rejestracja: Wto Maj 13, 2014 7:53 pm
Posty: 223
W latach 60-ych był też wyświetlany w Polsce film "Help"; pod tytułem "Na pomoc".

Ważne są też całe dyskografie prezentowane w radio na UKF, w taki sposób, aby można było wszystko nagrać na magnetofon (szpulowy lub kasetowy). Około 1973 była prezentowana dyskografia The Beatles w Trójce, a pod koniec lat 70-ych w Czwórce (stereo). Ta w Czwórce była potem dwa razy powtórzona. Pamiętam, że Biały Album mieścił się prawie w całości na kasecie 90-ce (zabrakło 2 minut na połowę "Good Night").
Ta dyskografia w Czwórce była prezentowana z ciekawym komentarzem Jerzego Janiszewskiego (szkoda, że nie nagrałem).


Góra
 Profil  
 
PostWysłany: Śro Maj 14, 2014 11:57 am 
Offline
Admiral Halsey
Awatar użytkownika

Rejestracja: Pon Cze 10, 2013 10:41 pm
Posty: 598
Miejscowość: Cieszyn
Hmm...ciekawy temat. Jesli dobrze sie zastanowię, Beatlemanii nie zaznałem . W małym prowincjonalnym miasteczku, stylizacje na Limahla, CC Catch itp były na pierwszym miejscu.
Gdybym miał przypisać się do jakiejś grupy subkulturowej, w jakiej zastała mnie fascynacja Fab Four, to chyba byłem metalem(bo hipisi w Polsce juz wtedy byli na "wymarciu" :wink: . Choć pamiętam koleżankę, która nazywała nas "słynną miejską grupą hipisowską")
Aczkolwiek jesli byłem metalem , to raczej z pacyfką niz ...pentagramem, żeby była jasność :wink: . Kiedy więc, stopniowo zacząłem poznawać Baetlesów i ich muzykę, rozpoczęły sie małe stylizacje na Lennona, bo w nim pierwszym upatrywałem swojego idola. Na pewno olbrzymi wpływ na to miał fakt, że ...nosił okulary, do których rodzice nie mogli zaciągnąć mnie wołami. I oto w klasie maturalnej zacząłem nosić lennonki. Beatlemanii jako takiej oczywiście nie uświadczyłem, natomiast postanowiłem "ewangelizować" wszystkich dookoła. Organizowałem jakies kółka zainteresowań z muzyka The Beatles, grając na gitarze śpiewałem co tylko udało mi sie opanować, wg dostępnych w różnych, zdobycznych czasopismach chwytów. Jako, że moje pokolenie, na siłę zmuszane do języków dwóch najbliższych sąsiadów, nie miało w szkole styczności z angielskim, pozostawało śpiewac fonetycznie zapamiętywane frazy, albo, co praktykowałem często, pisać swoje polskie teksty, zresztą spore hity w szkole he,he. Do dziś ze wzruszeniem wspominam koleżanke z osiedla, której po jej miłosnym zawodzie, zaśpiewałem w refrenie "Let it Be" ..."Nie mów nic, nie mów nic, słowa nic nie znaczą, nie mów nic" . Inna historia związana z tą piosenką dotyczy mojego kolegi Leonarda, który w akcie rozpaczy po kolejnych nieudanych zwiazkach,na naszych koncertach(ze swoim bluesowym zespołem gralismy ten cover)ironizował: "Leoś pij, Leoś pij,d..y nic nie znaczą, Leoś pij". Do dzis wielu znajomych, których spotykam kojarzy mnie właśnie z tego "ach Ty i Ci Twoi Bitelsi". Ktoś nawet powiedział, że kiedy w radiu słyszy jakąś ich piosenkę, przypomina sobie właśnie mnie. Czyż nie urocze?. Może dlatego szał Beatlemanii, jest dla mnie czymś takim magicznym, gdyż tak naprawdę doświadczyłem go trochę z innej strony


Góra
 Profil  
 
PostWysłany: Śro Maj 14, 2014 8:09 pm 
Offline
Sierżant Pepper

Rejestracja: Czw Cze 10, 2004 9:36 pm
Posty: 145
Miejscowość: Sulechów
Jeszcze jedna sprawa.Długie włosy a la Beatles zaczelismy nosic na początku lat 70 tych czyli po rozpadzie zespołu.To trochę też "zasługa" nowego otwarcia na swiat ekipy Gierka.


Góra
 Profil  
 
PostWysłany: Wto Maj 20, 2014 8:37 pm 
Offline
Taxman

Rejestracja: Wto Maj 13, 2014 7:53 pm
Posty: 223
A w 1976, w liceum, dzięki Lennonowi miałem swoje pięć minut. Wspomniałem koleżance, że czytałem wywiad z Lennonem. Zaraz otoczyli mnie koledzy:
- czytałeś wywiad z Lennonem, gdzie?
- w "Forum"
- w "Jazz Forum"?
- nie, w tygodniku "Forum"
- i co w tym wywiadzie?

No i mówiłem co zapamiętałem. Okazało się że w klasie nazwisko Lennon znaczy wiele.

A jeśli już mówimy o czasopismach, to w miesięczniku jeszcze innym, o tytule "Jazz", w latach 70-ch wydrukowano całą dyskografię The Beatles. To było wydarzenie.
A pod koniec lat 70-ych w tygodniku "Razem" był artykuł o The Beatles i zdjęcie na dwie strony. Natomiast w miesięczniku "Non Stop", w latach 70-ych był cykl artykułów o zespole.

Szkoda, że nie wiedziałem o płytach w Pewexie!


Góra
 Profil  
 
PostWysłany: Pon Gru 26, 2016 11:50 am 
Offline
Sierżant Pepper

Rejestracja: Pon Mar 28, 2005 12:37 pm
Posty: 124
Miejscowość: Bolesławiec
bobski66 napisał(a):
Na pewno w latach 60 z małym poślizgiem był wyświetlany w kinach film Beatlesów "A Hard Day's Night" pod zmienioną nazwą "The Beatles". Wiem o tym z pierwszej ręki ponieważ mój ojciec był kinooperatorem a moja mama kinomanką. Każdy szanujący się "grajek" w czasie imprez integracyjnych (ogniska itp.) śpiewał "Girl" Beatlesów często w polskiej wersji językowej. Płyty winylowe przywozili z "zgniłego zachodu" znajomi, kierowcy lub marynarze. Pod koniec lat siedemdziesiątych i na początku osiemdziesiątych "duże płyty" można było dostać również w "Pewexsie". Pocztówki dźwiękowe można było z piosenkami m.in Beatlesów "piłować" na słynnym "Bambino", często pod zmienioną nazwą. Przykładowo piosenka "She's A Woman" Beatlesów nazywała się "Wesele".


Z tą nazwą Wesele to chodzi zapewne o cover zespołu Szwagry, który nagrał She's A Woman z polskim tekstem z taką właśnie nazwą.

_________________
Pinio


Góra
 Profil  
 
Wyświetl posty z poprzednich:  Sortuj według  
Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 16 posty(ów) ] 

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)


Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 5 gości


Nie możesz zakładać nowych tematów na tym forum
Nie możesz odpowiadać w tematach na tym forum
Nie możesz edytować swoich postów na tym forum
Nie możesz usuwać swoich postów na tym forum
Nie możesz dodawać załączników na tym forum

Szukaj:
Skocz do:  
cron
POWERED_BY