Polski Serwis Informacyjny The Beatles

Istnieje od 2001 roku. Codzienna aktualizacja, ksiazki, filmy, plyty.
jesteś na Forum Polskiego Serwisu Informacyjnego The Beatles
Obecny czas: Sob Kwi 27, 2024 9:36 pm

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)




Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 157 posty(ów) ]  Idź do strony Poprzednia  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 8  Następna

Który album uważasz za najlepszy ?
Please, Please Me 2%  2%  [ 2 ]
With The Beatles 1%  1%  [ 1 ]
Beatles For Sale 0%  0%  [ 0 ]
A Hard Day's Night 6%  6%  [ 7 ]
Help 4%  4%  [ 5 ]
Rubber Soul 4%  4%  [ 5 ]
Revolver 10%  10%  [ 13 ]
Sgt. Pepper's Lonely Hearts Club Band 15%  15%  [ 19 ]
The Beatles 16%  16%  [ 20 ]
Yellow Submarine 1%  1%  [ 1 ]
Abbey Road 37%  37%  [ 47 ]
Let It Be 4%  4%  [ 5 ]
Magical Mystery Tour 1%  1%  [ 1 ]
Razem głosów : 126
Autor Wiadomość
 Temat postu:
PostWysłany: Wto Maj 31, 2005 6:02 pm 
Offline
Admiral Halsey

Rejestracja: Nie Lut 29, 2004 6:58 pm
Posty: 501
Miejscowość: Polonia -Bydgoszcz-Fordon
AHDN jest cudowny. Taką miara cenie sobie WTB(With the Beatles czy PPM(Please Me).Beatles For Sale mały wypadek przy pracy no .a pozniej... następne cuda powstawały :D :)
Choc i tak REVOLVER rządzi :D :D :P :)

_________________
8 grudnia 1980-Dzień w którym pękło niebo.


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: Wto Maj 31, 2005 7:28 pm 
Offline
Nowhere Man

Rejestracja: Sob Maj 07, 2005 2:17 pm
Posty: 6
admin_joryk napisał(a):
i tak wszyscy zaglosują na singiel wszechczasow Penny Lane/Strawberry Fields


Nie wszyscy. Ja nie.


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: Śro Cze 01, 2005 12:20 pm 
Offline
Admiral Halsey
Awatar użytkownika

Rejestracja: Nie Maj 15, 2005 9:35 pm
Posty: 737
Miejscowość: Kielce
Nie rozumiem tylko czemu wszedzie gdzie czytam na temat Beatlesow, pojawia sie zdanie ze po wspanialych plytach Please Please Me i With The Beatles i A Hard Day's Night pojawila sie slabsza Beatles For Sale. Ja osobiscie cenie je na rowni z poprzednimi. Moga sie nie podobac 'Mr. Moonlight' i 'Kansas City, Hey Hey Hey Hey!', ale 'I`ll Follow the Sun', 'I'm a Loser', czy 'What You're Doing' bez watpienia umiescilbym w 50 swoich ulubionyc. Reszta z BFS to bardze dobre piosenki.

_________________
Ah, matches.


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: Pon Sie 29, 2005 1:06 pm 
Offline
Beatlesiak
Awatar użytkownika

Rejestracja: Nie Sie 28, 2005 10:56 pm
Posty: 4281
Miejscowość: Bielsk Podlaski
ABSOLUTNIE POZA KOLEJNOŚCIĄ NAJWSPANIALSZY JEST "BIAŁY ALBUM''
Potem są :
2 SGT. PEPPER'S
3 REVOLVER
4 MAGICAL MYSTERY TOUR- Ludzie jak możecie pomijać TAKĄ płytę?
Przecież tam są same diamenty wsród pereł!!!!!!!!!!
5 ABBEY ROAD -trochę przeceniany moim zdaniem,chociaż wiem, że jestem
odosobniony w tym stwierdzeniu. Ale jakoś dla mnie jest wygładzona i
ma mało eksperymentów tak charakterystycznych dla tego zespołu od płyty REVOLVER

... I długo długo nic...

_________________
Image


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: Pon Sie 29, 2005 2:30 pm 
Offline
Admiral Halsey
Awatar użytkownika

Rejestracja: Nie Maj 15, 2005 9:35 pm
Posty: 737
Miejscowość: Kielce
Co rozumiesz przez wygładzona? A eksperymentow ma duzo.

