Polski Serwis Informacyjny The Beatles

Istnieje od 2001 roku. Codzienna aktualizacja, ksiazki, filmy, plyty.
jesteś na Forum Polskiego Serwisu Informacyjnego The Beatles
Obecny czas: Sob Cze 15, 2024 10:00 pm

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)




Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 9 posty(ów) ] 
Autor Wiadomość
PostWysłany: Wto Gru 28, 2004 6:51 pm 
Offline
Sierżant Pepper

Rejestracja: Pią Lis 07, 2003 10:56 pm
Posty: 120
Miejscowość: Czerwionka
ludzie!!!!!!! :D jutro ide na koncert !! :D na koncert the beatles revival!!! :D tych czterech chłopaczków z czech!!! :D miałam juz kiedys szanse na ich koncert isc- ale niestety nie udało mi sie!!! ale jutro na pewno!!! :D i co najlepsze- mam miejsce w pierwszym rzędzie!!!!! :D aaaa!!! :D własie przed chwilką przejrzałam sobie ich stronke internetową- i radze zrobic to samo tym którzy jeszcze o nich nic nie wiedzą-bo warto- mam nadzieje, po tym co zobaczyłam w dziale video- ze poczuję tą atmosferę- ze przynajmniej, chociaz nie zastąpia mi Johna, Paula, Georgea i Ringo- to sprawią ze poczuję chociaz namiastkę tego wszystkiego!!!! :D aaaaaaa!!!! :D juz sie doczekac nie moge!!!! :D

p.s. na stronie The Beatles Revival http://www.thebeatles.cz/index_pl.htm
musicie koniecznie zobaczyc dział demo- i ich koncerty- i przyglądnijcie sie widowni- oni siedzą i tylko klaszczą w dłonie!!! przeciez ja tam jutro bedę skakac!!!!!!!! :D aaaaaa!!!!!!!!! :D

dobra- juz was tu nie zanudzam swoją euforią ale naprawde sie cieszę!!!!!! :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D

_________________
That love is all and love is everyone
It is knowing, it is knowing


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: Wto Gru 28, 2004 8:54 pm 
Offline
Sierżant Pepper
Awatar użytkownika

Rejestracja: Nie Gru 19, 2004 7:11 pm
Posty: 131
Miejscowość: Chorzów
Dzięki za pomoc! :wink: wywijaj rock n' rolla na tym koncercie ibaw się dobrze!


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: Wto Gru 28, 2004 9:05 pm 
Offline
Musketeer Gripwood

Rejestracja: Pon Mar 01, 2004 8:36 pm
Posty: 87
Miejscowość: Kraków
26 :D mówi samo za siebie :wink: . Czekamy na opis wrażeń po koncercie :)

