Polski Serwis Informacyjny The Beatles

Istnieje od 2001 roku. Codzienna aktualizacja, ksiazki, filmy, plyty.
jesteś na Forum Polskiego Serwisu Informacyjnego The Beatles
Obecny czas: Nie Lis 10, 2024 9:47 pm

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)




Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 54 posty(ów) ]  Idź do strony Poprzednia  1, 2, 3  Następna
Autor Wiadomość
 Temat postu:
PostWysłany: Pią Cze 30, 2006 3:48 pm 
Offline
fan sztabowy
Awatar użytkownika

Rejestracja: Pią Cze 30, 2006 1:50 pm
Posty: 55
Miejscowość: Flying Circus
Poprawiłam swój angielski, zaczęłam o wiele bardziej interesować się Wielką Brytanią (i językiem angielskim w tym też).
Jeśli chodzi o poglądy: zawsze byłam przeciwko wszelkim wojnom, więc w tym kierunku nie zmieniło się za wiele ;) Miłość do Czwórki tylko to pogłębiła :D

_________________
- Ringo, dlaczego nosisz 2 pierścienie na każdej ręce?
- Ponieważ nie mieszczą się na nos.


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: Pon Lip 03, 2006 11:37 am 
Offline
Dr Robert
Awatar użytkownika

Rejestracja: Śro Lut 15, 2006 1:54 pm
Posty: 272
Miejscowość: Przemyśl
Nigdy nie byłam za wojnami, ale za nim poznałam Beatlesów to wszelkie wojny były jakby obok mnie. Nie interesowało mnie ilu ludzi zgineło i co jeszcze ci mordercy w Iraku skombinowali. Teraz na to zwracam uwagę i płaczę, gdy znowu przeczytam coś okropnego o wojnach, MORDERCACH (spory uraz- John :cry: ) i wszystkim, gdzie krzywdzi się niewinnych ludzi.

_________________
And in her eyes you see nothing
No sign of love behind the tears
Cried for no one
A love that should have lasted years!
Image


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: Pon Lip 03, 2006 3:18 pm 
Offline
Lovely Rita

Rejestracja: Pią Kwi 14, 2006 8:44 pm
Posty: 373
sadie:) - u mnie było podobnie :( czytałam właśnie pewien artykuł (dostępny na stronie http://georgeharrison.w.interia.pl):

Ludwik Stomma napisał(a):
A jednak było i coś więcej jeszcze. Pod błazeńską maską groteski i dowcipu za wszelką cenę powtarzają się uporczywie w manifestach beatlesowskiego pokolenia przesłania protestu przeciw przemocy, rasizmowi, deptaniu praw człowieka, ekscesom nierówności społecznych. Niekiedy natrętne, jak w She's Leaving Home, częściej przypucowane pudrem rzekomej naiwności, a przez to jeszcze bardziej skuteczne. Tak! Skuteczne właśnie. Czyż to bowiem nie ci długowłosi w kwiaciastych koszulach zmusili Nixona do wycofania się z Wietnamu? A gdyby Amerykanie się z Wietnamu nie wycofali - jakąż miałby później Carter legitymację moralną do głoszenia praw człowieka, kolejny zaś prezydent do przestrzegania przed "imperium zła"? Jak wyglądałyby prawa mniejszości rasowych bez kampanii Ku-Klux-Klanu przeciw "beatlesowskiemu zagrożeniu" i bez żółtej żony Johna Lennona? Kto usłyszałby o zbrodniach sojusznika USA - filipińskiego kacyka F. Marcosa - gdyby czterech długowłosych młodziaków nie odmówiło udania się do niego na kolację. Barman z liverpoolskiego promu, który zamiast zafascynowany pędzić do bajkowych pałaców, woli narazić karierę i życie (najdosłowniej), bo mu się nie podoba, że gospodarze mają zwyczaj mordować poddanych bez sądu... - to już nie jest poza. To już jest charakter. I lekcja. Tym bardziej istotna, im słynniejszy nauczyciel.

