www.beatles.kielce.com.pl
https://beatles.kielce.com.pl/phpbb2/

Opiszcie swój pierwszy raz z BEATLESAMI
https://beatles.kielce.com.pl/phpbb2/viewtopic.php?f=1&t=120
Strona 10 z 11

Autor:  ziggi [ Pon Sie 26, 2013 11:28 pm ]
Temat postu:  Re: Witam

Czemu nie znałem tej stronki wczesniej?Super blog.

Autor:  Yer Blue [ Wto Sie 27, 2013 1:10 pm ]
Temat postu:  Re: Witam

Czytam Twojego bloga z przerwami od wiosny. Jestem pod wrażeniem informacji o utworach Beatlesów. Jakby to w kupę zebrać to możnaby książke wydać. Czekam z niecierpliwością na omówienie Białego Albumu, Abbey Road i Let It Be.

Autor:  Ryszard [ Wto Sie 27, 2013 4:16 pm ]
Temat postu:  Re: Witam

No hej, nie wiem jak wstawić w stopce linka do swego posta :) Adres to oczywiście:http://fab4-thebeatles.blogspot.com/ no i fajnie jakbyście wszyscy wstawiali tam swoje komentarze oraz reklamowali to :) Mam ambicję stworzenia najlepszej strony o The Beatles o zupełnie innym charakterze niż nasz znakomity GOSPODARZ na beatles.kielce.pl :D

Autor:  Ryszard [ Wto Sie 27, 2013 4:21 pm ]
Temat postu:  Re: Witam

Dzięki za Wasze komentarze, to miód na moje serce:) ale wiecie jaką frajdę dają maile na mój adres gdy ktoś z innych krajów dziękuje mi za ten blog i nie przejmuje się ułomnościami translatera Google (przetłumaczył zawartość bloga w przeglądarce - opcją TRANSLATE). Chętnie Was powitam w gronie Obserwatorów oraz poczytam Wasze komentarze. Biały Album - przyjdzie na niego czas, w zasadzie mam
już dużo poza 1966, w którym aktualnie jestem ale w międzyczasie uzupełniam np. o historię Fab4 po rozpadzie (fascynująca!!!) czy np. uzpełniam wcześniejsze posty np. z 1964 o opcję TRASY. W chwili obecnej piszę bardzo dłuuuuugi post o pierwszej wizycie w USA :) nie mam czasu na korty,rower, rodzinę, poza tym ostatnio wsiąkłem w fajny serial: Breaking Bad :) Pozdrawiam i wspierajcie mnie :)
Ryszard http://fab4-thebeatles.blogspot.com/

Autor:  Helter-Skelter [ Wto Sie 27, 2013 5:42 pm ]
Temat postu:  Re: Witam

Yer Blue napisał(a):
Czytam Twojego bloga z przerwami od wiosny. Jestem pod wrażeniem informacji o utworach Beatlesów. Jakby to w kupę zebrać to możnaby książke wydać. Czekam z niecierpliwością na omówienie Białego Albumu, Abbey Road i Let It Be.


W zasadzie mogę się podpisać ,co do joty pod tym tekstem,tak że również szczerze gratuluję.

P.S Breaking Bad sezon 5...na bieżąco :wink:

Autor:  Ryszard [ Śro Sie 28, 2013 8:03 am ]
Temat postu:  Re: Opiszcie swój pierwszy raz z BEATLESAMI

