www.beatles.kielce.com.pl
https://beatles.kielce.com.pl/phpbb2/

To juz pół wieku...(kiedy John poznał Paula)
https://beatles.kielce.com.pl/phpbb2/viewtopic.php?f=1&t=2139
Strona 1 z 1

Autor:  Yer Blue [ Pon Lip 09, 2007 1:52 pm ]
Temat postu:  To juz pół wieku...(kiedy John poznał Paula)

Zdaje się, że 6 lipca minęło 50 lat od najbardziej legendarnego i przełomowego sptkania 2 ludzi nie tylko w muzyce rockowej ale chyba i w ogole było to najbardziej owocne spotkanie jakichkolwiek 2 osób tak mi się zdaje...
6 lipca 1957 roku John spotkał Paula (albo odwrotnie) i wszystko się zaczęło...to juz pół wieku!

Autor:  KoffanyYakubek [ Pon Lip 09, 2007 2:07 pm ]
Temat postu: 

Sto lat niech żyją Paul i John :lol: :lol: :lol: 8) 8) :lol:

Autor:  Noelka [ Wto Lip 06, 2010 9:55 pm ]
Temat postu:  Re: To juz pół wieku...

No tak, dzisiaj mija kolejna rocznica kiedy Jasio i Pawcio się poznali. Szefowie londyńskiego fanclubu The Beatles i Cavern Crew postanowili odtworzyć spotkanie Johna i Paula przy kościele w Liverpoolu. Towarzyszył im Dave Peters, który był w 1957 r świadkiem tego wydarzenia, a w dzisiejszym dniu postanowił wcielić się w rolę Ivana.

Image

Autor:  Rita [ Śro Lip 07, 2010 2:48 pm ]
Temat postu:  Re: To juz pół wieku...(kiedy John poznał Paula)

A to podanie ręki między kim a kim? Bo z tego co wiem, do podania ręki między Johnem a Paulem wówczas nie doszło.

Autor:  Noelka [ Śro Lip 07, 2010 5:08 pm ]
Temat postu:  Re: To juz pół wieku...(kiedy John poznał Paula)

To zdjątko nie oddaje dokładnej scenerii, po prostu takie podane było na Facebooku przez fanclub.
Ponoć obraz Erica Casha pokazuje jak to naprawdę było:
Image

Tak w ogóle wczoraj czytając o tym przełomowym spotkaniu natknęłam się na informację o książce "The Day John Met Paul: An Hour-by-hour Account of How the "Beatles" Began" autorstwa Jima O'Donnella.

http://www.amazon.co.uk/Day-John-Paul-H ... 589&sr=8-1

Autor:  Matik [ Czw Lip 08, 2010 9:07 pm ]
Temat postu:  Re: To juz pół wieku...(kiedy John poznał Paula)

Tak, tak, ta książka jest bardzo ciekawa, korzystaliśmy z niej przy okazji machonowego lub mojego licencjatu (musiałabym sprawdzić w literaturze, a nie chce mi się :P). Na Google Books można znaleźć obszerne fragmenty: http://books.google.com/books?id=4_0wgD ... &q&f=false

Autor:  Rita [ Pią Lip 09, 2010 7:42 pm ]
Temat postu:  Re: To juz pół wieku...(kiedy John poznał Paula)

Noelka napisał(a):
To zdjątko nie oddaje dokładnej scenerii, po prostu takie podane było na Facebooku przez fanclub.


I see :)

Fajny obraz. A na książkę mam chrapkę już od pewnego czasu. Tyle, że ostatnio zbyt dużo wydałam na książki... :? :D

Autor:  admin_joryk [ Wto Lip 13, 2010 10:15 pm ]
Temat postu:  Re: To juz pół wieku...(kiedy John poznał Paula)

Może to nie na temat, ale moim zdaniem beatlesi zaczęli się nie wtedy, kiedy Paul met John, ale w chwili, gdy John napisał "Please, Please Me". Dziadowski zespół grający po weselach stał się sensacją.

Autor:  Rita [ Wto Lip 13, 2010 10:27 pm ]
Temat postu:  Re: To juz pół wieku...(kiedy John poznał Paula)

admin_joryk napisał(a):
Dziadowski zespół grający po weselach stał się sensacją.


Co do momentu, w którym zaczęli się Beatlesi faktycznie można się spierać, i można też przyjąć Twój punkt widzenia, joryku. Nie zgadzam się jednak z zacytowanym powyżej zdaniem. W końcu Beatlesi najpierw zdołali wypracować sobie renomę w Hamburgu, a następnie stali się najlepszym zespołem w Liverpoolu. Dziadowski zespół by tego nie dokonał.

Autor:  Noelka [ Wto Lip 13, 2010 10:41 pm ]
Temat postu:  Re: To juz pół wieku...(kiedy John poznał Paula)

admin_joryk napisał(a):
. Dziadowski zespół grający po weselach stał się sensacją.


Brzuch mnie rozbolał ze śmiechu :D

Dziadowski zespół grający po weselach, he he, to nawet pasuje, ale tylko do Johna występującego ze swoją grupką, jeszcze bez Paula.