_________________
Ah, matches.


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: Pon Sie 29, 2005 8:12 pm 
Offline
Beatlesiak
Awatar użytkownika

Rejestracja: Nie Sie 28, 2005 10:56 pm
Posty: 4281
Miejscowość: Bielsk Podlaski
zalerzy co rozumiesz przez eksperyment.OK suita kończonca płytę jest sporym wyzwaniem choć rozkręca się dopiero przy końcówce .Wcześniej mamy kilka posklejanych zwykłych piosenek.fajnie rozwija się YOU NEVER GIVE ME YOUR MONEY ale prawdziwych eksperymentów nie jest za dużo. Brak mi tu nawałnicy ciekawych instrumentów np. skrzypiec,saksofonu ,wtrącenia muzyki klasycznej-nie jako tło ,ale jako części utworu , nie ma sitaru, spontanicznych odlocików ,a różne bywały np. końcówka long long long,większych kontrastów.Tu wybija się od reszty tylko I WANT YOU głównie klimatem,bo reszta jest raczej słodka i melodyjna i typowo piosenkowa .Jeżeli chodzi o wygładzenie no to cóż nie ma na ABBEY ROAD tak surowo brzmiących czadów jak Helter skelter,Yer blues,everybody got... czy glass onion, nie ma tej agresji nie wiem czy zauważyłeś?Bo I want you jest raczej mroczne a rzeczywiście ostre są tylko dialogi gitar w The end. Teksty na Abbey road są również mało zaczepne - nie mają tego jadu jak np. I'm so tired,Happiness is..,Sexy sadie ,glass onion czy wreszcie Yer blues ,gdzie Lennon po prostu pojechał po krawędzi . To też wpływa na to ,że uważam AR za nieco wygładzony.Czy ta odpowiedż cię zadawala Iwo?

_________________
Image


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: Pon Sie 29, 2005 10:30 pm 
Offline
Admiral Halsey
Awatar użytkownika

Rejestracja: Nie Maj 15, 2005 9:35 pm
Posty: 737
Miejscowość: Kielce
Oczywiście że mnie nie zadowala. Mówisz, że na Abbey Road brakuje Ci eksperymentów, ale to o czym mówisz byloby raczej powtórką niż czymś nowym. Ale i tak tam to znajdziesz. Surowe, rockowe kawalki? A czymże jest I Want You i Come Together? "Odlocik"? jak ulał pasuje do Because. Ciekawe instrumenty? Niebanalne brzmienie? Sun King. A orkiestre i bardziej "poważne" instrumenty też pare razy usłyszysz. Na Abbey Road wszystko ze soba kontrastuje.

Yer Blue napisał(a):
mamy kilka posklejanych zwykłych piosenek


herezja

Yer Blue napisał(a):
nie ma tej agresji nie wiem czy zauważyłeś?


Maxwell rozpierdala wszystkim młotkiem, nie zauważyłeś? ;)

Yer Blue napisał(a):
Teksty na Abbey road są również mało zaczepne


Wiesz o co chodzi z 'You Never Give Me Your Money' ?


Co do nowych eksperymentów, czyż tekst Come Together nie jest takowym? Sama muzyka nie jest aż tak rewolucyjna ale nie o to chodzi. Tę eksperymentalność stanowi raczej kompozycja całości i mieszanka nastrojów niż używanie egzotycznych instrumentów.

Nie mam nic przeciwko temu, że AR mniej Ci się podoba (o gustach się nie dyskutuje), ale po prostu nie mów nieprawdy.

_________________
Ah, matches.


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: Wto Sie 30, 2005 1:18 am 
Offline
Beatlesiak
Awatar użytkownika

Rejestracja: Nie Sie 28, 2005 10:56 pm
Posty: 4281
Miejscowość: Bielsk Podlaski
Bardzo fajna i konkretna odpowiedż.No to riposta.Gra słów w Come together to taki sobie eksperyment, a lekki brzmieniowo to on nie jest co prawda ale w porównaniu z Helter skelter jest dość łagodny przyznasz. Because ma w sobie cudny ślad psychodelii tu masz rację. Ale MŁOTEK to tylko pastisz - z agresją ma tyle wspólnego co Polski śnieg z Wybrzerzem Kości Słoniowej-ale to tylko moje zdanie.Natomiast YNGMYM dotyczy chyba
kłopotów finansowych zespołu po zetknięciu się z Alanem Kleinem tak?
Pozdrowionka!

