www.beatles.kielce.com.pl https://beatles.kielce.com.pl/phpbb2/ |
|
Gdzie nie kochają Beatlesów https://beatles.kielce.com.pl/phpbb2/viewtopic.php?f=1&t=825 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | Staszek (nieaktywny) [ Nie Maj 08, 2005 12:54 am ] |
Temat postu: | Gdzie nie kochają Beatlesów |
Ostatnio przeprowadziłem sobie analizę wśród "members"-ów bootlegzone. Zapisanych jest ponad 13 tys. osób. Co prawda nie wszyscy podaja terytorium skad pochodzą, ale: Na 100, 200, nawet 300% mozna stwierdzić, że Obydwie Ameryki, Europa, Azja ( Japonia ) i Australia są rozkochane w Beatlesach. Zreszta to zadna nowość. Z Afryki znalazłem tylko paru fanów z dawnej RPA. Jest nieliczna garstka Hindusów i to mnie zadziwiło, bo przecież indyjska wytwórnia dum-dum tłoczyła beatlesowskie szlagiery. I George tak rozkochany w hinduskiej muzyce. Najliczniejszą nację świata - Chińczyków reprezentują aż dwie osoby i tu ze śmiechu ![]() ![]() ![]() ![]() Nie znalazłem fanów wśród krajów arabskich - i pies ich drapał. Nie ma też żadnego Kubańczyka, ale tam pewnie internet jest jeszcze luksusem. Pozdrawiam Staszek |
Autor: | Pawel [ Pon Maj 09, 2005 10:02 pm ] |
Temat postu: | |
Mapa występowania gatunku Bitelsum Fiksum Dyrdum Sapiens dość ściśle pokrywa się z nałożoną na nią mapą opisującą koncerty Beatlesów. Najgęstsza siatka pokrywa USA i Europę Zachodnią oraz pustynną Australię. Japonia też jakoś jest naznaczona. W Afryce żaden Bitels nie koncertował, choć Paul nagrywał tam płytę, to tubylcy nie mieli ( i nie mają ) o tym pojęcia ![]() Żaden koncert u Arabów też się nie przydażył. Z Chin to tylko Hong-Kong, chyba stąd tych dwóch fanów ![]() ![]() Ciekawostka - w 1966 roku Beatlesi uciekali w popłochu z Filipin i wydawać by się mogło, że szczerze ich tam znienawidzono; jednak jest odrotnie - liczba fanów jest tam dzisiaj wielokrotnie wyższa niż w Polsce! ![]() Do niedawna w ZSRR / Rosji Beatlesi byli słabo znani i to wąskiej grupie fanów. W Polsce Beatlesi byli od początku znani i rozpoznawani medialnie ale jakiejś Beatlemanii jak w USA czy Wlk Brytanii to nigdy nie mieliśmy i to pokutuje do dziś... Moja opinia jest taka - występ na żywo tworzy legendę, a później artyście już 'z górki' na danym rynku... |
Strona 1 z 1 | Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni) |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group http://www.phpbb.com/ |