tolo napisał(a):
Lukas napisał(a):
jeśli chodzi Ci o forum Queen na , którym razem piszemy to tam szczególnie wrogo do Bitelsów nastawieni są fani pink floyd , jeden z nich powiedział nawet , że flodzi są o 10 klas lepsi od the beatles .
No, wiem nawet kto. Każdy ma prawo do swojego zdania, ale tam jest niemalże na nogonka momentami na TB. Ja uwielbiam i TB, i PF i nie wiem, którą grupę bardziej.
A dzisiaj chodziłem po pięknym krakowskim Starym Mieście i sobie podśpiewywałem Coldplaya. Akurat coś tam było o wojnie (
war) a taki koleś, przechodzący obok mnie, usłyszał
wall i zaczęliśmy gadać o PF. Przy okazji wspomniałem o Beatlesach, ale on oczywiście zaczął, że to
popular music. Ja się pytam, czy słuchał jakiejś płyty, a on mówi, że nie. W ogóle to powiadał, że jest siódmym perkusistą w Polsce i mówił, żebym pisał piosenki o butach i sukienkach. No i że pracuje w radiu.
Taaa. I jeszcze pachniał charakterystycznie
A ja się czuję jak zakała rodziny
Cała moja rodzinka uwielbia i ubóstwia Pink Floyd, ale ja nie potrafię! Po prostu ich muzyka wpada mi jednym uchem, a wypada drugim. Mój tata, zmuszany przeze mnie do słuchania radia Złote Przeboje (do czego to dochodzi! zmuszam 42-latka do słuchania Złotych Przebojów, mając 12 lat! laboga! ) zaczął podśpiepywać PF, a ja tylko z otwartymi ustami wgapiałam się na niego, ale potem się zrewanżowałam, bo leciało pod rząd (I cant get no) Satisfaction, Lollipop, Light my fire i Come together
W każdym razie, bo ja mam dziwne skłonności do offtopicowania, to fani Queen są ohydnie nietolerancyjni. Uważają Queen za cud, nie uznając w ogóle innych grup, i uważają ze świat bez Beatlesów mógłby istnieć! (bzdury.) To est aż zaadziwiające, skąd w nich tyle niechęci do Cudownych, Inteligentnych, Przystooojnych :>, Mądrych, Pięknych, Doskonałych i Idealnych. A to wszystko w jednym! I Beatlesi przynajmniej nie ubierali się jak Fredi na scenie
Bo, przyznajmy, jego stroje były.... Em...
...kontrowersyjne. Ale oni twierdzą, że były barwne.