Dziś (26 października) mija dokładnie 45 rocznica wręczenia Beatlesom Orderów Imperium Brytyjskiego (ang. The Most Excellent Order of the British Empire), których motto brzmi: "Za Boga i Imperium".
11 kwietnia 1965 roku podano do publicznej wiadomości, że członkowie grupy The Beatles zostaną przedstawieni do odznaczenia. Choć MBE (jedno z największych odznaczeń w państwie brytyjskim) przyznawany jest za szczególne zasługi dla kraju lub Królowej... w przypadku Beatlesów chodziło o miliony funtów ze sprzedaży ich muzyki, płynące do skarbu państwa
Informacją ta, wywołała ogromną lawinę protestów (zwłaszcza weteranów wojennych) oraz masowe zwracanie orderów od osób, które uważały
postawienie ich w jednym szeregu z długowłosymi muzykami... za profanacje!"Majestat brytyjskiej korony zepchnął mnie na ten sam poziom, na którym znajduję się ta banda prostackich matołów - Hector Dupuis, były poseł do kanadyjskiego parlamentu.
"Jeśli Pan Dupuis nie chcę swojego orderu, niech da go nam - a my wręczymy go naszemu menadżerowi, Brianowi Epsteinowi. Tym bardziej, że MBE to inicjały "Mister Brian Epstein" - George Harrison
Podczas uroczystości wręczenia orderów, pałac Buckingham przeżył istne oblężenie fanów zespołu, którzy zgromadzili się pod główna bramą w ilości... niemal 4 tysięcy osób. Nic więc dziwnego, że nad bezpieczeństwem musiał czuwać wzmocniony kordon policji!
Zobaczcie sami co tam się działo!
http://www.youtube.com/watch?v=g6z-dYyl94M...tymczasem 25 listopada 1969 roku Królowa otrzymała taki list:
"Wasza Wysokość, zwracam mój MBE na znak protestu przeciwko zaangażowaniu się Wielkiej Brytanii w sprawę Nigeria-Biafra, przeciwko naszemu poparciu dla Amerykanów w Wietnamie oraz przeciwko temu, że "Cold Turkey" spada na listach przebojów. Serdecznie pozdrawiam, John Lennon".
pozdrawiam
macho