Polski Serwis Informacyjny The Beatles

Istnieje od 2001 roku. Codzienna aktualizacja, ksiazki, filmy, plyty.
jesteś na Forum Polskiego Serwisu Informacyjnego The Beatles
Obecny czas: Czw Maj 02, 2024 9:48 pm

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)




Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 54 posty(ów) ]  Idź do strony Poprzednia  1, 2, 3
Autor Wiadomość
PostWysłany: Pią Lut 18, 2005 5:46 pm 
Pawel napisał(a):
Jakieś problemy z Poznaniem?
Na podniecenie nerwowe polecam herbatkę ziołową, na uspokojenie.
(sorry, że wykorzystuję Twoje własne zdanie ale bardzo tu pasuje do sytuacji)
Też Cię pozdrawiam, z Poznania.


W ogóle to nie pasuje do sytuacji ;)
I nie przepraszaj za nic, jestem nad wyraz wyrozumiały.
Inaczej by mnie tu nie było ;)
Pozdrawiam
gietek


Góra
  
 
 Temat postu:
PostWysłany: Pią Lut 18, 2005 6:23 pm 
Offline
Beatlesiak
Awatar użytkownika

Rejestracja: Sob Sie 30, 2003 12:06 pm
Posty: 1537
Miejscowość: Wrocław
I cóż tu dużo mówić... śledziłem długo dyskusję o Beach Boys i w końcu nie wytrzymałem... niedługo bede miał Pet Spund i Smile i jak tylko przesłucham , napisze Wam wrażenia... :)


Góra
 Profil  
 
PostWysłany: Pią Lut 18, 2005 9:30 pm 
Offline
Beatlesiak
Awatar użytkownika

Rejestracja: Czw Wrz 23, 2004 10:08 am
Posty: 1620
Miejscowość: www.the-beatles.pl
gietek napisał(a):
Pawel napisał(a):
Jakieś problemy z Poznaniem?
Na podniecenie nerwowe polecam herbatkę ziołową, na uspokojenie.
(sorry, że wykorzystuję Twoje własne zdanie ale bardzo tu pasuje do sytuacji)
Też Cię pozdrawiam, z Poznania.


W ogóle to nie pasuje do sytuacji ;)
I nie przepraszaj za nic, jestem nad wyraz wyrozumiały.
Inaczej by mnie tu nie było ;)
Pozdrawiam
gietek

Ja też jestem wyrozumiały i tolerancyjny; inaczej już bym dawno się zdenerwował, a tak tylko się uśmiecham :) i dalej tu 'działam'.

_________________
www.the-beatles.pl


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: Sob Lut 19, 2005 10:49 pm 
Offline
młodszy fan
Awatar użytkownika

Rejestracja: Nie Sty 11, 2004 9:04 pm
Posty: 28
Pisząc w tym temacie nawet przez moment nie próbowałem udowadniać nikomu że Beach Boysi są lepsi więksi niz Beatlesi.
Bo muzyka to nie sa wyścigi, jedynie dzielimy ją na dobra i złą i tyle.

A wracając do Pet Sounds to bardzo ważne są miksy tej płyty.
Wiem ze orginalna wersja tej płyty z 1966 roku jest na początku dla wielu osób nie "przystosowanych" ciężkim orzechem do zgryżienia., w porównaniu z innymi produkcjami z epoki.
Większośc z was pewnie słucha Revolvera czy Peppera w ogólnodosteponych wersjach stereo, słuchajać następnie mono wersji Pet Sounds to na pocżatku wychodzi to na niekorzyśc californiczyków.
Dlaczego??
Brian w latach 60tych wszystkie płyty hity produkowął a następnie miksował w Mono. Było kilka ku temu powodów - Brian jest głuchy na jedno ucho, jego wielki mentor Phil Spector też używął tylko miksu mono Brian natomiats dodawął do tego chęc całkowitej kontroli odbieranych dźwięków przez odbiorce.
I włąśnie ta wersja Mono była przez cąłe lata dostepna na Lp i pózniej na CD .
Ta wersja ma wiele plusów ale ma też wiele minusów bo jeśli miksy mono sprawdzały sie w wsześniejszych hitach zespołów jak I Get Around to miks takiego God Only Knows był już mniej przejrzysty.
Miks stereo powstał dopiero w 1996 specjalnie dla Box setu Pet Sound ssessions i jest moim zdaniem lepszy od pierwotnego mono który w tym jednym wypadku przegrał. Bo Pet sounds to kilkudziesięciu muzyków, grajacych na kilkudzisięciu różnych instrumentach i taka symfonia musi mieć swoja łatwiejsza oprawe.
Bo wolę mono miksy wszystkich płyt Beatlesów pierwszych Floydów, czy Pretty Things są znacznie dynamiczniejsze i wiem ze kontrole na nimi mieli sami muzycy a często ich odpowiedniki stereo zrobione przez jakiś inżynierów studyjnych w kilka godzin były tragiczne.
Wrcając do Pet Sounds ważne jest więc jest moim zdaniem poznanie najpierw miksu Strereo który robi kolosalne wrażenie.
w obiegu na Cd jest kilka wersji Pet Sounds zdecydowanie polecam wersje z mono i stereo na jednym cd.

Natomiast utwory z sesji do Smile dostepne w oficjalnym obiegu dostaliśmy tylko w wersji mono. Istnieją bootlegi z miksami stereo ale nie mogą się równać z 24 bitową wrsja Stereo Pet Sounds.
Ale całkiem możliwe ze niedługo nadejdzie ten najważniejszy dzięń dla smielcholików i Capitol wyda nareszcie box set o nazwie Smiel Sessions.
Bo jednak orginalne wersje z 1966/67 roku utworów z Smile posiadają to coś Boskiego co nie udało się do końca odtworzyć w tamtym roku.

