www.beatles.kielce.com.pl
https://beatles.kielce.com.pl/phpbb2/

Prekursorzy Heavy Metalu ?
https://beatles.kielce.com.pl/phpbb2/viewtopic.php?f=1&t=890
Strona 1 z 1

Autor:  piotr-ek [ Czw Cze 16, 2005 7:35 pm ]
Temat postu:  Prekursorzy Heavy Metalu ?

Co sądzicie o poglądzie jakoby Helter Skelter był pierwszym utwórem metalowym ?

http://pl.wikipedia.org/wiki/Heavy_metal

Autor:  missy_dizzy [ Pią Cze 17, 2005 8:08 pm ]
Temat postu: 

Nie tylko "Helter Skelter" ale też nie tylko heavy metal... Jak wszyscy wiedzą Beatlesi lubieli poszukać czegoś nowego w muzyce... "Tomorow never know" wydaje mi się zapoczątkowaniem muzyki elektronicznej... ale stare przysłowie mówi "co za dużo to niezdrowo" i też tak myślę. :wink:

Autor:  Rita [ Pią Cze 17, 2005 11:38 pm ]
Temat postu: 

Kurczę, nie bardzo wiem, czy ja w ogóle mam prawo cokolwiek sądzić na ten temat, gdyż - jak mi się wydaje - prawdziwe zdanie można mieć tylko wówczas, jeśli się tym heavy metalem interesuje, słucha go i, mówiąc ogólnie, w tym wszystkim "siedzi" (a może się mylę :?: ). Mnie się to kompletnie nie dotyczy... Co nie przeszkadza mi, przyznaję bez bicia, rozgłaszać tę ciekawostkę kiedy tylko nadarzy się ku temu okazja :) - ale opieram się przy tym tylko i wyłącznie na tym, co przeczytałam, nie na tym, co sama sądzę.
I uwielbiam obserwować, jak w momencie gdy puszczam ludziom tę piosenkę, ich oczy robią się wieeeeeelkie, brwi sę wznoszą do góóóóry, usta otwierają szeroooooko, a cała twarz zamiera w niemym pytaniu: "TO są Beatlesi":?: :?: :?: :!: :!: :!: " :wink:

Autor:  beatle [ Sob Cze 18, 2005 11:59 am ]
Temat postu: 

Ja siedzę w metallu po uszy od klasyki heavy po tzw. true black...jeżeli miałbym się wypowiedzieć w tej kwestii to wskazałbym "ticket to ride" jako pierwszy w historii utwór heavy...ma wszystko co potrzeba tzn. charakterystyczną pracę sekcji, bass i bębny "robią" tło, przewodni riff gitary prowadzącej a na to wszystko nałożony wokal (znamienne,że w tym utworze wokal nie ma odrębnej linii melodycznej i tempa niż akompaniament jak np w "she loves you","help" i wielu innych utworach tego okresu twórczości Fab4). "Ticket to ride" jest wzorcowym przykładem budowania utworu metallowego na sekcji (zauważcie to charakterystyczne "dum-dum" Ringo grane dwiema pałkami na jednym bębnie), Natomiast niektóre z późniejszych kawałków np Lucy...,A day in life,większość kawałków z Pepper'a czy Abbey Road mają w sobie pierwociny współczesnego black metallu w wydaniu symfonicznym (Dimmu Borgir) albo "melodyjnym" (Cradle of filth). Helter Skelter to zupełnie inna sprawa, jest to wg mnie stricte metallowy utwór w wydaniu heavy wczesnych lat 80 , mógłby się z powodzeniem znaleźć na jednej z dwóch pierwszych płyt Iron Maiden...pozdrawiam wszystkich.

Autor:  beatle [ Sob Cze 18, 2005 12:03 pm ]
Temat postu: 

można spotkać wiele metallowych coverów piosenek fab4, moim ulubionym jest "eleanor rigby" którego przeróbka wymaga tylko podkręcenia tempa,dodania "dudniącej" perkusji...no i oczywiście zagrania całości na nisko strojonej gitarze...

Autor:  piotr-ek [ Sob Cze 18, 2005 7:31 pm ]
Temat postu: 

Ciekawe i mądre teorie piszesz. Tak czy siak napewno Led Zeppelin, Black Sabbath itp. stworzyli fundamenty pod budowę metalu ale grunt to "robota" Beatlesów :D

Autor:  Iwo [ Nie Cze 19, 2005 3:20 am ]
Temat postu: 

beatle napisał(a):
można spotkać wiele metallowych coverów piosenek fab4, moim ulubionym jest "eleanor rigby" którego przeróbka wymaga tylko podkręcenia tempa,dodania "dudniącej" perkusji...no i oczywiście zagrania całości na nisko strojonej gitarze...


wszystko po podkreceniu tempa, dodaniu "dudniącej" perkusji i zagraniu na nisko strojonej gitarze staje metallowym utworem;)

Autor:  beatle [ Nie Cze 19, 2005 10:40 am ]
Temat postu: 

w pewnym sensie tak :wink:

Autor:  Yer Blue [ Wto Paź 11, 2005 12:27 pm ]
Temat postu: 

Jeżeli mam być szczery to jest to dla mnie najostrzejszy kawałek, jaki się narodził kiedykolwiek. Po prostu ekstremum agresji w sztuce i nieopisana intensywność emocji :!: Takie Slayery, Pantery i Sepultury brzmią ostrzej tylko ze względu na nowocześniejsze brzmienie, natomiast nie ma mowy o wypruwaniu z siebie flaków w takim stopniu jak to uczynili jak na tamte czasy Beatlesi (Paul :!: ). Powiem tak: na pewno większym szokiem było usłyszeć Helter Skelter w 1968 niż w ostatnich dwóch dekadach wyżej wymienione kapele. Heavy Metal jak się patrzy! Chociaż wiem, że pierszeństwo powinno się należeć dla utworu "Black Sabbath" Ozzy'ego i spółki, ale...

Autor:  Skura [ Pon Sty 23, 2006 5:09 pm ]
Temat postu: 

Helter Skelter faktycznie jest utworem, który można określić jako "metalowy". Chciałbym jednak przypomnieć, że zanim Black Sabbath rozpoczęło karierę swoją pierwszą płytą (notabene bardzo bluesową) zanim Led Zeppelin zaczęli grać ( tez bluesa w zasadzie, acz jeśli mi ktoś powie, ze to hard rock również nie będę protestował), The Who już szalało po scenie. Na swoich katalogowych płytach grają różna muzykę, ale aranżacje The Who różnych piosenek na koncertach były naprawdę mocne. Jako przykład moge podać Summertime Blues Ediego Cochrana, którą to piosenkę The Who zagrało tak, ze Metallica by się nie powstydziła.

Autor:  cze [ Pon Sty 23, 2006 5:56 pm ]
Temat postu: 

Kiedyś rozmawiałem na ten temat na Forum MUzyka Gazety Wyborczej:
http://forum.gazeta.pl/forum/72,2.html? ... 08&v=2&s=0

Autor:  Skura [ Wto Sty 24, 2006 2:26 pm ]
Temat postu: 

Cze, poczytałem sobie tego Twojego linka. Wiadomo, co człowiek to opinia :). A to, kto był pierwszy, to jest rozmowa na całą noc, przy piwie i najlepiej przy muzyce :).

Autor:  Igicza [ Sob Cze 03, 2006 1:59 pm ]
Temat postu: 

Jak dla mnie to Helter Skelter jest utworem heavy metalowym. No i do jest oczywiście pierwszą piosenką tego typu... :D

Strona 1 z 1 Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/