www.beatles.kielce.com.pl https://beatles.kielce.com.pl/phpbb2/ |
|
TB - pop czy rock? https://beatles.kielce.com.pl/phpbb2/viewtopic.php?f=1&t=1827 |
Strona 1 z 2 |
Autor: | Karolka [ Śro Sie 30, 2006 5:23 pm ] |
Temat postu: | TB - pop czy rock? |
...No właśnie. Z tego co wiem, opinie na ten temat są bardzo podzielone. Wielu fanów rocka oburza się, gdy widzi napis: "wykonawca: The Beatles, gat. muzyczny: rock". Z kolei dla niektórych pop to coś zupełnie innego, niż muzyka Beatlesów. W internecie sprawa też ma się różnie; na stronach muzycznych widziałam już Fabsów zarówno w dziale "pop" jak i "rock". Bywało też, że część ich piosenek była uznawana za popowe a część za te drugie ![]() Podobnie na stronach z ocenami piosenek, wypowiadający się mieli baaardzo różnie zdania, co prowadziło do sprzeczek ![]() Nawet w sklepach muzycznych; o ile płyty nie są ułożone alfabetycznie (tylko według gatunków muzycznych) mozna stracić trochę czasu na szukaniu płyty Beatlesów ![]() A Wy jak myślicie? ![]() pzdr |
Autor: | Iwo [ Śro Sie 30, 2006 5:55 pm ] |
Temat postu: | |
Beatles to i pop i rock. Koniec dyskusji. Pawel, zamknij wątek. |
Autor: | Nelya [ Śro Sie 30, 2006 6:11 pm ] |
Temat postu: | |
zależy, co rozumiemy przesz słowo pop. bo niektórzy wrzucają do niej i rock, i country, i folk, i techno i jazz i sama nie wiem co jeszcze ![]() ja jestem przeciwko szufladkowaniu! a im trudniej Beatlesów zaszufladkować, tym lepiej to o nich świadczy ![]() |
Autor: | Luke [ Śro Sie 30, 2006 6:53 pm ] |
Temat postu: | |
Zalezy co rozumiemy przez pop. Jesli pop to popular music, to - jak zauwazyla Neyla - mozemy do niego zaklasyfikowac rock, folk, country i inne gatunki ( poza muzyka powazna ). Oczywiscie przez pop najczesciej rozumie sie muzyke mniej ambitna, komercyjna, jak ktos kiedys powiedzial '' latwa, prosta i przyjemna ''. Ja zgadzam sie z Iwem. Beatlesi tworzyli utwory zarowno rockowe ( While My Guitar ..., I've Got a Feeling, A Day In the Life ) oraz te popowe np. She Loves You, I Want To Hold Your Hand. |
Autor: | Pawel [ Śro Sie 30, 2006 8:27 pm ] |
Temat postu: | |
Dobre pytanie! ![]() Dla TB to ..... wszystkie gatunki muzyczne. W ich twórczości mozna odnaleźć z zasadzie wszystko co do końca lat 60 XX wieku wymyślono w muzyce: pop, rock, voudeville, folk, country, rock'n'roll, hard rock, elementy klasyczne i symfoniczne, nawet trochę jazzu, elektronika, awangarda, calipso, no ...wszystko ale jednocześnie należy pamiętać, że TB stworzyli swój własny niepowtarzalny styl, którego jeszcze nikomu nie udało sie tak do końca udanie podrobić ![]() |
Autor: | Tomek [ Śro Sie 30, 2006 8:45 pm ] |
Temat postu: | |
The BEATLES dla mnie to muzyka (pop)ularna czyli cos dla szerszej publiczności.I nie jest w tym nic złego ![]() |
Autor: | Father McKenzie [ Śro Sie 30, 2006 10:09 pm ] |
Temat postu: | |
wikipedia napisał(a): Muzyka pop - ogólnie muzyka popularna (...) W najszerszym sensie muzyka pop jest po prostu każdym rodzajem muzyki rozrywkowej, niezależnie od jej charakteru
Beatlesi z pewnością byli twórcami muzyki pop, bo po prostu słuchały ich miliony ludzi. A co do standardowych gatunków, to można ich przyporządkować "Bitlom" naprawdę dużo (rock, blues, country). Należy także zauważyć, że nasz ulubiony zespół zapoczątkował kilka nowych stylów w muzyce (przynajmniej tak mówią panowie eksperci ![]() |
Autor: | Audrey [ Śro Sie 30, 2006 10:14 pm ] |
Temat postu: | |
Można też spytać, czy Beatlesi byli komercyjni...? |
Autor: | Pati [ Śro Sie 30, 2006 10:18 pm ] |
