Klip jest bardzo sympatyczny.
Oczywiście porównywanie go z arcydziełem, jakim było Free as a Bird, byłoby nieporozumieniem - trochę inna to jednak liga. Może i jestem nieco rozczarowana, co nie zmienia faktu, że videoklip lubię i wracam do niego.
Zasadniczy koncept videoklipu - banalny, acz wciągający. Człowiek ogląda, aby zobaczyć, co za chwilę wypełznie Paulowi zza marynarki, lub George'owi spod oka
![Wink ;)](./images/smilies/icon_wink.gif)
Mój ulubiony motyw to kręcąca się muszka Ringa
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
Szkoda, że nie ma więcej rzeczy w tym stylu, a są zdobienia "cukierkowe", które szczerze mówiąc średnio mi się podobają. Fajne są tylko serduszka z rury wydechowej, chociaż to chyba trochę tak jak z tym niedoszłym machaniem Paulowi serduszkami na koncercie
![Very Happy :D](./images/smilies/icon_biggrin.gif)
, oraz światełka na kaskach policjantów. Z pozostałych rzeczy bardzo lubię Beatlesów trzęsących się na tylnym siedzeniu vana (to chyba taki ukłon w stronę fanów, którzy przeczytali bodaj "Shout" Normana). I jeszcze jest George ze świecącym bagażem, co nieodmiennie powoduje u mnie wrażenie, jakoby "cichy beatles" miał zamiar przeszmuglować w nim pewne niedozwolone substancje lub skradzioną własność
![Wink ;)](./images/smilies/icon_wink.gif)
A może wiózł w torbie tę niepotwarzalną beatlesowską magię, ten beatlesowski sekret który miał rzucić Amerykę na kolana?
![Very Happy :D](./images/smilies/icon_biggrin.gif)
Ponadto John robiący zdjęcia, rollercoaster i urywająca się taśma w studiu. Super.
Klip ma jedną zaletę w porównaniu do klipu Free As A Bird - zrozumie go każdy (tak, my fani z zachwytem doszukiwaliśmy się w tym drugim beatlesowskich nawiązań, ale dla kogoś nie w temacie było to być może latanie kamerą po niebie
![Wink ;)](./images/smilies/icon_wink.gif)
) i jedną wadę: eksploatuje roześmiany, ugrzeczniony, szczęśliwy wizerunek naszych Żuczków. Wiem, że tak ten wizerunek w owym czasie się przedstawiał - ale może można było... jakoś inaczej?
I ostatnia rzecz, czemu ten klip jest tak mało rozpowszechniony?
A odnośnie wybrania akurat Words of Love - tak zapewne było łatwiej, skoro Paul posiada do niej prawa autorskie. Może pomysł zrobienia klipu narodził się późno w stosunku do planów wydania albumu. Dodatkowa kasa była pewnie jakimśtam trzeciorzędnym argumentem
![Wink ;)](./images/smilies/icon_wink.gif)
EDIT: Za każdym obejrzeniem klipu odkrywam w nim coś nowego. Teraz furgonetkę biegnącą na nóżkach oraz obracający się cień Ringa - super!
![Very Happy :D](./images/smilies/icon_biggrin.gif)
Zakończenie też jest fajne - zobaczcie, oto Beatle tuż przed wybraniem się do USA.