www.beatles.kielce.com.pl
https://beatles.kielce.com.pl/phpbb2/

Motywy beatlesowskie w literaturze
https://beatles.kielce.com.pl/phpbb2/viewtopic.php?f=1&t=771
Strona 1 z 6

Autor:  Rita [ Pon Mar 28, 2005 5:12 pm ]
Temat postu:  Motywy beatlesowskie w literaturze

Witam wszystkich w piękne wiosenne popołudnie :).
Już od dłuższego czasu nosiłam się z zamiarem założenia tego tematu - skoro mamy już twórczość Beatlesów w filmie, to czemu by nie w literaturze? - dopiero teraz jednak mam wreszcie dostęp do odpowiedniej bibliografii :wink:.

Jak sam tytuł tematu sugeruje, chodzi mi o literaturę, nie tylko beletrystykę, w której pojawia się chociażby wzmianka o Beatlesach i wszystkim, co z nimi jest związane, tj. np. o ich muzyce, fryzurach itp.
Przychodzi mi na myśl kilka pozycji:

1. Paulo Coehlo "Weronika postanawia umrzeć"
Cytuj:
Musiałaś przecież słyszeć o Einsteinie (…) który uważał, że nie ma osobno ani czasu, ani przestrzeni, tylko jedna czasoprzestrzeń. Czy o Kolumbie, który uparcie twierdził, że po drugiej stronie morza nie ma otchłani, lecz inny kontynent. Albo o Edmundzie Hillarym, który wierzył, że można wejść na szczyt Mount Everestu. Czy o Beatlesach, którzy stworzyli nową muzykę i ubierali się zupełnie inaczej, niż nakazywała wtedy moda. Wszyscy ci ludzie, i tysiące innych, żyli w swoim własnym świecie.


2. Haruki Murakami "Norwegian Wood" (akcja - Japonia koniec lat 60.; na książkę tę swego czasu wydałam kawał grosza tylko ze względu na tytuł, i jeszcze w dodatku ostatecznie mi się nie podobała :roll: ) - nie ma niestety wersji polskiej, pozwolę sobie jednak zacytować fragmenty angielskiej
Cytuj:
Reiko moved on to the Beatles, playing “Norwegian Wood”, “Yesterday”, “Michelle”, and “Something”. She sang and played “Here Comes The Sun”, then played “The Fool on the Hill”. (…)
‘Seven songs,” said Reiko, sipping more wine and smoking another cigarette. “Those guys sure knew something about the sadness of life, and gentleness.”


Tu zaś sama główna bohaterka mówi właśnie o "Norwegian Wood", która jest jej ukochaną piosenką:

Cytuj:
“That song makes me feel so sad,” said Naoko. “ I don’t know, I guess I imagine myself wandering in a deep wood. I’m all alone and it’s cold and dark, and nobody comes to save me. That’s why Reiko never plays it unless I request it.”


3. Antoni Libera "Madame" - akcja: Polska, również lata 60., motywy beatlesowskie, tj. ciuchów, butów "beatlesówek", fryzur itp. przewijają się więc tu i tam; sam bohater nie jest entuzjastą ich muzyki, woli jazz; jednakże genialny jest moment, gdy na szkolnej potańcówce tańczy ze swoją ukochaną, o której wie, że ma nazajutrz wyemigrować do Francji, najpierw przy "Yesterday",

Cytuj:
- Yesterday, love was such an easy game to play - zawodził pierwszy vocal "Skowyczących Panter".
- Czyż to nie pachnie kiczem? - zagrałem ironistę.
- Co?
- No, ten nasz słodki taniec na tle tych słodkich snów.
- Być może Cię to zdziwi, lecz nie znam angielskiego... A poza tym... czasami... kicz bywa miły. Nie trzeba się go wyrzekać. Gdyby nie było kiczu, nie byłoby wielkiej sztuki. Gdyby nie było grzechu, nie byłoby i życia.


następnie przy... "Ticket to Ride";

4. Zofia Chądzyńska "Dorosnąć" - powieść dla młodzieży, której nie posiadam, jednak kilka lat temu czytałam i pamiętam, że główny bohater był wielkim fanem naszej drogiej Czwórki, jak sam wspomina, włosy nosił a la John, sweter miał zrobiony kropla w kroplę taki, jaki na pewnym zdjęciu nosił był Paul, ale jego Mistrzem zawsze był Ringo.

