www.beatles.kielce.com.pl https://beatles.kielce.com.pl/phpbb2/ |
|
Golden Slumbers+Carry That Weight https://beatles.kielce.com.pl/phpbb2/viewtopic.php?f=1&t=848 |
Strona 1 z 2 |
Autor: | Tomahawk [ Nie Maj 22, 2005 5:05 pm ] |
Temat postu: | Golden Slumbers+Carry That Weight |
Hej. Witam serdecznei wszystkich fanów The beatles bo to też mój pierwszy post. I problem a w zasadzie spostrzeżenie. Nie macie wrażenia, że te dwa kawałki (w tytule postu) to jedna całość. Zresztą często niezauważane na "Abbey Road". Pozdrawiam Tomahawk |
Autor: | Staszek (nieaktywny) [ Nie Maj 22, 2005 6:24 pm ] |
Temat postu: | |
Witaj Dla mnie cała druga strona jest wspaniałą wiązanką - nawet wolę jej słuchać, niż pierwszej. Zaden utwór nie może być niezauważony zaczynając od cudownej kompozycji George"a Here Comes The Sun, a kończąc na solowych popisach w The End. Nieraz nawet się zastanawiam, czy tytuł The End nie miał jakiegoś głębszego podtekstu. W końcu został umieszczony jako ostatni, na ostatnim nagranym LP. W jedną całość na koncertach Sir Paul łączył ( przynajmniej ostatnio ) You Never Give Me Your Money + Carry That Weight. A słuchanie Golden Slumbers i pozostałych zawsze sprawiały mi wyjątkową przyjemność. Pozdrawiam Staszek |
Autor: | beatle [ Śro Maj 25, 2005 1:01 pm ] |
Temat postu: | |
golden slumbers,You Never Give Me Your Money,carry that weight,she's so heavy i the end to przepiękna suita, zbudowana na kształt wielowątkowej opery...choć chlopcy nigdy wprost nie mówili dlaczego utwory powyższe zostaly płynnie połączone zamiast stanowić odrębne miniaturki, to w beatle-światku panuje przekonanie, że u podstaw takiej koncepcji leżał pomysł Paul'a na stworzenie nowej jakości - swego rodzaju pop opery...takie postawienie sprawy jest szczególnie interesujące w kontekście oratorium liverpoolskiego, ale to już zupełnie inna historia... ps.Staszku, sam zastanawiałem się nad wymową"the end"...myślę, że jest to trafne spostrzeżenie, to był koniec a ostatnie słowo jak zwykle należało do Paul'a ![]() |
Autor: | Iwo [ Śro Maj 25, 2005 1:11 pm ] |
Temat postu: | |
No co wy gadacie? Przeciez ostatnie jest 'Her Majesty' a nie 'The End'. A co do wiązanek to są one już widoczne na innych plytach, zlewajace sie ze sobą przejscia: Sgt Pepper's Lonely Hearts Club Band -> With a Little Help From My Friends Good Morning, Good Morning -> Sgt Pepper's Lonely Hearts Club Band (Reprise) -> A day In The Life (?) Back in the USSR -> Dear Prudence |
Autor: | beatle [ Śro Maj 25, 2005 1:30 pm ] |
Temat postu: | |
Iwo napisał(a): No co wy gadacie? Przeciez ostatnie jest 'Her Majesty'
hm...najwyraźniejmówisz o zupełnie innej płycie...upewnij się czy napewno to o czym mówisz ma na labelu wytłoczone "Abbey Road" ![]() ![]() |
Autor: | Iwo [ Śro Maj 25, 2005 1:55 pm ] |
Temat postu: | |