_________________
"It was Pet Sounds that blew me out of the water. "-Paul McCartney

"If there is one person that I have to select as a living genius of pop music, I would choose Brian Wilson. -George Martin


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: Sob Lut 26, 2005 10:32 pm 
Offline
Sierżant Pepper
Awatar użytkownika

Rejestracja: Pią Lut 04, 2005 4:04 pm
Posty: 119
Beach Boys...kiedyś o mały włos mogłem zostac ich fanem. Poszedłem do sklepu kupić sobie kasetę, idę pod kaseety na B juz miałem wziąść Beach Boys ale jakoś rączka sama wzięła The Beatles :D


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: Nie Lut 27, 2005 12:55 am 
Offline
Beatlesiak
Awatar użytkownika

Rejestracja: Sob Sie 30, 2003 12:06 pm
Posty: 1537
Miejscowość: Wrocław
no i przesłuchałem Pet Sound, przyznaje jest niezłe, na pewno przekroczyło moje wyobrazenie o Beach Boys jakie miałem przed przeczytaniem powyzszych postów. Szcególnie spodobało mi sie kilka piosenke: wouldn`t it be nice, here today, god only knows, that`s not me... reszta jak dla mnie jak najbardziej na poziomie. Jedna uwaga to chyba troche za bardzo monotonny głos wokalisty (monotonny mam na mysli taki sam we wszystkich prawie piosenkach)co oczywiscie nie jest zadna wada i nawet nie przeszkadza gdy od tak posłucham sobie jakiejs piosnki, ale troszke meczace staje sie przy słuchaniu całego albumu. Do Smile sie jeszcze wezmę... a podsumowujac -> na prawde dzieki Wam za podsuniecie Pet Sound, bo, miales racje Palczaku, nie wiedzialem co trace:)


Góra
 Profil  
 
 Temat postu: :)
PostWysłany: Pon Lut 28, 2005 9:51 am 
Offline
Mean Mr Mustard
Awatar użytkownika

Rejestracja: Pon Sty 03, 2005 1:25 pm
Posty: 158
Miejscowość: poznań
Bardzo się cieszę Gregu! Bardzo!
Smile jest dla mnie 3 razy bardziej zmiatające niż Pet Sounds.
Miłych Podróży!


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: Pon Lut 28, 2005 9:10 pm 
Offline
młodszy fan
Awatar użytkownika

Rejestracja: Nie Sty 11, 2004 9:04 pm
Posty: 28
Przy okazji tego tematu przypomnaiałęm sobie ze swego czasu, kilka lat temu próbowałem coś napisać o Smile - zebrać informacje którymi dysponowałem.Ciekawa lektura z dzisiejszej perspektywy -jak to wtedy wygladało jakie chodziły domysły, legendy mity- wtedy kiedy nawet nikt nie marzył o ukończeniu tej płyty przez Wilsona. Pisałem to dla kogoś (dziewczyny) chciałem jej to podarować wraz z 3 CD ( złożonymi z utworów z bootlegów) - dlatego często piszę o jakiś konkretnych piosenckach np. z CD 3.
oczywiscie jak każdy fan Briana ułożyłęm sobie kiedyś swój własny SMILE .


wkleje narazie kilka - bo wiem że bardzo cięzko coś dowiedzieć sie o tym fenomenalnym albumie - a nuż kogoś znowu zainteresuje :D
Jeśli kogoś zainteresuje to wkleje pozostałe. Za różne błędy sory.

PRAYER ( Brian Wilson)
Główny wokal: Cały zespół A-capella
Nagrywany: 19 Wrzesień i 04.Październik 1966.
(GOLD STAR, Inzynier – Larry Levine)

“Myślę że muzyka pop stanie się duchowa.. Pieśni nadziei. Jestem bardzo religijny. Nie w sensie kościelnym, chodzenia do kościoła, ale jakby w sensie esencji z wszystkich religii.
Mam nadzieje że któregoś dnia napisze muzykę która będzie modlitwą” – Brian Wilson.
Można by powtórzyć hasło z tamtych lat dotyczące niesamowitej przemiany Briana jako autora piosenek „Żegnaj Surfingu, Witaj Panie”. Brian około 1966r. wyjaśniał ta nagłą zmianę „Jakiś rok temu przeżyłem bardzo duchowe doświadczenie. Wziąłem LSD, cała dawkę LSD, a później mniejszą dawkę i nauczyłem się wielu rzeczy, jak cierpliwości, zrozumienia. Nie mogę cię nauczyć, czy też wyjaśnić, w jaki sposób to wpłynęło na mnie. Ale było to bardzo duchowe doświadczenie.”
Brian wyjaśniał że SMILE będzie „Nastoletnia Symfonią do Boga”
Zamierzeniem Briana było aby PRAYER otwierał płytę, było “duchową inwokacją SMILE”.
Ten niesamowity utwór wykonany acapella jest najbardziej religijnym utworem zespołu.
Prayer otwiera album zupełnie jak uwertura otwiera operę. Piosenka rozpoczyna również jeden z głównych koncepcji SMILE tzw.(THE AMERICANA), czyli muzyczną podróż poprzez Amerykę.
PRAYER nie był nagrany za jednym podejściem, lecz został złożony z kilku nagranych wcześniej fragmentów.
Taśma z sesji (podczas której Brian Rozmawia z Dennisem) dowodzi że utwór miał otwierać SMILE. Miał być również utworem ukrytym, stąd brak PRAYER na oficjalnej liście piosenek
SMILE z Grudnia 1966r.
17 Listopada 1968r. Trzech Beach Boysów (Carl, Dennis i prawdopodobnie Bruce) dograło do oryginalnej wersji PRAYER nowe ścieżki by utworzyć nowy stereo mix. Pod zmienionym tytułem OUR OPRAYER znalazł się na wydanej w 1969 roku płycie 20/20.


HEROES AND VILLAINS (B.Wilson-V.D.Parks)
Główny wokal: Brian
Nagrywany:11 Maj, studio GOLDSTAR, inżynier L.Levine
20&27 Październik, studio WESTERN, inżynier Ch. Britz
13 Grudzień, studio COLUMBIA, inżynier R. Ballentin
19 Grudzień, studio WESTERN, inżynier Ch.Britz(nowy podkład instrumentalny).
22,27,28 Grudzień i 03 Styczeń, studio COLUMBIA, inżynier R.B.(wokal Beach Boys i Briana).
05&06 Styczeń, studio WESTERN, Inżynier Ch.Britz (Part II).
20&27 Styczeń, studio COLUMBIA, Inżynier R.B.(wokal B.B.-Cantina).
07&10 Luty, studio COLUMBIA, inżynier R.B.(podkład instrumentalny)
15,20,24,27,28 Luty, studio WESTERN, inżynier Ch. Britz (Part II)
01&02 Marzec, Studio WESTERN, inżynier CH.Britz.( Part II-instr.,Intro).