Znacie jeszcze jakieś inne książki :?: Jeśli tak, zapraszam do pisania :).

Autor:  Michelle [ Pon Mar 28, 2005 5:31 pm ]
Temat postu: 

W książce "K-PAX" (przypominam hera :wink: ) autorstwa Gene`a Brewera jest taka mała wzmianka o Johnie Lennonie...niestety nie mam tego "dzieła" przy sobie, ale jak tylko dorwę (bo na wasze i moje nieszczęście oddałam kilka dni temu :cry: do biblioteki :wink: :D ) to wpiszę ten cytat dotyczący Johna (a więc i pośrednio The Beatles)
Pozdrówka :D :P :D :P

Autor:  agawi [ Sob Kwi 02, 2005 7:56 am ]
Temat postu: 

Lars Saabye Christensen "Bitelsi"
Tony Parsons "Za moje dziecko"

Autor:  Rita [ Pon Kwi 04, 2005 10:39 pm ]
Temat postu: 

Zapomniałam o "Muzyce pop z Vittuli" Mikaela Niemi, książce, którą ciągle chcę przeczytać - wiem, że motywów beatlesowskich jest tam trochę, gdyż to właśnie o muzykę i rzeczwyistość lat 60. w niej chodzi - a nigdy nie mogę jej "dorwać". :(

Agawi: o czym są wspomniane przez Ciebie książki?? Interesuje mnie zwłaszcza pierwsza pozycja :wink: .

Autor:  agawi [ Wto Kwi 05, 2005 8:35 am ]
Temat postu: 

http://www.ksiaznica.com.pl/autorzy/christen.htm

Rito,

ja nie czytałam tej książki, bo dowiedziałam się o niej całkiem niedawno,a ogromnie trudmo ją zdobyć. Czytałam inną książkę tego autora pt."Jubel" i gorąco polecam!
Jeśli chodzi o drugą pozycję,to jest to książka o angielskim nauczycielu,który łączy swoje wspomnienia z muzyką.
Piosenki Beatlesów to tylko mały epizod.

Pozdrawiam

Agata

Autor:  piotr-ek [ Czw Kwi 14, 2005 8:24 pm ]
Temat postu: 

Jest taka książka J. Owsiaka o jego Orkiestrze i okładka przypomina okładkę Sgt. Pepper.

Autor:  Pajdek [ Pon Maj 09, 2005 2:17 am ]
Temat postu: 

piotr-ek napisał(a):
Jest taka książka J. Owsiaka o jego Orkiestrze i okładka przypomina okładkę Sgt. Pepper.


Nawet nie tylko okładką: poszczególne rozdziały książki mają nazwy piosenek z tej płyty, a na samym początku jest króki opis czego dotyczy tekst oraz wzmianką o rozdziale.

Wracając do tematu: kiedyś czytałem jakiś horror, w którym nawiedzony morderca mordował jedną panią przy słuchaniu właśnie Sierżanta, począwszy bodajże od Being For The Benefit... a kończąc na A Day In The Life. Jak ktoś wie jaka to książka to będę wdzięczny za informację :)

Autor:  Michelle [ Pon Maj 09, 2005 4:14 pm ]
Temat postu: 

W "Lśnieniu" Stephena Kinga są dwie drobne wzmianki o The Beatles :D

Autor:  Shelly Holmes [ Wto Maj 17, 2005 11:45 pm ]
Temat postu: 

"Bitelsiaki" autorstwa miłej Pani :)



Pozdrawiam

Autor:  Sad Jude [ Śro Maj 18, 2005 6:31 pm ]
Temat postu: 

wiem filmy to nie literatura, ale ostatnio ogladalam film uwaga "Flash Gordon" z muzyka Queen, gdzie naukowiec zostal poddany praniu mozgu, ale nic mu nie wyprali bo jak sam powiedzial recytowal w mysli dramaty Szekspira i piosenki The Beatles.

