Polski Serwis Informacyjny The Beatles

Istnieje od 2001 roku. Codzienna aktualizacja, ksiazki, filmy, plyty.
jesteś na Forum Polskiego Serwisu Informacyjnego The Beatles
Obecny czas: Nie Kwi 28, 2024 1:15 am

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)




Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 174 posty(ów) ]  Idź do strony Poprzednia  1 ... 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Następna

20 najlepszych płyt
1963 Please Please Me 4%  4%  [ 17 ]
1963 With The Beatles 3%  3%  [ 14 ]
1964 A Hard Day's Night 4%  4%  [ 17 ]
1964 Beatles For Sale 3%  3%  [ 11 ]
1965 Help! 4%  4%  [ 17 ]
1965 Rubber Soul 5%  5%  [ 21 ]
1966 Revolver 5%  5%  [ 20 ]
1967 Sgt. Pepper's Lonely Hearts Club Band 5%  5%  [ 22 ]
1968 Wonderwall Music 0%  0%  [ 0 ]
1968 The Beatles 5%  5%  [ 22 ]
1969 Yellow Submarine 2%  2%  [ 7 ]
1969 Abbey Road 5%  5%  [ 23 ]
1970 Sentimental Journey 0%  0%  [ 0 ]
1970 McCartney 1%  1%  [ 6 ]
1970 Let It Be 4%  4%  [ 15 ]
1970 All Things Must Pass 4%  4%  [ 18 ]
1970 John Lennon/Plastic Ono Band 3%  3%  [ 14 ]
1971 Ram 4%  4%  [ 15 ]
1971 Imagine 4%  4%  [ 17 ]
1971 Wild Life 0%  0%  [ 2 ]
1972 Some Time In New York City 0%  0%  [ 1 ]
1973 Red Rose Speedway 0%  0%  [ 2 ]
1973 Living In The Material World 1%  1%  [ 4 ]
1973 Mind Games 1%  1%  [ 5 ]
1973 Ringo 1%  1%  [ 3 ]
1973 Band On The Run 4%  4%  [ 15 ]
1974 Dark Horse 1%  1%  [ 3 ]
1975 Rock And Roll 1%  1%  [ 3 ]
1975 Venus And Mars 1%  1%  [ 6 ]
1975 Extra Texture - Read All About It 0%  0%  [ 0 ]
1975 Shaved Fish 0%  0%  [ 2 ]
1976 Wings At The Speed Of Sound 0%  0%  [ 1 ]
1976 Magical Mystery Tour 3%  3%  [ 14 ]
1976 Thirty Three and 1/3 0%  0%  [ 1 ]
1977 The Beatles Live! At The Star Club In Hamburg, Germany:1962 0%  0%  [ 0 ]
1977 The Beatles At The Hollywood Bowl 0%  0%  [ 1 ]
1977 Ringo The 4th 0%  0%  [ 0 ]
1978 London Town 1%  1%  [ 3 ]
1979 George Harrison 1%  1%  [ 4 ]
1979 Back To The Egg 0%  0%  [ 2 ]
1980 McCartney II 0%  0%  [ 2 ]
1980 Double Fantasy 2%  2%  [ 8 ]
1981 Somewhere In England 0%  0%  [ 0 ]
1982 Tug Of War 3%  3%  [ 11 ]
1982 Gone Troppo 0%  0%  [ 1 ]
1983 Pipes Of Peace 1%  1%  [ 6 ]
1984 Milk And Honey 1%  1%  [ 3 ]
1987 Cloud Nine 1%  1%  [ 5 ]
1989 Flowers Of The Dirt 1%  1%  [ 5 ]
1989 Best Of Dark Horse 0%  0%  [ 0 ]
1990 Tripping The Live Fantastic Highlights 0%  0%  [ 0 ]
1993 Off The Ground 0%  0%  [ 2 ]
1997 Flaming Pie 2%  2%  [ 8 ]
2001 Driving Rain 0%  0%  [ 1 ]
2002 Brainwashed 1%  1%  [ 3 ]
2005 Chaos And Creation In The Back Yard 1%  1%  [ 5 ]
2006 Ecce Cor Meum 0%  0%  [ 0 ]
2007 Memory Allmost Full 1%  1%  [ 5 ]
2008 Liverpool 8 1%  1%  [ 3 ]
2008 Electric Arguments 0%  0%  [ 0 ]
2009 My Head And The Sky 0%  0%  [ 0 ]
2010 Y Not 0%  0%  [ 0 ]
2011 Oceans Kingdom 0%  0%  [ 0 ]
2012 Ringo 2012 0%  0%  [ 0 ]
2012 Kisses On The Bottom 1%  1%  [ 3 ]
2013 New 2%  2%  [ 7 ]
2013 Live At The BBC volume 2 0%  0%  [ 2 ]
Razem głosów : 428
Autor Wiadomość
PostWysłany: Śro Sty 15, 2014 10:44 pm 
Offline
Beatlesiak
Awatar użytkownika