„HEROES & VILLAINS było wspaniałe, wspanialsze niż GOOD VIBRATIONS. To była fantastyczna piosenka, pełna świetnego bogatego brzmienia, z wokalami wtopionymi w nie jako dodatkowy instrument” -Chuck Britz.
Powszechnie wiadomo że H&V miał być kolejnym po GOOD VIBRATIONS singlem promującym SMILE, utwór miał być również głównym punktem płyty.
HEROES AND VILLAINS powstał na początku 1966r. w domu Briana na Laurel Way w Los Angeles. Napisał ją Wilson wraz Van Dyke Parksem, opowiadała o młodym kowboju z dzikiego zachodu, który zdołał dożyć sędziwego wieku stając się po drodze ojcem i mężem.
Brian rozpoczął nagrywanie HEROES & VILLAINS w maju, by pod koniec 1966r., po kilku sesjach w październiku i grudniu uzyskać pierwszą „wirtualna” wersję HEROES & VILLAINS potocznie nazywaną wersją BARNYARD (piosenka miała w tym czasie zawierać sekcję IM IN GREAT SHAPE i BARNYARD o czym świadczy demo H&V z CD3).
W tym czasie (przełom 66/67r.) Brian całkowicie zmienił koncepcję piosenki-„HEROES & VILLAINS była wirtualnie kompletna, taka pozostała dopóki Brian nie zaczął pracować nad nowymi fragmentami i układać je w nową wersję utworu" – J.Siegel (dziennikarz THE SATURDAY EVENING POST).
Tak więc w styczniu Brian zaczął nagrywać zupełnie nową wersję HEROES AND VILLAINS(CD2), zremiksował ją 10 lutego i najprawdopodobniej chciał ją umieścić na stronie A nowego singla BEACH BOYS. Jak powszechnie wiadomo tak się nie stało. Brian znowu zmienił zdanie co do ostatecznego kształtu nowego singla i zaczął nagrywać nowe fragmenty wokalne i muzyczne. Około 2 marca wykonał nowy miks HEROES AND VILLAINS. Ten teoretycznie finałowy miks nigdy nie ujrzał światła dziennego. Pozostaje pytanie dlaczego ?
Wiele osób którzy byli w bezpośrednim kontakcie z SMILE zapewnia za taki „długi”(6,7 minut) miks powstał, jedną z tych osób jest Chuck Britz(inżynier studyjny) w opowieści S.Farbera wokalisty sesyjnego.
„Pamiętam jak kiedyś Chuck Britz puścił nam nowy miks HEROES & VILLAINS(wersje singlową z Lipca 67r.), kiedy się skończył powiedziałem –jest w dobry, ale nie tak dobry jak GOOD VIBRATIONS. Chuck mi odpowiedział –gdybyś to mógł usłyszeć trzy miesiące temu.
Odpowiedziałem –co masz na myśli, on na to – Brian pracował nad utworem sześć miesięcy zaraz po GOOD VIBRATIONS i zrobił z tego prawdziwy majstersztyk. Nie musisz w to wierzyć. To był 6-miesięczny projekt. Później pojawił się jakiś koleś z ulicy, który był przyjacielem kogoś innego, ale to jemu Brian puścił tą wersję H&V i spytał co o tym myśli. Ten koleś powiedział że mu się nie podoba, więc Brian zmazał taśmę. Ten koleś był jakimś nieznajomym z ulicy a Brian zmazał cały miks HEROES AND VILLAINS. Chuck dodał jeszcze że wersja którą prezentuje teraz jest w porządku, ale był naprawdę niczym w porównaniu z tamtą”.
Al. Jardine przypomina również że „Brian porzucił pracę nad HEROES AND VILLAINS, bo nie interesowało go już więcej zdobycie pierwszego miejsca na listach przebojów. Ale nikt wtedy nie odczuł tego bardziej boleśnie niż my(Beach Boys)”.
W czerwcu 1967r. Mike Love powiedział reporterowi N.M.E. że zespół nagrał 6 różnych wersji utworu i pozostaje im jedynie wybrać najlepszą. Utwór według dziennikarza któremu również Love puścił taśmę, trwała 6 minut.
Jak wiadomo Beach Boys wydali wreszcie trzy minutową wersję HEROES AND VILLAINS na singlu 31 Lipca 1967r, lecz była to wersja mocno sztukowana ( grupa dodała nowe ścieżki wokalne),i stanowiła tylko cień legendarnej długiej wersji z SMILE.
Brian nagrywając tak dużo różnych sekcji, fragmentów muzycznych i wokalnych postawił nas w sytuacji prawie niemożliwej ułożyć je w prawdziwą długa wersję HEROES AND VILLAINS. Istnieją jednak wskazówki dzięki którym miks HEROES AND VILLAINS który teraz prezentuję, jest próbą zrekonstruowania długiej wersji utworu.
Tak czy inaczej, HEROES AND VILLAIS jest genialna kompozycją i naprawdę mogła (wciąż może) zaskakiwać słuchacza. W utworze nie ma tradycyjnych refrenów i zwrotek, całość układa się w świetny muzyczny collage, w prawdziwą muzyczna komedie.
Zaskakujące zmiany tempa, sensacyjna melodia, niesamowite wokale(pełniące jakby rolę kolejnego instrumentu) i wspaniały tekst Van Dyke Parksa czynią z HEROES & VILLAINS najlepsze nagranie na SMILE, i jedne z najlepszych w katalogu Beach Boys.
W latach siedemdziesiątych pojawiła się legenda że HEROES & VILLAINS istnieje w wersji 8,10,12, a nawet 15-minutowej. Wzięło się to z wywiadu przeprowadzonego z Carlem w 1972r.,który mówił że taśmy z H&V można zmiksować do 12 minut, zapowiadał on również wydanie SMILE na 72rok, (zablokowane przez Briana).
Zrozumienie dlaczego Brian nie skończył HEROES & VILLAINS jest równoznaczne z zrozumieniem, dlaczego Wilson nigdy nie skończył SMILE.

