Polski Serwis Informacyjny The Beatles

Istnieje od 2001 roku. Codzienna aktualizacja, ksiazki, filmy, plyty.
jesteś na Forum Polskiego Serwisu Informacyjnego The Beatles
Obecny czas: Nie Kwi 28, 2024 8:04 am

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)




Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 7 posty(ów) ] 
Autor Wiadomość
PostWysłany: Pią Maj 06, 2005 3:39 pm 
Offline
Dr Robert
Awatar użytkownika

Rejestracja: Wto Sty 20, 2004 9:22 pm
Posty: 254
Spróbujmy więc trochę rozruszać ten dział

Otóz jeśli musieli byście wybierać pomiędzy tymi dwoma rzeczami na co bardziej zwracacie uwage przy wymianach, katalogowaniu, kupnie bootów itd ??

Oczywiście zdarzają się czasami rzeczy wspaniałe zarówno mające super jakośc i unikalny materiał ale spróbujcie zdecydować. Co dla Was ważniejsze?

pozdrawiam Hubert

_________________
www.inrock.prv.pl


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: Pią Maj 06, 2005 4:03 pm 
Offline
Lovely Rita
Awatar użytkownika

Rejestracja: Czw Maj 20, 2004 2:31 pm
Posty: 315
Cześć Hubert

W tej chwili zdecydowanie stawiam na obraz. Materiału na CD mam już sporo.

Szukam np. idealnej jakości Shea DVD, choć mam juz niezłą werję.

Ale w przypadku Candlesticku 66 ( którego nie mam ) cieszyłbym się każdym zapisem.
Mam wiele DVD, które obejrzałem tylko raz, albo nawet tylko pobieżnie - właśnie ze względu na kiepska jakość obrazu. Za to Moskwa 2003, St. Petersburg 2004 obejrzałem juz wielokrotnie i chętnie do nich wracam.

Masz przecież Unplugged DVD w obu werjach. I gdybyś musiał pozbyć się jednej z nich, to którą byś sobie zostawił? Czy tą official z doskonałej jakości obrazem, czy tą complete, ale o fatalnej jakości obrazu?


Ja zdecydowanie tę pierwszą.

Pozdrawiam Staszek


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: Pią Maj 06, 2005 4:56 pm 
Offline
Lovely Rita
Awatar użytkownika

Rejestracja: Czw Lip 11, 2002 7:51 am
Posty: 327
Miejscowość: Leszno
Powiem tak , o ile zależy mi na konkretnej produkcji ,wtedy nie ma dla mnie znaczenia jakość :shock: , choć jest rzeczą logiczną że chcę mieć jak najlepszą...liczy się tylko materiał i możliwość konsumpcji :D .Zapewne w dalszej przyszłości będę szukał lepszego jakościowo towaru......
O ile dochodzi do wymian dvd.....tutaj sprawa też jest podobna......ale i tak cieszę się z każdego otrzymanego materiału...pomimo fatalnej jakości..tak ,ale niestety niekiedy tylko w takiej jakości są zapisy z danego np. występu.
Ostatnimi czasy jednak chyba właśnie ta opcja wymiany zyskuje największe wzięcie u mnie....obraz i głos - to jest to :lol: ...i w tym przypadku wiadomo że zapis tv bedzie nie do podrobienia..jednak jest on pozbawiony tego czegoś, co daje zapis amatorski....ja tak to odbieram .
Wszystkie koncerty nakręcone przez amatorów mają to coś.....i właściwie atmosfera koncertu jest inna, kiedy patrzę na scenę przez czyjeś ramię ,wiem że jest on unikatowy i dokonany z narażeniem własnego życia :wink: .
Co do możliwości zakupu.......tutaj mając określoną kwotę do dyspozycji :cry: ...i np. kilka tytułów patrzę najpierw na dostępność danego materiału, a potem na jakość....
Zasadniczo jednak każdy zapis który do mnie dociera, jest bezcenny :D i nie prowadzę tego rodzaju klasyfikacji pod takim,a takim względem...nie ma dwóch takich samych rzeczy.....nawet dwóch takich samych rejestracji koncertu.....ponieważ zapis rejestrowany w różnych miejscach, będzie miał inny klimat.....inne reakcje ludzi będących obok....tak więc każdy jest inny i niepowtarzalny....tylko w pewnym momencie doprowadza to do obłędu :? ,kiedy zaczynamy mieć trzy, lub cztery zapisy tego samego show......
Znam ten ból :roll: ...- zwłaszcza wtedy kiedy spojrzę na karton tu, karton tam ,kartonik w szafie, płytki na półkach........o innych rzeczach nie wspomnę..........no tak, ale o tym to również nieliczni tylko wiedzą :wink: .......

_________________
www.marek-beatles.blog.onet.pl/


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: Pią Maj 06, 2005 5:08 pm 
Offline
Dr Robert
Awatar użytkownika

Rejestracja: Wto Sty 20, 2004 9:22 pm
Posty: 254
Staszek:Za to Moskwa 2003, St. Petersburg 2004 obejrzałem juz wielokrotnie i chętnie do nich wracam.

