| www.beatles.kielce.com.pl https://beatles.kielce.com.pl/phpbb2/ |
|
| Bezwartościowy przekaz i wyrachowanie The Beatles? https://beatles.kielce.com.pl/phpbb2/viewtopic.php?f=1&t=2438 |
Strona 1 z 1 |
| Autor: | Ania1 [ Pon Paź 13, 2008 12:43 pm ] |
| Temat postu: | Bezwartościowy przekaz i wyrachowanie The Beatles? |
Ot facet wymyślił.... poczytajcie: Cytuj: Historyk David Fowler oskarża najważniejsze zespoły w historii muzyki rockowej o wyrachowanie i brak wartościowego przekazu.
Według opinii naukowca, który studiował historię The Beatles i The Rolling Stones, ikony muzyki wykorzystało naiwność młodzieży w latach 60. i dzięki temu udało im się zrobić oszałamiające kariery. Fowler przekonuje jednak, że pomimo popularności wśród młodego pokolenia, Beatleasi i Stonesi nie reprezentowali swoich fanów. "To byli młodzi kapitaliści. Oni nie kreowali kultury młodzieżowej, tylko ją bezwzględnie wykorzystywali" - grzmi Fowler. "The Beatles i The Rolling Stones promowali bezmyślne okrzyki na koncertach, bezwzględną miłość dla idoli oraz pasywną i konsumpcyjną postawę" - wylicza naukowiec. Co więcej, David Fowler rujnuje rock'n'rollową legendę zespołów twierdząc, że ich muzyka była stricte "familijną rozrywką". Naukowiec porównuje dokonania The Beatles i The Rolling Stones do popularnej w latach 60. w Wielkiej Brytanii kultury modsów i lubianej przez tą subkulturę grupy The Who. Fowler twierdzi, że to ci ostatni tak naprawdę promowali twórczą postawę wśród młodzieży. Wypowiedź powielam za http://muzyka.interia.pl/rock/news/beatlesi-i-stonesi-wykorzystali,1192595,46 |
|
| Autor: | admin_joryk [ Pon Paź 13, 2008 1:26 pm ] |
| Temat postu: | |
Po pierwsze - właściwie to wszystko jedno, kto daje impuls dzieciakowi aby sięgnął po gitarę. Część z tych dzieciaków będzie tworzyć niezłe rzeczy nawet jeśli wychowali się na Drupim ...czy na jakichś tam bitlesach Czy sami Beatlesi kreowali kulturę młodzieżową? Może na początku trudno się zgodzić, żeby kilku niedouczonych nastolatków z nizin społecznych Liverpoolu miało coś wspólnego z kulturą. Ale potem? Czy taka Abbey Road nie jest przykładem kultury? |
|
| Autor: | Ania1 [ Pon Paź 13, 2008 1:33 pm ] |
| Temat postu: | |
Zastanawiam się, czy ów odkrywca jest historykiem, czy filozofem? Dość odważnie wypowiada swoje sądy-"młodzi kapitaliści" hahahaha... a skąd niby mieli znać socjalizm? |
|
| Autor: | Noelka [ Pon Paź 13, 2008 5:36 pm ] |
| Temat postu: | Re: Bezwartościowy przekaz i wyrachowanie The Beatles? |
Ania1 napisał(a): Co więcej, David Fowler rujnuje rock'n'rollową legendę zespołów twierdząc, że ich muzyka była stricte "familijną rozrywką".
Pan Fowler a może Flower |
|
| Autor: | admin_joryk [ Pon Paź 13, 2008 7:12 pm ] |
| Temat postu: | |
Ja bym się mógł z tym zgodzić, że to familijna rozrywka. Całe rodziny, bywało, zasiadały przed TV aby zobaczyć Ed Sullivan Show. Ale co z tego? Czy familijna rozrywka to cos złego? Mozart w zasadzie nic innego nie tworzył (...no, z rzadka). Rodzina królewska była zachwycona. Moja też Ja bym się chętnie zgodził, że byli rozpuszczeni jak dziadowskie bicze, aroganccy, unurzani w rozpuście ...ale, że zrobili kariery wykorzystując naiwność mlodzieży? Litości, co za pierdoły Nie wiem też za bardzo o co chodzi z tymi kapitalistami? No to raczej średnio się można z tym zgodzić. Wyrolowano ich przecież straszliwie. Dostawali grosze. Nawet nie są właścicielami swoich piosenek. Epstein w ogóle się nie nadawał na managera. A firma zalożona do promowania młodych talentów? Pomysł z księżyca i oczywiście piękna katastrofa finansowa. Dopiero przed rozpadem zespołu zaczęli zwracać uwagę na sprawy biznesowe zatrudniając Kleina i Eastmana. Zgadzam się, że nie byli przywódcami młodzieży, że nie zapoczątkowali ruchu hippisowskiego, że mu nie przewodzili i nie wspierali intelektualnie. No i co z tego? Byli tylko muzykami. Bezwartościowy przekaz i wyrachowanie? Jak oglądam te głupkowate filmy Beatlesów, to zaczynam rozumieć Fowlera ...a wyrachowania niestety Beatlesi mieli za mało. Dopiero teraz nauczyli się doić kasę (Ringo) ...ale ...niech im idzie na zdrowie Kazdy, kto krytykuje Bacha, Beatlesow ...i Dorotę Rabaczewską zarabia sobie co najwyżej na uśmiech politowania Pozdrawiam się z Wami |
|
| Autor: | Noelka [ Pon Paź 13, 2008 7:41 pm ] |
| Temat postu: | |
admin_joryk napisał(a): Ja bym się mógł z tym zgodzić, że to familijna rozrywka. Całe rodziny, bywało, zasiadały przed TV aby zobaczyć Ed Sullivan Show. Podczas oglądania Ed Sullivan Show z Beatlesami nie odnotowano żadnego przestępstwa, tak więc inni też mieli rozrywkę Bardziej mi chodziło o to, że Beatlesi jako młodzieniaszki poruszali w swoich piosenkach poważniejsze tematy których raczej nie można zaliczyć do familijnej rozrywki. admin_joryk napisał(a): Zgadzam się, że nie byli przywódcami młodzieży, że nie zapoczątkowali ruchu hippisowskiego, że mu nie przewodzili i nie wspierali intelektualnie. No i co z tego? Byli tylko muzykami.
No właśnie byli muzykami a w tej dziedzinie namieszali sporo. |
|
| Strona 1 z 1 | Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni) |
| Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group http://www.phpbb.com/ |
|