www.beatles.kielce.com.pl https://beatles.kielce.com.pl/phpbb2/ |
|
"Oficjalny Bootleg" Beatlesów https://beatles.kielce.com.pl/phpbb2/viewtopic.php?f=1&t=3384 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | Argus9 [ Pią Gru 13, 2013 5:39 pm ] |
Temat postu: | "Oficjalny Bootleg" Beatlesów |
Dwie uwagi odnośnie wydawnictwa "The Beatles Bootleg Recordings 1963": Pierwsza - zamieszczone tu 42 nagrania dokonane dla BBC to wersje INNE niż te zawarte na „Live At The BBC”, czy też „On Air-Live At The BBC Volume 2” (czyli jest to OFICJALNY supplement do tamtych albumów, chociaż to materiał znany z bootlegów). Miejmy nadzieję że brzmiący równie dobrze jak tamte „remastery”. Kwestia druga - chyba na wszystkich portalach powielany jetst błąd dotyczący czterech utworów z tego „bootlega”, a mianowicie: 18. Too Much Monkey Business - Live At BBC For "Saturday Club" / 26th January, 1963 20. Do You Want To Know A Secret - Live At BBC For "Saturday Club" / 26th January, 1963 21. From Me To You - Live At BBC For "Saturday Club" / 26th January, 1963 22. I Got To Find My Baby - Live At BBC For "Saturday Club" / 26th January, 1963 W "Saturday Club" z 26.01.1963 NIE BYŁO powyższych utworów, toteż poprawne informacje dotyczące tych czterech tytułów z "The Beatles Bootleg Recordings 1963" są następujące: 18. Too Much Monkey Business - Live At BBC For "Saturday Club" / 16th March, 1963 20. Do You Want To Know A Secret - Live At BBC For "Saturday Club" / 25th May, 1963 21. From Me To You - Live At BBC For "Saturday Club" / 25th May, 1963 22. I Got To Find My Baby - Live At BBC For "Saturday Club" / 29th June, 1963 |
Autor: | dr Maxwell [ Sob Gru 14, 2013 12:42 am ] |
Temat postu: | Re: "Oficjalny Bootleg" Beatlesów |
Gratuluję "zejścia do kopalni" nagrań z BBC. Cenne informacje! |
Autor: | andrew fabioo [ Czw Gru 19, 2013 2:22 pm ] |
Temat postu: | Bootleg Recordings 1963 |
Z pewnością warto odnotować fakt pojawienia się tych nagrań w oficjalnym obiegu. Niektórych może irytować forma (iTunes), niemniej jest to wydarzenie bez precedensu. Dla wnikliwych analityków, kolejne pole do popisu, wyszukiwanie różnic etc. dla malkontentów, po co to wydają etc...... dla mnie to dowód, na niekończące się zainteresowanie grupą. Przesłuchałem całość i mogę powiedzieć, że jest tam wiele smaczków i diffrentów. Czekam na nadchodzący rok z niecierpliwością, mnóstwo fantastycznych wydarzeń dla oczu i dla ucha. Long live the Beatles !~!!! |
Autor: | admin_joryk [ Pią Gru 20, 2013 12:07 am ] |
Temat postu: | Re: Bootleg Recordings 1963 |
Hmm... mam mieszane uczucia odnośnie tego wydawnictwa. Nagrania ze studia były już dostępne na wielu bootlegach, często w bardzo dobrej jakości i w dużo większym wyborze. Mam na myśli rok 1963. Można było udostępnić naprawdę ciekawy materiał, a dostaliśmy nie wiadomo co, zupełnie przypadkowe nagrania. Z kolei nagrania dla BBC są na tym bootlegu kiepskiej jakości technicznej. Dużo gorszej niż ostatnio wydane On Air i remater Live. Poza tym nie ma tam przebojowego materiału. Nuda raczej. |
Autor: | macho [ Pią Gru 20, 2013 6:15 pm ] |
Temat postu: | Re: "Oficjalny Bootleg" Beatlesów |