Mój pierwszy raz z Fab4 to - pisałem tutaj zdaje się przy okazji innego postu - to kilkukrotne chodzenie do kina (hm...może kilkunastokrotnie), film Help - polski:Na Pomoc grał średnio co 2-3 miesiące w takim małym kinie koło mnie dla dzieciaków, to mógł być rok 1967, 68 , nie przypuszczam, żeby wcześniej. Komedyjka dla dzieciaka, który jak wtedy wszystkie dzieci było kinomanem była rewelacyjna poprzez muzykę ale i fajną "bondowską" (oczywiście o tym nie wiedziałem) fabuła. Później starałem się zdobyć - i zdobyłem! jako dzieciak jeszcze - pocztówki z muzyką z filmu, zależało mi wtedy bardzo na Help oraz The Night Before. Nie miałem jeszcze wtedy świadomości, że to zespół a tylko aktorzy. Później otoczenie starszych dziewczyn na podwórzu (ogromnym) szalały już za nimi i prosiły wszystkich o fotki. To tyle. Tak naprawdę świadomie pokochałem już The Beatles - będąc ogromnym ich fanem już przez szkołę średnią - w wieku ok. 18 lat, gdy za granicą, u kuzyna (w Kiszyniowie - wtedy Związek Radziecki) poznałem całą dyskografię zespołu i szczęka mi opadła gdy usłyszałem Sgt. Pepper czy Revolver (to był zdaje się 1976, może 1977 rok). :) Czytając niektóre tu posty napiszę jeszcze coś jedno - mam oczywiście swoje ulubione piosenki zespołu, ogólnie jestem melomanem od zawsze, na 100 najlpszych moich przebojów Wszech-Czasów w muzyce mieści się tam raptem kilka piosenek zespołu The Beatles (szczegóły: http:/mojtopwszechczasow.blogspot.com) ale generalnie uwielbiam tak samo późne, wyrafinowane piosenki zespołu z okresu Sgt. Pepper czy Abbey Road jak i np. I'll Get You czy She Loves You. Ukute przez mnie twiedzonko, że w każdym z nich jest "dotyk Boga" odnosi się tylko do ich muzyki, sam zastanawiam się nad tym, że ogólnie nie lubię muzyki lat 60's - tej prócz Fab4, eh....rozpisałem się :)

Autor:  emilie1309 [ Śro Sie 28, 2013 4:18 pm ]
Temat postu:  Re: Opiszcie swój pierwszy raz z BEATLESAMI

Czytam ten blog juz od jakiegoś czasu i jest absolutnie niesamowity! To własnie to czego było mi najbardziej potrzeba, zebrane wszystko razem, bardzo precyzyjnie. Nie posiadam zbyt wielu książek o Beatelsach, wiec ten blog ostatnimi czasy to dla mnie prawdziwa Biblia Beatelsów :)

Autor:  Argus9 [ Nie Mar 09, 2014 2:08 am ]
Temat postu:  Re: Opiszcie swój pierwszy raz z BEATLESAMI

Przeczytałem posty z tego tematu z olbrzymim zaciekawieniem.
Jest tu mnóstwo fascynujących opowieści o tym jak zostaje się BeatleFanem. Z jednej strony dziwne przypadki/zbiegi okoliczności, jak również kwestie tak (pozornie) ‘niespodziewane’ jak lekcje angielskiego (wiem coś o tym) i jednak często poruszana (a więc ważna) rola ‘czynnika rodzinnego’ - rodzice, rodzeństwo. Większość postów, to naprawdę wciągająca lektura. I tak sobie (naiwnie) myślę, że gdyby czasy nie były tak nienormalne, to można by taki wyselekcjonowany zestaw opowieści… wydać w formie książkowej… Niekoniecznie grube tomisko. Biorąc pod uwagę fakt, że autorzy wpisów są z różnych pokoleń, to od strony ‘naukowej’ mógłby to być ciekawy ‘materiał dla socjologów’. Wiem, wiem… naiwne mrzonki, bo kto by taką książkę kupił… :(

PS. Niektóre historie wręcz filmowe - np. macho znajdujący kasetę na plaży - toż to poezja :wink:
PPS. A tak naprawdę: pal sześć ‘socjologów’, najcenniejsze są te wypowiedzi, za którymi stoi Pasja! :)

Autor:  Dalida [ Pon Kwi 28, 2014 9:29 pm ]
Temat postu:  Re: Opiszcie swój pierwszy raz z BEATLESAMI

Całkiem fajny pomysł!
Już widzę okładkę z tytułem "Mój pierwszy raz" :P
jeszcze limited edition zrobić :D

Autor:  Sgtpepper [ Czw Lip 31, 2014 6:05 pm ]
Temat postu:  Re: Opiszcie swój pierwszy raz z BEATLESAMI