Jedyna rzecz która mnie denerwuje własnie w tych ROSYJSKICH koncertach to to że (chyba jako jedyne ProShoty - nie wiem czy to jakaś ruska technika) mają bardzo mało zbliżeń na Paula i ogólnie ujęc kamer ze sceny :? ... przypatrzcie się praktycznie 5/6 materiału to obraz albo z dalekiej kamery robiący czasami krótkie zbliżenia które natychmiast się zmieniają albo też ujęcia na publike.samego Paula z bliska (tak jak chcociażby w Madrycie,Glastonbury)jest mało. Dziwi mnie fakt że Moskwa TV (ta co większość z nas ma z Chcago 2001 Ringa )zawiera bardzo dużo zbliżeń ... dlatego dośc rzadko wracam do tych 2 płytowych DVD

Masz przecież Unplugged DVD w obu werjach. I gdybyś musiał pozbyć się jednej z nich, to którą byś sobie zostawił? Czy tą official z doskonałej jakości obrazem, czy tą complete, ale o fatalnej jakości obrazu?

Masz racje faktycznie bez wahania zdecydowałem bym się na tą pierwszą ale spójrz :http://www.bootlegzone.com/album.php?name=unp&section=3

Jest tutaj Unplugged (pełny-25 tracków) który podobno jest Bardzo dobrej jakości (oczywiście gorszej od tej japńskiej wersji z wywiadami) ale niebo lepszej od tej co mamy Foggy Picture.

Jako bonus do wersji powyższej (czyli Macca fan records) mamy Prawo Daumiera film Geoffa Dunbara zaprezontowanego w 1992 na festiwalu w Cannes. Paul napisał do niego muzykę w latach 88 i 89

może być nieżle

Pozdrawiam Hubert

_________________
www.inrock.prv.pl


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: Sob Maj 07, 2005 3:11 pm 
Offline
Beatlesiak
Awatar użytkownika

Rejestracja: Pon Wrz 23, 2002 4:06 pm
Posty: 2132
Miejscowość: Wrocław
Jakość dzwięku/obrazu czy wartość bootlegowego materiału ??

Dorzuce swoje trzy grosze....jesli nie posiadam czego - a chce mi4ec bardzo - jakosc dla mnie nie gra roli - liczy sie dla mnie zapis danego wydarzenia...dopiero pozniej, jesli po dokladnym obejrzeniu/wysluchaniu stwierdze, ze material jest wysmienity (jako zapis faktograficzny) i przypuszczalnie moze byc o lepszej jakosci zapisu, rozgladam sie... choc musze przyznac, ze czasami trafi sie na perelki ktore od strony jakosci dzwieku sa nie do przebicia....jak TO

pozdrawiam

_________________
http://www.youtube.com/watch?v=6f6uVZon_Kg


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: Czw Cze 09, 2005 6:32 pm 
Offline
Admiral Halsey
Awatar użytkownika

Rejestracja: Nie Maj 15, 2005 9:35 pm
Posty: 737
Miejscowość: Kielce
Staszek napisał(a):
Ale w przypadku Candlesticku 66 ( którego nie mam ) cieszyłbym się każdym zapisem.


Ja, jak kazdy szanujacy sie fan Beatlesow:) mam ich ostatni koncert. Dalbym na serwer ale niestety umarl. Jak chcesz to moge Ci przeslac jesli masz konto pocztowe w o2.pl gdzie mozna dawac zalaczniki po 20MB. Podziele na 2 czesci. Chyba ze mowiles o zapisie video, to zmienia postac rzeczy.

_________________
Ah, matches.


Góra
 Profil  
 
PostWysłany: Śro Cze 15, 2005 12:06 am 
Może i ja wtrącę się do dyskusji, bo właśnie... doskonale rozumiem i wiem czym sa bootlegi i czasem znajomi dziwią się czego ja w danej chwili słucham, czym się cieszę w danym momencie: - bo przecież tam prawie nic nie słychać, łomot jakiś... :lol: ignoranci, cóż... co oni biedni wiedzą na temat tego co dane im było usłyszeć, że tak właśnie np. rodzili się Wielcy Beatlesi, pogrywając sobie w domowym zaciszu... Nieświadomi swego ubóstwa niech gadają zdrowi :wink: no niech im będzie - grunt, że kilku tu zgromadzonych w tym i ja swoje już z tego wszystkiego, całego zgiełku, szumów, trzasków jesteśmy w stanie wyłowić, i to jak najbardziej mi odpowiada, jednak ból jest gdy ktoś podeśle jakiś fajny krążek, z fajnym materiałem a na nim prócz właściwych dźwięków strzelający, cięty CD - pośpiech? ignorancja? co jeszcze? sam nie wiem, a na pytanie co się stało? dlaczego? może poprawka? słyszę: a wiesz, bo ja tego nie słucham, bo zbieram na ilość... Ręce opadają. Może trochę moja wypowiedź odbiega od głównego tematu, ale reasumując chciałem tylko powiedzieć, że: nie koniecznie jakość jest ważna, ale... ważna jest jakość w sensie oryginalnej autentycznej, archiwalnej i nie "wzbogacanej" o dodatkowe efekty, których przy odrobinie dobrej woli udało by się uniknąć. Zatem drobna sugestia by mimo wszystko również tego pilnować, by nie powielać błędnych kopii, byśmy dbali o to co przekazujemy dalej, by kiedyś samemu nie trafić na podobną "minę". No chyba że jestem zbyt wymagający? Przynajmniej sam kieruję się tą zasadą i chyba jednak nie przesadzam, myślę że zgodzicie się ze mną?


Góra
  
 
Wyświetl posty z poprzednich:  Sortuj według  
Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 7 posty(ów) ] 

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)


Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 17 gości


Nie możesz zakładać nowych tematów na tym forum
Nie możesz odpowiadać w tematach na tym forum
Nie możesz edytować swoich postów na tym forum
Nie możesz usuwać swoich postów na tym forum
Nie możesz dodawać załączników na tym forum

Szukaj:
Skocz do:  
POWERED_BY