Oficjalnie na Abbey Road, Her Majesty jest ostatnie ![]() choc roznie to bywa ![]() Her Majesty (Lennon/McCartney) Recorded: 2nd July 1969. Location: Abbey Road 2 Producer: George Martin. Engineer: Phil McDonald Musicians: Paul McCartney - lead vocal, acoustic guitar This was originally track-listed between 'Mean Mr. Mustard' and 'Polythene Pam' on the Abbey Road LP, but after having a listen Paul decided that it didn't fit very well, so he told engineer John Kurlander to cut it out. But because he was under orders never to throw away anything, Kurlander spooled it onto the end of the tape so it wouldn't get lost. “We did all the remixes and cross-fades to overlap the songs,” he said, “and he said, 'I don't like 'Her Majesty', throw it away,' so I cut it out - but I accidentally left in the last note. He said, 'It's only a rough mix, it doesn't matter,' in other words, don't bother making a clean edit because it's only a rough mix. But I'd been told never to throw anything away, so after he left I picked it up off the floor, put about twenty seconds of red leader tape before it and stuck it onto the end of the edit tape. The next day, down at Apple, Malcom Davies cut a playback of the lacquer of the whole sequence... So I'm assuming that when Paul got that lacquer he must have liked hearing 'Her Majesty' tacked on the end. We never remixed 'Her Majesty' again, that was the mix that ended up on the final LP!” Zreszta co za znaczenie ma 'The End' skoro Abbey Road i tak nie jest ostatnia plyta, tylko Let It Be. |
Autor: | Staszek (nieaktywny) [ Śro Maj 25, 2005 2:04 pm ] |
Temat postu: | |
Iwo napisał(a): No co wy gadacie? Przeciez ostatnie jest 'Her Majesty' a nie 'The End'.
Myślę, że jednak wiem, o czym gadam. Zarciku - Her Majesty nie brałem pod uwagę, podobnie jak nie brałbym rechotu kończącego Sgt. Pepper's-a. Pozdrawiam Staszek |
Autor: | Staszek (nieaktywny) [ Śro Maj 25, 2005 2:09 pm ] |
Temat postu: | |
Zreszta co za znaczenie ma 'The End' skoro Abbey Road i tak nie jest ostatnia plyta, tylko Let It Be. Let It Be - to ostatnia wydana, ale nagrana jako przedostatnia. A ja wyraźnie napisałem o ostatniej nagranej Pozdrawiam Staszek |
Autor: | Iwo [ Śro Maj 25, 2005 2:10 pm ] |
Temat postu: | |
Tak, jasne, dyskryminuj Her Majesty bo trwa tylko 23 sekundy :) To normalna piosenka jak każda inna, ma swoja nazwe, swój tekst, no i w dotatku jest barszo fajna :> Nie porownuj jej do rechotu kończącego Sgt. Peppera bo to zupelnie nieuzasadnione. |
Autor: | beatle [ Śro Maj 25, 2005 2:56 pm ] |
Temat postu: | |
ok,ok...wszystko pięknie...możemy dyskutować, po to mamy forum, ale spokojnie z tym tonem, masz synku 11 postów, na forum wstąpiłeś parę dni temu, więc proszę przez wzgląd na przyzwoitość powściągnij trochę swój młodzieńczy temperament...zresztą na mnie możesz sobie burczeć i pyskować, ale jak wyskakujesz z takimi tekstami i pyskówką do Staszka to weź pod uwagę, że jest to człowiek instytucja w beatlesowskim fachu, znany i poważany nie tylko w Polsce. Przepraszam jeżeli przesadziłem, ale nie mogłem się powstrzymać... |
Autor: | Iwo [ Śro Maj 25, 2005 3:23 pm ] |
Temat postu: | |
