www.beatles.kielce.com.pl
https://beatles.kielce.com.pl/phpbb2/

Być jak George Martin
https://beatles.kielce.com.pl/phpbb2/viewtopic.php?f=8&t=3410
Strona 1 z 1

Autor:  Helter-Skelter [ Pon Lut 03, 2014 11:43 pm ]
Temat postu:  Być jak George Martin

W nawiązaniu do mojego pomysłu z innego wątku, chciałbym zaproponować zabawę w producenta płyty The Beatles :D
Tworzymy więc tutaj własną płytę, składającą się z solowych numerów naszej czwórki, nagranych po rozpadzie grupy.
Płyta powinna zawierać: 5 utworów Johna/5 utworów Paula/3 Georga/1 utwór Ringo, aby w sumie utworzyła
klasyczny wzorzec płyty The Beatles, złozonej z 14 piosenek.(myślę że podział sprawiedliwy wg "zasług")
Typując poszczególne kawałki, zwracamy uwage na ich kolejność, układ poszczególnych utworów.
Niekoniecznie musi to byc nasze prywatne the best of, po prostu spróbujmy stworzyć płytę wg
własnego beatlesowskiego gustu, zachowując charakter całościowy, jak gdyby to był ich jedyny wspólny album
po 1970 roku. Wczujmy się w rolę Georga Martina, który musiałby takiej selekcji dokonać.

P.S Oczywiście sprostowanie co do pomysłodawcy, bo nie tylko ja, ale również DżejDżej jest protoplastą tego wątku:D

Autor:  Yer Blue [ Wto Lut 04, 2014 12:17 am ]
Temat postu:  Re: Być jak George Martin

Skopiuje fragment dyskusji sprzed może 2 tygodni, w której powiedziałem wszystko co sądzę o tego typu "składance":


Dżejdżej napisał(a):
A propos propozycja następnej zabawy to ułożenie takiego hipotetycznego dzieła ( nie tylko selekcja ale i układ/ kolejność utworów na analogowych stronach takiego albumu - to dopiero wyzwanie na miarę Georga Martina :!: , ciekawe jak zabrzmiałaby taka playlista :?:


Kiedyś wrzucałem taki zestaw na forum. Jakieś 4 lata temu. Z tym, że chciałem zrobić hipotetyczną płytę z 71 roku, biorąc pod uwagę Imagine, Ram, Wild Life oraz All Things Must Pass (tak, wiem, trochę podciągnąłem ją o kilka miesięcy). Wybrałem 30 utworów i wszystko drobiazgowo poukładałem. I wyszło mi coś jak Biały Album (oczywiście 2 LP), tylko coś jeszcze lepszego. Słucham tego zestawu od jakichś 3-4 lat i przez to trochę mniej wracam do wspomnianych płyt z 71. Po prostu wymieszałem dania i powstała mi nowa, wielosmakowa potrawa w stylu Białego, smakująca lepiej od wszystkiego innego :) Jak znajdę ten zestaw to wrzucę jeszcze raz.

Zrobiłem też 2 inne płyty. Hipotetyczne płyty z 70 i 73 roku. Ale tutaj wyszło znacznie gorzej. Ciężko jest brać coś z Plastica i debiutu Paula, straszna surowizna, która nie bardzo się ze sobą klei. 73 rok jest z kolei bardzo spójny i beatlesowski...ale brak tego szeleństwa. Zdecydowanie wolę słuchać płyt z 73 roku oddzielnie, tak samo jak Plastica i McCartney, które same w sobie tworzą swój intymny świat - porozrywane stają się niespójne. Za to Imagine, Ram i All Things Must Pass wspaniale do siebie pasują, choć to oczywiście indywidualne odczucie.

_________________
Nie potrafię zrobić pojedynczej płyty i trzymać się sztywnych ram. Przykladowo George'a nie moze być tak mało- All Things Must Pass nie mogą reprezentować 3 utwory, dla mnie to niewykonalne :)
Każdy powinien sobie robić taki zestaw indywidualnie, wg własnych potrzeb. Ja ten swój zestaw zrobiłem dla siebie by go zwyczajnie słuchać :)

Oczywiście chętnie zobaczę jak to wykombinujecie po swojemu.