Rejestracja: Nie Sie 28, 2005 10:56 pm
Posty: 4281
Miejscowość: Bielsk Podlaski
No masz rację, są tam też amerykańskie płyty Beatli. Ale pozycja In-a-gadda-da-vida jest wedle jej sprzedaży niewytłumaczalna. Zdecydowanie ktoś przekłamuje dane - albo sprzedaży płyt albo pozycji w podsumowaniu. Jedno z drugim się po prostu nie zgadza.

admin_joryk napisał(a):
Wracając do meritum, moja teza jest taka, że AHDN to jedna z najlepszych płyt:
- wydana w 1964 ale wynikami sprzedaży może się równać nawet z dużo późniejszymi płytami, gdy siła nabywcza nastolatków stała się gigantyczna,


Nie może się równać ani z Pepperem, ani z Abbey Roadem, ani nawet z Białasem pod względem sprzedaży.
Swoja drogą chętnie bym poznał wynik sprzedaży A Hard Day's Night. Przypomnę, że Pepper ma 32 mln, a Abbey 30. Na moje oko A Hard day's Night może mieć około 15. Biały Album ma wg tamtej stronki 21,5 mln. sztuk na koncie.

admin_joryk napisał(a):
- jest ikoną Beatlemanii, najpiękniejszego chyba okresu w historii Beatlesów,


Oczywiście :) Jest ikoną tych wczesnych Beatli, bezsprzecznie.

EDIT. Znalazłem listę 300 Best Selling Albums (Worldwide) wg magazynu billboard. Co najciekawsze są podane dokładne wyniki sprzedaży dla każdej płyty. Choć te wyniki są jakoś dziwnie zaniżone (zresztą każde źródło podaje co innego) ale tutaj najlepiej można porównać proporcje popularności płyt wczesnych z późniejszymi:
http://prince.org/msg/8/304825

15. Beatles One 30,800,000
32. Beatles Abbey Road 26,400,000
34. Beatles Sgt. Pepper's Lonely Hearts Club Band 26,200,000
39. Beatles 1962-1966 24,600,000
40. Beatles 1967-1970 24,600,000
73. Beatles White Album 19,100,000
153. Beatles Rubber Soul 13,900,000
233. Beatles Revolver 11,300,000
273. Beatles Help! 10,300,000
282. Beatles A Hard Day's Night 10,200,000
283. Beatles Let It Be 10,200,000

Pewnie nikt nigdy nie zliczy dokładnej ilości nakładu płyt Beatli, ale ten wykaz wygląda naprawdę wiarygodnie. Miedzy wczesnymi a późnymi albumami Fabsów jest zarysowana dość wyraźna przepaść w sprzedaży, choć te konkretne wyniki są na pewno mocno w przybliżeniu oszacowane i różnią się w zależności od źródła. Jednak proporcje nakładów miedzy tymi płytami są raczej podobne bez względu na to kto te wyniki podaje.

_________________
Image


Góra
 Profil  
 
PostWysłany: Czw Sty 16, 2014 12:41 pm 
Offline
Beatlesiak

Rejestracja: Śro Lut 11, 2004 11:07 pm
Posty: 1958
Miejscowość: Warszawa
Joryku, to nie do końca jest tak z tymi wczesnymi albumami, że są niedoceniane. Po prostu - na nich niekorzyść przemawia fakt, że nawet taki wspaniały A Hard Day's Night od takiego chociażby Revolvera dzielą lata świetlne. Zupełnie inna epoka, a pomiędzy nimi są zaledwie dwa lata! W dodatku nam obecnie trudno sobie wyobrazić, jakim killerem musiał być w 1964 r. AHDN.