_________________
"It was Pet Sounds that blew me out of the water. "-Paul McCartney

"If there is one person that I have to select as a living genius of pop music, I would choose Brian Wilson. -George Martin


Ostatnio edytowany przez Brian, Pon Lut 28, 2005 9:35 pm, edytowano w sumie 1 raz

Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: Pon Lut 28, 2005 9:32 pm 
Offline
młodszy fan
Awatar użytkownika

Rejestracja: Nie Sty 11, 2004 9:04 pm
Posty: 28
HEROES AND VILLAINS (Part I & Part II ) (B.Wilson-V.D.Parks)
Główny wokal: PART I-Brian
PART II-cały zespół
Nagrywany: 11Maj 1966-02Marzec 1967(Part I zmiksowane10 Luty)

„HEROES AND VILLAINS to trzy minutowa komedia muzyczna. Użyłem nowej techniki produkcyjnej którą mam nadzieję zaskoczę wszystkich. Nie umiem aktualnie wytłumaczyć efektów mojej pracy – musicie to usłyszeć”- Brian Wilson na przełomie 66/67r. zapowiadając HEROES AND VILLAINS jako nowy singiel Beach Boys.
W tym czasie Brian mówił że SMILE „będzie zawierało wiele humoru, trochę muzycznego, troche mówionego. Nie będzie to jakaś komediowa płyta, nie będzie zawierać mówionych utworów, lecz czasami któs cos powie między wersami”.Sekwencja CANTINA z Part I, a dokładniej wers (You’re Under Arrest!), przedstawiają to co Brian miał wtedy na myśli.
Jest faktem że HEROES AND VILLAINS miał być singlem i wraz z GOOD VIBRATIONS skutecznie promować czy też napędzać sprzedaż ich nowego albumu SMILE.
Capitol Records podobnie jak z SMILE, wydrukowało na ten cel papierową obwolutę, oraz nadało numer seryjny(Capitol 5826). Według Ch.Britza singiel ten na stronie A miał mieć HEROES & VILLAINS(Part I), a na stronie B HEROES AND VILLAINS(Part II).
HEROES AND VILLAINS(Part I) to jedyna wersja utworu powszechnie znana i skończona w czasie sesji do SMILE.
Najprawdopodobniej została zmiksowana 10 Lutego 1967r. Taśma z HEROES AND VILLAINS Part II nigdy nie ujrzała światła dziennego. Wersja która prezentuje Part II została zrekonstruowana przez Marka Linetta w 1988 roku. Istnieje wiele zastrzeżeń co do tego czy HEROES & VILLANS Part II w ogóle istnieje i czy miała znajdować się na stronie B singla.. Na okładce singla nie ma żadnych śladów co miało reprezentować druga stronę, natomiast w Lutym 67r. Brian zwierzał się T.Thomas że nie może zdecydować się co ma znaleźć się na stronie B nowego singla-
„Właśnie zrobiłem miks H&V na stronę A, ale nie mogę zdecydować co dać na drugą stronę singla. Najłatwiej byłoby dać coś z PET SOUNDS, ale czuje że oszukał bym wielu ludzi kupujących ten singiel. Z drugiej strony chcę wiele muzycznych niespodzianek z SMILE trzymać jak najdłużej w ukryciu.. Może nagram tylko siebie z akompaniamentem pianina, próbowałem zrobić to ostatniej nocy – mógłby to być interesujący kontrast’.
Brian nazywał niektóre sesje nagraniowe „HEROES AND VILLAINS Part II”, a mógł mieć na myśli nie stronę B singla lecz dodatkowe sekcję do głównego obrazu HEROES AND VILLAINS.
Tak czy inaczej HEROES AND VILLAINS Part II jest praktycznie wykonany acapella. Jeśli rzeczywiście istnieje oryginalny miks HEROES & VILLAINS Part II to tajemniczo zaginął z archiwów wytwórni Capitol Records.

_________________
"It was Pet Sounds that blew me out of the water. "-Paul McCartney

"If there is one person that I have to select as a living genius of pop music, I would choose Brian Wilson. -George Martin


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: Śro Mar 02, 2005 9:05 pm 
Offline
młodszy fan
Awatar użytkownika

Rejestracja: Nie Sty 11, 2004 9:04 pm
Posty: 28
A co mi tam wklejam pozostałe z 1 częsci Smile

DO YOU LIKE WORMS aka (Rock Playmouth Roll)(B.Wilson-V.D.Parks)
Główny wokal: Brian
Nagrywany:18 Październik (Podkład muzyczny)
(WESTER, Inżynier- Chuck Britz)
21 Grudzień (wokal), studio COLUMBIA A, inżynier R. Ballentine

DO YOU LIKE WORMS kontynuuje motyw AMERICANA, tym razem pielgrzymi(koloniści), przybywają na kontynent amerykański. Piosenka opisuje podróż Europejczyków poprzez Amerykę. Z PLAYMOUTH ROCK na zachód napotykają się na Amerykańskich Indian i dalej podążają na zachód na Hawaje (i poza nie).
DO YOU LIKE WORMS otwiera PLAYMOUTH ROCK(czyli pierwsza sekcja utworu), słyszymy kotły, elektryczne gitary, pianino i bas i zdublowany głos Briana, przypominający indiański styl śpiewania , który przechodzi w Motyw Rowerzysty (BICYCLE RIDER) zagrany na pianinie (Motyw Rowerzysty to interpretacja melodii z HEROES & VILLAINS) i wraz z fuzowanym riffem gitarowym zaśpiewanym. Następnie piosenka powraca do tematu PLAYMOUTH ROCK, który ponownie przechodzi w motyw rowerzysty tym razem tylko w wersji fortepianowej. Motyw rowerzysty prowadzi wprost na Hawaje gdzie Brian i reszta zespołu śpiewają w pseudo hawajskim tekście. Na koniec motyw rowerzysty powraca ponownie tak jakby był puszczany z pozytywki, przerywany i ponownie zaczynany. Powtarzany w nieskończoność mógł oznaczać że ekspansja białych ludzi jest nieskończona.
DO YOU LIKE WORMS w miksie Marka Linetta(CD2 z 1988 (wydanym na BOX SET z 1993r) zawiera źle miksowany wokal (na początku drugiej zwrotki).
Istnieje wiele wersji piosenki z motywem rowerzysty na końcu.