_________________
"Gdyby każdy żądał pokoju, zamiast kolejnego telewizora, to zapanowałby pokój." John Lennon


Góra
 Profil  
 
PostWysłany: Wto Gru 28, 2004 10:49 pm 
Offline
Lovely Rita
Awatar użytkownika

Rejestracja: Czw Lip 11, 2002 7:51 am
Posty: 327
Miejscowość: Leszno
Przyjemności..............
i tak mnie natchnęło to do wspomnień.... kiedy byłem pacholęciem.....pojechałem do Wrocławia do Hali Ludowej na koncert zespołu z RFN - The Beatles Revival Band a był to rok bodaj 1984....
Torba, w środku magnetofon marki Grundig.......i miałem dylemata jak dostać się do środka.....nie miałem biletu tylko chęć zobaczenia tej kapeli.
Szczęśliwym trafem ochodząc teren hali zauważyłem, że rozładowywany jest sprzęt nagłaśniający.......i co .....nic chwyciłem pierwszą lepszą skrzynię na kółkach i wepchnąłem ją do środka......tak jak to czyniła cała ekipa techniczna....no i kwestię biletu miałem z głowy......tak - tak było....i było to możliwe...
A potem będąc w środku nie pozostało mi nic innego ,jak pracować razem z ekipą.....powaga ......ustawiałem sprzęt na scenie ,podłączałem kable......itd.....pomagała mi w tym jakaś tam znajomość niemieckiego......siedziałem za ogromnym mikserem ,patrząc jak sprawdzano nagłośnienie..und tak dalej......a potem przyjechali Oni.......i Ona Hanna Banaszak...z ogromnym dogiem.........jaka ona była zdrowa .....taka ..... no ale przyjechały chłopaki i zaczeła się próba .....siedziałem przed sceną i obserwowałem jak to się odbywało....tak ale siedzieć, to nie to samo - co być na scenie .....i wio za moment już tam stałem między nimi......i co......żadnych problemów..za chwilkę uczyłem sie grać she's a woman..i solówkę do I feel fine..........bezproblematyczna lekcja w czasie sounchecku.......muzycy byli kapitalni... i nadewszystko dostępni.....tak duma mnie rozpierała....bo na dodatek zaczęto wpuszczać już ludzi do hali .a ja centralnie stałem tam z nimi jak KTOŚ...........ludziska sie patrzyli.....a ja.....
Cóż ale próba się skończyła...ja dostąpiłem zaszczytu siedzania w pierwszym rzędzie przed sceną........na miejscach dla.....i czekałem.....
Kolejne przeszło dwie godziny to super muza, najpierw zaśpiewała Hanka a potem Oni.....przyznam że byłem wywalony warsztatem muzycznym byli super.....nigdy potem nie spotkałem tak dobrze grającego muzę bitli zespołu ...nawet basista był leworęczny...byli super..- nagrałem wtedy ten koncert i mam go do dziś, jakość nie najlepsza ale jest..pierwszy bootleg....kilka dni później wdziałem ich w tv..wywiad,fragmenty piosenek.....potem zobaczyłem ich po latach w niemieckiej tv.....istnieją do dzisiaj..nagrywali płyty....ale pewnie zapomnieli o tym małym ,biednym pacholęciu ,które tak bardzo chciało ich zobaczyć......i zrobiło wszystko aby tak się stało............
THE BEATLES REVIVAL BAND z Niemiec.
Wiecie może i z tego wzieło się to że z każdego koncertu Paula przywożę jakiś dokument dźwiękowy..........mam takie samozaparcie że zawsze wszystko sie udaje........ ;-)

Tak byłem wtedy tam i przeżyłem ten występ.....
Beatles

http://marek-beatles.blog.onet.pl/


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: Śro Gru 29, 2004 9:35 am 
Offline
Sierżant Pepper

Rejestracja: Śro Lip 21, 2004 1:31 pm
Posty: 135
Miejscowość: Blue Island
Witajcie !
Kiedyś i ja byłam pacholęciem i kiedyś w trudnych wczesnych latach osiemdziesiatych też byłam na koncercie Beatlesów z Niemiec ( wtedy RFN ) :) The Beatles Revival Band...
Koncert odbywał się na warszawskim Torwarze. Występ grupy poprzedzał krótki koncert Hanny Banaszak...Nie mam żadnych zapisów z tego wydarzenia, chociaż w owym czasie byłam, podobnie jak Marek, szczęśliwą posiadaczką magnetofonu kasetowego marki Grundig. No cóż, nie każdy ma tyle fantazji co Beatles :wink:
Z koncertu pozostały mi wspomnienia i...plakat z autografami Beatlesów z RFN :wink:
Pozdrawiam Wszystkich


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: Czw Gru 30, 2004 3:34 pm 
Offline
Sierżant Pepper

