Polski Serwis Informacyjny The Beatles

http://www.allegro.pl/show_item.php?item=76750004 <-- looknijcie na Allegro. Może kogoś to zainteresuje

_________________
I ty Brutusie przeciwko mnie

Mam to wydawnictwo już od paru lat. Wyszło to w czasie dużej popularności oficjalnej Antologii.
Bootlegarze wyczuli interes w nazywaniu swoich "nowych" produkcji mianem Anthology, i pojechali;
w ten sposób stałem się posiadaczem: Anthology 2000
Anthology Plus, Anthology More i tym podobnych.
W sumie nic nowego, większość tych nagrań od dawna krążyłya na innych bootach.
Strasze i godne polecenia booty to
seria Documents
seria Unsurpassed Masters
Reel To Real Sessions
Recording Sessions, itp itd

W sumie cały materiał bootlegowy Beatlesów zmieściłby się na około 10 płytach CD (koncertów i sesji Get Back nie liczę).
Na bootlegach wszystko monotonnie się powtarza....

_________________
www.the-beatles.pl

wlasnie mialem sie o to spytac. Od kilku dni moj imuł juz ledwo dyszy, nasciagalem juz tego wszystkiego z kilka giga i naprawde jestem rozczarowany - no moze poza jakoscia Abbey Road Millenium Remaster. Nie stane sie raczej kolekcjonerem, ale dobre booty chcialbym kiedys tam miec. Czy podjalby sie ktos stworzenia listy z jazda obowiazkowa?

pzdr

jarek

_________________
Life is what happens while you're busy making other plans.

taaak, z pewnoscią istnieje kilka razy więcej bootów (samych tytułów bootów) niż niepublikowanych nagrań Beatli

Z jazdy obowiązkowej to oczywiście
30 Days (16 płyt CD dokumentujących sesje Get Back - styczeń 1969, mieszczą się zgrabnie na dwóch płytach mp3)
Live at The Beeb, z reguły 10, czasami 11 bootów (11 w serii "Upgraded to 2004" - to polecam, bo dość ładnie wyczyszczone),
Decca Tapes (próbne nagrania z 01.01.1962)
Star-Club (występ na żywo w Star-Clubie w Hamburgu, 31.12.1962)
niewydany dotąd na kompakcie "Hollywood Bowl", krąży nie tylko wersja z winyla, ale również dwu-płytowe kompletne wydawnictwo);
no i jak wspominałem można zaopatrzyć się w Unsurpassed Masters i Documents;
są booty dla wytrwałych, gdzie możemy przesłuchać kilkanaście wersji np From Me To You, czy np kilkanaście wersji Strawberry Fields Forever.

Pewne rzeczy trzeba wyławiać po tytułach utworów, a nie po tytułach bootów.
Np istnieje fantastyczna wersja I Am The Walrus, z czaderską, mocno rockową gitarą

_________________
www.the-beatles.pl

to byłoby dobre! Zaawansowani kolekcjonerzy pomogliby tym samym tym co dopiero zaczynają zbierac...

_________________
I ty Brutusie przeciwko mnie

to co podałem powyżej powinno zająć Was na najbliższe parę miesięcy...

resztę będę podawać sukcesywnie

_________________
www.the-beatles.pl

do tego bootu będe zawsze wracał z jednego powodu : trzynasty "Take" This Boya (powtarza mi się zaledwie na 2 bootach)..wyrażnie słychać jeszcze niedopracowane 3 harmonie wokalne, środek Johna też jakiś inny a na samym końcu kupa śmiechu w postaci DAS Boya) --> perełka

Reszta to oczywiście składak z najbardziej znancyh bootów beatli (decca, wildcats, sessions 2 sessions at abbey road, bbc, around the beatles, próby z Cavern, Get Back sessions i full live'ów)

Inne utwory które są absolutnymi killerami i mamy je w tym boxie (choć oczywiście pojawiły się na innych bootach) :

Talking About You (BBC 16.03.63) - instrumentalnie - średnio ale za to wokalnie najbardziej ekspresyjny John jakiego po prostu uwielbiam, z typowym dla niego "rockendrollowym luzem" którym najczęsciej upiększał własnie kawałki Chucka Berry'ego.

Demo Bad To Me (1963) - wykonane prawdopodobnie przez spółkę Lennon/Harrison. Wykorzystali parę wspaniałych patentów które pózniej odrzucił Billy J.Kramer.. a szkoda.....

Goodbye (demo 1969) - kolejny akustyczny majstersztyk Paula podarowany Mary Hopkin.


Uwaga na dwa utwory :

Oh I Need You - jest podany jako "cudownie odnaleziony" utwór z sesji Abbey Road ale to totalny FAKE i po prostu nie grają tego Beatlesi. Chociaż przyznaje że wokal jest łudząco podobny do Lennonowskiego.

I Want You ("śpiewane" przez Paula) - Oczywiście na wokalu jest John. Nie ma gitary rytmicznej ale za to EXTRA BASIK !!!. Ktoś kiedyś powiedział że jest to wersja zagrana w trójkę. Ja w to raczej nie wierze....
nie wiem czy Johnny potrafiłby to z takim feelingiem grać i śpiewać. Prosty przykład : koncertowe I Feel Fine.