Dzisiaj dzieci-kwiaty nie są w modzie. Doczekaliśmy się pokolenia maklerskich chartów zakochanych w szeleście banknotów, zaś na wojnę w niebywałych Bałkanach patrzących przez pryzmat interesu, bo cóż może być ważniejszego. Ja im na to: je, je, je. Zaś jubilata Ringo Starra pozwolę sobie włączyć do panteonu pogromców totalitaryzmu i ludzi, którzy fajną jakąś przynosili nadzieję.


(sorry, że długi cytat, ale myślę, że warto, pewnie niektorzy znają)

wtedy coś mnie autentycznie tknęło od srodka. poczułam że ja i moi znajomi... siedzimy tutaj sobie i wali nas wojna w Iraku, ktora nawet nie wiem, czy juz się skonczyla czy nie, co się tam teraz w ogóle dzieje. i nie robimy nic pożytecznego, siedzimy nad krzyżowkami genetycznymi, zakuwamy daty, żremy pizze z samego dołu menu, jeździmy nad jakieś brudne jeziora zamiast... zamiast... no właśnie, co? poczułam jakiś ogromny wstręt do siebie, jak do straszliwie egoistycznej istoty :? i kompletnie nie wiedziałam co ze sobą zrobić.

na razie tylko sie modlę, mam pewne plany na przyszłosc, mam nadzieję, ze cos z tego wyjdzie... kiedy dowiedzialam sie w szkole, jakoby to całe pokłady zywnosci były zmagazynowane poza obiegiem rynkowym, żeby podnieść ich ceny, ogarnęła mnie bezsilna złość. bezsilna. teraz wiem, że warto cos robic, bo nigdy nie wiadomo, co z tego wyjdzie, a nawet jeśli nic nie wyjdzie, to przynajmniej bede mieć swiadomosc, ze nie siedzialam z zalozonymi rękami.

kiedyś na liście swoich wartości "pokój na świecie" bylabym gotowa umieścic na samym dole, na szesnastej pozycji, teraz byłoby zupełnie na odwrót.

i dziękuję za to Johnowi, Paulowi, George'owi i Ringo.

ufff, powiedzialam to komus i już mi lepiej.


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: Czw Lip 06, 2006 1:51 pm 
Offline
Dr Robert
Awatar użytkownika

Rejestracja: Śro Lut 15, 2006 1:54 pm
Posty: 272
Miejscowość: Przemyśl
Nelya napisał(a):
sadie:) - u mnie było podobnie :( czytałam właśnie pewien artykuł (dostępny na stronie http://georgeharrison.w.interia.pl):

Ludwik Stomma napisał(a):
A jednak było i coś więcej jeszcze. Pod błazeńską maską groteski i dowcipu za wszelką cenę powtarzają się uporczywie w manifestach beatlesowskiego pokolenia przesłania protestu przeciw przemocy, rasizmowi, deptaniu praw człowieka, ekscesom nierówności społecznych. Niekiedy natrętne, jak w She's Leaving Home, częściej przypucowane pudrem rzekomej naiwności, a przez to jeszcze bardziej skuteczne. Tak! Skuteczne właśnie. Czyż to bowiem nie ci długowłosi w kwiaciastych koszulach zmusili Nixona do wycofania się z Wietnamu? A gdyby Amerykanie się z Wietnamu nie wycofali - jakąż miałby później Carter legitymację moralną do głoszenia praw człowieka, kolejny zaś prezydent do przestrzegania przed "imperium zła"? Jak wyglądałyby prawa mniejszości rasowych bez kampanii Ku-Klux-Klanu przeciw "beatlesowskiemu zagrożeniu" i bez żółtej żony Johna Lennona? Kto usłyszałby o zbrodniach sojusznika USA - filipińskiego kacyka F. Marcosa - gdyby czterech długowłosych młodziaków nie odmówiło udania się do niego na kolację. Barman z liverpoolskiego promu, który zamiast zafascynowany pędzić do bajkowych pałaców, woli narazić karierę i życie (najdosłowniej), bo mu się nie podoba, że gospodarze mają zwyczaj mordować poddanych bez sądu... - to już nie jest poza. To już jest charakter. I lekcja. Tym bardziej istotna, im słynniejszy nauczyciel.