No cóż - materiał ze studia brzmi dość nieźle, nagrania BBC jak z bootlegów ze średniej półki, wersje demo porównywalne do japońskich wydawnictw. Wydaje mi się, że gdyby Apple miało więcej czasu i potraktowało słuchaczy poważniej, dostalibyśmy jakość na poziomie ostatnich wydawnictw. Najwidoczniej zabrali się za to wszystko ciut za późno, wykorzystując ostatnią szansę by puścić to w obrót, zachować prawa do nagrań i jeszcze na tym zarobić. Do tego wytoczyć kolejną walkę bootlegerom! Nie oszukujmy się - do tej pory prawo było dość łaskawe jeśli chodzi o tą gałąź muzycznych wydawnictw. Teraz, każdy krążek zawierający w/w materiał jest rasowym... piratem! ![]() Swoją drogą, album radzi sobie dość dobrze pod względem sprzedaży. Wydawnictwo dotarło do 4 miejsca na liście amerykańskiego iTunes (16 na liście brytyjskiej). Jest to dość mocny wynik, jak za cyfrowe nagrania, które od lat dostępne są na bootlegach, w większości krążące po internecie. Zauważyłem ciekawą rzecz, związaną z ceną za to wydawnictwo. Amerykański iTunes sprzedaję całość za $39.99. Brytyjski za £34.99. Niecałe 40 dolarów to równowartość 25 funtów! W USA wychodzi więc taniej i najwidoczniej większość anglików kupuję właśnie tam, co by tłumaczyła tak wysoka pozycja na ich liście sprzedaży ![]() Na koniec ciekawostka: niby bootleg...a jednak pirat, czyli azjatyckie wydanie na fizycznym nośniku ![]() ![]() ![]() Jeśli kto miałby problem z zakupem tego wydawnictwa a koniecznie chciałby go mieć w swoich zbiorach, proszę o priv'a ![]() pozdrawiam macho |
Autor: | Argus9 [ Czw Gru 26, 2013 4:51 pm ] |
Temat postu: | Re: "Oficjalny Bootleg" Beatlesów |
Kolejne korekty do tego wydawnictwa… Wg. oficjalnego opisu, utwór nr 18. ‘Too Much Monkey Business’ to wersja z Saturday Club - 26.01.1963. Ja (powyżej) skorygowałem to na Saturday Club - 16.03.1963. Jednak jest to nagranie z Pop Go The Beatles - 11.06.1963. Pozostałe moje (powyższe) trzy korekty są prawidłowe. Ale jest jeszcze jedna (gorsza!) rzecz… Mianowicie: pozycje 39. ‘She Loves You’ oraz 46. ‘She Loves You’, to w rzeczywistości… TA SAMA WERSJA - powtórzona! …OFICJALNE wydawnictwo, które tak naprawdę interesuje tylko Fanów i taki numer?! Nie wiem jak to „określić”… Niechlujstwo wynikające z pośpiechu? Może się czepiam szczegółów (?) ale nie wiem, czy jakiemuś wykonawcy coś takiego się przydarzyło, a przecież dotyczy to nie byle kogo, lecz Beatlesów! Dla mnie jest to jeśli nie SKANDAL, to przynajmniej wielki WSTYD! (oczywiście dla autorów tego wydawnictwa…) Tak naprawdę: w programach Pop Go The Beatles z 10.09.1963 i z 24.09.1963 wykorzystano to samo nagranie ‘She Loves You’ dokonane 03.09.1963. Ale można to było sprawdzić i nie zamieszczać „duplikatu”… ps. Co oznacza że „Bootleg” w rzeczywistości zawiera nie 59, lecz 58 „nowych” utworów, w tym nie 42, tylko 41 „premierowych” nagrań dla BBC. |
Autor: | beatl68 [ Czw Gru 26, 2013 5:40 pm ] |
Temat postu: | Re: "Oficjalny Bootleg" Beatlesów |
Dzięki za informację ![]() |
Autor: | macho [ Czw Gru 26, 2013 10:39 pm ] |
Temat postu: | Re: "Oficjalny Bootleg" Beatlesów |
