Polski Serwis Informacyjny The Beatles

Istnieje od 2001 roku. Codzienna aktualizacja, ksiazki, filmy, plyty.
jesteś na Forum Polskiego Serwisu Informacyjnego The Beatles
Obecny czas: Sob Kwi 27, 2024 4:28 pm

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)




Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 7 posty(ów) ] 
Autor Wiadomość
PostWysłany: Nie Lis 07, 2010 9:47 pm 
Offline
Beatlesiak
Awatar użytkownika

Rejestracja: Pon Wrz 23, 2002 4:06 pm
Posty: 2132
Miejscowość: Wrocław
29 października swoją premierę miał nowy album ze zdjęciami Beatlesów :D

The Beatles: I stała się muzyka… to książka ozdobiona wyszukaną szatą graficzną, która doskonale odzwierciedla zjawisko, jakim byli Beatlesi dla pokolenia lat sześćdziesiątych, gdy się pojawili, i jakim pozostają nadal, odkrywani przez kolejne generacje. Na jej zawartość składa się ponad 900 zdjęć z archiwum „Daily Mail”, ponad 300 pamiątek i wspomnień związanych z zespołem.

Image

Książka, której autorem jest Tim Hill została wydana przez wydawnictwo Solis w twardej obwolucie, posiada 448 stron i waży ponad 2,6 kg!

Za polskie tłumaczenie odpowiedzialny jest zespół, w którego skład weszli: M. Bugajska, E. Stahnke i P.Cichawa.

Cena za ten album waha się w granicach 140-160 złotych (w zależności od księgarni).

3 lata temu ukazała się na polskim rynku książka tego samego autora "The Beatles. Nieznane fotografie", zawierająca 600 zdjęć z archiwum Daily Mail. Zastanawia mnie w ilu procentach fotografie będą się dublować :wink:

pozdrawiam
macho

_________________
http://www.youtube.com/watch?v=6f6uVZon_Kg


Góra
 Profil  
 
PostWysłany: Pią Lis 19, 2010 8:01 pm 
Offline
Beatlesiak
Awatar użytkownika

Rejestracja: Pon Wrz 23, 2002 4:06 pm
Posty: 2132
Miejscowość: Wrocław
Dziś na stronie Newsweeka ukazała się recenzja tej książki. Wg opisu Leszka Bugajskiego książka dostała ocenę 5/5. A tak swoją decyzję argumentował autor:

Album „The Beatles. I stała się muzyka...” to najbardziej szczegółowy i kompetentny zbiór informacji o historii zespołu, z jakim mieliśmy dotąd do czynienia. Album, który w Anglii ukazał się trzy lata temu, jest przede wszystkim imponującą kolekcją fotografii Beatlesów wykonanych w trakcie oficjalnych wystąpień, koncertów, podróży, ale także za kulisami, w studiach nagraniowych. To zbiór zdjęć często dotąd nieznanych, bo wydobytych z rodzinnych archiwów.

Towarzyszą im krótkie artykuły opisujące i komentujące kolejne zdarzenia z historii zespołu, opowiadające o płytach, ale także o życiu prywatnym czwórki muzyków, o wstydliwych epizodach narkotycznych i biznesowych porachunkach, o damsko-męskich związkach, o konfliktach i kryzysach, jakie wstrząsały zespołem. Wszystko to porządkuje szczegółowe kalendarium – kiedy trzeba, nawet dzień po dniu – relacjonujące historię zespołu. Całość uzupełniają tzw. tracklisty kolejnych płyt, reprodukcje takich pamiątek jak bilety na koncerty, wizytówki, legitymacje członkowskie fanklubów oraz wycinki z gazet. Jest też dyskografia doprowadzona do 2007 roku. Wspaniała rzecz dla każdego, kto interesuje się kulturą popularną.


Źródło: Newsweek.pl

pozdrawiam
macho

_________________
http://www.youtube.com/watch?v=6f6uVZon_Kg


Góra
 Profil  
 
PostWysłany: Pią Gru 03, 2010 12:32 am 
Offline
Beatlesiak

Rejestracja: Śro Lut 11, 2004 11:07 pm
Posty: 1958
Miejscowość: Warszawa
Mam tę książkę już od dłuższego czasu. Wydanie piękne, świetne zdjęcia, sporo ciekawostek. Tyle że... nie mogę jej czytać.

Jedyne, co pragnęłabym wiedzieć, to...

Czy na sali był tłumacz? Korektor? Edytor? :?

Już sam fakt, że książkę przełożyli po połowie dwaj tłumacze woła o pomstę do nieba. A samo tłumaczenie... Ostatnio odpadłam przy fragmencie "Stuart zdecydował się pozostać z uwagi na swoją przyjaciółkę Astrid Kirchherr. Ona razem z Klausem Voormanem zaprzyjaźnili się z chłopcami."