Autor:  Dorothy [ Pon Cze 27, 2005 10:13 am ]
Temat postu: 

W 1970 roku ukazała się powieść Ericha Segala (autora scenariusza do "Yellow Submarine" :wink: ) "Love Story". Na jej podstawie, w tym samym roku i pod tym samym tytułem, Artur Hiller wyreżyserował film z doskonałą muzyką Francisa Lai :)

"Co można powiedzieć o dwudziestopięcioletniej dziewczynie, która umarła?
Że była śliczna. I piekielnie inteligentna. Że kochała Mozarta i Bacha.
I Beatlesów. I mnie. Kiedyś, kiedy sypnęła mi jeden po drugim nazwiskami tych facetów od muzyki, zapytałem, w jakim ich ustawia porządku, a ona odpowiedziała ze śmiechem: "Alfabetycznym". Wtedy ja też się śmiałem. A teraz siedzę i zastanawiam się, czy mnie ustawiała wedle imienia - w takim wypadku byłbym tuż za Mozartem - czy nazwiska - wtedy tkwiłbym gdzieś między Bachem a Beatlesami. Tak czy inaczej, nie jestem pierwszy na liście, co z jakiegoś kretyńskiego powodu cholernie mnie wnerwia, bo wyrastałem w przekonaniu, że zawsze muszę być pierwszy"...
Tak zaczyna się "Love Story"....

Autor:  Rita [ Wto Sie 23, 2005 9:34 am ]
Temat postu: 

Michelle napisał(a):
W książce "K-PAX" (...) autorstwa Gene`a Brewera jest taka mała wzmianka o Johnie Lennonie...niestety nie mam tego "dzieła" przy sobie, ale jak tylko dorwę (bo na wasze i moje nieszczęście oddałam kilka dni temu :cry: do biblioteki :wink: :D ) to wpiszę ten cytat dotyczący Johna (a więc i pośrednio The Beatles)


Pozwolisz, że ja to uczynię :?: :wink:

Cytuj:
Potem rozmawiali o ludziach, którzy - według prota - najbardziaj przypominali K-PAXian. Oto ci, których wymienił: Henry Thoreau, Mahathma Ghandi, Albert Schweitzer, John Lennon i Jane Goddall. (...)
- A dlaczego John Lennon :?:
- A czy słyszał pan Imagine :?:
Odrzekłem, że postaram się z tym zapoznać. (...)

Autor:  Michelle [ Wto Sie 23, 2005 6:51 pm ]
Temat postu: 

Rita napisał(a):
Pozwolisz, że ja to uczynię :?: :wink:


Ależ proszę Cię bardzo :wink: Dzięki, że to znalazłaś, bo ja już tej książki w bibliotece nie mam szans dorwać :? :wink:

Autor:  Rita [ Wto Sie 23, 2005 7:51 pm ]
Temat postu: 

Ależ proszę bardzo, to dla mnie przyjemność :D
I jeszcze taki przykład z literatury czysto naukowej.Swego czasu, przygotowując się do egzaminu, wczytywałam się dogłębnie w pewne kalendarium historii współczesnej - autora nie pamiętam. I jedyną wyszczególnioną tam datą, która nie dotyczyła wielkich światowych bitew/wojen/konfliktów/rozejmów/decyzji/organizacji był 8 grudnia 1980 i i zabójstwo Johna.

Autor:  Gość [ Wto Sie 30, 2005 1:57 am ]
Temat postu:  Beatlesi w literaturze - mniej poważnie...