Moja przygoda z beatlesami zaczela sie jak mialem jakies 14 lat, sluchalem wowczas sporo grupy Oasis i ktoregos pieknego dnia natknalem sie na ich covery I am the walrus i strawberry fields(noela), swoja droga ten 2 calkiem niezly ;D Szukajac tych coverow 2 raz na youtubie dowiedzialem sie, ze sa to utwory beatli. Wowczas znalem beatlesow z yesterday, and i love her i paru innych, ale jakos nigdy nie bylem zainteresowany ich muzyka, a nikt z moich znajomych, rodziny( tak mi sie zdawalo) ich nie sluchal. No wiec przesluchalem i am the walrus w oryginale i cos nagle mnie zainteresowalo w ich muzyce. Ten znieksztalcony glos Lennona, psychodeliczny styl(nigdy czegos takiego nie slyszalem). No i tak to sie zaczelo. Na poczatku sluchalem troche, pozniej coraz wiecej, az w koncu nie moglem sie oderwac. To byl wspanialy okres, kiedy odkrywalem te wszystkie utwory, antologie itd. Do pewnych utworow dlugo sie przekonywalem, ale teraz lubie wszystkie( no moze z 2 wyjatkami). Oczywiscie przez ostatnie lata sluchalem sporo beatli, ale ostatnio znow mnie wzielo na powaznie- ze wzledu na zakup biografii Huntera Daviesa, z ktorej sporo sie dowiedzialem. Pisze z telefonu wiec mogla sie wkrasc literowka. PS: bylem jeszcze na koncercie Paula, co umocnilo moja milosc do tego zespolu :D

Autor:  Nowhere_girl1990 [ Śro Sie 06, 2014 10:27 pm ]
Temat postu:  Re: Opiszcie swój pierwszy raz z BEATLESAMI

Swojego pierwszego razu z Beatlesami nie pamiętam dokładnie. W każdym bądź razie takie najwcześniejsze wspomnienia mam z podstawówki, gdzie jeden z moich nauczycieli słuchał Beatlesów, ale chyba coś tam tylko o nich opowiadał. I na tym niestety się kończyło, jeśli chodzi o osoby z mojego otoczenia, które by ich słuchały,przynajmniej tyle mi było wiadomo. Co prawda,będąc w gimnazjum miałam kilka piosenek,które lubiłam (były to te najbardziej znane piosenki typu Help, She loves you itp.) Ba! nawet potajemnie kochałam się w Paulu :oops: :mrgreen: to nigdy nie wgłębiałam się w ich twórczość (choć lubię stary dobry rock czy rock n roll ich jakoś pominęłam,naprawdę nie mam pojęcia dlaczego :evil: ) Więc jak to się stało, że jednak ich doceniłam? Zaczęło się całkiem przypadkowo.Jak wcześniej wspomniałam jestem fanką starego rocka, postanowiłam jeszcze bardziej poszerzyć swoje horyzonty muzyczne :D i poszukać czegoś nowego (i nie chodziło jeszcze o Beatlesów wtedy).Kiedyś któregoś dnia, zobaczyłam w TV reklamę dotyczącą 10-lecia Polski w Unii Europejskiej z Hey Jude w tle, zapewne każdy ją kojarzy ;) a zaraz potem dość sławny 'występ' naszego premiera śpiewającego również tę piosenkę i- od tego się w sumie zaczęło :) Wtedy pomyślałam sobie - kurczę, chyba przyjrzę się tym Beatlesom. I to była najlepsza myśl w moim życiu :lol: Do tej pory śmieję się, że reklama w tej naszej telewizji w końcu na coś się przydała :D

Autor:  Yer Blue [ Śro Sie 06, 2014 10:47 pm ]
Temat postu:  Re: Opiszcie swój pierwszy raz z BEATLESAMI