Ja osobiście najczęściej słucham albumów "środkowych", ale zaraz po nich idą właśnie albumy wczesne. Moim zdaniem one mają w sobie coś - jakiś tajemniczy element, którego brak albumom późniejszym, a już na pewno albumom finalnym, gdy The Beatles byli zespołem bardziej z nazwy niż w rzeczywistości. Taki Abbey Road jest miażdżący, ale nie słucham go tak często. I tu się zgadzam, że AR na pewno trafiłby do koneserów, lecz raczej nigdy nie wywołałby Beatlemanii.

O sprzedaży LP i singli faktycznie pisze m.in. Levisohn, który zaznacza, że w 1962/63 r. wytwórnie nie chciały prawie w ogóle wydawać albumów z muzyką "pop". Jej słuchacze - młodzi, nastoletni ludzie - z powodów finansowych woleli kupować single. Dlatego, gdy po niespodziewanym sukcesie Love Me Do George Martin rozmawiał z Beatlesami nie tylko o następnym singlu, ale także o całym albumie - była to rzecz niesłychana.

Oczywiście wszystko to wywróciło się do góry nogami w latach następnych - już w 1968 r. sprzedaż albumów przewyższyła sprzedaż singli. Raz, bo poprawiła się sytuacja ekonomiczna społeczeństwa, w tym ludzi młodych, którzy mogli sobie na LP pozwolić; dwa - bo muzyka tzw. popularna wyszła poza wąskie grono ludzi nastoletnich, i coraz częściej docierała i była słuchana przez inne grupy wiekowe; i wreszcie trzy - bo zmienił się status longplayów. Z płyty długogrającej, będącej zbiorem utworów przytulonych do jednego czy dwóch hitowych singli, longplay stał się albumem - dziełem sztuki, manifestem i całością. Nie muszę dodawać, kto był forpocztą tych zmian ;).

A oto moja trzydziestka. Naciągana, bo pewne są tylko pierwsze trzy miejsca... No, może cztery :)

1. Revolver
2. Sgt. Pepper's Lonely Hearts Club Band
3. Rubber Soul
4. Magical Mystery Tour
5. Help!
6. A Hard Day's Night
7. Abbey Road
8. The Beatles 1967-70 (The Blue Album)
9. White Album
10. The Beatles 1962-66 (The Red Album)
11. Please Please Me
12. Beatles For Sale
13. Past Masters vol. 1
14. With The Beatles
15. Past Masters vol. 2
16. Let It Be
17. Back to the Egg
18. Chaos and Creation in the Backyard
19. All Things Must Pass
20. Plastic Ono Band
21. RAM
22. Flaming Pie
23. Band on the Run
24. Ringorama
25. George Harrison
26. Imagine
27. Sentimental Journey
28. Wings at the Speed of Sound
29. New
30. Memory Almost Full

_________________
On nie ma duszy, mówisz...
Popatrz jeszcze raz
Psia dusza większa jest od psa
My mamy dusze kieszonkowe
Maleńka dusza, wielki człowiek
Psia dusza się nie mieści w psie
I kiedy się uśmiechasz do niej
Ona się huśta na ogonie


Ostatnio edytowany przez Rita Czw Sty 16, 2014 6:56 pm, edytowano w sumie 2 razy

Góra
 Profil  
 
PostWysłany: Czw Sty 16, 2014 6:00 pm 
Offline
Beatlesiak
Awatar użytkownika

Rejestracja: Nie Sie 28, 2005 10:56 pm
Posty: 4281
Miejscowość: Bielsk Podlaski
Back To The Egg najlepszą solowa płytą Beatli, wyżej od All Things Must Pass i Plastica - to jest dopiero zjawisko :)

Właśnie zliczyłem wszystkie płyty z pierwszych 20 list. Pierwsza 30-tka jest całkiem wysoko punktowana, poniżej tego zaczynają się schody - poniżej 100 pkt na głowę i minimalne różnice między płytami. Pozycja 50 ma tylko 25 pkt i jest to płyta Ringo :) Podejrzewam, że następna partia list podreperuje tę marną punktację ogona podsumowania.
W tej chwili jest 8 nowych list do zliczenia, liczę na 15, czy frekwencję 35 wszystkich indywidualnych zestawień.
Jak pojawi się 30 lista to będziemy myśleć o końcowym terminie nadsyłania list.

