Polski Serwis Informacyjny The Beatles

Wiele ludzi pisze do mnie z zapytaniem - skąd wziąć pierwsze dyski...oczywiście polecam poradnik kolekcjonera bootlegów. Ja chciałbym napisać o moim pierwszym bootlegu.

Pierwszym krążkiem jaki trafił mi w ręce (pamiętam jakby było to wczoraj) był The Alternate Abbey Road wydany w 1997 przez wytwórnie Walrus Records. Trafił mi w ręce za pośrednictwem akcji From Me To You(dawne czasy...). Musze przyznać, ze byłem wniebowzięty nagraniami...zupełnie jakbym odkrył jakiś nowy ląd!! Pamiętam ten dreszczyk emocji podczas pierwszego słuchania...krzyczałem w myślach - "Ludzie jestem dumny... mam nagrania nie dla każdego ucha!!!!....i jak to w bajkach bywa - później się okazało, że trochę nagrań jest z 3 części Anthology, resztę można bez problemu znaleźć na innych tego typu płytach...no cóż - trudno ...Ale wspomnienia pozostały!!

Później inni kolekcjonerzy przyszli z pomocą (nie będę pisał kto - jeszcze kogoś pominę) - wielki ukłon dla Was!, Darmowe Bootlegi, pierwsze wymiany itd.....i choć nazbierało się trochę materiału - zawsze będę wracał pamięcią to tego pierwszego!!

Chętnie dowiem się i poczytam jak to było u Was...

_________________
http://www.youtube.com/watch?v=6f6uVZon_Kg

U mnie było tak, że pewien pan sam wyraził chęć wysłania mi bootlegów.
I tak dostałem oto:

Let It Be VDC (2CD)
Magical Mystery Mixes vol. 1 & 2
The Legend Continues

Nad tym ostatnim spuśćmy zasłonę milczenia, bo... ech... nieważne zresztą
No i co.. no fajnie było. Miałem pierwsze bootlegi.
Później wymieniłem się lub dostałem następne.
Ale jakoś niespecjalnie się zaraziłem bootlegami.
Jeśli spojrzycie na moją kolekcję... no cóż 48 pozycji mówi samo za się
Ale posiadać takie rzeczy - fajna sprawa.
Czasem można trafić na wyjątkowo fajne wykonania różnych piosenek nagranych na LP lub nie, np: "I've told you before" albo "Sour Milk Sea" (cudo).
Jednak bootlegi to nie jest moja pasja.

Pozdrawiam
gietek

A u mnie było to w kilku podejściach:
Take 1.
- lata 70-te, a może sam początek 80-tych, ale jeszcze wczesne chyba nawet "przedwojenne" tak mi się wydaje, niedzielne popołudnie, PR3, audycja bodajże od 16 do 19 z telefonicznym udziałem słuchaczy i cały program o Beatlesach oczywiście tych niepublikowanych, zaczęło sie od How Do You Do It a może Hello Little Girl - nie pamiętam bo jak usłyszałem to panika, szybko zacząłem szukać wolnej kasety a potem już do końca z zapartym tchem 3 godziny rozmów i muzyki...
Take 2.
- ostatni z serii odcinków dyskografi Beatlesów nadawanej w Studio Stereo czy jak to się nazywało nadawanej w jedynym stereofonicznym kanale PR poswiecony był bootlegom - śmiesznie bo ile tam tego mogli nadać jeżeli odcinek trwał okolo pół godziny no ale to było coś
Take 3.
- PR3 red.Michalski któregoś dnia w tygodniu czytał w odcinkach książkę "Shout" no i po każdym takim odcinku po jednej piosence, to z koncertu, to ze studia...
Take 4. - officjal
Myślę, że audycje red.Manna i P.Metza te: w PR3 jak i (!) w "Lato z Radiem" chyba pamięta większa ilość tu zgromadzonych koleżanek i kolegów
P.S.
Takes 1-3 możliwe że źle oznakowane i należało by tę kolejność jakoś zremixować, może ktoś pamięta te audycje?, bo mi się już z lekka chronologia miesza w pamięci

u mnie było tak...jak zwykle nuszujac po internecie i szukajac czegos na temat bealesow, rozmawialam z innym fanem na gg.
on powiedzial, ze teraz idzie obejzec koncercik, no tlo ja na to skad je ma, a on mi powiedzia że od staszka...no to weszlam na stronke joryka, i dogadalam sie e staszkiem i tyle

_________________
Paul will you marry me?:]

Ej, ej

Miało być po cichu A tu znowu reklama
Ja sobie nic nie przypominam

Pozdrawiam Staszek