Temat postu: | |
Pewno, że byli ![]() ![]() |
Autor: | Audrey [ Śro Sie 30, 2006 10:23 pm ] |
Temat postu: | |
Ale John by się wkurzył, gdyby słyszał, że teraz mówimy, że był komercyjny, nie? |
Autor: | Father McKenzie [ Śro Sie 30, 2006 10:38 pm ] |
Temat postu: | |
Wątpię. Wiedział, że Beatlesi byli komercyjni (zwłaszcza na początku, chociaż i tak raczej nigdy nie stali się zespołem offowym) i nawet mówił chyba o tym w późniejszych wywiadach. |
Autor: | Pawel [ Śro Sie 30, 2006 11:02 pm ] |
Temat postu: | |
zanim Beatlesi zdobyli sławę, o którą długo i uporczywie walczyli m. in. w spelunowatych klubach menelskiej dzielnicy Hamburga (Saint Pauli), dodawali sobie otuchy krzycząc 'Dokąd zmierzamy Johnny!!!!????' a on im odwrzaskiwał radośnie 'To the toppermost of the poppermost!!!!' to chyba wszystko tłumaczy w kwestii komercyjności The Beatles. (ciekawe jest natomiast, że gdy chodzi o pieniądze, to do końca lat 60 więcej na TB zarabiali różni 'businessmani' niż sami Beatlesi ![]() |
Autor: | sadie:) [ Czw Sie 31, 2006 9:48 am ] |
Temat postu: | |
Wolę, żeby byli nazywani zespołem rockowym. Grali przecież różne piosenki. Wkurza mnie tylko to, że taka Britney Spears, czy inna słodka idiotka, i Beatlesi mają by wsadzani do jednego worka, bo niby grają ten sam rodzaj muzyki. ![]() |
Autor: | cze [ Czw Sie 31, 2006 9:50 am ] |
Temat postu: | |
Już to gdzieś na tym forum wkleiłem. Taki sam temat wałkowałem kiedyś na Forum Muzyka Gazety Wyborczej: http://forum.gazeta.pl/forum/72,2.html? ... =1&v=2&s=0 |
Autor: | Pawel [ Czw Sie 31, 2006 10:13 am ] |
Temat postu: | |
i jeszcze jedno przemyślenie na temat komercyjności TB, otóż, tak myślę, w sensie dosłownym TB byli faktycznie komercyjnym, np Paul i John żartowali między sobą, że czas usiąść razem i napisać sobie..... kolejny basen, albo samochód ![]() Ale przecież muzyka TB wcale nie jest komercyjna. Weźmy pod uwagę, że jesteśmy w latach 60! Tak jak grali Beatlesi nie grał nikt wcześniej. To oni wytyczali nowe kierunki. Ich pomysły były świeże i odkrywcze. Każda kolejna płyta to 'kamień milowy' w historii muzyki. Więc w tym sensie z pewnością nie byli komercyjni, tak jak obecnie Britney, czy Robbie, którzy nagrywają fajne piosenki, ale w całości Komercyjne, przez duże K. tak myslę pozdr P. ![]() |
Autor: | Michelle [ Czw Sie 31, 2006 12:01 pm ] |
Temat postu: | |
cze napisał(a): Już to gdzieś na tym forum wkleiłem. Taki sam temat wałkowałem kiedyś na Forum Muzyka Gazety Wyborczej: Najbardziej rozwalił mnie post, w którym ktoś, analizując wypaczenie słowa "rock" i "pop" oraz degradacji znaczenia obydwu tych określeń w kulturowym odbiorze, stwierdził, że skoro po tylu latach niegdysiejszy beatlesowski rock stał się pop`em, to za kilkanaście lat Tool będzie określany jako muzyka pop. http://forum.gazeta.pl/forum/72,2.html? ... =1&v=2&s=0 ![]() ![]() ![]() ![]() Trochę głupio się powtarzać, bo w dyspucie o ulubionych albumach i ich roli (concept album nie-concept album, blablabla ![]() ![]() ![]() Szczerze mówiąc, już po ostudzeniu euforii pierwszego zetknięcia się z ich twórczością, dzisiaj jest mi wsio ryba jak moich Beatlesów określają. Czy nazwą to popem czy rockiem, czy nawet rock&roll`em; co za różnica? To wciąż ci sami Beatlesi, a ja znam ich wartość i nie muszę kierować ani przejmować się głupimi, pseudokulturowymi etykietkami jakie im nadadzą muzykolodzy. ![]() |
Autor: | Karolka [ Czw Sie 31, 2006 12:25 pm ] |
Temat postu: | |
Iwo napisał(a): Koniec dyskusji. Pawel, zamknij wątek.