_________________
Image


Góra
 Profil  
 
PostWysłany: Czw Sty 16, 2014 9:55 pm 
Offline
Site Admin
Awatar użytkownika

Rejestracja: Nie Cze 02, 2002 3:07 pm
Posty: 964
Rita napisał(a):
20. Plastic Ono Band
21. RAM

Jestem zdruzgotany. :)


Góra
 Profil  
 
PostWysłany: Pią Sty 17, 2014 6:16 am 
Offline
Mean Mr Mustard
Awatar użytkownika

Rejestracja: Wto Lut 07, 2012 7:49 am
Posty: 158
Miejscowość: Chicago
Chwilowo odmrożony Hibernatus z Chicago odzywa się i dziękuje Piotrkowi za wklejenie listy. :)
Jak widzę ominęła mnie ta cała "statystyczna" dyskusja - ale z mego ekonomicznego doświadczenia wiem , że z liczbami różnie bywa ( od czego mamy modną kreatywną księgowość :wink: ) - zwłaszcza teraz po latach , nie wszystko da się precyzyjnie odtworzyć - ale czy to takie ważne ?
Zapewne rację ma Joryk , że gdyby nie Beatlemania , której szczytowym momentem był film i album AHDN - nie byłoby ani tego forum ani plebiscytu , co najwyżej dyskusja o genialnych niszowych albumach , których niewielu by wtedy( w 60-tych) kupiło , może nieco więcej odkryłoby i słuchałoby teraz , w dobie internetu.
To tamta przebojowa prostota "napędziła" całą dalszą historię - bez tych chłopców w garniturkach( na pierwszym planie) nie byłoby tych psychodelicznych przebierańców , zginęliby pewnie w masie modnych zespołów jednej płyty (jak choćby wspomniany Iron Butterfly).
Chociaż sam zaczynałem słuchanie Beatlesów od tych płyt już "zwydziwianych" - mam jednak świadomość roli wcześniejszego etapu i dlatego czuję się trochę jak ten chłopak z kawału "sorry Winnetou" nie umieszczając na swej liście albumów For sale czy With the Beatles.

PS
Mam nadzieję ,że kawał znacie bo jest stary - ale jesli nie , to mogę go przytoczyć natępnym razem


Yer Blue napisał(a):
Dżejdżej napisał(a):
I rzeczywiście - gdy teraz analizuję ich działalnośc solową po 1969, jasny jest dla mnie fakt , że "rozpęd" twórczy wyraźnie się kończył , początek lat 70-tych przyniósł jeszcze po 2-3 wspaniałe albumy


W żuciu! :) Fakty są nieubłagane, oni po rozpadzie zespołu wprost pękali od nadmiaru nowych pomysłów. Kwestia gustu na ile to były świetne płyty - moim zdaniem w latach 70-71 nie licząc Ringo wychodziły same świetne. A ilościowo jest tego cały ogrom. Jakby to przeliczyć to w 70 roku Beatlesi w pojedynkę wydali aż 4 płyty z autorskim materiałem (licząc All Things Must Pass razy 2) czyli będąc zespołem musieliby chyba wydać w ciągu tego roku dwie podwójne płyty. Nie licząc Let It Be.
Rok 71 to z kolei 3 płyty. Niewątpliwie pierwsze lata solowej działalności dały niesamowity rozpęd chłopakom. Potem na chwilę osłabli by w 73 roku znów odpalić, uwaga! - aż 5 płytami! Dopiero po 73 roku wyraźnie skończyła im się passa na wydawanie płyt przez wszystkich w jednym czasie.
Jakby tak się zastanowić, to oni mogliby wydawać po 3 płyty rocznie przez pierwsze 4 lata po wydaniu Abbey Road - gdyby wciąż działali jako zespół. Oczywiście to tylko statystyka.



Chodziło mi o średnio 2-3 albumy "na głowę" - przy czym początek lat 70-tych można spokojnie dociągnąć do 1973. Taki wulkan twórczy na zasadzie- Eruption before Extinction. Gdyby zastosować regułę Białego albumu wyszłoby z tego faktycznie monumentalne dzieło np 3 lp ( jak płyty live YES czy ELP z tamtego okresu )
A propos propozycja następnej zabawy to ułożenie takiego hipotetycznego dzieła ( nie tylko selekcja ale i układ/ kolejność utworów na analogowych stronach takiego albumu - to dopiero wyzwanie na miarę Georga Martina :!: , ciekawe jak zabrzmiałaby taka playlista :?:


Góra
 Profil  
 
PostWysłany: Pią Sty 17, 2014 3:06 pm 
Offline
Beatlesiak
Awatar użytkownika

Rejestracja: Nie Sie 28, 2005 10:56 pm
Posty: 4281
Miejscowość: Bielsk Podlaski
Dżejdżej napisał(a):
Zapewne rację ma Joryk , że gdyby nie Beatlemania , której szczytowym momentem był film i album AHDN - nie byłoby ani tego forum ani plebiscytu , co najwyżej dyskusja o genialnych niszowych albumach , których niewielu by wtedy( w 60-tych) kupiło , może nieco więcej odkryłoby i słuchałoby teraz , w dobie internetu.
To tamta przebojowa prostota "napędziła" całą dalszą historię - bez tych chłopców w garniturkach( na pierwszym planie) nie byłoby tych psychodelicznych przebierańców , zginęliby pewnie w masie modnych zespołów jednej płyty.


Też tak sądzę. Popularność wczesnych płyt, cały ten szał Beatlemanii sprawił, że zespół mógł pójść każdą drogą, mógł sobie pozwolić na luksus nagrania czego im się chce, nawet płyt dość trudnych w odbiorze. I prawie każda następna płyta przebijała sprzedaż poprzedniej, niemal z rozpędu. Taki trochę efekt kluli śniegowej. Ten rozpęd na pewno zawdzięczają pierwszym płytom.
Prawie jestem pewny, że gdyby Beatle wydali Peppera w 67 roku jako debiutanci, tacy ludzie znikąd - płyta mogłaby przejść bez echa. To samo Biały i Abbey Road.

Dżejdżej napisał(a):
A propos propozycja następnej zabawy to ułożenie takiego hipotetycznego dzieła ( nie tylko selekcja ale i układ/ kolejność utworów na analogowych stronach takiego albumu - to dopiero wyzwanie na miarę Georga Martina :!: , ciekawe jak zabrzmiałaby taka playlista :?:


Kiedyś wrzucałem taki zestaw na forum. Jakieś 4 lata temu. Z tym, że chciałem zrobić hipotetyczną płytę z 71 roku, biorąc pod uwagę Imagine, Ram, Wild Life oraz All Things Must Pass (tak, wiem, trochę podciągnąłem ją o kilka miesięcy). Wybrałem 30 utworów i wszystko drobiazgowo poukładałem. I wyszło mi coś jak Biały Album (oczywiście 2 LP), tylko coś jeszcze lepszego. Słucham tego zestawu od jakichś 3-4 lat i przez to trochę mniej wracam do wspomnianych płyt z 71. Po prostu wymieszałem dania i powstała mi nowa, wielosmakowa potrawa w stylu Białego, smakująca lepiej od wszystkiego innego :) Jak znajdę ten zestaw to wrzucę jeszcze raz.

Zrobiłem też 2 inne płyty. Hipotetyczne płyty z 70 i 73 roku. Ale tutaj wyszło znacznie gorzej. Ciężko jest brać coś z Plastica i debiutu Paula, straszna surowizna, która nie bardzo się ze sobą klei. 73 rok jest z kolei bardzo spójny i beatlesowski...ale brak tego szeleństwa. Zdecydowanie wolę słuchać płyt z 73 roku oddzielnie, tak samo jak Plastica i McCartney, które same w sobie tworzą swój intymny świat - porozrywane stają się niespójne. Za to Imagine, Ram i All Things Must Pass wspaniale do siebie pasują, choć to oczywiście indywidualne odczucie.

_________________
Image


Góra
 Profil  
 
PostWysłany: Sob Sty 18, 2014 7:15 am 
Offline
Mean Mr Mustard
Awatar użytkownika

Rejestracja: Wto Lut 07, 2012 7:49 am
Posty: 158
Miejscowość: Chicago
Chętnie bym coś takiego posłuchał - może po zakończonym plebiscycie znajdziesz chwilę by to odszukac.


Góra
 Profil  
 
PostWysłany: Sob Sty 18, 2014 11:04 pm 
Offline
Beatlesiak
Awatar użytkownika

Rejestracja: Nie Sie 28, 2005 10:56 pm
Posty: 4281
Miejscowość: Bielsk Podlaski
Ten hipotetyczny zestaw Beatlesów z 71 roku jest w temacie trójkowej audycji z Tymonem - potem to ogarniemy. Ewentualnie zakładaj nowy wątek.