Autor:  Helter-Skelter [ Wto Lut 04, 2014 1:03 am ]
Temat postu:  Re: Być jak George Martin

He, He wymysliłem, machnąłem "regulamin" i...dwie godziny bazgrałem kartki :shock: .
Niesamowicie trudne, ale wykonalne. Musiałem poświęcić kilka ulubionych piosenek
starając się jednoczesnie wyobrazić niektóre, brzmiąco w klimacie spójnym dla całości albumu,
bo przeciez trudno zestawić brzmieniowo płyty z lat siedemdziesiątych z plastikiem
osiemdziesiątych. Ze współczesnymi jest o dziwo łatwiej. Trzeba użyc muzycznej wyobrażni

Na razie ułozyłem wstępny projekt, oczywiście zestawiłem muzycznie, przespię się z tym
posłucham w całości, może pozmieniam, ale teraz mogę zdradzić , że moja płyta będzie się
nazywać: "English Tea" :D

Autor:  Yer Blue [ Wto Lut 04, 2014 1:32 am ]
Temat postu:  Re: Być jak George Martin

Zapomniałem jeszcze tylko wkleić ten zestawik ;)

CD1:
strona A:
1. Wah-Wah
2. Crippled Inside
3. Uncle Albert/Admiral Halsey
4. I'd Have You Anytime
5. Heart Of The Country
6. Do The Oz
7. Let It Down
Strona B:
8. 3 Legs
9. Oh My Love
10. Awaiting On You All
11. Tomorrow
12. Ballad of Sir Frankie Crisp (Let It Roll)
13. Gimmie Some Truth
14. Wild Life

CD2:
Strona A:
1. Imagine
2. My Sweet lord
3. Monkberry Moon Delight
4. How
5. It Don't Come Easy
6. It's So Hard
7. The Back Seat Of My Car
Strona B:
8. What Is Life
9. Jealous Guy
10. Another Day
11. Art Of Dying
12. Ram On
13. Oh Yoko
14. Isn't It a Pity (dłuższa wersja)

Z początku było 30 utworów ale 2 usunąłem bo płyty przekraczały godzinę trwania a to trochę za dużo. A teraz jest idealnie po 14 utworów na płytę. Można właściwie traktować je jako 2 oddzielnie płyty, choć dla mnie to zamkięta całość. Cóż mogę powiedzieć: słucha mi się tego bajecznie i wiem, że już zawsze będę do tego wracał - wszystko wyważyłem tak by mi smakowało jak najlepiej, z naciskiem na kontrast :)
I zdaję sobie sprawę, że pewnie nikogo ta kolejność i ten dobór tak nie zachwyci, bo przecież każdy ma swoje indywidualne podejście i preferencje.
Ringo załapał się na 1 utwór, ale więcej w 71 roku nic ciekawego dla mnie nie wydał. Strona B It Don't Come Easy nie zasługuje na bycie w takim towarzystwie.

Helter, a Ty wybierasz utwory z całego okresu wydawania solowych płyt? :shock: Powodzenia :D
Pośpiech nie jest dobrym doradcą dla tego typu układania płyt. Nawet jak już wszystko ułożysz i dopasujesz to trzeba kilka razy przesłuchać i sprawdzić czy to się w praktyce klei a nie tylko na papierze :) U mnie zmiany zachodziły wielokrotnie, ten zestaw ewoluował, dopiero z czasem się scementował.

Autor:  Helter-Skelter [ Wto Lut 04, 2014 1:58 am ]
Temat postu:  Re: Być jak George Martin

Yer Blue napisał(a):
Helter, a Ty wybierasz utwory z całego okresu wydawania solowych płyt?


