Polski Serwis Informacyjny The Beatles

Istnieje od 2001 roku. Codzienna aktualizacja, ksiazki, filmy, plyty.
jesteś na Forum Polskiego Serwisu Informacyjnego The Beatles
Obecny czas: Czw Maj 02, 2024 4:07 pm

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)




Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 17 posty(ów) ] 
Autor Wiadomość
PostWysłany: Śro Kwi 20, 2005 1:23 pm 
Offline
Sierżant Pepper
Awatar użytkownika

Rejestracja: Pią Lut 04, 2005 4:04 pm
Posty: 119
http://muzyka.wp.pl/niusy.html?idn=16338
To chyba nie jest prawda...Mam taką nadzieję, oni przecież byli normalni jeśli chodzi o te sprawy. A co do Epsteina to juz co innego....


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: Śro Kwi 20, 2005 1:40 pm 
Offline
Beatlesiak
Awatar użytkownika

Rejestracja: Nie Lut 06, 2005 11:35 pm
Posty: 2038
Miejscowość: Łódź
Oj, wydaje mi się, że to są jakieś bzdury (mam nadzieję :shock: ).
Przeczuwam, że kobieta chce po prostu zbić kasę. Nie ma specjalnych dowodów i myślę, że dlatego nie chce podać nazwiska (tzn. który z Beatli miał być tym rzekomym kochankiem Epsteina :lol: ).
Eeee tam, nie chce mi się w to specjalnie wierzyć :lol:

_________________
"Normalność nie jest kwestią statystyki."


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: Śro Kwi 20, 2005 5:11 pm 
Offline
starszy fan sztabowy
Awatar użytkownika

Rejestracja: Pon Lip 26, 2004 12:01 pm
Posty: 64
Miejscowość: Poznań
Mi też ta wiadomość wydaje się mało prawdopodobna......a po drugie nie ma dowodów... :wink:


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: Śro Kwi 20, 2005 7:11 pm 
Offline
Mean Mr Mustard
Awatar użytkownika

Rejestracja: Czw Cze 10, 2004 12:43 pm
Posty: 153
Miejscowość: Nowhere Land
Paul wspominał o tym w Antologii. :) Mówił jednak, że dużo razy musiał spać podczas niektórych wyjazdów z Johnem w jednym łóżku, ale Lennon nie zachowywał się wtedy jak gej...

A tamtej 'mondrej' pani sugeruje, by zmieniła tytuł na "There's A Beetle In My Closet" i opisała jej zmagania w z robactwem w swym domostwie. :mrgreen:

_________________
alias Dawidsu


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: Śro Kwi 20, 2005 8:49 pm 
Offline
Beatlesiak

Rejestracja: Śro Lut 11, 2004 11:07 pm
Posty: 1958
Miejscowość: Warszawa
Mój Boże... Jakaż ta pani skromna i nie goniąca za rozgłosem, przez przeszło czterdzieści lat "nie chciała tracić czasu" na opowiadanie o tym, dopiero niedawno "dała się namówić"... Nie dziwię się więc, że opowieści tej pani, które, o zgrozo, nie zostały wyjawione przez tyle lat z jakże
błahego powodu, nie mogly okazać się inne niż "fascynujące". Nie zdumiewa mnie również fakt istnienia "wielu osób", które po prostu pałają żądzą usłyszenia ich - no, bo kto by nie pałał :?:
Tylko dziwne, jak nagle skromność ta jej się skończyła :wink: i proszę bardzo, czas nagle również znalazła... :roll: .