BARNYARD (B.Wilson-V.D.Parks)
Utwór instrumentalny
Nagrywany(PRAWDOPODOBNIE) 27 Październik, studio WESTERN, inżynier Ch.Britz

BARNYARD jest sceną z westernów, przypomina typową sielankę z dzikiego zachodu z kowbojami na koniach doglądających swe bydło, tekst utworu również w śmieszny sposób gloryfikuje wiejskie życie.
Przez wiele lat uważano że zakończenie HEROES & VILLAINS(Part I-CD2), to właściwy utwór Barnyard. Działo się tak do czasu odnalezienia prawdziwego BARNYARD.
BARNYARD to praktycznie utwór instrumentalny, nie licząc dziwnych „zwierzęcych” odgłosów. David Anderle (menadżer Beach Boys)-„Byliśmy w reżyserce studia w czasie nagrywania BARNYARD, Brian miał problem bo nie wiedział jak zakończyć utwór. Nagle zawołał nas wszystkich do środka. Gdy weszliśmy, puścił muzykę i zaczął wydawać zwierzęce odgłosy, zdumiewające odgłosy. Później gdy słuchaliśmy tego nagrania, wiedzieliśmy że są to odgłosy wydawane tylko przez Briana”
Tekst utworu który miał być lub też nie dograny można usłyszeć na taśmie HEROES & VILLAINS DEMO(CD3).Do końca nie ma również pewności kiedy utwór był nagrywany, 27 Października kiedy odbywały się sesje do HEROES AND VILLAINS co jakby potwierdzało że BARNYARD był związany z HEROES AND VILLAINS.


THE OLD MASTER PAINTER
(YOU ARE MY SUNSHINE) (B.Wilson/H.Gillespie-B.Smith-J.Davis)
Główny vocal: Dennis
Nagrywany: 14 Listopad-(podkład muzyczny), Studio-GOLDSTAR, Inżynier-Larry Levine
30.Listopad-(vocal), Studio-COLUMBIA A, inżynier-Ralph Ballentin

Aktualnie utwór jest złożony z dwóch piosenek THE OLD MASTER PAINTER i YOU ARE MY SUNSHINE. Instrumentalny początek to OLD MASTER PAINTER, natomiast YOU ARE MY SUNSHINE to wersja z 1952r. W wykonaniu Dick’a Haynes’a. W czasie sesji z 14 Listopada Brian nagrał jeszcze jeden fragment muzyczny nazwany później „false BANYARD’ i wykorzystany w mixie utworu HEROES & VILLAINS z Lutego 67’ jako jego zakończenie. Prawdopodobnie OLD MASTER PAINTER miał więc więcej niż jedną zwrotkę. (OLD MASTER PAINTER jest prawdopodobnie tzw. „test mix” czyli miksem zrobionym przez Briana jako test aby usłyszeć jak różne kombinacje, fragmenty, sekcje, będą ze sobą brzmiały).
THE OLD MASTER PAINTER czyli Mistrz Malarski jest Bogiem. Utwór ten wraz z WONDERFUL i HOLIDAYS reprezentował zachodnie rozumienie pojęcia Bóg. Bóg reprezentuje słońce moment czystego, boskiego światła, lecz może być przemijający.


CABIN ESSENCE (B.Wilson-V.D.Parks)
Główny wokal: Carl (Mike na końcu)
Nagrywany: 03 Październik, studio GOLDSTAR, inżynier Larry Levine.
(sekcja HOME ON THE RAGE podkład instrumentalny)
11,12 Październik, studio WESTERN, inżynier Chuck Britz.
(sekcja WHO RAN THE IRON HORSE-podkład instrumentalny i wokale)
06,27 Grudzień, studio COLUMBIA A, inżynier Ralph Ballentin
(06-wokale(Mike&Carl)-THE GRAND COULIE DAM,
27 –wokal Briana w sekcji WHO RAN IRON HORSE)
20 Listopad 1968, studio COLUMBIA, inżynier Steve Desper

CABIN ESSENCE kontynuje motyw AMERICANA. Brian wyjaśniał wtedy “piosenka była o żelaznych kolejach, zastanawiałem się nad gwoździami które chińscy robotnicy pracujący sto lat temu, przy budowie kolei wbijali, rozglądali się i dostrzegali kruki nad swymi głowami”
Kolej żelazna to oczywiście droga na zachód, to nowe technologie, powodujące napływ ludzi, dających narodziny nowych miast, to również droga na zachód w celu podbicia nowych lądów. Nowoczesne machiny na zawsze zmieniają stare łatwiejsze życie farmerów. Muzyka perfekcyjnie portretuje ten konflikt odmiennych stylów życia. Sekcja IRON HORSE Żelazny koń, metalowe uderzenia robotników pracujących przy torach i perkusja przywołuje brzmienie i uczucie pociągu w ruchu-przeciwko przepięknej sielankowej sekcji HOME ON THE RAGE z banjo i harmonijką. Brzmienie pociągu jest zupełnie niesamowite szczególnie, gdy wiemy że nie użyto żadnych efektów dźwiękowych, za pociąg posłużyły uporczywe atonalne dźwięki wiolonczeli i metalowe uderzenia.
THE GRAND COULIE DAM (prawdopodobnie zainspirowany „Sonatą „Księżycową” Beethovena) w swej nieco orientalnej formie dotyczy kruka jako reprezentanta dzikiej przyrody-niewinności, duchowości. Kruk jak farmer opłakuje stratę nie dotkniętej wcześniej przyrody. Uprawiane pole kukurydzy jest przeszkodą „wizji prawdy”. Kruk płacze na pole kukurydzy by pozostało nietknięte i pozostawione tutejszej dzikiej przyrodzie.
Drugi refren to jakby Wilsonowa wersja Indiańskiej muzyki która stawała się coraz popularniejsza na zachodzie w tamtych czasach. Natomiast chromatyczne skale użyte w refrenie zostały powtórzone w innych piosenkach ze SMILE (HEROES & VILLIANS INTRO -linia basowa, aranżacja smyków w YOU ARE MY SUNSHINE i części PRAYER) oraz w kowerze WALK ON BY i RIO GRANDE(z solowej płyty Briana z 1988r). „CABINESSENCE jest walcem ”miałem 6 basistów grających te same akordy na sfuzowanych elektrycznych basach. W czasie nagrania byłem pewny że jest to najbardziej rockowy walc jaki kiedykolwiek powstał”- Brian.
Pod koniec utworu Brian użył nowości muzycznych 66 roku w postaci fuzz bas i banjo imitujące brzmienie innego popularnego instrumentu lat 60-tych sitara.
CABIN ESSENCE składa się z trzech sekcji:
HOME ON THE RAGE,WHO RAN IRON HORSE i THE GRAND COULIE DAM.
Nie został jednak skończony podczas sesji SMILE. Piosenka została zrekonstruowana z 20 różnych miksów. Ostateczny miks CABIN ESSENCE ukazał się w 1969r. na płycie 20/20.
Dodano wtedy główny wokal Carla i sekcje „Truck Driving Man” śpiewaną przez Dennisa w drugim refrenie. Różne taśmy i miksy ze SMILE dowodzą że CABIN ESSENCE został zrekonstruowany tak jak to sobie Brian wyobrażał.
CABIN ESSENCE to doskonałe połączenie tekstu z melodią. Jeden z przykładów udowadniających że BRIAN WILSION JEST GENIUSZEM. Śmieszne efekty wokalne (doyn,doyn), zdumiewająca melodia i naturalne efekty dźwiękowe.
CABIN ESSENCE zyskał również popularność z powodu wersu „kruk opłakuje puste pole kukurydzy” którego nie rozumiał Mike Love i szukał wyjaśnienia u ich autora Van Dyke Parksa.