Dzisiaj dzieci-kwiaty nie są w modzie. Doczekaliśmy się pokolenia maklerskich chartów zakochanych w szeleście banknotów, zaś na wojnę w niebywałych Bałkanach patrzących przez pryzmat interesu, bo cóż może być ważniejszego. Ja im na to: je, je, je. Zaś jubilata Ringo Starra pozwolę sobie włączyć do panteonu pogromców totalitaryzmu i ludzi, którzy fajną jakąś przynosili nadzieję.


(sorry, że długi cytat, ale myślę, że warto, pewnie niektorzy znają)

wtedy coś mnie autentycznie tknęło od srodka. poczułam że ja i moi znajomi... siedzimy tutaj sobie i wali nas wojna w Iraku, ktora nawet nie wiem, czy juz się skonczyla czy nie, co się tam teraz w ogóle dzieje. i nie robimy nic pożytecznego, siedzimy nad krzyżowkami genetycznymi, zakuwamy daty, żremy pizze z samego dołu menu, jeździmy nad jakieś brudne jeziora zamiast... zamiast... no właśnie, co? poczułam jakiś ogromny wstręt do siebie, jak do straszliwie egoistycznej istoty :? i kompletnie nie wiedziałam co ze sobą zrobić.

na razie tylko sie modlę, mam pewne plany na przyszłosc, mam nadzieję, ze cos z tego wyjdzie... kiedy dowiedzialam sie w szkole, jakoby to całe pokłady zywnosci były zmagazynowane poza obiegiem rynkowym, żeby podnieść ich ceny, ogarnęła mnie bezsilna złość. bezsilna. teraz wiem, że warto cos robic, bo nigdy nie wiadomo, co z tego wyjdzie, a nawet jeśli nic nie wyjdzie, to przynajmniej bede mieć swiadomosc, ze nie siedzialam z zalozonymi rękami.

kiedyś na liście swoich wartości "pokój na świecie" bylabym gotowa umieścic na samym dole, na szesnastej pozycji, teraz byłoby zupełnie na odwrót.

i dziękuję za to Johnowi, Paulowi, George'owi i Ringo.

ufff, powiedzialam to komus i już mi lepiej.


Zgadzam się w całej szerokości. Gdyby nie Beatlesi to dalej interesowałabym się najfajniejszymi dietami, super bluzeczkami i oczywiście chłopakami, a jednak wiele ludzi w moim wieku może sobie pomarzyc o pysznym spaghetti i bezpiecznym domku (by nie myślec o bombie, która za chwilę może Cię zabic).

_________________
And in her eyes you see nothing
No sign of love behind the tears
Cried for no one
A love that should have lasted years!
Image


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: Czw Lip 06, 2006 5:01 pm 
Offline
Beatlesiak
Awatar użytkownika

Rejestracja: Nie Lut 06, 2005 11:35 pm
Posty: 2038
Miejscowość: Łódź
Ale przecież bycie pacyfistą nie musi ograniczać naszych marzeń o domku i spaghetti (jeśli ktoś taką przyszłość sobie wymarzył). Aby być przeciwko wojnom, jakiejkolwiek przemocy i agresji, nie trzeba od razu koczować w namiocie (lub spać pod gołym niebem ;)).
Ale powiem Ci, Sadie, że ja właśnie przez Beatlesów zaczęłam się interesować chłopakami. :oops: Tak, tak: przyznaję się!
Konkretnie - zainteresowałam się taką jedną czwórką chłopaków. :wink: :lol: :lol:

_________________
"Normalność nie jest kwestią statystyki."


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: Czw Lip 06, 2006 5:30 pm 
Offline
Lovely Rita

Rejestracja: Pią Kwi 14, 2006 8:44 pm
Posty: 373
a u mnie pojawił się nawyk porównywania wszelkich fajniejszych osobników płci męskiej do Beatlesów. niektórzy przejawiają zadziwiajace podobieństwo do całej czwórki, w zależności od okoliczności, fryzury itd. :shock:


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: Pią Lip 07, 2006 3:03 pm 
Offline
Dr Robert
Awatar użytkownika

Rejestracja: Śro Lut 15, 2006 1:54 pm
Posty: 272
Miejscowość: Przemyśl
Michelle, nie chodzi o ograniczanie marzeń tylko o większe docenienie tego, co się ma, czyli właśnie, że mam ten domek i spaghetti. Nie wszyscy to mają, a ja się przeokrutnie cieszę, że jednak jest.
Co do chłopaków- no nie mówię, że się nie interesuję... :D:D:D Tylko może nie stawiam tego już na pierwszym miejscu. Zresztą tak jak Ty interesuję się pewną czwórką. Dziwne, prawda? Właściwie to czuję się zakochana. :wink:

_________________
And in her eyes you see nothing
No sign of love behind the tears
Cried for no one
A love that should have lasted years!
Image


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: Pią Lip 07, 2006 6:46 pm 
Offline
Lovely Rita
Awatar użytkownika

Rejestracja: Czw Mar 02, 2006 12:16 am
Posty: 356
Miejscowość: Koszalin
No, no, widzę, że pań zainteresowanych pewną czwórką jest coraz więcej (ja też- przyznaję się bez bicia ) :D. Ale jakoś się podzielimy :D

_________________
"And in the end, the love you take is equal to the love you make"


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: Pią Lip 07, 2006 9:29 pm 
Offline
Beatlesiak
Awatar użytkownika

Rejestracja: Nie Lut 06, 2005 11:35 pm
Posty: 2038
Miejscowość: Łódź
Domyśliłam się, Sadie, że nie o to ci chodziło (choć wiesz, pewności nigdy nie ma :P ;)), ale... tak, egoistycznie wykorzystałam twoje zdanie, jako punkt zaczepienia dla swojej wypowiedzi w tym temacie! :twisted: :wink: :D Mam nadzieję, że nie będziesz mi mieć za złe. ;)

A jeśli chodzi o czwórkę chłopaków... nie mam zamiaru nikogo nakłaniać do poligamii, ale lepiej nie wprowadzać rywalizacji, prawda dziewczyny? ;) Myślę, że jakoś się podzielimy...
:lol: :twisted: :wink:

_________________
"Normalność nie jest kwestią statystyki."


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: Pią Lip 07, 2006 9:33 pm 
Offline
Beatlesiak

Rejestracja: Śro Lut 11, 2004 11:07 pm
Posty: 1958
Miejscowość: Warszawa
Ja natomiast mam tak, że automatycznie czuję sympatię do kogoś, kto ma fryzurę "na Bitlesa". Chociaż może po części to też zasługa mojego Taty, który nosił się tak od zawsze (i tak ma już być na wieki wieków) :D

_________________
On nie ma duszy, mówisz...
Popatrz jeszcze raz
Psia dusza większa jest od psa
My mamy dusze kieszonkowe
Maleńka dusza, wielki człowiek
Psia dusza się nie mieści w psie
I kiedy się uśmiechasz do niej
Ona się huśta na ogonie


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: Pon Lip 10, 2006 10:52 am 
Offline
Dr Robert
Awatar użytkownika