Dokładnie. Nie dość, że z całości to jeszcze z tą smyczą 5/5/3/1 :D
Co do ilości Georga,piszesz że mało, trzeba jednak obiektywniej spojrzec na jego uczestnictwo
na wydawnictwach Beatlesów, nawet jesli z wiadomych przyczyn.
Listy dojrzewają zawsze, nawet te składaki do auta, które zmieniam czasem co dwa tygodnie, ale
jesli potraktujemy to jako zabawę i zaufamy swojemu instynktowi w odczuwaniu tej magicznej muzy,
to moga powstac ciekawe zestawienia.
Zachęcam Cię, spróbuj :D
Nawiasem mówiąc od ostatniego postu, zmieniałem juz dwa razy pozycję z grupy Lennona :lol:

Co do Twoich zestawień, uwierz mi ...skorzystam i napisze o swoich odczuciach w odpowiednim czasie :wink:

Autor:  Argus9 [ Wto Lut 04, 2014 2:39 am ]
Temat postu:  Re: Być jak George Martin

Uwzględniłem tylko utwory do roku 1980-do śmierci Lennona, czyli jest to album z lat 70-tych. Początkowo chciałem wybrać moje najbardziej ulubione, gdy nagle przyszedł mi pomysł na album (trochę ‘wariacki’ :D i jeszcze nieprzesłuchany, ułożony ‘w głowie’) zatytułowany:

THE BEATLES UNPLUGGED :)

Strona A:

1. Crippled Inside [JL]
2. Heart Of The Country [PM]
3. Soft Hearted Hana [GH]
4. Mama’s Little Girl [PM]
5. Look At Me [JL]
6. Junk [PM]
7. Working Class Hero [JL]

Strona B:

1. Bluebird [PM]
2. Dark Sweet Lady [GH]
3. Oh My Love [JL]
4. Deep Blue [GH]
5. One Of These Days [PM] *
6. Easy For Me [RS]
7. Love [JL]

* Amerykańska wersja tego albumu w miejsce One Of These Days [PM] zawiera Single Pigeon [PM] :wink:

Wielki rarytasem wśród fanów jest wczesne tłoczenie tego albumu wydane w Niemczech. :wink: Tam EMI przez pomyłkę wysłała Master Tape z niewyciętym utworem nr 15. który miał być odrzutem z tych sesji - I’m Carrying [PM]. Zanim poprawiono błąd ukazało się około 100 egzemplarzy 15-to piosenkowego „Unplugged”, które warte są fortunę! Utwór I’m Carrying jest dostępny tylko na tym omyłkowym tłoczeniu.

Dodatkowo, album promowany był singlem:

A: Crippled Inside [JL]
B: Every Night [PM] (strona B-utwór nie-albumowy)

Jednocześnie z albumem ukazała się EP-ka (już nie w pełni unplugged, zawierająca nieco elektryki) z czterema utworami nie-albumowymi, zatytułowana:

THE BEATLES COUNTRY
John Sinclair [JL]
Country Dreamer [PM] *
Apple Scruffs [GH]
Coochy Coochy [RS]

* Na amerykańskiej wersji tej EP-ki, w miejsce Country Dreamer [PM] zamieszczono Sally G. [PM], a na rynku japońskim One More Kiss [PM].

PS. Album zdobył nagrodę Grammy za Najlepszy Album Akustyczny Dekady Lat 70-tych. :D

Autor:  Dżejdżej [ Wto Lut 04, 2014 6:11 am ]
Temat postu:  Re: Być jak George Martin

Helter-Skelter napisał(a):
P.S Oczywiście sprostowanie co do pomysłodawcy, bo nie tylko ja, ale również DżejDżej jest protoplastą tego wątku:D


Dzięki za uwzględnienie w "credits" :)

Póki co nie będę "wyważał otwartych drzwi" - bo uważam , że set lista na podwójnym albumie Piotrka jest znakomita a co jeszcze ważniejsze - słucha się tego wyśmienicie ( może tylko uwzględniłbym jeszcze na podwójnym albumie Back to Boogaloo i Photograph , choć nie wiem gdzie bym je wstawił ).