O błędach interpunkcyjnych i literówkach nie wspomnę. McCartneya naprzemiennie z McCartney'a.

Aż serce się kraje, bo to tak piękny wizualnie album.

_________________
On nie ma duszy, mówisz...
Popatrz jeszcze raz
Psia dusza większa jest od psa
My mamy dusze kieszonkowe
Maleńka dusza, wielki człowiek
Psia dusza się nie mieści w psie
I kiedy się uśmiechasz do niej
Ona się huśta na ogonie


Góra
 Profil  
 
PostWysłany: Pią Gru 03, 2010 6:09 pm 
Offline
Site Admin
Awatar użytkownika

Rejestracja: Nie Cze 02, 2002 3:07 pm
Posty: 964
Przekartkowałem książkę. Chciałem zobaczyć te unikalne zdjęcia, ale chyba wszystkie wydają mi się znajome.
Taką książkę to może mieć w zasadzie każdy za free. Wystarczy wpisać w google hasło Beatles. Pokazuje się milion zdjęć :)


Góra
 Profil  
 
PostWysłany: Sob Gru 04, 2010 7:39 pm 
Offline
Admiral Halsey
Awatar użytkownika

Rejestracja: Wto Paź 12, 2010 6:31 pm
Posty: 866
Skąd ta pewność, widziałeś te milion zdjęć?


Góra
 Profil  
 
PostWysłany: Sob Gru 04, 2010 8:59 pm 
Offline
Beatlesiak

Rejestracja: Śro Lut 11, 2004 11:07 pm
Posty: 1958
Miejscowość: Warszawa
joryk napisał(a):
Taką książkę to może mieć w zasadzie każdy za free. Wystarczy wpisać w google hasło Beatles. Pokazuje się milion zdjęć


W zasadzie, joryku, to po co kupować 99 proc. książek, skoro wystarczy wpisać w google i pokazuje się milion zdjęć/informacji?

_________________
On nie ma duszy, mówisz...
Popatrz jeszcze raz
Psia dusza większa jest od psa
My mamy dusze kieszonkowe
Maleńka dusza, wielki człowiek
Psia dusza się nie mieści w psie
I kiedy się uśmiechasz do niej
Ona się huśta na ogonie


Góra
 Profil  
 
PostWysłany: Nie Gru 05, 2010 4:24 pm 
Offline
Site Admin
Awatar użytkownika

Rejestracja: Nie Cze 02, 2002 3:07 pm
Posty: 964
Mam te same wątpliwości. O Beatlesach napisano bardzo wiele. Zarówno jeśli chodzi o książki, jak i albumy (zdjęcia). Nie można przecież kupować wszystkiego.

Internet jest bardzo bogatym źródłem zdjęć. Jeśli się szuka z pewną świadomością i wiedzą, to można znaleźć prawie wszystko. Książki, o których mówimy, nie zaskakują mnie jakoś specjalnie swoją zawartością. Myślę zresztą, że potwierdzi to każdy, kto od paru lat interesuje się losami zespołu.
Oczywiście, gdybym taką książkę zobaczył w 1978 r. to kupiłbym ją bez namysłu nie pytając o cenę. W owym czasie miałem trzy zdjęcia czarno białe wycięte z gazety. Następny był plakat z niemieckojęzycznego Bravo, które znajomy dostał od ojca zatrudnionego na kontrakcie w RFN. Było to słynne zdjęcie Beatlesów z szampanem. Kupiłem go (sam plakat) za 100 zł. Średnia pensja wtedy wynosiła 2400 zł i nie było łatwo dostać od rodziców stówę "na plakat bitlesów".
W 1980 dostałem od McCartneya gigantyczne zdjęcia Lennona wykonane przez Lindę. I tak to już jakoś poleciało. Teraz mam tego tyle, że mogę sklep założyć :)

Inna sytuacja jest jeśli chodzi o książki faktograficzne. Zdjęcia nie kłamią, za to informacje z internetu są czasami bzdurami. No, w książkach też bywają bzdury, ale mając pewne doświadczenie można wybrać coś sensownego.


Góra
 Profil  
 
Wyświetl posty z poprzednich:  Sortuj według  
Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 7 posty(ów) ] 

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)


Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 36 gości


Nie możesz zakładać nowych tematów na tym forum
Nie możesz odpowiadać w tematach na tym forum
Nie możesz edytować swoich postów na tym forum
Nie możesz usuwać swoich postów na tym forum
Nie możesz dodawać załączników na tym forum

Szukaj:
Skocz do:  
POWERED_BY