_________________
"It was Pet Sounds that blew me out of the water. "-Paul McCartney

"If there is one person that I have to select as a living genius of pop music, I would choose Brian Wilson. -George Martin


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: Pią Mar 04, 2005 3:06 pm 
Offline
Sierżant Pepper

Rejestracja: Śro Sie 11, 2004 7:52 am
Posty: 114
Miejscowość: Będzin
Przeczytałem cały wątek i chyba się trochę nakręciłem na owe Pet Sounds i Smile :) Jak dotychczas słyszałem (świadomie) tylko jeden kawałek BB, a mianowicie "Good Vibrations", który robił na mnie ... takie sobie wrażenie... No ale może faktycznie coś w tym jest? W końcu na wiele zespołów dotychczas reagowałem obojetnością, albo wręcz odrzuceniem na pierwsze przesłuchanie. Pożyjemy, zobaczymy...
A rekomendacja w postaci recenzji Dejnarowicza zupełnie mnie nie przekonuje, bo nie znosze pychy i buty tego człowieka oraz zupełnie niepokornego serwisu, który człowiek ten współtworzy :?


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: Pią Mar 04, 2005 3:29 pm 
Offline
Little Child
Awatar użytkownika

Rejestracja: Sob Sie 28, 2004 3:38 pm
Posty: 16
Miejscowość: Narnia
Wow, imponujące :) Brian, jesteś prawdziwym fanem BB :)

_________________
Press: Jak znaleźliście Amerykę?
John: Popłyneliśmy na Grenlandię i skręciliśmy w lewo

Paul: Ktoś zadzwonił do biura Apple i powiedział: "Paul, ty jesteś martwy". A ja na to: "Nie, z tym się akurat nie zgadzam"


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: Pią Mar 04, 2005 7:59 pm 
Offline
młodszy fan
Awatar użytkownika

Rejestracja: Nie Sty 11, 2004 9:04 pm
Posty: 28
Wklejam kolejne częsci mojej pracy o SMILE Briana Wilsona (Beach BOys)z przed kilku lat.

4 piosenki które tworzą cześć drugą na Smile z 2004 roku.
I mam cichą nadzieje że ktoś to przeczyta i moze się zainteresuje. :?


WONDERFUL (B.Wilson-V.D.Parks)
Główny vocal: Brian
Nagrywany: 25 Sierpień (podkład muzyczny) Studio Western Inżynier – Chuck Britz
06 Październik (wokal Briana)
15 Grudzień (Beach Boys dogrywają swoje ścieżki wokalne)
Studio Columbia A

WONDERFUL jest jednym z głównych koncepcji SMILE –młodość i niewinność.
Autor tekstu Van Dyke Parks wyjaśnia: „Brian chciał zbadać niewinność młodości, niewinność którą Ameryka utraciła po morderstwie prezydenta Kennediego i zamieszała się ponownie w działania wojenne”.
WONDERFUL jest to historia dziewczyny, dziewczyny która jest „wierząca”, lecz nie rozumie świata ani społeczeństwa „nie wierzącego” w którym żyje.
Utwór zawiera wiele podtekstów seksualnych. Już sam tytuł (Cudowny) przynosi skojarzenia z piękną kobietą. Wydźwięk religijny który pojawia się również w utworze nie jest raczej moralizujący. Utrata niewinności młodej kobiety (doświadczenia związane z początkiem okresu dojrzewania – „When God reached softly and moved her body”),i utrata jej dziewictwa („A boy bumped into her Wonderful) z „nie wierzącym” ma charakter duchowego przeżycia. Owe doświadczenia przeszkadzają w jej (WONDERFUL) idealnym cudownym świecie. Lecz później wraca do swej niewinności „In love with liberty” z dala od niewierzących. Tekst sugeruje wiec że możemy wrócić do stanu niewinności nie uszkodzonego doświadczeniami Utracony więc zostało cud dzieciństwa, ale będzie odnaleziony ponownie. Duchowe narodziny, śmierć i ponowne narodziny. Po prosto One One One WONDERFUL.
WONDERFUL ma również charakter autobiograficzny. Brian był wtedy („lost in mystery”)
Brian nagrał dwie wersje WONDERFUL. Pierwsza wersja nagrana 25 Sierpnia , ta wersja była odtworzona później w szybszym tempie .Druga wersja nagrywana była 9 Stycznia pod innym tytułem ROCK WITH ME HENRY i zawierała dodatkowe instrumenty: bębny, bas i instrumenty perkusyjne. Do dziś jednak nie zostało ustalone co podczas tej sesji Brian dokładnie nagrał. Jedna z hipotez sugeruje że sesja z 9 Stycznia to zakończenie VEGA-TABLES. Jedynym dowodem na to jest fakt że wersja WONDERFUL z SMILEY SMILE zawiera fragment HEY BABE RUBA który jest tą sama melodią jaką było zakończenie VEGA-TABLES.
Jest to więc następna zagadka w puzzlach SMILE. Tak czy inaczej WONDERFUL zawiera wspaniałą melodię, cudowny krystaliczny głos Briana i w swej budowie przypomina piosenki z PET SOUNDS. Wraz z SURF’S UP są jedynymi „zdrowymi” momentami płyty.