_________________
On nie ma duszy, mówisz...
Popatrz jeszcze raz
Psia dusza większa jest od psa
My mamy dusze kieszonkowe
Maleńka dusza, wielki człowiek
Psia dusza się nie mieści w psie
I kiedy się uśmiechasz do niej
Ona się huśta na ogonie


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: Czw Kwi 21, 2005 5:36 pm 
Offline
Beatlesiak
Awatar użytkownika

Rejestracja: Czw Wrz 23, 2004 10:08 am
Posty: 1620
Miejscowość: www.the-beatles.pl
John Lennon nazywał Paula McCartneya swoją narzeczoną :lol:
Przynajmniej raz zrobił to publicznie, podczas koncertu Eltona Johna w Medison Square Garden w 1974.
Powiedział to jednak żartobliwym tonem :idea: :lol:

_________________
www.the-beatles.pl


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: Czw Kwi 21, 2005 8:53 pm 
Offline
Sierżant Pepper
Awatar użytkownika

Rejestracja: Pią Lut 04, 2005 4:04 pm
Posty: 119
To było tuż przed wykonaniem "I saw her (a może him?:D) there"...


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: Pią Kwi 22, 2005 7:51 am 
Offline
Beatlesiak
Awatar użytkownika

Rejestracja: Śro Kwi 13, 2005 8:27 am
Posty: 1052
Miejscowość: Warmia
hahahahahahahahaha. w 100% popieram Wasze wypowiedzi! Czego to ludzie nie wymyślą dla kasy.


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: Sob Kwi 23, 2005 12:36 pm 
Offline
Mean Mr Mustard

Rejestracja: Pią Lis 19, 2004 10:53 pm
Posty: 191
Miejscowość: Dolina Muminków
Był w historii FabFour pewien wątek "John-Brian", o którym można poczytać w literaturze, otóż po nagraniu "Help!" każdy z chłopców udał się na wakacje ze swoją kobietą...tylko John (wtedy żonaty z Cynthią) poleciał do Hiszpanii z ...Brianem na 2 tygodniowe wakacje. Jednak John jak i Paul (później) stanowczo zaprzeczali jakoby miał miejsce jakikolwiek romans między Johnem a Brian'em. John nawet swego czasu mocno pobił (na jednej z imprez) znajomego, który sugerował jego związek z Brianem. Inna sprawa, że z dużą dozą pewności można rzec, iż stosunek Brian'a do John'a nie był taki jak do pozostałych chłopców i "kosz" ze strony John'a mógł stanowić poważny przyczynek do samobójstwa Brian'a, ale to już zupełnie inna historia.

_________________
the Love of my life


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: Sob Kwi 23, 2005 2:26 pm 
Offline
Sierżant Pepper
Awatar użytkownika

Rejestracja: Pią Lut 04, 2005 4:04 pm
Posty: 119
Czytałem o tym w "John Lennon o sobie".


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: Sob Kwi 23, 2005 6:41 pm 
Offline
Sierżant Pepper
Awatar użytkownika

Rejestracja: Nie Gru 19, 2004 7:11 pm
Posty: 131
Miejscowość: Chorzów
"Oh gosh!" poprostu nie wiem co napisać, nie mam nic do homo-niewiadomo, ale czy byłaby możliwość, że Brain z powodu kosza od Johna podpowiedział swojej współpracownicy, cosik na ten temat? Tak jak w telenowelach :lol: ...ale najlepiej obgaduje się trupa, bo nic nie zrobi. Fajnie by było gdyby ta pani wywineła kite w niewyjaśnionych okolicznościach...a na ścianie napis z krwi "zemsta" :lol:

_________________
"You know, a long time ago being crazy meant something. Nowadays everybody's crazy."


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: Pon Kwi 25, 2005 10:16 am 
Offline
Mean Mr Mustard

Rejestracja: Pią Lis 19, 2004 10:53 pm
Posty: 191
Miejscowość: Dolina Muminków
Mówcie co chcecie ale ja bym wolał żeby John związał się z Brianem niż z wiadomo kim, przynajmniej Beatlesi graliby do dziś i spełniła by się przepowiednia John'a z pierwszej połowy lat 60-tych, kiedy to odpowiedział na pytanie jak sobie wyobraża siebie w wieku 60 lat: "Pewnie nadal będę grał <she loves you>"...nie mielibyśmy nic przeciwko temu John, kochany John...