Autor:  Rita [ Wto Lip 13, 2010 10:47 pm ]
Temat postu:  Re: To juz pół wieku...(kiedy John poznał Paula)

W zasadzie to chyba już z Paulem miał zespół Johna wystąpić na weselu czyjegoś brata (?), ale muzycy się za bardzo nachlali. Coś takiego mi się kojarzy, no chyba że wymyślam.

Anyway, przyjmuję, że słowa joryka to aż nazbyt rozciągnięta METAFORA :D

Autor:  admin_joryk [ Wto Lip 13, 2010 10:47 pm ]
Temat postu:  Re: To juz pół wieku...(kiedy John poznał Paula)

E, no, nie ma co znowu przesadzać. W zasadzie tuż przed "PPM" przebili się do czołówki liverpoolskich zespołów i panowało przekonanie, że można im spokojnie zlecić akompaniowanie striptiserkom, ale przecież była też cała masa zespołów równie popularnych, którym za występ płacono większe pieniądze. Beatlesów nie stać było nawet na porządnego perkusistę - nie mieli mu czym płacić. Ostatecznie zatrudnili dziamdziaka, który plątał się nawet przy Love Me Do :)

Autor:  Rita [ Wto Lip 13, 2010 10:50 pm ]
Temat postu:  Re: To juz pół wieku...(kiedy John poznał Paula)

Nic mi nie wiadomo o takim panującym przekonaniu. Ale Ty masz może joryku jakieś tajemne informacje na ten temat? :)

Autor:  admin_joryk [ Wto Lip 13, 2010 10:56 pm ]
Temat postu:  Re: To juz pół wieku...(kiedy John poznał Paula)

Może faktycznie za bardzo chwalę Beatlesów i przekonanie o ich wartości nie było tak oczywiste i powszechne. Jeśli chodziło o granie w Liverpoolu, to wybierano porządne zespoły. Beatlesi natomiast nie mieli w zasadzie zapewnionej porządnej (dobrze płatnej) pracy w mieście. Musieli jeździć do Hamburga, albo w jakieś podejrzane "turne" na prowincję :)

Autor:  Rita [ Śro Lip 14, 2010 1:02 pm ]
Temat postu:  Re: To juz pół wieku...(kiedy John poznał Paula)

Mącisz, joryku :) To, o czym mówisz, miało faktycznie miejsce, ale przed wyjazdem Beatlesów do Hamburga. Faktycznie nie umieli wtedy za bardzo grać i nie mogli się pochwalić zbyt napiętym terminarzem. Co było po Hamburgu, no cóż, zdjęcia kolejek fanów przed klubem Cavern mówią dla siebie.

Autor:  admin_joryk [ Śro Lip 14, 2010 11:46 pm ]
Temat postu:  Re: To juz pół wieku...(kiedy John poznał Paula)

W Hamburgu byli kilka razy, w tym na przykład od 18 do 31 grudnia 1962 (a PPM nagrali w poniedziałek 26 listopada 1962). Nawiasem mówiąc po nagraniu PPM McCartney wyskoczył z propozycją nagrania swojego najnowszego hitu "Tip Of My Tongue". Po prezentacji zapadła żenująca cisza, George Martin litościwie przemilczał tą propozycję i Beatlesi już nigdy do tego kawałka nie wrócili.
Do Hamburga pojechali wtedy właściwie tylko dlatego, że w Niemczech płacono im 67 funtów tygodniówki na głowę, a w rodzinnym mieście zarabiali (cała drużyna) od 6,50 do 17 funtów (wyjątkowo 20) za jeden występ i to raczej tylko przy sobocie.
Nie da się zaprzeczyć, że wygrywali liverpoolskie popularity poll, które organizowała "Mersey Beat" ale że głosowali sami na siebie też nie można zaprzeczyć. W 1962 top 4 w Liverpoolu były: Gerry & The Pacemakers, Howie Cassey & the Seniors, Rory Storm & the Hurricanes oraz The Big Three.
Jeszcze w styczniu 1963 Beatlesi zostali wysłani do Szkocji grać przy kotlecie, a w lutym na tourne z Helen Shapiro ...ale w marcu zaczęła działać piosenka "Please, Please Me" i od tej pory już nikt nie miał najmniejszych wątpliwości. 23 lutego "Please, Please Me" wyemitowano w programie Thank Your Lucky Stars, a w poniedziałek 4 marca Betlesi zagrali w St. Helens po raz pierwszy w karierze za całe 100 funtów.
Potem było "From Me To You" ...a resztę zna cały świat :)

Autor:  pinio [ Pią Wrz 03, 2010 2:40 am ]
Temat postu:  Re: To juz pół wieku...(kiedy John poznał Paula)

A tak na marginesie to na ilu weselach grali ? Bo ja wiem o jednym: wesele brata George'a - Harry'ego w dniu 20.XII.1958 r 25 Upton Green, Speke, Liverpool.

Strona 1 z 1 Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/