LOOK aka (Song For Children - 2004)(B.Wilson)
Utwór instrumentalny.
Nagrywany: 12 Sierpień (podkład muzyczny),studio-WESTERN, inżynier-Chuck Britz.
( nagrany pod tytułami-Unititiled Song #1, LOOK, I RAN)
13 Październik (wokale), studio-COLUMBIA A, inżynier-Ralph Ballentin
( nagrywany jako wokal do utworu z 12 Sierpnia)

Tajemnice SMILE ciąg dalszy. 12 Sierpnia Brian nagrał utwór instrumentalny który do dzisiaj istnieje pod kilkoma nazwami. Tytuł LOOK pochodzi z aktualnej „reel-to-reel” taśmy i jest prawdopodobnie tytułem roboczym. Tytuł I RAN pochodzi również z sesji z 12 Sierpnia i był zapisany na tzw.arkuszu sesyjnym. Arkusz sesyjny był dokumentem uczestniczenia muzyka w sesji i służył jako pokwitowanie do odbioru należności za sesje nagraniową. I RAN mógł być oczywiście pomyłką lub żartem ze strony któregoś z muzyków.
LOOK w refrenie przypomina zakończenie GOOD VIBRATIONS (wysokie harmonie wokalne). Niektórzy więc sugerują że LOOK miał być przedłużeniem lub też powtórzeniem GOOD VIBRATIONS na SMILE. Wprawdzie 13 Października odbyła się sesja wokalna do LOOK, lecz taśmy z owej sesji w tajemniczy sposób zaginęły (niektórzy sugerują że zostały zniszczone przez Briana – niezadowolonego z jej rezultatów). Jest wiec niemożliwe określić jak utwór LOOK miał ostatecznie wyglądać, czy też stwierdzić że Brian postanowił pozostawić LOOK jako utwór instrumentalny.
Jedna z teorii SMILE mówi że LOOK jest jednym z czterech ELEMENTÓW-Ziemią. Ponadto LOOK zawarł w sobie fragment standartu „12th Street Rog”.


CHILD THE FATHER OF MAN (B.Wilson – V.D.Parks)
Główny wokal: cały zespół
Nagrywany: 7 Październik (podkład muzyczny), Studio WESTERN, inżynier Chuck Britz
12 Październik (wokal Beach Boys)
2 Grudzień (wokal Beach Boys)
6 Grudzień (wokal Beach Boys) wszystkie wokale nagrywane w studiu
COLUMBIA A, inżynier Ralph Ballentine.

PET SOUNDS rozprawiał o utracie niewinności. SMILE był ścieżką podsumowującą
tą niewinność. SMILE zakładał że jako dzieci jesteśmy w bliskiej więzi z naturą i boskością.
Żyjemy w idealnym, duchowym wręcz cudownym stanie. Natomiast kiedy dorastamy różne doświadczenia i otaczająca nas cywilizacja psuje nas i tracimy ten duchowy stan błogości.
CHILD IS THE FATHER OF MAN jest w pewnym znaczeniu męskim odpowiednikiem WONDERFUL. Tytuł piosenki został zaczerpnięty z książki angielskiego poety Williama Wordsworth’a „My Heart Leaps Up When I Behold” znajdującego się tam utworu „Ode: Itimations Of Immorality From Recollections Of Early Chilchood”. Utwór ten opowiada o tym że „Niebo okłamuje nas i nasze dzieciństwo”, tracimy ten stan radości, błogości kiedy przybywa nam lat „gdzie to teraz jest sława i marzenia ?”. ”Dziecięca piosenka” – dziecko uczy człowieka swojej niewinności, swojej duchowości.
CHILD IS THE FATHER OF MAN został wykorzystany jako koda SURF’S UP w wersji z 1971r. Utwór jest w większości instrumentalny, bas, pianino i francuski róg prowadzą nas w swej niesamowitości do chóralnego refrenu, który oparty zastał na jednym zdaniu.
CHILD IS THE FATHER OF MAN nie jest prawdopodobnie skończony po względem ścieżek wokalnych.
Istnieje wiele wersji CHILD IS THE FATHER OF MAN które różnią się od siebie jedynie powtarzaniem słowa child.
Jedna z tez dotyczących SMILE mówi że CHILD miało być w pewien sposób połączone z sekcjami występującymi w VEGA TABLES.
Jedna z trąbek występujących w utworze została powtórzona niecałe dwa lata później w utworze Dennisa LITTLE BIRD.


SURF’S UP (B.Wilson-V.D.Parks)
Główny wokal: Brian
Nagrywany:8 Listopad, studio WESTERN, inżynier Ch. Britz(podkład muzyczny)
15 Grudzień, studio COLUMBIA A, inżynier R. Ballentine(wokal-Beach Boys,
solowa wersja Briana).
23,25 Styczeń, studio WESTERN, oraz 8 Luty, studio COLUMBIA A
1971