30-tka od B.J.-a z forum Dinozaurów:

1. The Beatles ("Biały Album") - The Beatles
2. All Things Must Pass - George Harrison
3. Please Please Me - The Beatles
4. A Hard Days Night - The Beatles
5. Help! - The Beatles
6. Magical Mystery Tour - The Beatles
7. Abbey Road - The Beatles
8. Yellow Submarine - The Beatles
9. Revolver - The Beatles
10. With The Beatles - The Beatles

11. Rubber Soul - The Beatles
12. Traveling Wilburys, Vol. 1 - Traveling Wilburys
13. Imagine - John Lennon
14. Tug of War - Paul McCartney
15. Beatles For Sale - The Beatles
16. Let it Be - The Beatles
17. Traveling Wilburys, Vol. 3 - Traveling Wilburys
18. Chaos And Creation In The Backyard – Paul McCartney
19. Flaming Pie – Paul McCartney
20. Flowers In The Dirt– Paul McCartney

21. Run Devil Run– Paul McCartney
22. Memory Almost Full – Paul McCartney
23. Sgt. Pepper's Lonely Hearts Club Band - The Beatles
24. Driving Rain – Paul McCartney
25. Thriller – Michael Jackson
26. George Harrison - George Harrison
27. Pipes Of Peace – Paul McCartney
28. John Lennon/Yoko Ono - Double Fantasy
29. John Lennon / Plastic Ono Band
30. Still Got the Blues – Gary Moore

Też mnie zaskoczyła obecność "Thrillera" i "Still Got the Blues", ale przymknijmy na to oko, w końcu Beatlesi też tam są ;)

_________________
Image


Góra
 Profil  
 
PostWysłany: Pon Sty 20, 2014 3:13 pm 
Offline
Beatlesiak
Awatar użytkownika

Rejestracja: Nie Sie 28, 2005 10:56 pm
Posty: 4281
Miejscowość: Bielsk Podlaski
Jest 30 lista, od Wickedwoman:

1. Sgt. Pepper's Lonely Hearts Club Band
2. Revolver
3. Magical Mystery Tour
4. Abbey Road
5. The Beatles (White Album)
6. Rubber Soul
7. Ram - Paul & Linda McCartney
8. Band on the Run - Paul McCartney & Wings
9. Tug of War - Paul McCartney
10. John Lennon/Plastic Ono Band - John Lennon

11. All Things Must Pass - George Harrison
12. Imagine John Lennon
13. Help
14. Hard Day’s Night
15. Please, please me
16. Let it be
17. With The Beatles
18. Beatles for Sale
19. McCartney(1970)
20. Flaming Pie

21. Double Fantasy
22. Mind Games
23. New
24. Cloud Nine
25. Off the Ground
26. Venus & Mars
27. Living in the Material World
28. Flowers in the Dirt
29. 33 1/3 - George Harrison
30. Ringo - Ringo Starr

30 lista oznacza, że trzeba powolutku kończyć zabawę, frekwencja jest już zadowalająca. Ale dajmy jeszcze tydzień dla spóźnialskich, a nuż ktoś jeszcze listę dośle. Niniejszym ogłaszam ostateczny termin na wysyłanie zestawień na 26 stycznia (niedziela). Od następnego poniedziałku doliczę co jeszcze ewentualnie nowego przyjdzie, porobię ostatnie szlify, więc wielki finał prawdopodobnie gdzieś w okolicach 1 lutego.

PS. YellowWalrus: masz 2 razy Please Please Me w trzeciej dziesiątce, musisz dodać jedną płytę do 30-tki.

_________________
Image


Góra
 Profil  
 
PostWysłany: Pon Sty 20, 2014 9:56 pm 
Offline
fan
Awatar użytkownika

Rejestracja: Pon Gru 26, 2011 2:07 pm
Posty: 36
OK sorry, już zmieniam. Na 27 miejsce wskoczyło "Brainwashed".