Rejestracja: Pią Lis 07, 2003 10:56 pm
Posty: 120
Miejscowość: Czerwionka
byłam... było idealnie!!!! siedziałam w pierwszycm rzedzie wprost srodka sceny!!! juz od pierwszego utworu poczułam ten nastrój!!!! najpierw zagrali She loves You- tak to bylo chyba to- z wrazenia po prostu juz nie pamietam :) śpiewałam z nimi od początku do końca- siedziałam na tym fotelu ale nogi same rwały się do tańca a ręce latały wszedzie ;) no i tak az do 10 min przerwy....
.... po przerwie kolejne 40 min świetnej muzyki! W czasie tej przerwy przebrali się z szarych garniturów w stroje a la Shea Stadium:) wygladali swietnie! "john" kłaniał się, dziekował za oklaski i tak samo ruszał nogą jak prawdziwy JOHN. "paul" oczywiscie leworęczny(tzn. jak to określił "john" on się tak nauczył specjalnie grać-dla kasy, a prawą stroną tez umie grać- i nawet moze pokazać- a za takie pokazywanie tez leci kasa więc pokaze na pewno-no i pokazał! kurcze nawet humor mieli podporządkowany humorowi prawdzeiwej Fub 4:)) "george" miał naprawde dobre solówki- GEORGE chyba by nie miał się czego wstydzić! jedynie fryzurę to ten "george" miał jakąs taką dziwną ;) No a "ringo" mnie powalił!!! Jego perkusja była powalająca!!! Tak na niej "wywijał" że az miło było patrzec- i tak samo jak Ringo patrzył podczas gry we wszystkie strony :)No i wszyscy mieli ten charakrerystyczny ruch- machanie głową na lewo i prawo- nie powiem ja robiłam to samo- wiec dzisiaj troche szyja boli- ale było warto! Jeżeli chodzi o brzmienie no to naprawdę nie mają się czego wstydzić- a to za sprawą orginalnego sprzętu-był Hofner, były Rickenbakery i perkusja Ludwig! Wystarczyło zamknąć oczy i czuło się Beatlesów.... głosy-no nie powiem starali się(chociaż głosów takich samych to mieć nigdy nie będą), ale mimo tego i tu daję wielkiego plusa! A jak grali Don't Let Me Down( nawiasem mówiąc jedyną piosenkę wykraczajacą poza Rubber Soul-ale to chyba z tego samego powodu z jakiego beatlesi późniejszych piosenek nie grali- bo juz nie grali koncertów) jedną z moich najukochańszych piosenek- to się wzruszyłam....
Ale co się tyczy mojej osoby- zauważyli mnie!! No w sumie też bym zauważyła kogoś, kto cały czas ma ochote wstac z tego fotela, az się rwie do tego, śpiewa i nie moze oderwać wzroku od tego co robią :) no i po tej przerwie powiedzili ze cały czas bardzo uważnie obserwują publicznosć i juz widza parę osób które na pewno dostaną promocyjną płytę- no a te kilkanascie osób musi się jeszcze postarac! No i po tych słowach jakos sala sie ozywiła ;) Np cały pierwszy rząd zaczął robić fale po kazdej pioscence ;) -co im się naprawdę podobało!!! Chyba nawet ich to rozbawiło!!A potem powiedział, czy by ta dziewczyna w podkoszulku z Lennonem nie mogła rozdać jednej i drugiej stronie tych płyt-aby sobie kazdy zobaczył o co moze walczyć:) no i tą dziewczyna byłam ja!!! AA!! No nie powiem- ucieszyłam się że zauwazył moją koszulkę:) Kiedy te płyty do mnie wróciły jedną miałam sobie zostawić :)Ale najfajniejsze było to, ze w pewnym momencie razem z kolezankami które zajmowały ze mną prawei cały pierwszy rząd- ruszyłyśmy przed scene! Zaczęłysmy tańczyć- az sami "beatlesi" się ucieszyli- naprawdę podobało im się!!! Przetańczyłysmy tak 3 końcowe piosenki ( i jakos wtedy wogóle nie myslałam o tym ze 2 i 3 rząd mają na pewno ograniczone pole widzenia-i moze nie jest dla nich najciekawszym widokiem oglądnie naszych tylnych częsci ciała-hmmm ale w sumie wtedy wogóle się tym nie przejmowałam :)! Na koniec zagrali Twist & Shout-boze nawet to zrobili jak Beatlesi!!!
Po wyjsciu na bis "john" wręczył wszystkim dziewczynom które tańczyły te płyty a mi dał kwiatek- uroczy czerwony tulipan.... Naprawdę poczułam sie super.... To było tak miłe, tak sympatyczne... Na bisie zagrali dwie piosenki i pozegnali sie :( Ale potem i tak jeszcze długo byli ze tak powiem "dostępni". Poszłyśmy potem po autografy-ja na mojej kartce-(tzn na takiej promocyjanej kartce z ich wizerunkiem-którą też rozdawali)napisałam sobie Anna(Go To Him) i poprowadziłam cztery strzałki - pod którymi mieli mi sie podpisać. Kiedy dawałam ją do podpisu "johnowi" zaczął mi śpiewać te piosenkę :oops: To było urocze:) Potem jeszcze chwilę z nimi rozmawiałam(i jak na czechów po polsku umieli nieźle), powiedziałam że cieszę sie ze tu przyszłam itd.- no w sumie gadalam co mi slina na język przyniesie :) Aha i kiedy juz się zbierałysmy do wyjscia "john" powiedział że byłysmy wspaniałe-to w odpowiedzi na nasze słowa ze to oni byli super :), no i powiedział że jak przyslemy im maila- to poślą nam całą listę gdzie grają nastepne koncerty- no i że moze nawiaze sie jakiś kontakt. Czy taki kontakt faktycznie bedzie mozliwy to się zobaczy, no ale moze akurat :) Sprawdzę to :)
Mogłabym opowiadać jeszcze długo o tym koncercie- bo naprawdę poczułam się chociaz w jakims stopniu jakbym była na prawdziwym koncercie Beatlesów- no dali dziecku trochę radosci- i za to im dziękuję!!!! Nawet wiele radosci- dlatego tym bardziej im dziekuję!!!! Poczulam się jak na koncercie który grali Beatlesi w początkach swojej kariery w salach podobnych tej do radlińskiego domu kultury.... :)