Lista akustyczna Argusa też jest ciekawa - moje uznanie budzi dowcipny pomysł z tymi wszystkimi wariacjami wydań .

Natomiast założenie ograniczające "limity" kompozytorskie a jednocześnie przyjecie szerokiego horyzontu czasowego mogą uczynić zadanie trudno wykonalnym ( jeśli w ogóle ). Płyta powinna być spójna stylistycznie , brzmieniowo - to przecież nie jest składanka The Best.
Ale jeśli się potrudzisz i starczy Ci cierpliwości- rezultat może być ciekawy.
Chętnie sprawdzę różne propozycje - sam niestety nie mam póki co czasu na taką pracochłonną zabawę :( .

Autor:  Helter-Skelter [ Wto Lut 04, 2014 10:49 am ]
Temat postu:  Re: Być jak George Martin

Oto mój, wypracowany w "bólu" album. Ja szarpnąłem sie z motyką na słońce
i uwzględniłem wszystkie piosenki :D .

"English Tea"

1. When We Was Fab
2. Give Me Some Truth
3. English Tea
4. Beeware My Love
5. I'm Losing You
6. I Think Therefore I Rock'n roll
7. Hear Me Lord

8. Queenie Eye
9. Out of The Blue(L)
10. All Those Years Ago
11. Here Today
12. Suprise, Suprise( Sweet Bird of Paradox)
13. Uncle Albert/Admiral Halsey
14. God

P.S Podoba mi się wersja Argusa, wychodzi na to , że te albumy będa zgoła rózne,
więc poczekam na kilka zestawień i wypalę sobie do auta, taka "nową dyskografię"

Autor:  Rita [ Wto Lut 04, 2014 11:00 am ]
Temat postu:  Re: Być jak George Martin

Hmmmm... Będę musiała głęboko przemyśleć swoją propozycję!

Autor:  Yer Blue [ Wto Lut 04, 2014 9:21 pm ]
Temat postu:  Re: Być jak George Martin

Helter-Skelter napisał(a):
Zachęcam Cię, spróbuj :D


Dobra, stworzyłem płytę wg Twoich zasad czyli metodą 5/5/3/1, która - zagadzam się - jest bardzo obiektywna. Podobnie jak Argus, uwzględniam utwory tylko do 80 roku.

Side A:
1. I'm Losing You (ostra wersja)
2. Band On The Run
3. My Sweet Lord
4. Suicide
5. Back Off Boogaloo
6. Imagine
7. Maybe I'm Amazed

Side B:
8. Mind Games
9. What Is Life
10. Jealous Guy
11. Monkberry Moon Delight
12. Ballad of Sir Frankie Crisp (Let It Roll)
13. Gimmie Some Truth
14. Wild Life

Nie powiem, pomimo początkowych oporów, stwierdzam, że da sie to jednak zrobić i nawet satysfakcja jest :) Pewnie każdy stworzy całkowicie innego stwora.

Autor:  YellowWalrus [ Śro Lut 05, 2014 4:09 pm ]
Temat postu:  Re: Być jak George Martin

Cholernie trudne zadanie. Podobnie jak Helter-Skelter na początku tylko marnowałem kartki, no ale w końcu coś wyjść musiało. Ograniczyłem się tylko do utworów z lat 1970 i 1971, czyli płyta, która mogłaby wyjść w roku 1971. Przy okazji utwierdziłem się w przekonaniu, jak genialnym albumem jest "All Things Must Pass". No więc tak:

Strona A:
1. All Things Must Pass
2. Junk
3. Gimme Some Truth
4. Hear Me Lord
5. Maybe I'm Amazed
6. Imagine
7. Working Class Hero

Strona B:
8. Wild Life
9. Look At Me
10. Tommorow
11. It Don't Come Easy
12. Beware Of Darkness
13. Oh My Love
14. The Back Seat Of My Car

no i jeszcze 2 single z tej płyty ;) :
Imagine/My Sweet Lord
Maybe I'm Amazed/Awaiting On You All