_________________
Image


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: Wto Sie 30, 2005 10:43 am 
Offline
Admiral Halsey
Awatar użytkownika

Rejestracja: Nie Maj 15, 2005 9:35 pm
Posty: 737
Miejscowość: Kielce
Ale chyba zauważyłeś średnik+nawias przy zdaniu o Maxwellu?

_________________
Ah, matches.


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: Wto Sie 30, 2005 12:49 pm 
Offline
Sierżant Pepper
Awatar użytkownika

Rejestracja: Nie Lip 25, 2004 10:31 pm
Posty: 138
Miejscowość: Bydgoszcz
przepraszam ze sie wtrace, ale tak mnie teraz naszlo, czy to nie jest glupie porownywac kazda piosenke z helter skelter i mowic "to nie jest helter skelter"? wg mnie tak troszke. to chyba dobrze ze to 'nie jest helter skelter' jedna taka jest i gut. kazdy album ma cos w sobie - jeden troche wiecej drugi troche mniej. tak to juz jest... no i gusta pozostaja gustami =]
3majcie sie!

_________________
...don't make it bad, take a sad song and make it better...


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: Czw Gru 29, 2005 7:09 pm 
Offline
Lovely Rita
Awatar użytkownika

Rejestracja: Czw Gru 08, 2005 9:55 pm
Posty: 393
Miejscowość: Bielsko - Biała
Abbey Road i kropeczka. :D

Na drugim miejscu White Album.


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: Nie Lip 02, 2006 3:09 pm 
Offline
Lovely Rita

Rejestracja: Pią Kwi 14, 2006 8:44 pm
Posty: 373
U mnie jest podobnie jak u Yer Blue - pierwsza piątka to White Album, MMT, Abbey Road, Revolver i Pepper. Tylko, że nie mam serca dokonywac żadnych segregacji w zakresie tej piątki. Więc zagłosowałam na The Beatles, bo jest najdłuższy i daje przez to najwięcej radochy :) poza tym - Glass Onion, While My Guitar, Happiness Is A Warm Gun, I'm So Tired, mogłabym wymieniać... czegóz chcieć więcej? Do tego wyjątkowa różnorodność :)


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: Pon Lip 03, 2006 11:28 am 
Offline
Dr Robert
Awatar użytkownika

Rejestracja: Śro Lut 15, 2006 1:54 pm
Posty: 272
Miejscowość: Przemyśl
Sgt. Pepper's Lonely Hearts Club Band

Revolver też baardzo lubię.

_________________
And in her eyes you see nothing
No sign of love behind the tears
Cried for no one
A love that should have lasted years!
Image


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: Pon Lip 03, 2006 12:46 pm 
Offline
Admiral Halsey
Awatar użytkownika

Rejestracja: Śro Mar 15, 2006 11:03 pm
Posty: 991
Miejscowość: Karlstad
Nie pamietam na co zaglosowalam, bo bylo to ladnych kilkanascie tygodni temu ;). Ale przypuszczam, ze byl to moj najukochanszy Bialy album. Chociaz wlasciwie rownolegle uwielbiam Revolvera i Abbey Road.

Z pierwszego okresu natomiast zdecydowanie A Hard Day's Night i Help!.

:D

A co do singli mialabym problem z wyborem.. Strawberry Fields Forever jako utwor - stokroc TAK, Penny Lane - ok, ale bez rewelacji :oops:.. Revolution - uwielbiam, Hey Jude - bardzo cenie, ale nie nalezy do moich najukochanszych kawalkow..

_________________
Image


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: Pon Lip 03, 2006 1:04 pm 
Offline
Admiral Halsey
Awatar użytkownika

Rejestracja: Pon Lip 14, 2003 10:22 am
Posty: 650
Miejscowość: Mikołów / Gdańsk
Adam_S napisał(a):
Ciężko wybrać, ale zdecyduję się na White Album 8)

Pisałem to ponad 2,5 roku temu... ;) Teraz nadal kocham tę płytę, ale za najlepszy album (jako całość) uznałbym "Magical Mystery Tour" :) Aż dziw bierze, że wcześniej nie dostrzegałem w takim stopniu geniuszu tej płyty... To chyba jedyny LP Beatlesów, na którym nie ma ani jednego słabego (czy nawet po prostu trochę słabszego) utworu 8)