SURF’S UP jest powszechnie uważany za utwór kończący SMILE.
SURF’S UP jest również centralnym tematem płyty oraz zdumiewajaco genialnym połączeniem poetyckiego tekstu Van Dyke Parks’a z cudowną muzyką Wilsona.
Brian wyjaśniał tekst utworu w artykule „Goodbye Surfing, Hello God” z 1966 roku.
„ Jest to o człowieku na koncercie, na około niego widownia grająca swe role. Ubrany jest w fantazyjny strój, patrzy poprzez szklana operę („opera glass you see”) na dramat życia., Cesarstwo, idee, życie, instytucje, wszystko upada, przewraca się jak domino(„columnated ruins domino”). Muzyka zaczyna się kończyć, lecz on próbuje obudzić ją na nowo(„the music all is lost for now”). Lecz muzyka znika, a on uczestniczy teraz w podróży-wizji która jest jak marzenie. Europa dawno temu, biedni ludzie w piwnicznych tawernach, poprzez śpiew próbują być szczęśliwi, pijąc chcą zapomnieć wojnę, bitwę na morzu. Przykład cesarstwa rzymskiego. Pogrążeni w własnym smutku, spoglądają na swe puste życie i nie umieją nawet zapłakać za cierpienia swoje i całego świata. Nagle nadzieja („Surf”s Up”), wracamy do dzieciństwa, na plaże. Dostrzegamy Boga („I heard wonderful thing”), przezywamy radość oświecenia. Słyszymy („children”s song”). Dziecięca pieśń to piosenka o nas samych, o dzieciach, o wszechświecie jaśniejącym, upadającym i uderzającym jak morskie fale(wysoki falset Briana pod koniec utworu doskonale te słowa demonstruje, jest wznoszący i upadający). Jest to piosenka od Boga, który ukrywa naszą miłość do Niego, ale zawsze daję nam szansę na odnalezienie siebie i Jego”. Brian sugeruje nam że aby odnaleźć się duchowo, poczuć („radość oświecenia ujrzenia Boga”) musimy wrócić do dzieciństwa, „do plaży”
. Jest to piosenka o Bogu.
Van Dyke Parks doskonale używa gry słów w tekście SURF’S UP-(„hand in hand some” -“handsome”), natomiast niektóre zwroty mają podwójne znaczenie-(“hall a costly- holocaust).
Istnieją spekulację wyboru przez Briana, V.D.Parksa jako tekściarza na SMILE, prawdopodobnie chciał by teksty piosenek ze SMILE były inne i lepsze od tekstów J.Lennona czy B.Dylana.
Miks SURF’S UP który tu umieściłem jest znacznie odmienny od tego z 1971r. W mojej wersji użyłem podobnie jak w wersji z 71r. orginalnej taśmy instrumentalnej z 8 Listopada, (lecz bez efektów wokalnych dogrywanych w71r.) oraz taśmy z solowej wersji Briana nagranej15 Grudnia( w wersji z 71r.głównym wokalista jest Carl). Następnie połączyłem to z zakończeniem z 1971 sekcją „Child Is The Father Of Man” Wersję z 1971 umieściłem na CD2.
Największe kontrowersje dotyczą końcowej sekcji Child Is The Father Of Man nagranej w 1971r i dołączonej do SURF’S UP. Solowa wersja Briana z 1966r. zawiera w końcówce partie fortepianową która przypomina melodie Child Is The Father Of Man z 1971r.
SURF’S UP w wersji z 1971r. nie posiadał zakończenia dopóki Brian w ostatniej chwili nie opuścił swej sypialni w Bel Air i przybył do studia. Według S.Despera Brian w ostatniej chwili postanowił że SURF’S UP musi mieć zakończenie w postaci CHILD IS THE FATHER OF MAN, i zaczął uczyć pozostałych jak ten utwór zagrać oraz dodał nagraniu swój wysoki głos w fragmencie Child Is The Father Of Man. Ponadto oprócz wokalu Carla i sekcji Child Is The Father Of Man dodano również chórki i bass.
Do dnia dzisiejszego pozostaje tajemnicą co Brian nagrywał podczas sesji 23,25 I i 8 II (niektórzy sugerują że dogrywał instrumenty smyczkowe i inne instrumenty), i gdzie te taśmy zaginęły.
Podczas sesji z 15 Grudnia, Brian zamierzał nagrać wokale Beach Boysów, jak wiadomo owe wokale nie istnieją a istnieje tylko solowa wersja Briana nagrana tego samego dnia.
Według Briana i wielu fanów SMILE jest to punkt zwrotny w czasie sesji do płyty. Brian przypomina że sesja szła bardzo źle a grupa praktycznie się rozwiązała. Jedną z przyczyn mógł być kolejny po CABIN ESSENCE, sprzeciw Mike Love dotyczący umieszczania na płycie Beach Boys niezrozumiałego dla niego tekstu. Nie wiadomo natomiast po której stronie konfliktu stali pozostali członkowie zespołu. Jedna z tez mówi że Brian postanowił sam dokończyć SMILE, potwierdza to fakt solowego nagrania SURF’S UP, dzień później YOU’RE WELCOME, oraz solowych ścieżek wokalnych do HEROES & VILLAINS. Jak jednak wiadomo zrezygnował z tego pomysłu, mógł już wtedy czuć że nigdy nie dokończy SMILE.
W wersji tu zamieszczonej przed sekcją Child Is The Father Of Man słyszymy tajemnicze głosy.

_________________
"It was Pet Sounds that blew me out of the water. "-Paul McCartney

"If there is one person that I have to select as a living genius of pop music, I would choose Brian Wilson. -George Martin


Góra
 Profil  
 
 Temat postu: KONCERT!
PostWysłany: Śro Mar 16, 2005 12:44 pm 
Offline
Mean Mr Mustard
Awatar użytkownika

Rejestracja: Pon Sty 03, 2005 1:25 pm
Posty: 158
Miejscowość: poznań
Jeżeli ktoś połknął bakcyla albo przynajmniej zrozumiał, że mamy do czynienia z absolutnym Geniuszem imieniem Wilson Brian i z płytą, która do reszty muzyki A.D.2004 ma się jak Mozart do przedszkolaków (vide recenzja SMILE Borysa Dejnarowicza)-oto info dla Was:

drugiego lipca w Kulturforum, w Berlinie koncert Briana z materiałem SMILE i pewnie nie tylko.
Wiem już jak spędzę ten sobotni wieczór:)


Góra
 Profil  
 
Wyświetl posty z poprzednich:  Sortuj według  
Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 54 posty(ów) ]  Idź do strony Poprzednia  1, 2, 3

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)


Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 26 gości


Nie możesz zakładać nowych tematów na tym forum
Nie możesz odpowiadać w tematach na tym forum
Nie możesz edytować swoich postów na tym forum
Nie możesz usuwać swoich postów na tym forum
Nie możesz dodawać załączników na tym forum

Szukaj:
Skocz do:  
POWERED_BY