Cytuj:
Jeśli znasz książkę opisującą Beethovena alkoholika to bardzo proszę o tytul.
No to może znasz kogoś, kto nazwał Bethovena alkoholikiem? Ja napisałem tylko - żartobliwie, jak mi się wydaje - że próbował się nim stać i że miał w tym sukcesy. Nie napisałem natomiast, że był alkoholikiem, choc jest faktem, że pił i to często. Nie wiem, czy próbował przestać pić. Jeśli próbował, to bez specjalnych sukcesów. Jeśli nie był alkoholikiem, to w każdym razie z pewnością był na dobrej drodze, żeby nim zostać czyli "odniósł znaczące sukcesy na tym polu".
Niezależnie od domniemanego alkoholizmu, przykład ten miał świadczyć tylko o tym, że żaden człowiek nie jest w stanie tworzyć arcydzieł bez przerwy przez całe lata. Potrzebna jest przerwa, w czasie której trzeba dac sobie trochę luzu i niekoniecznie trzeba się zajmować tym, co do tej pory. I to jest teza, do której komentarz mnie interesuje, a nie dyskusja o tym czy Bethoven już był alkoholikiem czy jeszcze nie.
Cytuj:
nie pisz dobry czlowieku o kimś na forum o kim nie masz pojęcia.
OK, przyjmijmy takie - raczej dość karkołomne - założenie, że o Bethovenie nie mam pojęcia. Zauważę tylko, że raczej trudno to stwierdzić na podstawie jednego zdania, które o nim napisałem. W każdym razie, wybacz ale i tak nie zastosuję się do Twojej prośby. Co więcej, będę namawiał forumowiczów, żeby i oni też Cię nie posłuchali. Mam bowiem taką nadzieję, że to forum stanie się dla nas i dla naszych początkujących kolegów jednym ze
źródeł wiedzy. Co najmniej połowa postów jest od ludzi, którzy nie mają pojęcia, gdzie znaleźć bootleg, albo jakie są słowa piosenki, albo, kto co zagrał, itd. Dlaczego mamy im odebrać prawo do korzystania z tego forum?
Gdyby każdy był ekspertem, albo gdyby chociaż "miał pojęcie", to do czego własciwie miałoby służyć to miejsce? Do milczenia ekspertów?
Oczywiście jest demokracja - nie nakazuję ani nie zakazuję pisania o czym się chce, bez względu na poziom wiedzy o temacie. Wybór nalezy do Was.