Argus9 napisał(a): Pozycje 39. ‘She Loves You’ oraz 46. ‘She Loves You’, to w rzeczywistości… TA SAMA WERSJA - powtórzona! …OFICJALNE wydawnictwo, które tak naprawdę interesuje tylko Fanów i taki numer?! Tak, zgadzam się z Tobą - wersje są identyczne, bo identyczne być powinny. Przyczyną "repety" najprawdopodobniej było zaniedbanie wynikające z pośpiechu, o którym już wspominałem odnośnie jakości tych nagrań. Sęk w tym, że nie jest to pierwsze posunięcie tego typu (choć tutaj jest to odczuwalne bardziej, bo jest to na tym samym "wydawnictwie"). Dlaczego na "On Air" zdublowali "Lend Me Your Comb" który ukazał się oficjalnie na "Anthology"? W dodatku w gorszej wersji? Nie mam pojęcia. Szkoda, bo mogli wykorzystać to miejsce choćby dla "A Picture Of You", które wciąż pozostaje zupełnie nieznane dla wielu fanów zespołu. pozdrawiam macho |
Autor: | Argus9 [ Pią Gru 27, 2013 7:59 pm ] |
Temat postu: | Re: "Oficjalny Bootleg" Beatlesów |
Zanim ukazało się “On Air”, gdy znana już była lista tytułów, i gdy zobaczyłem wśród nich Lend Me Your Comb, I’ll Follow The Sun, Devil In Her Heart i Boys, to pomyślałem, że chcą w jednym miejscu zebrać „rozproszone” nagrania dla BBC - Lend Me Your Comb z Anthology 1, a I’ll Follow The Sun, Devil In Her Heart i Boys z EPki ‘Baby It’s You’. Taki „zabieg” miałby sens. Nic bardziej mylnego! ![]() PS. A Picture Of You i Dream Baby “boją się” wydać ze względu na jakość. Z tego samego powodu nie wydali Puttin’ On The Style. …Dobrze że istnieją bootleggerzy! ![]() |
Autor: | macho [ Nie Gru 29, 2013 4:06 pm ] |
Temat postu: | Re: "Oficjalny Bootleg" Beatlesów |
Nie nazywałbym tego "podłym" posunięciem, ponieważ każda strona (wydawca-konsument) jest zadowolona. Z punktu prawnego, było to rozwiązanie konieczne - Apple potrzebowało zabezpieczyć te nagrania, bo upływał koniec ich ochrony wydawniczej. Z punktu marketingowego okazało się strzałem w dziesiątkę - zestaw zawędrował na wysoką pozycję sprzedaży sieci iTunes, bijąc na głowę najbardziej topowe albumy. Z punktu kolekcjonerskiego też nie najgorzej, bo ilość sprzedanych materiałów zapewniła wejście na listę notowań Billboard. Jak więc wskazują liczby, ogromna rzesza słuchaczy skusiła się na te materiały. Pisząc o słuchaczach, mam na myśli zwyczajnych miłośników muzyki i przeciętnych fanów, bo Ci bardziej zainteresowani tematem maja i znają te nagrania od lat. Zastanawia mnie tylko co z taśmami, które zostały nagrane w 1963 roku, nie zostały wykorzystane w tym zestawie i nie trafiły nigdy na oficjalne wydawnictwo (np. reszta nagrań dla BBC, fragmenty występów telewizyjnych, koncertów, sesje do PPM/WTB )? Zgodnie z obowiązującym prawem okres ich ochrony (50 lat na materiały niewydane) wygaśnie za kilka dni. Czy staną się własnością publiczną i jak grzyby po deszczu zaczną pojawiać się na rynku wydawnictwa z tymi nagraniami? Trochę nie chce mi się wierzyć, że Apple tak łatwo odpuści prawa do tych taśm. Do końca roku jeszcze 3 dni - zobaczymy czy zaskoczą nas tuż przed samym sylwestrem ![]() pozdrawiam macho |
Autor: | beatl68 [ Śro Lut 05, 2014 12:11 am ] |
Temat postu: | Re: "Oficjalny Bootleg" Beatlesów |
I wiadomo coś więcej o walce Apple o otrzymanie praw do nagrań Beatlesów? Pozdrawiam |
Autor: | Wanderlust [ Wto Lip 29, 2014 9:21 am ] |
Temat postu: | Re: "Oficjalny Bootleg" Beatlesów |
czytam sobie teraz tutaj o tym wydawnictwie,i zamiast wydawać jakieś merseybeatowe początki Beatlesów to może by tak gdzieś w EMI,wpadli na wydanie taków z lat 65-69,szczególnie od czasów rubber soul? |
Strona 1 z 1 | Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni) |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group http://www.phpbb.com/ |