Polski Serwis Informacyjny The Beatles

JAKO ZE ROZNE WALORY MUZYCZNE JUZ TU W ANKIETACH POOCENIALISMY...PROPONUJE PODEJSC DO SPRAWY OD STRONY GRAFICZNEJ...OKLADKI PLYT, OCZYWISCIE TYLKO TYCH WYDANYCH W UK....BO TE Z USA SA JAKIES DENNE(HELP => ZENADA)

JEdnak Sgt Pepper. Robi wrazenie.

Mój głos na Sierżanta!

_________________
Pozdrawiam, Adam

Nie mogę sie zdecydować pomiędzy Revolver, Sierżant i Abbey Road. With The Beatles to też na nowatorskie zdjęcie na okładce, wielokrotnie kopiowane i zżynane przez inne gwiazdy, jak choćby The Rolling Stones. Z kolei na A Hard Day`s Night błyszczą świetną mimiką, już sam nie wiem, chyba z tego wszystkiego zagłosuję na White Album,

Uważam, że White jest genialny w swojej prostocie...
..ale zagłosowałam na Revolver, choć przyznam się, że początkowo chciałam oddać głos na Peppera Życie to sztuka wyboru

No to wyrównałem ankietę jeszcze bardziej, bo uważam, że bardzo, bardzo, bardzo zasługuje być na miejscu 1 "sgt pepper..." Wszyscy wiemy ze względu a co.

_________________
There are places I remember....

to są płyty z angielskiej dyskografi
a w amerykańskiej jest słynna "butcher cover" czy "umbrella", na które ktoś pewnie chciałby zagłosować

Nawiasem mówiąc wypadałoby te okładki umieścic na stronie ...pomyślę o tym next week.

Pieprz albo Abbey Road - na coś musiałem się zdecydować
Abbey Road - czterech Wielkich na zwykłych pasach dla pieszych, które od trzydziestu lat są przez to magiczne...

A generalnie okładki płyt beatlesów to osobny temat, każda była czymś szczególnym, zwłaszcza, gdy porównamy jak wyglądały płyty innych wykonawców w latach sześćdziesiątych...

No i chyba trzeba by było wziąść pod uwagę trzy części Anthology a moim zdaniem ich okładki są rewelacyjne...
Nieprawdaż?

Też tak sądze i dlatego mój głos właśnie tam "powędrował".

_________________
"Gdyby każdy żądał pokoju, zamiast kolejnego telewizora, to zapanowałby pokój." John Lennon

sgt pepper, bo to już nie tylko okładka, ale symbol całej epoki.

Abbey Road, to już nie zdjęcie lecz legenda.

revolver ma genialną okładkę, która jest poprostu ładna

white w swojej prostocie olśniewa

uwielbiam też kolaż z całej serii Antologii. NIesamowity poprostu. Voorman odwalił kawał dobrej roboty, jak przy revolverze.

Jednak mój głos idzie na pieprza

_________________
Polythene Pam!

Oddałam głos na Abbey Road, jest niezwykle .... niezwykla jak dla mnie
Chociaż podoba mi się również Sierżant, jest bardzo interesująca
I podoba mi się również okłądka "A hard day's night", jest rozbrajająca

Abbey Road ode mnie. Bez zastanowienia.

White Album -
Fantazja bieli na dowolny temat - muzyka i tylko muzyka.
Po raz pierwszy jabłka na labelach long-playa.
Zajebisty poster i te słynne cztery foty jako dodatki.
A no i w oryginale po raz pierwszy u Bitli czarne "koszulki" do płyt.
Z resztą "Sgt. Pepper's..." ex equo - rozkładana okładka, wycinanka i też niezła koszulka na płytę (podobno nasączona pewnym specyfikiem - kolejny micik do kolekcji). Dla mnie odjazd.
Potem Revolver - i za rysunek-collage Voormana i za fotę z tyłu okładki.
Potem kolejno Abbey Road, Rubber Soul, With..., AHDN, For Sale - za mistrzowskie i klimatyczne fotografie.
To moje bardzo subiektywne zdanie na teraz.
Zależnie od nastroju może się oczywiście jutro zmienić.
Pozdrawiam.

Revolver - mój zdecydowany faworyt, może dlatego, że byl pierwszą plytą Beatlesów w moich rękach i kieruje mną trochę nostalgia. Ale okladka znakomita!!!!!!!!!!!

Moim zdaniem najlepsze okładki to:
- Rubber Soul
- Sgt. Pepper's
- Abbey Road

Ale zagłosowałem na Rubber Soul

_________________
alias Dawidsu

Z tych najlepszych wg mnie okładek - Rubber Soul, Revolver, Sgt. Pepper's, White Album, Abbey Road, nie mogę się zdecydować pomiędzy Sgt. Pepper's czy Abbey Road - obie epokowe, graficzne symbole rocka. Wybieram jednak Abbey Road, ponieważ myślę, że ta w większym stopniu spełnia rolę natychmiast rozpoznawalnego znaku, symbolu epoki, rocka, czy jeszcze czegoś innego, do czego zresztą została stworzona. Jest tak przez wyrazistość grafiki, duże i zaskakujące elementy. Na okładce Sgt. Pepper's są małe szczegóły (co zresztą nie jest jej wadą, tak miało być).
Nie przedstawiam tu wszystkich wspaniałości obu moich typów, piszę tylko, dlaczego wg mnie okładka Abbey Road wysuwa się do przodu.
Janand

Moja ulubiona okładka jest switny zawartoscia jak i wygladem album Revolver.Podoba mi sie w niej ten skrawe psychodelii i i odmiennosci.
Okladka z naszkicowanymi rysunkami juz powinna przyciągac słuchacza by posłuchal dzwieków.
Ja stawiam na Revolver:)

Słynna 'zebra' to chyba najsłynniejsza okładka na Ziemi Ale mi jakoś najbardziej przykuwa uwagę obrazek do "Rubber Soul". "Sgt. Pepper's" wydaje mi się przebajerowany- wolę juz okładkę Revolvera, która też jest pokręcona ale zawsze mogę się w nią wpatrywać bez końca bo nie razi tak kolorystyką.

_________________

Wszystkie okładki są na swój sposób ciekawe. Ale Rubber Soul ma w sobie to coś. Może te fryzury, a może wydłużone twarze? Coś w tym być musi

Jak dla mnie, Abbey Road. Moja ulubiona płyta i ulubiona okładka

Zwłaszcza te symbole, mówiące o rzekomej smierci McCartney'a. Fajnie to ludzie wykombinowali