Góra
 Profil  
 
PostWysłany: Wto Sty 21, 2014 1:01 am 
Offline
Beatlesiak
Awatar użytkownika

Rejestracja: Nie Sie 28, 2005 10:56 pm
Posty: 4281
Miejscowość: Bielsk Podlaski
Jest ostatni, obiecany zestaw z forum Dinozaurów, jego autorem jest Freefall:


1. Abbey Road
2. White Album
3. Sgt. Pepper's Lonely Hearts Club Band
4. Revolver
5. Magical Mistery Tour
6. All Things Must Pass
7. Rubber Soul
8. Past Masters Vol. II
9. Plastic Ono Band
10. A Hard Day's Night
11. Ram
12. Imagine
13. Help
14. Please, Please Me
15. Band On The Run
16. Let It Be
17. Chaos And Creation In The Backyard
18. Wings Over America
19. Mind Games
20. McCartney
21. Ringo
22. Past Masters Vol. I
23. Live At The BBC
24. Beatles For Sale
25. Flaming Pie
26. With The Beatles
27. Cloud Nine
28. New
29. Vertical Man
30. George Harrison 1979

Z tego co zauważyłem Vertical Man jest chyba największym pechowcem tego plebiscytu. Pojawiła się nie na tak znowu małej ilości zestawień ale jeśli już, to zawsze gdzieś na szarym końcu, co daje jej strasznie marną punktacje. Płyta nazbierała w przeciągu 31 list... 15 pkt. Kilku płytom Ringo idzie znacznie lepiej.

_________________
Image


Góra
 Profil  
 
PostWysłany: Wto Sty 21, 2014 7:18 pm 
Offline
Mean Mr Mustard
Awatar użytkownika

Rejestracja: Pią Mar 08, 2013 9:35 pm
Posty: 165
Miejscowość: Warszawa
Zestaw od przyjaciela z czech, myślę, ze całkiem ciekawy

1- Sgt. Pepper's lonely hearts club band
2-Revolver
3-Imagine
4-Living in the material world
5-Please please me
6-Beatles for sale
7-White album
8-Live at BBC
9-Help!
10-Something new
11-Past masters volume one
12-The concert for bangladesh
13-McCartney
14-Liverpool 8
15-Let it be
16-With the beatles
17-1962-1966 (red)
18-1967-1970 (blue)
19-Magical mystery tour
20-Love songs
21-Anthology 2
22-Mind games
23-All things must pass
24-New
25-Rubber soul
26-Double fantasy
27-John Lennon/Plastic Ono Band
28-Past masters volume two
29- "1"
30-Love

_________________
The Lord is awaiting on you all!


Góra
 Profil  
 
PostWysłany: Wto Sty 21, 2014 7:46 pm 
Offline
Admiral Halsey
Awatar użytkownika

Rejestracja: Pon Cze 10, 2013 10:41 pm
Posty: 598
Miejscowość: Cieszyn
Hmm, a że nie ma "Abbey Road" , to rozumiem...czeski błąd?


Góra
 Profil  
 
PostWysłany: Wto Sty 21, 2014 7:56 pm 
Offline
Beatlesiak
Awatar użytkownika

Rejestracja: Nie Sie 28, 2005 10:56 pm
Posty: 4281
Miejscowość: Bielsk Podlaski
Zrozumiałbym nawet brak Białego Albumu ale bez Abbey Road to jakieś podejrzane ;)
Dziwi tez brak A Hard Day's Night skoro pozostałe wczesne płyty są bardzo wysoko (Beatles For Sale na 6).

_________________
Image


Góra
 Profil  
 
PostWysłany: Wto Sty 21, 2014 8:12 pm 
Offline
Admiral Halsey
Awatar użytkownika

Rejestracja: Pon Cze 10, 2013 10:41 pm
Posty: 598
Miejscowość: Cieszyn
Ale przynajmniej piosenki z brakujących albumów lubi, bo przewijają się gdzieś tam na składankach, które wymienił :D


Góra
 Profil  
 
PostWysłany: Śro Sty 22, 2014 2:25 pm 
Offline
Beatlesiak
Awatar użytkownika

Rejestracja: Nie Sie 28, 2005 10:56 pm
Posty: 4281
Miejscowość: Bielsk Podlaski
Mam już zliczone kolejnych 10 list, czyli razem 30. Pierwsza piątka trzyma się twardo, chociaż miedzy 2 a 3 miejscem nastąpiło 5 pkt różnicy i tutaj jedna osoba może zmienić kolejność. Pierwsze miejsce jest zupełnie niezagrożone, płyta z drugiego miejsca traci do lidera ponad 70 pkt. Lider klasyfikacji generalnej ma na ten moment 858 pkt i pewnie marzy mu się przekroczyć tysiaka ;) Na pewno nie zgadniecie co to za płyta ;)
Między 6 a 12 lokatą są spore przetasowania, tam walka będzie się rozgrywać do końca. Fascynująca jest bitwa o wejście do top 10, różnica miedzy 10 a 11 miejscem to całe 5 pkt.
Miedzy 14 a 15 miejscem znowu jest olbrzymia przepaść punktowa, oraz także miedzy 16 a 17. Płyta na miejscu 14 ma prawie 2 razy więcej punktów niż ta z 17 pozycji. Tam już się zaczyna trzecia liga beatlesowskich płyt.
31 płyt przekroczyło 100 pkt.
Tyle statystyk. Jak dojdzie jeszcze kilka zestawień to może coś się jeszcze pozmienia.

