Polski Serwis Informacyjny The Beatles

Taka myśl przyszła mi po obejrzeniu pierwszego występu Beatlesów w Stanach Zjednoczonych [nie u Eda Sullivana, tylko w waszyngtońskim Colloseum - niech żyje Internet!]. Beatlesi dają tam takiego czadu, że nawet teraz, po 40 latach, in muzyka, żywiołowość, chwyta za gardło i nie tylko za gardło.
Porównując ich do amerykańskich grup z tamtego czasu - np. Beach Boysów, wydawali się dzikimi i nieokiełznanymi, co tych którzy uważają ich za grzecznych chłopaczków może śmieszyć. Ale tak było. Wystarczy posłuchać obu grup [dla jasności - bardzo lubię Beach Boysów].
Nie dziwię się więc, że Ameryka padła przed nimi na kolana. I nie było to spowodowane, jak twierdzi wielu krytyków tej grupy, reklamą. Tym "czymś" co zachwyciło młodych ludzi w tamtym czasie byli sami Beatlesi i ich niezwykła muzyka.

Przede wszystkim jest w Nich magia. Coś takiego, co sprawia, że cieszysz się i rozkoszujesz Ich muzyką. To wspaniałe.

Mógłbyś powiedzieć, GDZIE dokładnie mozna w Internecie znaleźć ten koncert? Bo ja chyba jakoś źle szukam....

Hmmm, no cóz - kaaza...