Rejestracja: Śro Lut 15, 2006 1:54 pm
Posty: 272
Miejscowość: Przemyśl
Michelle napisał(a):
Domyśliłam się, Sadie, że nie o to ci chodziło (choć wiesz, pewności nigdy nie ma :P ;)), ale... tak, egoistycznie wykorzystałam twoje zdanie, jako punkt zaczepienia dla swojej wypowiedzi w tym temacie! :twisted: :wink: :D Mam nadzieję, że nie będziesz mi mieć za złe. ;)

A jeśli chodzi o czwórkę chłopaków... nie mam zamiaru nikogo nakłaniać do poligamii, ale lepiej nie wprowadzać rywalizacji, prawda dziewczyny? ;) Myślę, że jakoś się podzielimy...
:lol: :twisted: :wink:


Nie mam Ci tego za złe. :D Nie chciałam tylko by źle zrozumiana. :P

Myślę, że jeśli chodzi o tych przystojnych czterech chłopaków to podzielimy się nimi, ale raczej pokojowo. Bez kłótni, bójek i podstępów. Aż im zazdroszczę tylu wielbicielek... :)

_________________
And in her eyes you see nothing
No sign of love behind the tears
Cried for no one
A love that should have lasted years!
Image


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: Pon Lip 17, 2006 2:45 pm 
Offline
Little Child
Awatar użytkownika

Rejestracja: Czw Lip 13, 2006 6:40 pm
Posty: 13
Ja zapuściłem bokobrody. Wiem, że to niewiele, ale na początek myślę, że i tak dużo. Poza tym muszę dodać, iż u mnie zmiany zachodzą raczej drogą ewolucji, także tylko czekać jak zacznę... śpiewać :D.

_________________
All together now


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: Nie Lip 23, 2006 10:51 am 
Offline
Musketeer Gripwood

Rejestracja: Pią Cze 25, 2004 12:53 am
Posty: 79
Miejscowość: Dębica
Beatlesi zmienili moje życie o 180 stopni...
To właśnie dzięki Nim poznałam Miłość swojego życia :)


Góra
 Profil  
 
 Temat postu: :-)
PostWysłany: Pon Lip 24, 2006 1:29 pm 
Offline
młodszy fan

Rejestracja: Nie Sty 11, 2004 4:02 pm
Posty: 23
Miejscowość: Rzeszów
I moje życie całkowicie się odmieniło. Znałem The Beatles od zawsze i co krok wnosili do mojego życia przeróżne rzeczy, o których Wy też piszecie: światopogląd, swego rodzaju otwarcie na kulturę z różnych stron świata, nowe fryzury, ubrania...
Ale (zupełnie tak, jak w przypadku Shelly Holmes ;) :D ) wszystko zmieniło się kiedy, dzięki tym czterem wspaniałym Facetom, spotkałem moją Ukochaną. :)
Teraz to dopiero jest pięknie... :D

_________________
Although I laugh and I act like a clown
Behind this mask I am wearing a frown


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: Wto Wrz 26, 2006 7:50 pm 
Offline
Sun King
Awatar użytkownika

Rejestracja: Śro Mar 29, 2006 10:16 pm
Posty: 420
Miejscowość: z Texasu
bitelsi zaprowadzili mnie na to forum i od tego czasu bardzo sie doksztalcilam, także poniekad to dzieki nim dowiedzialam sie co to znaczy np. fornir albo que pasa, oczywiscie zawsze przedtem wiedzialam co to sa gar i zupa, ale to okazalo sie nie byc wystarczajace.

_________________
cjdkz oisof jui osuiousoi yuuuya!!


Góra
 Profil  
 
 Temat postu: .
PostWysłany: Wto Wrz 26, 2006 8:38 pm 
Offline
Mean Mr Mustard
Awatar użytkownika

Rejestracja: Nie Wrz 24, 2006 4:07 pm
Posty: 181
Miejscowość: Nowhere Land ;)
Wspaniała Czwórka zmieniła mnie bardzo.
Zmieniła mój pogląd na życie, na świat, na problemy, po prostu na wszystko.
Jest mi łatwiej i 'cieplej' z Nimi. Mimo tego, że ich nie ma [nie ma ?! są !] czuję, że ich muzyka mnie wspiera, są moimi przyjaciółmi. :)

Nie mówiąc o poprawieniu angola. Nowe zwroty, słowa, poprawa wymowy, pisowni itp.