Tak, to świetny pomysł. Dyskusja jest beznadziejna. ![]() A ja podpisuję się pod słowami Magdy ![]() ![]() |
Autor: | Yer Blue [ Czw Sie 31, 2006 2:07 pm ] |
Temat postu: | |
określenie "rock" jest kojażone zazwyczaj z czymś ostrym, gitarowym, a tak na prawdę to jest bardzo szerokie pojęcie. Dla mnie rock oznacza coś wyszukanego, wielobarwnego, niejednoznaczego, bogatego muzycznie. Bogactwo i różnorodność muzyki The Beatles jest wprost nie pojęta, w dodatku oni jako pierwsi tchneli te bogactwo w muzykę w ogóle. Dla mnie osobiście muzykę rockową zapoczątkował utwór Yesterday - zaskakujące prawda? I pewie nikt się ze mną nie zgodzi... Jeżeli istnieje coś takiego jak "rock" to Beatlesi mają do tego słowa/określenia apsolutne pierszeństwo ![]() Określanie Beatlesów jako "pop" jest czystym przykładem nieznajomości tematu. Pop oznacza dla mnie coś błahego, prostego, bez tak zwanego drugiego dna, bez głębszych treści... I nigdy bym nie mieszał w to określenia "POPularny". |
Autor: | cze [ Czw Sie 31, 2006 2:14 pm ] |
Temat postu: | |
Nie zgadzam się, najwybitniejsza płyta pop (bo rockiem tego nijak nie nazwiemy) - "Pet Sounds" Beach Boysów nie jest ani błacha, ani prosta (wystarczy wskazać na wielogłosowe harmonie) a podwójnych "den" i treści na tej płycie jest aż nadto. Pop może zachwycać i być wartościowy (np. George Michael, Fleetwood Mac z późniejszego okresu, Elton John) i niestrawny. Pop to, podobnie jak rock, bardzo pojemne pojęcie. |
Autor: | hans80 [ Czw Sie 31, 2006 2:23 pm ] |
Temat postu: | |
A moim zdaniem nie dojdziemy do niczego - a wynika to z niejednoznacznosci okreslenia terminu pop. Mozna go uzyc przy opisywaniu czegos mialkiego, pod publiczke, nastawionego glownie na komercje - wtedy pod wieloma wzgledami nie pasuje do TB (choc przy ich pierwszych nagraniach mozna sie o to spierac, bo choc muzyka, z perspektywy tamtych czasow, byla rewolucyjna i innowacyjna, to nastawienia na sukces komercyjny nie mozna jej odmowic) Jako pop mozna takze rozumiec, to co jest zwyczajnie popularne - nie koniecznie zle, czy proste - odbierane przez szerokie spektrum sluchaczy. Wtedy TB, jako zjawisko od samego poczatku totalnie masowe, w calosci podchodzi pod ten paragraf. No ale w dzisiejszym znaczeniu tego okreslenia przewaza chyba pierwsza wspomniana przeze mnie interpretacja, wiec pod tym wzgledem wolalbym widziec TB jako grupe rock'n'rollowa, a pozniej rockowa. Jest jeszcze trzecia definicja terminu POP, ale nie bede jej przytaczal, zeby nie robic reklamy pewnemu operatorowi. |
Strona 1 z 2 | Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni) |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group http://www.phpbb.com/ |