Przykład 1.
Tytus Romek i A'Tomek - Księga V "Podróż wannolotem" obrazek 27 Romek mówi do chłopaków: "To chyba nie Londyn? Nie widać na ulicach ani Sherlocków Holmesów, ani Bitelsów*."
*pisownia oryginalna Papcia Chmiela...
Przykład 2.
Kolejny motyw pojawia się w jednym z tomików słynnego komiksu autorstwa Gościnnego i Uderzo z przygodami Galla Asterixa...
:D

Autor:  Rita [ Czw Lis 24, 2005 12:37 am ]
Temat postu: 

Carolyn Parkhurst "The Dogs of Babel".

Cytuj:
My friend Paul Muzzey (...) called me up one afternoon and said, "You've got to play 'A Day In The Life" right now. (...)"
"Backwards?" I asked.
"No, just listen to it the right way. I'll tell you where to stop." (...)
I sat with my eyes closed, the phone to my ear, and listened to the song I heard a hundred times before. I heard nothing new. The first verse came to an end with 'Nobody was really sure if he was from the House of Lords,' and Paul said, "Did you hear it?"
"Hear what?"
"He said 'house of Paul.' "
"No way," I said. "It's' House of Lords.' 'Lords' doesn't even sound like 'Paul.' "
"Play it again and listen for it. He says 'Paul.' "
So I picked up the needle and dropped it back at the beginning of the song. (...) A chill went through me.
"Oh, man," I breathed. "He does say 'Paul.' "


[Mnie się nie wydaje, ale kto wie, może an English-speaking person odbiera to inaczej :?: :shock: ]

Autor:  Michelle [ Czw Lis 24, 2005 1:15 am ]
Temat postu: 

Rita napisał(a):
Carolyn Parkhurst "The Dogs of Babel".

Cytuj:
My friend Paul Muzzey (...) called me up one afternoon and said, "You've got to play 'A Day In The Life" right now. (...)"
"Backwards?" I asked.
"No, just listen to it the right way. I'll tell you where to stop." (...)
I sat with my eyes closed, the phone to my ear, and listened to the song I heard a hundred times before. I heard nothing new. The first verse came to an end with 'Nobody was really sure if he was from the House of Lords,' and Paul said, "Did you hear it?"
"Hear what?"
"He said 'house of Paul.' "
"No way," I said. "It's' House of Lords.' 'Lords' doesn't even sound like 'Paul.' "
"Play it again and listen for it. He says 'Paul.' "
So I picked up the needle and dropped it back at the beginning of the song. (...) A chill went through me.
"Oh, man," I breathed. "He does say 'Paul.' "


[Mnie się nie wydaje, ale kto wie, może an English-speaking person odbiera to inaczej :?: :shock: ]


Rito, a mogłabyś powiedzieć, w którym roku ta książka była napisana bądź wydana??
Byłabym wdzięczna :D

Autor:  Rita [ Czw Lis 24, 2005 9:20 am ]
Temat postu: 

Została wydana w 2004 roku.

Autor:  dzerry [ Sob Gru 10, 2005 2:01 am ]
Temat postu: 

U Nicka Hornby the Beatles caly czas sie przewijaja. "Rain" jest jedna z tytulowych "31 songs". Cytat:

"And ‘Rain’ is a great Beatles song from a great year in
their career, the year that Oasis have been trying to live
in for the last ten years, and it’s wonderful to listen to a
Lennon/McCartney song that hasn’t quite had all the pulp
sucked from it."

Bardzo lubie tego autora, szczegolnie "High Fidelity" (po polsku "Wiernosc w stereo") to obowiazkowa pozycja dla kazdego maniaka muzyki i kolekcjonera plyt.

pzdr

jarek

Autor:  Kasia [ Pon Sty 09, 2006 9:54 pm ]
Temat postu: 

I jeszcze raz Paul Coelho, tym razem z książki "Zahir":

"Walczyłem o ideały socjalizmu, trafiłem do więzienia, wyszedłem na wolność i dalej walczyłem, czując się bohaterem klasy robotniczej - dopóki nie usłyszałem Beatlesów i nie stwierdziłem, że wolę być fanem rocka niż Marksa" :D

Pozdrawiam
Kasia

Strona 1 z 6 Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/