_________________
Pozdrawiam, Adam


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: Pon Lip 03, 2006 1:51 pm 
Offline
Beatlesiak
Awatar użytkownika

Rejestracja: Nie Sie 28, 2005 10:56 pm
Posty: 4281
Miejscowość: Bielsk Podlaski
pisał już coś podobnego i tutaj się z Tobą zgodzę. same arcydziełka! :)
ale jako całość ta płyta nie ma tej dramaturgii co Sgt. czy Revolver. No a do Białego to już mu daleko. takich arcydziełek jest tam ze 20! :D
ale spokojnie wolę MMT od Abbey Road :!: :)

_________________
Image


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: Pon Lip 03, 2006 4:00 pm 
Offline
Admiral Halsey
Awatar użytkownika

Rejestracja: Pon Lip 14, 2003 10:22 am
Posty: 650
Miejscowość: Mikołów / Gdańsk
Revolver, szczerze mówiąc, trochę mi się przejadł... :roll: (ale tylko trochę ;) ). Sierżanta Pieprza nigdy nie uważałem za najlepszą płytę Beatlesów... A "MMT" jest dokładnie takie jakie powinno być :) Nie przeczę - na Białym jest dużo więcej genialnych kawałków, ale jest też za to kilka po prostu kiepskich - więc całościowy obraz płyty jest dla mnie lepszy w przypadku "MMT" ;)
Nie bardzo rozumiem co masz na myśli pisząc o dramaturgii Sierżanta i Revolvera... Mógłbyś sprecyzować? :)

_________________
Pozdrawiam, Adam


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: Pon Lip 03, 2006 9:39 pm 
Offline
Admiral Halsey
Awatar użytkownika

Rejestracja: Sob Kwi 23, 2005 2:45 pm
Posty: 619
Miejscowość: koło Białegostoku
Ja uwielbiam późniejszą twórczość więc: White Album i Abbey Road!!

_________________
Ic-Zaps


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: Wto Lip 04, 2006 12:36 am 
Offline
Sierżant Pepper
Awatar użytkownika

Rejestracja: Pon Lis 14, 2005 3:56 am
Posty: 142
Miejscowość: Włodawa
Moim z kolei ulubionym albumem jest Past Masters :)

a tak na powaznie Rubber Soul chociaz czasami mi sie wydaje ze Abbey Road :) wiec zostawie te 2 genialne albumy na 1 miejscu


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: Wto Lip 04, 2006 1:34 pm 
Offline
Beatlesiak
Awatar użytkownika

Rejestracja: Nie Sie 28, 2005 10:56 pm
Posty: 4281
Miejscowość: Bielsk Podlaski
Adam_S napisał(a):
Revolver, szczerze mówiąc, trochę mi się przejadł... :roll: (ale tylko trochę ;) ). Sierżanta Pieprza nigdy nie uważałem za najlepszą płytę Beatlesów... A "MMT" jest dokładnie takie jakie powinno być :) Nie przeczę - na Białym jest dużo więcej genialnych kawałków, ale jest też za to kilka po prostu kiepskich - więc całościowy obraz płyty jest dla mnie lepszy w przypadku "MMT" ;)
Nie bardzo rozumiem co masz na myśli pisząc o dramaturgii Sierżanta i Revolvera... Mógłbyś sprecyzować? :)


dramaturgia? no cóż te utwory niezwykle oddziaływują na siebie, zresztą powstawały z myślą o konkretnej koncepcjii (na Magical taka jest tylko pierwsza połowa, druga to zbieranina singlii). No a przede wszystkim ta płyta nie posiada tak efektownego zakończenia płyty jak na Revolverze i Sgt. Peppers.

_________________
Image


Góra
 Profil  
 
Wyświetl posty z poprzednich:  Sortuj według  
Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 157 posty(ów) ]  Idź do strony Poprzednia  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 8  Następna

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)


Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 41 gości


Nie możesz zakładać nowych tematów na tym forum
Nie możesz odpowiadać w tematach na tym forum
Nie możesz edytować swoich postów na tym forum
Nie możesz usuwać swoich postów na tym forum
Nie możesz dodawać załączników na tym forum

Szukaj:
Skocz do:  
POWERED_BY