No i też się zakochałam.
Od razu Wam mówię kochane koleżanki, Dźordź jest mój. :oops: <3.

Pozdrowienia :D :*

Bez Bitelsów byłabym zupełnie kimś innym.
Dzięki, Chłopcy <3.

_________________
But listen to the colour of your dreams... :roll:


Góra
 Profil  
 
 Temat postu: Re: .
PostWysłany: Pon Lis 06, 2006 4:40 pm 
Offline
starszy fan sztabowy

Rejestracja: Sob Lis 04, 2006 1:59 pm
Posty: 66
Miejscowość: wrocław
ja dzieki beatlesom zachcialem grac na instrumencie, a potem instrumentach - a teraz to moje glowne hobby, dzieki nim chcialem pisac piosenki, dzieki nim nauczylem sie angielskiego. strasznie duzo im zawdzieczam


Góra
 Profil  
 
PostWysłany: Sob Mar 23, 2013 7:20 pm 
Offline
Musketeer Gripwood
Awatar użytkownika

Rejestracja: Pią Mar 22, 2013 6:17 pm
Posty: 93
Miejscowość: Gliwice
Dzięki Beatlesom odkryłam, że w muzyce można się zakochać.


Góra
 Profil  
 
PostWysłany: Sob Mar 23, 2013 7:22 pm 
Offline
Beatlesiak

Rejestracja: Śro Lut 11, 2004 11:07 pm
Posty: 1958
Miejscowość: Warszawa
Jak ładnie powiedziane :)

_________________
On nie ma duszy, mówisz...
Popatrz jeszcze raz
Psia dusza większa jest od psa
My mamy dusze kieszonkowe
Maleńka dusza, wielki człowiek
Psia dusza się nie mieści w psie
I kiedy się uśmiechasz do niej
Ona się huśta na ogonie


Góra
 Profil  
 
PostWysłany: Nie Mar 24, 2013 5:24 pm 
Offline
Mean Mr Mustard
Awatar użytkownika

Rejestracja: Pią Mar 08, 2013 9:35 pm
Posty: 165
Miejscowość: Warszawa
To mogłoby być na dłuższy post, ale wyjątkowo spróubje zawrzeć te najważniejsze rzeczy.
1. wzmogli moje zainteresowanie muzyką i jakąś taką na nią wrażliwość.
2. ukształtowali mój charakter bardziej niz moi rodzie i znajomi. Zaczęło się neiwinnie od takiego All you need is love, potem przerzuciałam sie na solową kariere Georga- All things must pass i utwory z niej. W tym momencie utwardzają się poglądy pacyfistyczne i pogłebia się wiara.
3. no i jeszcze jakas taka motywacja do działania- drobnymi kroczkmai, wegetariańskei obiady na stołówce, a potem lekarskie wyjazdy do Afryki (ja i moje naiwne plany)
Czasem mam wrażene, ze bez nich niewiedziałabym co dzisiaj robić lub myślec, nie wiedizalbym co się dzieje.

_________________
The Lord is awaiting on you all!


Góra
 Profil  
 
Wyświetl posty z poprzednich:  Sortuj według  
Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 54 posty(ów) ]  Idź do strony Poprzednia  1, 2, 3  Następna

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)


Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 1 gość


Nie możesz zakładać nowych tematów na tym forum
Nie możesz odpowiadać w tematach na tym forum
Nie możesz edytować swoich postów na tym forum
Nie możesz usuwać swoich postów na tym forum
Nie możesz dodawać załączników na tym forum

Szukaj:
Skocz do:  
cron
POWERED_BY