Do Jazdy obowiązkowej dorzuciłbym jeszcze akustyczne dema Beatlesów z Esher (sesja White Album) a więc booty : UNPLUGGED, ESHER DEMOS, THE ACOUSTIC SUBMARINE i inne.

pozdrawiam serdecznie

_________________
www.inrock.prv.pl

Do "szuflady" dorzucilbym takze zapis niektorych koncertow - przynajmniej tych wazniejszych, jak: Hollywood Bowl, Shea czy Candlestic Park.

_________________
http://www.youtube.com/watch?v=6f6uVZon_Kg

To może napiszecie jeszcze o Bootlegach, których nie polecacie...

_________________
I ty Brutusie przeciwko mnie

Ja mam taką małą prośbę do któregoś z adminów. Czy ktoś nie mógłby podzielić tego wątku, bo do pewnego momentu jest na temat, a potem zrobił się totalny off-topic, który zdominował wątek. Można by założyć osobny temat dotyczący bootleg`ów kategorii "jazdy obowiązkowej" i tych, których właściwie nie warto posiadać (z jakichśtam powodów).
Hmm co Wy na to? To tylko taka mała propozycja

_________________
"Normalność nie jest kwestią statystyki."

Wg mnie trudno jest coś takiego napisać. Można rozwodzić się np nad jakością danej płyty (ale dla niektórych jakość, to drugorzędna sprawa) ... reszta,to sprawa gustu. Jednym podoba się trasa 1966 a dla mnie jest to ewidentny koszmar. Jedni lubią outtaki z 1963 roku a inni kochają sesje Get Back... itd itd.

pozdrawiam

_________________
www.inrock.prv.pl

Raczej nie rozumiem Twojego problemu, Magdo?

A tak na temat, to ostatnio "rynek" bootlegów dominują płyty dvd, i szczerze mówiąc jest to na razie przyszłość wymian pomiędzy kolekcjonerami.
Materiał na audio niemiłośernie się już powtarzał od paru lat, natomiast na razie jest boom na dvd
Oczywiście, należy zebrać "podstawową" kolekcję audio. Ważniejsze tytuły wymienił tu już Hubert-McCartney i ja-Pawel

pzdr

_________________
www.the-beatles.pl

Dokładnie tak jest... DVD zaczęły dominować od wczesnego 2004 roku. Jeśli chodzi o jazde obowiązkową z DVD to sądze że box Beat DVD (10 sztuk) spełni oczekiwania naprawdę wielu fanów.

_________________
www.inrock.prv.pl

Ja nie mam żadnego problemu (w dodatku biorąc pod uwagę jak dawno zacytowanego przez Ciebie posta napisałam ). Spójrz tylko na pierwsze dwa, trzy pierwsze posty oraz temat wątku i zauważ, że topic został zdominowany przez "bootlegi, których polecamy, a których nie" (w głębokim skrócie rzecz jasna). Problemu nie ma, a w sumie, zamiast tworzyć nowy wątek można byłoby po prostu zmienić tytuł tematu. Ale nie ma co sprawy rozdmuchiwać.
A mój post jest stary i każdy już o nim zapomniał, także problemu Pawle nie ma (zresztą wtedy też go nie było ).

_________________
"Normalność nie jest kwestią statystyki."

Zgadzam się z Tobą Hubert. Beat to taka dvd jazda obowiązkowa.
Wiele innych bootów albo zapożycza materiał z Beatów albo wręcz go powtarza. Ostanio obejrzałem sobie z Beatów występy Bitli w Budokan w 1966. Szkoda że zaraz na drugiej piosence podczas drugiego wieczoru TV japońska miała kłopoty z kamerami, bo początek był zabójczo dobrej jakości!
A tak swoją drogą dvd też zaczynają się powtarzać, np klipy Beatli (zawsze te same, tylko o różnej jakości obrazu) są montowane przez bootlegarzy w oszałamiającym tempie
Ostatnio udało mi się wyłapać coś fajnego - Beatlesi występują w sztuce Szekspira - Sen Nocy Letniej - fajne skecze i kupa śmiechu!

_________________
www.the-beatles.pl

Sen Nocy Letniej
"Around The Beatles" kwiecień 64 prawda ? a po tym świetny niespotykany zestaw kawalków (obecnośc playbacku wybaczamy na I Wanna Be Your Man wybaczamy tak samo jak Act Naturally z Shea)

własnie w tym Beacie japonskim na poczatku jest zrzynka z Anthology. Ale i tak się ciesze że w sumie materiał się świetnie zachował (nie wspominam przez grzeczność że muzycznie to jeden z największych horrorów )

_________________
www.inrock.prv.pl

Tak notabene dodam, że na Amazon można to zakupić pod nazwą "Fun With The Fab Four" razem z jakimś filmem dokumentalnym o Beatlach (wszystko na jednej płytce). A jako bootleg to funkcjonuje pod nazwą The Beatles "Around The World", jak się parę dni temu dowiedziałam

_________________
"Normalność nie jest kwestią statystyki."