_________________
That love is all and love is everyone
It is knowing, it is knowing


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: Czw Gru 30, 2004 3:44 pm 
Offline
Mean Mr Mustard

Rejestracja: Sob Sty 11, 2003 6:23 pm
Posty: 158
Miejscowość: Warszawa
Ja też byłem na Torwarze wtedy!!!!
Jak próbuję siegnąć do chronologii wydarzeńtamtych lat, to chyba był marzec-czerwiec 1983. Nie było zbyt zimno, może nawet całkiem letnio, a ja zadomowiłem się już na dobre w nowej klasie, bo kilku chłopaków miało pretensje, że ich ze sobą nie wziąłem.
I też nie miałem pieniędzy, ale poszedłem do jakiegoś strażnika i poprosiłem bardzo, żeby mnie wpuścił. Ten się tylko uśmiechnął i otworzył bramkę.
Z samego koncertu, a w zasadzie jego fragmentu, pamiętam tylko faktycznie wspaniały warsztat,bitlesowski klimat i dziewczyny szalejące w pierwszym rzędzie z jakąś flagą. Zresztą publiczność nie dopisała specjalnie. Ja stałem na górze, jak zaczarowany, bo szkoda mi było czasu na schodzenie niżej.. no i lepszy widok w perspektywie był :)


Góra
 Profil  
 
PostWysłany: Czw Gru 30, 2004 4:25 pm 
Offline
Mean Mr Mustard

Rejestracja: Sob Sty 11, 2003 6:23 pm
Posty: 158
Miejscowość: Warszawa
Wszedłem na stronę czeskiego zespołu i posłuchałem jak grają... szacuneczek, oni naprawdę spędzili lata świetlne nad opracowywaniem aranżacji...

Z drugiej strony - kiedyś Mama mówiła mi, że czy nie lepiej pisać i grać własne piosenki, a nie naśladować innych, nawet samych bitlesów? Zawsze wtedy jej odpowiadałem, że mam 3 zespoły i w tym właśnie chcę naśladować. Bo to jednak następna odmiana doznań - słuchać czegoś, co się właśnie rodzi pod własnymi palcami a jednocześnie to ta znana piosenka.


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: Pią Gru 31, 2004 7:56 pm 
Offline
Beatlesiak
Awatar użytkownika

Rejestracja: Sob Sie 30, 2003 12:06 pm
Posty: 1537
Miejscowość: Wrocław
Beatles Revival dzis o 0.20 w rynku Wrocławskim :)


Góra
 Profil  
 
Wyświetl posty z poprzednich:  Sortuj według  
Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 9 posty(ów) ] 

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)


Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 8 gości


Nie możesz zakładać nowych tematów na tym forum
Nie możesz odpowiadać w tematach na tym forum
Nie możesz edytować swoich postów na tym forum
Nie możesz usuwać swoich postów na tym forum
Nie możesz dodawać załączników na tym forum

Szukaj:
Skocz do:  
cron
POWERED_BY