_________________
Image


Góra
 Profil  
 
PostWysłany: Śro Sty 22, 2014 4:40 pm 
Offline
Beatlesiak
Awatar użytkownika

Rejestracja: Wto Kwi 11, 2006 10:21 pm
Posty: 2327
Miejscowość: New Salt
Dzięki za poświęcony czas. Napisz jeszcze na ile płyt ogólnie zagłosowano.


Góra
 Profil  
 
PostWysłany: Śro Sty 22, 2014 5:19 pm 
Offline
Admiral Halsey
Awatar użytkownika

Rejestracja: Pon Cze 10, 2013 10:41 pm
Posty: 598
Miejscowość: Cieszyn
Yer Blue napisał(a):
Na pewno nie zgadniecie co to za płyta ;)


hmm...Plastic Ono Band? :wink:


Góra
 Profil  
 
PostWysłany: Śro Sty 22, 2014 6:14 pm 
Offline
Beatlesiak
Awatar użytkownika

Rejestracja: Nie Sie 28, 2005 10:56 pm
Posty: 4281
Miejscowość: Bielsk Podlaski
bobski66 napisał(a):
Napisz jeszcze na ile płyt ogólnie zagłosowano.


A takich przeliczeń nie mam. Nie zliczam punktacji dla płyt, które były typowane jeden raz, albo takich co widać, że nie przekraczają nawet 10 pkt. Płyt, które się liczą w stawce jest 61, podejrzewam, że wszystkich wytypowanych jest 80-90. Pomijam zliczanie punktacji dla takich pozycji jak "Rarities", "Goodnigt Vienna", "Dark Horse", "Press To Play", "Something New" i dziesiątek tego typu pionków ;). Swoją drogą nawet "Rock & Roll" tylko raz wytypowano.

Spojrzałem sobie właśnie na zestaw utworów znajdujących się na "Something New" - tam jest aż 8 kompozycji z "A Hard Day's Night". Szkoda więc, że ten Czech nie wzmocnił brytyjskiej płyty, tylko wytypował nic nie znaczącą powtórkę z amerykańskiej dyskografii.

Helter-Skelter napisał(a):
Yer Blue napisał(a):
Na pewno nie zgadniecie co to za płyta ;)


hmm...Plastic Ono Band? :wink:


Prawdziwym wyzwaniem będzie wytypowanie np. 10, 30 i 50 miejsca. Od 50 zacznie się podsumowanie, od 30 rozpocznie się strefa z okładkami, od 10 ekstraklasa.
A tak poważnie: typowanie pierwszej 10-tki, z dokładną kolejnością to może być ciekawa zgadywanka dla Was :)

_________________
Image


Góra
 Profil  
 
PostWysłany: Śro Sty 22, 2014 6:48 pm 
Offline
Mean Mr Mustard
Awatar użytkownika

Rejestracja: Pią Mar 08, 2013 9:35 pm
Posty: 165
Miejscowość: Warszawa
Dowiem się o to Abbey Road i postaram jak najszybciej dosłać poprawiona listę ewentualnie. Przeleciałam ją tylko szybko wzrokiem i pominęłam szczerze mówiąc pierwsze miejsca uznając za zbyt oczywiste.
Z moich rozmów z nim wiem, że zdecydowanie bardziej lubił późniejsze utwory, wiec to faktycznie pewnie jakieś drobne przeoczenie.

_________________
The Lord is awaiting on you all!


Góra
 Profil  
 
Wyświetl posty z poprzednich:  Sortuj według  
Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 174 posty(ów) ]  Idź do strony Poprzednia  1 ... 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Następna

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)


Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 35 gości


Nie możesz zakładać nowych tematów na tym forum
Nie możesz odpowiadać w tematach na tym forum
Nie możesz edytować swoich postów na tym forum
Nie możesz usuwać swoich postów na tym forum
Nie możesz dodawać załączników na tym forum

Szukaj:
Skocz do:  
POWERED_BY