Wygląda na to, że ten spot przyczynił się do pewnej popularności Beatlesów w naszym kraju bo jednak miał niesamowity zasięg a do tego w sposób bardzo wyraźny reklamował (było nie było) piosenkę Beatlesów. Skoro zainspirowało to Ciebie do wgłębienia się w Beatlesów, to niewykluczone, że i tysiące innych osób. Czekamy tutaj na nich ;)

Autor:  Gienia [ Czw Sie 07, 2014 8:05 pm ]
Temat postu:  Re: Opiszcie swój pierwszy raz z BEATLESAMI

Kiedyś kiedy dopiero zaczynałam słuchać dobrej, starej muzyki, poszłam do biblioteki multimedialnej i wypożyczyłam dwie płyty: "Highway to hell" AC/DC oraz "Help!" Beatlesów. Pierwszych usłyszałam Beatlesów. Pokazałam obie płyty rodzicom mówiąc coś w stylu: Wypożyczyłam klasykę :). Potem słuchałam Help! często i długo w zimowe poranki, popołudnia, i wieczory (do dziś "Help!" słucha mi się najlepiej w zimie :) ). To była najlepsza muzyka jaką kiedykolwiek słyszałam! Wcześniej byłam wielką fanką Queen, ale potem zostałam (i nadal nią jestem) wielką fanką Beatlesów. Potem zaczęłam poznawać te inne skrajnie różniące się od "Yesterday" piosenki typu "Strawberry Fields Forever". Od tego czasu minęły już dwa lata, a Beatlesi nadal są bliscy mojemu uchu :D . To dziwne ale tylko ja i moja najlepsza koleżanka z klasy wiedziała kim byli Bestlesi. Byłyśmy dwie na dwadzieścia sześć osób w klasie! To okropne uczucie gdy puszczasz koleżance z klasy ten zbiór nut, rytmu i cudownych melodii, a ona odpowiada tobie "Kołysanka."... :(

Autor:  Sgtpepper [ Czw Sie 07, 2014 10:21 pm ]
Temat postu:  Re: Opiszcie swój pierwszy raz z BEATLESAMI

U mnie sytuacja w klasie wyglada podobnie, z tym, ze kazdy kojarzy kim byli beatlesi, jak wygladali, a niektorzy znaja nawet czlonkow fab4 o.0 Btw kiedy zaczynalem sluchac "Help!" tez pamietam, ze byla zima i zawsze najlepiej slucha mi sie tej plyty o tej wlasnie porze roku. Kiedy spada snieg to od razu przypomina mi sie teledysk "ticket to ride" z beatlami, na nartach :p

Autor:  Michalxxx [ Pią Sie 08, 2014 9:17 pm ]
Temat postu:  Re: Opiszcie swój pierwszy raz z BEATLESAMI

Moja przygoda z Beatlesami zaczęła się pod koniec 5 klasy podstawówki, kiedy to moja pani od angielskiego puszczała nam Beatlesów a najczęściej Yellow Submarine. Jakoś mnie urzekła ta piosenka i zdecydowałem się zagrać na 50-leciu szkoły A Hard Day's Night i od tego czasu jestem fanem Żuczków :). Wcześniej kojarzyłem niektóre piosenki Beatlesów zwłaszcza te wcześniejsze Twist and Shout czy All My Loving, ale jakoś mnie nie porwały. A co do znajomości Beatlesów w mojej klasie, tragicznie jakoś nie jest połowa wie kim są :p ale chyba 1/4 klasy z 29 osób potrafi powiedzieć przynajmniej 2 członków zespołu.

Autor:  FootballCasual [ Pon Lis 24, 2014 11:26 am ]
Temat postu:  Re: Opiszcie swój pierwszy raz z BEATLESAMI

