Łukasz prezentuje mini audycje Piotra Metza. Są to utwory wykonywane przez Beatlesów z dorzuconymi kilkoma słowami komentarza. Jak dla mnie komentarze są trochę zbyt wybiórcze. Jedna, czy dwie historie związane z daną piosenką to za mało. Poza tym, alfabetyczna kolejność prezentacji miesza groch z kapustą. Powstaje chaos i skakanie z tematu na temat. Styl roztrzepanych nastolatek wychowanych na jinglowych stacjach radiowych (pozdrawiam nastolatki), a nie solidnego Piotra Metza.
Wracają jednak ciekawe "stare sprawy".
Zachęcam do wysłuchania wszystkich audycji. ...a na poczatek, w celu wypuszczenia powietrza z Great Fab Four - Come Together. Znana sprawa plagiatu piosenki Chucka Berry. Czarno na białym Dopuścił się go Lennon ale i George też miał co nieco za uszami
Zresztą Macca tez wspomina, że "byliśmy bezwstydni" w tym procederze.
Jasne, chcielibyśmy więcej. Ale myślę, że audycja ta bardzo dobrze służy ukazaniu "nieznanego" oblicza Czwórki, przełamaniu stereotypu o tym, że ciągle śpiewali o miłości, a ich głównym wynalazkiem było "uuuu je".