1. Nie widzialem ze patrzac na literki da sie stwierdzic jakim tonem chcialem sie posluzyc formulujac te slowa (chyba ze pelen zapalu sam sobie je przeczytales i w ferworze znalazles jakies burczenia i pyskowania - nie widze nic takiego). Wierz mi, nie jestem tutaj po to by kogokolwiek obrazac i nie zrobilem tego, bo nie zauwazam w swoich postach niepoprawnego. 2. Twierdzenie ze bycie tu zaledwie kilka dni i posiadanie 11 postow nie pozwala mi na swobodne dyskutowanie z kim chce, o czym chce i w jakim stylu (o ile nie uzywam wylgaryzmow i trzymam sie regulaminu) jest wyrazem albo glupoty albo frustracji. 3. Nie wiem na jakiej podstawie zwracasz sie do mnie 'synku' i wspominasz o moim rzekomym mlodzienczym temperamencie, ale wiadomym powinien byc Ci fakt, ze jestem osoba pelnoletnia, egzamin dojrzalosci mam juz za soba i posiadlem juz umiejetnosc poslugiwania sie wlasnym rozumem. Na przyszlosc staraj sie drogi beatle patrzec z wiekszym dystansem na moje posty i zauwazacz wszystkie " :) " Pozdrawiam Cie |
Autor: | Tomek [ Śro Maj 25, 2005 5:55 pm ] |
Temat postu: | |
ej ej SPOKÓJ ![]() ![]() ![]() ... zadnego mi tu wywyższania sie bo tutaj jestesmy równi,a liczy sie wiedza i szacunek dla drugiego człowieka , NIewazne czy ma 5 postów czy 150!!! ![]() Pozdrawiam |
Autor: | Iwo [ Śro Maj 25, 2005 7:17 pm ] |
Temat postu: | |
pisze sie 'żadnego' - precz z analfabetami :P (żart, żart) |
Autor: | Staszek (nieaktywny) [ Śro Maj 25, 2005 8:14 pm ] |
Temat postu: | |
Proponuje zakończyć te dyskusję. Jeśli mam być szczery, to sposób w jaki próbuje zaistnieć tu Iwo uważam za daleki od dobrego smaku. Pozdrawiam Staszek |
Autor: | Kasia [ Śro Maj 25, 2005 8:38 pm ] |
Temat postu: | |
Proponuję: ręce precz od Iwo. Pozdrawiam Kasia |
Autor: | Gość [ Śro Maj 25, 2005 8:40 pm ] |
Temat postu: | |
beatle napisał(a): spokojnie z tym tonem, masz synku 11 postów,
chciałoby się rzec "a jednak długość ma znaczenie" ![]() ale w tym przypadku powiem A JEDNAK LICZBA POSTÓW MA ZNACZENIE (dla niektórych) Poza tym chciałem powiedzieć, że mam dosć barwne i szerokie poczucie humoru (jest to cecha której mam w nadmiarze! ![]() ![]() I powiem szczerze, że wolę jak ktoś sobie pożartuje w bardziej oryginalny sposób, niż liże komuś dupsko w sposób publiczny ![]() Nawet niech w dyskusji weźmie udział sam Tolak, to nie ma powodów, żeby traktować go ulgowo. Takie jest moje zdanie. Jeśli masz inne, to wyślij smsa pod nr 7227 (2,44+VAT). Pozdrawiam monty gietek pajton |
Autor: | piotr-ek [ Śro Maj 25, 2005 8:59 pm ] |
Temat postu: | |
Skoro już mowa o wiązance piosenek ze strony B longplay'a Abbey Road to warto przytoczyć słowa członka zespołu Transatlantic, który pięknie stwierdził, że "cały rock progresywny zaczął się własnie od wiązanki Beatlesów". |
Autor: | Iwo [ Czw Maj 26, 2005 2:20 am ] |
Temat postu: | |
Kasia, Staszek, myslalem ze mnie lubicie :( And in the end The love you take Is equal to the love you make. |
Autor: | Kasia [ Czw Maj 26, 2005 7:44 am ] |
Temat postu: | |
Ależ lubię Ciebie bardzo Iwo ![]() Pozdrawiam Kasia |
Autor: | Iwo [ Czw Maj 26, 2005 10:43 am ] |
Temat postu: | |
ah, z oczywistych wzgledow bylem wczoraj pod wplywem alkoholu i chyba rzeczywiscie zle odczytalem Twoj post Kasiu, kocham Cie mimo wszystko :* |
Strona 1 z 2 | Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni) |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group http://www.phpbb.com/ |