Polski Serwis Informacyjny The Beatles

Zgodnie z zarządzeniem szefostwa Virgin Radio poranna audycja Christiana O'Connella ogłosiła pod koniec lutego, że na życzeniem słuchaczy nie będzie nadawać piosenek The Beatles.

W tym samym czasie jak Christian prowadził audycje jego pomocnicy - Brian i Roque - wybrali sie do archiwum, wyciągnęli cały katalog płyt Beatlesów...i zniszczyli go w bardzo okrutny i popisowy sposób

Zobaczcie sami

http://www.youtube.com/watch?v=NJEq4nvbnJc

Rozumiem wszystko...ale tym razem przegięli! Zamurowało mnie i ścisnęło w sercu. Żart? Sposób na zwrócenie na siebie uwagi? Rozkaz odgórny ? Tego nie wiadomo. Wiem tylko, ze na pewno trąca publikę przed odbiornikami.Od 2 dni sledze fora i komentarze ludzi w tym temacie - miłośników beatlesów, zwykłych słuchaczy, przeciwników ich muzyki. Niezależnie od gustu większość wyraża sie z lekkim zażenowaniem o tej całej sytuacji i zadają sobie pytanie - "Kto będzie następny: Rolling Stones? Pink Floyd? Queen?".

To właśnie oni ogłosili bojkot stacji, prosząc o to innych. Ja również o to proszę Was wszystkich. Bo nie wiadomo czy jutro Wasza ulubiona grupa nie zniknie bezpowrotnie z anteny zadając cios w Wasze uczucia. Tak jak mi widok bezczeszczenia krążków Beatlesów zadał ból. Wielu powie może - to tylko nośnik. I z tym sie zgodzę. Lecz dla mnie to nie tylko kawałek plastiku. To tez symbol tego co kocham!

pozdrawiam
macho

_________________
http://www.youtube.com/watch?v=6f6uVZon_Kg

Albo panowie bardzo są zestresowani w pracy (niektórzy tak reagują ponoć), albo duszą w sobie dużo kompleksów, albo im się nudzi. Ech, po co niszczyć, chętnie bym przyjęła cały katalog płyt Beatlesów ;)
Filmik robi piorunujące wrażenie, aż mnie w serduszku mocno ścisnęło. Nie będę słuchać radia Virgin i już.

Ja na szczęście nie słucham nie słucham i nie słuchałam nigdy radia "Dziewicy" .... Fakt kuriozalnego niszczenia nośników jest co najmniej śmieszny. Panowie ci dokonali w ten spoób samoponiżenia się. Są deliktanie mówiąc śmieszni . Być może ich zamiary obrócą się przeciwko nim i wzrośnie właśnie zainteresowanie "przeterminowanym" towarem? Dobra muzyka obroni się sama i żaden dupek (sorry za wyr.) tego nie zmieni!
Humor poprawia mi Polskie Radio "1" - bardzo często puszczają piosenki - w zasadzie nie ma chyba jednego dania by coś nie leciało The Beatles lub z późniejszych solowych dokonań muzyków. Zawsze w kalendarium nadmienią o faktach z historii beatlemanii. To porządna rozgłośnia.

P.S. ten z wiertarką to ....jakiś świr!

_________________
http://www.ratujkonie.pl/.

Idiotyczne. Robiąc dziury w płytach pokazali jakie mają ubytki w mózgu.

Jednak fani nie zawiedli. Znalazłam na blogu Virgin Radio taką wiadomość:
Get Back, Get Back to where you once came from
See what I did with the title there. Sometimes I'm so funny I wet myself.
Hello Brian here. Today on the show Christian defied the bosses and decided that he would play the Beatles on the Breakfast show after all. When we started this little thing we just didn't realise how much you loved the Beatles. Well now we do, and they're back to stay. All of them John, Paul, George and of course Mungo.

To chyba była po prostu durna próba zareklamowania radia. Może spadła ilość słuchaczy?

Fenomen i genialność obronią się same. Nic tu po wiertarce - nie da rady oj żałośni faeci.

_________________
http://www.ratujkonie.pl/.

Beatlesom przywrócone, co im się należy, ale to nie znaczy, że wszystko jest ok.

Wiecie, co mnie w tym wszystkim najbardziej oburza? Fakt, że cała ta historia, łącznie - oraz przede wszystkim z - niszczeniem płyt odbyła się pod szyldem jednej z najwększych brytyjskich stacji radiowych.

Gdyby takie niszczenie płyt urządziła sobie grupka gówniarzy i potem dla "hecy" zamieściła na YouTube, byłby to szczeniacki wybryk który należaloby po prostu zlekceważyć. Ale że coś takiego organizuje sobie dwóch DJów ze stacji radiowej, i jeszcze nagrywają to na kamerę, a filmik umieszczają na oficjalnej stronie internetowej stacji, to coś tu jest bardzo nie w porządku. W moim odczuciu żaden artysta nie zasługuje na to, by w ten sposob traktować jego płyty - A CO DOPIERO BEATLESI.

Jeśli w obecnych czasach takie rzeczy mają dziać się w ramach prowokacji (bo moim zdaniem o to tu chodziło), chce się zakrzyknąć tylko O tempora! O mores!

W każdym razie, jak zobaczyłam ten filmik, na kilka straszynych chwil oniemiałam i przestałam myśleć jednocześnie. A ten cały Christian niech nie nazywa się fanem Beatlesów, jeżeli akceptuje to, że stacja, w której pracuje, urządza sobie nędzną prowokację kosztem jego ukochanego zespołu w tak ohydny i oburzający sposób.