_________________
the Love of my life


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: Pon Kwi 25, 2005 2:03 pm 
Offline
Her Majesty

Rejestracja: Pon Cze 03, 2002 8:07 pm
Posty: 147
beatle napisał(a):
Mówcie co chcecie ale ja bym wolał żeby John związał się z Brianem


Niezmiernie się cieszę, że tak się nie stało, prawdopodobnie nie powstałoby tak wiele „przecudnej urody” piosenek Johna.
Już wcześniej niektórzy biografowie zarzucali skłonności homoseksualne Johnowi, chodzi o słynne wakacje spędzone w Hiszpanii.
Sam sir Paulie zareagował na to tymi słowami:

„John był wielkim spryciarzem. Brian Epstein wybierał się na wakacje do Hiszpanii i był gejem. Brian jechał na wakacje i zaprosił również na nie Johna. John, nie będący przecież głupcem dostrzegł od razu okazję do wywarcia wielkiego wrażenia na Epsteinie, mógł też dać do zrozumienia, kto jest szefem w tej grupie, dlatego też pojechał na te wakacje. Poza tym to była dla niego miła wycieczka. On przecież był właśnie takim typem człowieka, chciał aby Epstein wiedział kogo ma słuchać w tym zespole. Tak więc tak wyglądał ten układ: John był liderem, chociaż nikt tego wyraźnie nie stwierdził. Teoretycznie byliśmy grupą pozbawioną lidera, ale jeżeli dochodziło do podejmowania jakiś decyzji, John miał ten decydujący głos. Nie zawsze, ale miał wyraźne ciągoty w tym kierunku. Teraz pewna grupka facetów postanowiła ogłosić, że skoro jedzie się na wakacje z kimś kto jest gejem, od razu musi się być również homoseksualistą. Jeśli chodzi o mnie, spałem z Johnem w milionie pokoi hotelowych, zresztą jak my wszyscy i nigdy, przenigdy nie pojawił się cień jakichkolwiek podejrzeń.”

Pozdrawiam
Kasia


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: Pon Kwi 25, 2005 3:44 pm 
Offline
Beatlesiak
Awatar użytkownika

Rejestracja: Sob Sie 30, 2003 12:06 pm
Posty: 1537
Miejscowość: Wrocław
beatle napisał(a):
Mówcie co chcecie ale ja bym wolał żeby John związał się z Brianem niż z wiadomo kim, przynajmniej Beatlesi graliby do dziś (...)


cóż ...trochę to naiwne stwierdzenie :wink:


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: Czw Kwi 28, 2005 10:24 pm 
Offline
Mean Mr Mustard

Rejestracja: Pią Lis 19, 2004 10:53 pm
Posty: 191
Miejscowość: Dolina Muminków
marzyć każdemu można, prawda?

_________________
the Love of my life


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: Czw Kwi 28, 2005 10:35 pm 
Offline
Beatlesiak
Awatar użytkownika

Rejestracja: Czw Wrz 23, 2004 10:08 am
Posty: 1620
Miejscowość: www.the-beatles.pl
Ludzie ! zmieńcie już płytę, dobrze?

_________________
www.the-beatles.pl


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: Pią Kwi 29, 2005 12:04 am 
Offline
Beatlesiak
Awatar użytkownika

Rejestracja: Sob Sie 30, 2003 12:06 pm
Posty: 1537
Miejscowość: Wrocław
beatle napisał(a):
marzyć każdemu można, prawda?


niewątpliwie :)


Góra
 Profil  
 
Wyświetl posty z poprzednich:  Sortuj według  
Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 17 posty(ów) ] 

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)


Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 29 gości


Nie możesz zakładać nowych tematów na tym forum
Nie możesz odpowiadać w tematach na tym forum
Nie możesz edytować swoich postów na tym forum
Nie możesz usuwać swoich postów na tym forum
Nie możesz dodawać załączników na tym forum

Szukaj:
Skocz do:  
POWERED_BY