Musiałem zacząć od tej serii...
Oceniam w skali beatlesowskiej, czyli 5 to utwór przeciętny jak na nich, ale świetny jak na ogólne realia muzyczne. Ogólnie będzie to wyglądać bardzo krytycznie, ale ktoś musi tak na to spojrzeć, nie?
Happiness Is A Warm Gun 7 - na początku w ogóle mnie nie przekonywało. Teraz jest lepiej, ale tekst Johna mnie denerwuje. Cóż poradzić
Hello, Goodbye 7 - za melodię, która jak wiele innych mccartneyowskich jest tak pamiętna... świetny utwór, tekst też mccartneyowski (czyli nic nadzwyczajnego), ale jak pasuje do muzyki! Zawsze przypomina mi się Mozart i
Eine Kleine Nachtmusik - czyli "mam tego dość, ale zawsze respekt dla kompozycji". Jak ja bym chciał napisać taką melodię!
Help! 7 - za to samo co powyżej
Helter Skelter 8 - za nowatorstwo, bo kompozycja średnia. Utwór coraz bardziej mnie łapie. Miesiąc temu dałbym 7, ale teraz dodaję jeszcze punkcik
Her Majesty 7 - nieocenialne, bo zbyt krótkie => edit: no przecież nie mógłbym tak zaniżyć oceny czegoś, co pojawia się na Abbey!
zmiana na 7 z 5
Here Comes The Sun 10 - arcydzieło. dużo lepsze od wymienionych wyżej
Help i
Hello, Goodbye. Po pierwsze melodia nie narzuca się aż tak bardzo,a przez to się nie nudzi. Po drugie jest wprost wspaniale zagrana na gitarze akustycznej. Po trzecie tekst - nie tak infantylny jak powyżej - lekka nuta liryzmu również się wkrada. Lennon/McCarney przytłaczają, George tutaj zdecydowanie nie i to jest siła tego utworu. Zdecydowanie w pierwszej 5ce, jeśli chodzi o wszystkie utwory TB.
PS. Kiedyś siedziałem sobie na przystanku czekając na tramwaj i miałem gitarkę przy sobie. Zacząłem grać
Here Comes i pewna pani poprosiła mnie, żebym zagrał głośniej, bo to takie piękne. Nie odmówiłem
Chociaż grać na gitarce nie umiem za dobrze, ale tej piosenki musiałem się nauczyć
Here, There And Everywhere 6 - nie przekonuje mnie. Z tego samego albumu i podobne w tonie a zdecydowanie lepsze dla mnie -
For No One
Hey Bulldog 9 - gdyby ten riff był grany od początku na gitarze, dałbym 10. Fantastyczny rocker. I niech mi nie mówią, że Bitle nie grali riffowo!
Hey Jude 9 - ograne do bólu, ale ciągle zachwyca. Chciałbym napisać kiedyś piosenkę według wskazówek Paula
Jeden z lepszych jego tekstów
Hold Me Tight 4 - stary dobry rock'n'roll. Nie przemija, ale zbyt dużo tu schematu
A tak w ogóle to dzień dobry, to mój pierwszy post tutaj
Pozdrawiam
tolo