Polski Serwis Informacyjny The Beatles

Sama jestem przeogromnie ciekawa, kto będzie grał Beatlesów!
Może Aaaron Taylor-Johnson podejmie się zagrania roli dorosłego Johna?

Póki co mam z twarzy typ na Ringo, aktor skądinąd dobrze Ci znany Emeela tylko trzeba mu będzie piegi zamaskować, no i raczej jest wyższy od naszego Beatlesa.

_________________
On nie ma duszy, mówisz...
Popatrz jeszcze raz
Psia dusza większa jest od psa
My mamy dusze kieszonkowe
Maleńka dusza, wielki człowiek
Psia dusza się nie mieści w psie
I kiedy się uśmiechasz do niej
Ona się huśta na ogonie

O serialu napisał Onet.pl: http://kultura.gazeta.pl/kultura/1,1272 ... BoxKultTxt

_________________
On nie ma duszy, mówisz...
Popatrz jeszcze raz
Psia dusza większa jest od psa
My mamy dusze kieszonkowe
Maleńka dusza, wielki człowiek
Psia dusza się nie mieści w psie
I kiedy się uśmiechasz do niej
Ona się huśta na ogonie

Z tego materiału w Onecie rysuje się ciekawa kwestia, czy w filmie o autentycznych postaciach można wprowadzać fikcyjne sytuacje. Już Paul McCartney się skarżył, że John Lennon wcale go tak nie uderzył jak w filmie. I usłyszał odpowiedź: "to tylko film!". Ładne tylko!!! Chodzi przecież o żyjących ludzi! Więcej jest tutaj:
http://film.onet.pl/wiadomosci/john-len ... -boy/jyhcj

Inna sprawa. Mam problem dotyczący filmu "Fire in the Water" z roku 1977, w reżyserii Petera Whiteheada. W filmie tym wystąpił John Lennon, ale nie wiem w jakiej roli (siebie samego?). Poza tym Nathalie Delon, The Animals, The Rolling Stones, The Who, Jimi Hendrix and David Hockney. Jakiś tajemniczy film! Tutaj jest trochę informacji:
http://www.imdb.com/title/tt0076030/ful ... t_ov_st_sm
http://www.nottinghamcontemporary.org/art/fire-water

Intrygująca sprawa!

Osobiście nie zetknęłam się z nigdy z informacją, jakoby John w II połowie lat 70., gdy zajmował się synem, miał wystąpić w jakimkolwiek filmie. Ale nie jestem Johnowym Lewisohnem

Mnie się wydaje, że ten film (określany zresztą w jednym ze źródeł jako "documentary") może po prostu zawierać wycinki z materiałów z lat 60., na których nagrany został John i pozostali artyści. W każdym razie obstawiam, że jeśli już John "zagrał", to siebie samego.

_________________
On nie ma duszy, mówisz...
Popatrz jeszcze raz
Psia dusza większa jest od psa
My mamy dusze kieszonkowe
Maleńka dusza, wielki człowiek
Psia dusza się nie mieści w psie
I kiedy się uśmiechasz do niej
Ona się huśta na ogonie

Znalazłem jeszcze jedną informację na temat filmu "Fire in the Water" (1977):
http://rollingstonesvaults.blogspot.com ... hoses.html

Czyli potwierdzają się moje przypuszczenia. Udział Winstona i reszty to po prostu "earlier footage", który jest wmontowany w całość

Ciekawie byłoby jednakowoż zobaczyć ten film.

_________________
On nie ma duszy, mówisz...
Popatrz jeszcze raz
Psia dusza większa jest od psa
My mamy dusze kieszonkowe
Maleńka dusza, wielki człowiek
Psia dusza się nie mieści w psie
I kiedy się uśmiechasz do niej
Ona się huśta na ogonie

Przypuszczam, że właśnie ze względu na te bardzo ciekawe materiały dokumentalne, film "Fire in the Water" jest trudno dostępny.

No to mam coś innego. Właściwie film dokumentalny, ale jaki! "Bed Peace", wiadomo! 70 minut!
http://www.youtube.com/watch?v=mRjjiOV003Q

Właśnie niedawno temu (może jakiś miesiąc wstecz) odkryłem istnienie tego dokumentu. Byłem nieźle zaskoczony.
Tak samo jak istnieniem drugiego filmu "Imagine", z 72 roku.

A tak swoją drogą ciekawe czy kiedyś wyjdzie film o Johnie i Yoko. To przecież bodaj najsłynniejsza para w szeroko popularnym szołbinzesie, z jakże barwnym życiem i jeszcze bardziej tragicznym końcem. Materiał na film jak mało co. Ale któż by zagrał Yoko?

_________________

Niestety, tylko wiecznie jakies przymiarki, a to Brad Pitt, a to Johny Depp, a porządnej produkcji holyłódzkiej brak.
A Yoko, spokojnie by ogarnęła Lucy Liu, nawet jesli urode ma bardziej chińską .
Zreszta sam sobie wybierz
http://www.filmweb.pl/user/openminded/b ... ualizowany)

Lucy Liu może być. Tylko czy by chciała zagrać taką rolę. A może to Yoko nie dopuszcza do realizacji - myślę, że póki żyje, ciężko będzie komukolwiek taki film zrobić.

_________________

W oczekiwaniu na wielki film panoramiczny, można obejrzeć fabularny film telewizyjny z 1985 roku - "John and Yoko: A Love Story":
http://www.youtube.com/watch?v=q7qdnWtb ... C73A188C84
W roli Johna Lennona: Mark McGann. W roli Yoko Ono: Kim Miyori.

Obejrzałem film fabularny "Lennon Naked" (https://www.youtube.com/watch?v=Pgfwbnaj6y8). Bohater filmu wydaje mi się raczej antypatyczny; straszny egoista (a może trochę inaczej: artysta z rozdętym ego). I wygląd ma jakiś taki... (Lennon do kwadratu).
W ogóle film jest ciężki i zimny. Taki "Cold Turkey" na ekranie. Ale miejscami wzrusza...

Na początku jest informacja, że niektóre sceny zostały wymyślone. Czy ktoś wie, a jakie sceny chodzi?

Ja osobiście nie jestem pewien - czy to właśnie John Lennon rzucił kamieniem w okno Paula McCartneya?

Może. W "Nowhere boy" wypadł całkiem całkiem.
Chociaż mam takie dziwne coś, że najczęściej drażnią mnie aktorzy, wcielający się w Johna. Chyba tylko pan z "Backbeat" nie wywoływał u mnie wykrzywu gęby. Ale on, zdaje się, byłby już trochę zbyt leciwy...



Aj, pardon, ale ja nie poznaję po zdjęciach najczęściej, więc pojęcia nie mam, kto to...

"John & Yoko: A Love Story" jest w moim odczuciu mega drażniący, infantylny i dziwny... Trochę nie do zniesienia. Więc też w sumie czekam na jakieś nowe, świeższe i lepsze podejście do tematu. Bo jest o czym kręcić!

A "Lennon naked" w sumie polecam jako ciekawostkę. Dla fanów. ale niczego nie urywa, jeśli wolno się tak wyrazić.

_________________
"Czekaj i nie trać nadziei"
"Żeby czekać trzeba żyć"
"Do, or not do - there is no try"