Z racji tego, że właśnie się zarejestrowałem. Najwłaściwszym będzie napisać o początku zainteresowania The Beatles. A więc... było to chyba w 1988 r. Miałem wtedy 6 lat i właśnie z rodzicami przeprowadziłem się na nowe osiedle. Brat jednego z nowych kolegów był o dziesięć lat starszy a na ścianach w pokoju miał wycinki z Beatlesami. Oczywiście nie omieszkał puszczać swojemu bratu i jego kolegom ich muzyki. Wsiąknąłem ale nie całkiem bo nie miałem swoich nagrań a poprosić 16 letniego brata kolegi zwyczajnie się wstydziłem. Z ratunkiem przyszedł sklep z kasetami (w tym okresie królowało oczywiście piractwo). Kupiłem jakąś kasetę podpisaną chyba "The Beatles (1962-1964)" i oszalałem. Nie słuchałem niczego innego przez kolejne kilka lat. Od tamtego czasu sporo się zmieniło a mój gust muzyczny ogromnie się poszerzył ale do muzyki Beatlesów ciągle wracam i wracam

Autor:  wendigo [ Pią Lis 20, 2015 1:05 am ]
Temat postu:  Re: Opiszcie swój pierwszy raz z BEATLESAMI

Ja zaczęłam ich słuchać dosyć niedawno. To bardzo głupi początek, bo zaczęło się od... Faula, czyli tej głupiej teorii o śmierci Paula.
Trafiłam na jakimś forum na wątek o rzekomej śmierci Avril Lavinge i tam w komentarzach ktoś napisał, że podobnie było z Paulem. Podał też link do strony, na której wypisane były różne "dowody". Przeczytałam wszystkie, śmiejąc się co chwilę. Co trzeba mieć w głowie, by słyszeć w piosenkach ukryte wiadomości? Wracając do tematu. Przesłuchałam kilka tych wersji od tyłu i tak mi się spodobały, że zabrałam się za słuchanie normalnych. Potem się już wciągłam i obejrzałam "Help!" i "AHDN". Marzę o kupnie ich płyty lub książki. Teraz kroczek po kroczku staję się ich fanką, co wielce przeszkadza mojej siostrze, która twierdzi, że Beatlesi są nudni, mają denne piosenki i byli popularni tylko przez ładne buźki. :roll:

Edit: A już coś co naprawdę zwaliło mnie z nóg. Powiedziała, że Beatlesi mają nudne głosy.

Autor:  Ringo [ Wto Lis 24, 2015 4:23 pm ]
Temat postu:  Re: Opiszcie swój pierwszy raz z BEATLESAMI

A to ciekawy początek przygody z Beatlesami! :) Przez teorię o Faulu! Chyba nie spotkałam jeszcze nikogo, kto by tak zaczynał - okazuje się, że ta teoria jest całkeim przydatna!
Nudne głosy, ha! ;) Nie przejmuj się siostrą, jeśli chodzi o Beatli, masz fanów wokół, chociażby tutaj na forum!

Autor:  wendigo [ Wto Lis 24, 2015 9:53 pm ]
Temat postu:  Re: Opiszcie swój pierwszy raz z BEATLESAMI

Ostatnio stwierdziła, że Beatlesi są jak zombie, zapewne dlatego, że większość mojej playlisty to te wolniejsze piosenki i ballady. Ogromnie jej to przeszkadza, szczególnie kiedy siedzi ze mną i jest skazana na słuchanie. Wzdycha, jęczy lub wychodzi z pokoju. Jednak moja rozmowa z nią na ten temat skończyła się, kiedy powiedziała cytuję "Dobrze, że tego Lennona zastrzelili". Rozumiem, że nie przepada za ich muzyką, ale mówienie takich rzeczy to już za dużo.

A teoria o Faulu faktycznie bywa przydatna i nie żałuję, że ją znalazłam. :)

Autor:  mark.vermes [ Sob Sty 02, 2016 2:15 am ]
Temat postu:  Re: Opiszcie swój pierwszy raz z BEATLESAMI

U mnie się zaczęło dawno, dawno temu. Miałem 12-13 lat. Szedłem ulicą i usłyszałem na cały regulator z trzeciego piętra coś. Nie wiedziałem, że to "A Hard Day's Night", ale wiedziałem, że to Oni. Wtedy Ich piosenki krążyły po Polsce wyłącznie w wersjach kasetowych lub szpulowych. Często miało to fatalną jakość. W całej dzielnicy tylko jedna osoba miała ich dwie płyty.

Strona 10 z 11 Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/