Autor:  Helter-Skelter [ Śro Lut 05, 2014 4:50 pm ]
Temat postu:  Re: Być jak George Martin

Spryciarz, z tymi singlami :wink:
no i generalnie ...balladowo :D

Autor:  svarog [ Czw Lut 06, 2014 12:15 pm ]
Temat postu:  Re: Być jak George Martin

Myślę, że jednak wydanie singla Imagine/My Sweet Lord jest nieprawdopodobne :D Te dwa utwory to jakby przeciwieństwa pod względem treści. Każdy słuchacz, który już prawie wzniósłby się pod niebiosa z Georgem natychmiast zostałby uziemiony przez Johna...

Niezła prowokacja, jakby nawiązanie do singla Hey Jude/Revolution!

Autor:  YellowWalrus [ Czw Lut 06, 2014 12:49 pm ]
Temat postu:  Re: Być jak George Martin

Oj tam, oj tam ;) Można przymknąć oko na to, chociaż rzeczywiście, nie pomyślałem o tym.

Autor:  Rita [ Czw Lut 06, 2014 3:03 pm ]
Temat postu:  Re: Być jak George Martin

Moim zdaniem taki manewr byłby bardzo w stylu jeśli nie zespołu to na pewno Johna :twisted: Ależ to by było genialne! Mnie się koncepcja takiego singla baaaaaardzo podoba :D

Autor:  Yer Blue [ Czw Lut 06, 2014 4:49 pm ]
Temat postu:  Re: Być jak George Martin

Też mi się podoba taki singiel :)

Zapomniałem dodać do swojego zestawu jeden drobiazg - ukryte na końcu "Lovely Linda" :) Wyłania się po dłuższej ciszy po Wild Life... tak dla hecy, żeby zabić trochę patosu jak Her Majesty na Abbey Road.

Autor:  Helter-Skelter [ Czw Lut 06, 2014 8:06 pm ]
Temat postu:  Re: Być jak George Martin

Yer Blue napisał(a):

Zapomniałem dodać do swojego zestawu jeden drobiazg - ukryte na końcu "Lovely Linda" :)


Zawsze można też na koniec wrzucić hybrydę w stylu albumu Love :wink:

http://mcartney.wrzuta.pl/audio/536mtzt ... l_and_john

Autor:  dr Maxwell [ Nie Lut 09, 2014 4:25 pm ]
Temat postu:  Re: Być jak George Martin

Trudne zadanie. Niełatwo być Martinem. Ułożyłem płytę za okres 1970-71. Kilka kompozycji siłą rzeczy nie mogło sie tu znaleźć np. God , How do You Sleep czy nawet Too Many People.

Str. A;
1.My Sweet Lord
2.Imagine
3.Back Seat Of My Car
4.Monkberry Moon Delight
5.Jealous Guy
6.Wild Life
7.It Don't Come Easy
Str. B:
8.Maybe I'm Amazed
9.Power to The People
10.Oh My Love
11.Awaiting On You All
12.Gimmie Some Truth
13.Uncle Albert/Admiral Halsey
14.All Things Must Pass

Autor:  Dalida [ Wto Lut 18, 2014 11:06 am ]
Temat postu:  Re: Być jak George Martin

Helter-Skelter napisał(a):
W nawiązaniu do mojego pomysłu z innego wątku, chciałbym zaproponować zabawę w producenta płyty The Beatles :D
Tworzymy więc tutaj własną płytę, składającą się z solowych numerów naszej czwórki, nagranych po rozpadzie grupy.


Aaach, a ja już się napaliłam że coś nagrywamy! :D i stąd to tematowe "być jak George Martin" :D

Autor:  Helter-Skelter [ Wto Lut 18, 2014 12:25 pm ]
Temat postu:  Re: Być jak George Martin

Dalida napisał(a):
Aaach, a ja już się napaliłam że coś nagrywamy! :D


Zawsze można pokusić się o jakąś forumową produkcję, wszak muzyków z dobrym gustem, na tym forum nie brakuje :D

Strona 1 z 1 Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/