www.beatles.kielce.com.pl
https://beatles.kielce.com.pl/phpbb2/

Filmy :D
https://beatles.kielce.com.pl/phpbb2/viewtopic.php?f=6&t=884
Strona 1 z 20

Autor:  Michelle [ Nie Cze 12, 2005 2:02 pm ]
Temat postu:  Filmy :D

Krótko mówiąc, o filmach które lubimy, których nienawidzimy i o tych, które zwróciły naszą uwagę. Wiem, że za dużo by wymieniać, ale wątek ma być na zasadzie: co nam się przypomni, to wpisujemy :wink: :lol:
Oczywiście można potem dyskutować czy film rzeczywiście był dobry, wymieniać opinie itd. :wink: Mam nadzieję też, że nie będziemy rozmawiać tylko o filmach ambitnych (nic w tym złego, ale nie starajmy się na siłę pokazać wszystkim, że oglądamy tylko ambitne :wink: :wink: ), ale i o takich "lekkich, łatwych i przyjemnych" :wink: Można też zwracać uwagę na totalne knoty, żeby ostrzec innych :wink: :lol:
No więc.... filmem, który polecam na początek (tym bardziej, że niedługo
pokażą go na TVP1 co było dla mnie totalnym, acz miłym zaskoczeniem, bo nigdy w telewizji nie było mi dane go zobaczyć) jest "1900: Człowiek Legenda". Jest to opowieść o człowieku, który odnaleziony będąc niemowlęciem , całe swoje życie spędził na pokładzie statku. Nie pobierając nauk sam opanował grę na fortepianie stając się po paru latach wręcz geniuszem muzycznym. Choć dla wielu ludzi obraz ten był zbyt "ckliwy", to mnie zawsze wzruszał (ukłony dla kolegi, dzięki któremu go obejrzałam). Czy ktoś oprócz mnie widział jeszcze ten film (wśród moich znajomych [oprócz tego kolegi] nie spotkałam nikogo, kto go obejrzał :roll: :? )

Autor:  Iwo [ Nie Cze 12, 2005 2:50 pm ]
Temat postu: 

Ja tez tego nie ogladalem.

Jesli mam powiedziec jaki film jest moim ulubionym to bez zastanowienia odpowiem 'Monty Python i Święty Gral' (Monty Python and The HolyGrail). Nie bede o nim opowiadal, po prostu polecam. No i przy okazji mozna sie dowiedziec skad pochodzi moj avatar:)

Miejsca na podium zajmuja rowniez 'Chłopcy z Ferajny' i 'Dzień Świstaka'.

Zapewne w niedlugim czasie cos w tym temacie dopisze, bo ostatnio sobie zalozylem ze wezme sie w koncu za ogladanie filmow ktorych nie widzialem, a ktore "trzeba zobaczyc".

Autor:  Gość [ Nie Cze 12, 2005 2:55 pm ]
Temat postu: 

Nie wymienię teraz wszystkich jakie bym polecił, ale...

Monty Python: Latający Cyrk Monty Pythona (45-odc. serial), Żywot Briana, Monty Python i Św Graal, Sens Życia według Monty Pythona.
70% śmiechu w moim życiu zawdzięczam właśnie chłopakom z Monty Pythona. Są dla mnie najlepsi.

Ken Russell - Tommy: Mimo, że jest trochę kiczowaty, to ma wspaniałą muzykę (to jest w ogóle rock-opera), a i pomysł jest całkiem niezły. No i zagrał w nim Arthur Brown ;) DVD z tym filmem dostałem od mojej kochanej Kasi :)

Woody Allen - Śpioch: Genialna komedia, przepełniona seksem, jak to u Allena. Kolejne indywiduum w świecie filmu. Mam jeszcze bardzo wiele do poznania ;)

"Głowa do wycierania [Eraserhead] - David Lynch". Tego filmu się po prostu nie ogląda. To jest jak koszmarny sen, który się śni. I ten kurczak tańczący na talerzu... Największe dziwadło jakie w życiu widziałem.

"Gra - David Fincher" - niewiarygodne zakończenie.

"Cube - Vincenzo Natali" - potęga intelektu, prostota rozwiązania. Fajne przesłanie.

"Medium - Jacek Koprowicz" - świetna fabuła, fajny klimacik. Prawdziwy polski horror.

"Wodzirej - Feliks Falk" - na jednej szali przyjaźń, a na drugiej sława i pieniądze. Ciekawe co przeważy...

"Alternatywy 4 - Stanisław Bareja". Mogę to oglądać w sposób ciągły. Najlepsza komedia wyśmiewająca tamte lata. Poza tym wyśmienita obsada.

"Bliskie spotkania trzeciego stopnia - Steven Spielberg". Bardzo intrygujący scenariusz. Niebanalne zakończenie.

"Truman Show - Peter Weir". Miałem ochotę ukręcić łeb Harrisowi ;) Najlepszy film z udziałem Carey'a, bo (prawie) nie ma w nim nic z "Maski". Raz, dwa, trzy - wschód słońca, cztery, pięć - sztorm. To jest dopiero życie...

Autor:  Iwo [ Nie Cze 12, 2005 3:05 pm ]
Temat postu: 

eee.. odcinki Latajacego Cyrku sie nie licza jako film;)

Truman Show jest sredni.

Autor:  _Ania_ [ Nie Cze 12, 2005 6:59 pm ]
Temat postu: 

na początek polecam:

pewnie większość z was juz to widziała ale znam takich którzy nie wiec:

FOREST GUMP- piękna historia- opowiedziana tak prosto ale jakze pięknie- poza tym akzja rozgrywa się na przestrzeni dwudziestu paru lat- tak pięknych lat jakimi są '50, '60, '70- tak więc scieżka dzwiękowa jest mi bliska- no i przede wszystkim- Forest rozmawia z Johnem, tak tak, naszym Johnem........widziałam go juz z 7 razy i jeszcze mi sie nie znudził- bo mogłabym obejrzec go po raz kolejny- tak więc chyba o czymś to swiadczy!!!!

LA VITA E BELLA- czyli po naszemu "Zycie jest piekne" Roberto Benigni'ego-czy o tragedii jaką była druga wojna światowa i jak wielkie było cierpienie żydów w obozach koncentracyjnych mozna opowiedziec z odrobiną humoru ??? Mozna- a mimo to film jest przejmujący, wyjątkowo uroczy, opowiadający o miłości do drugiego człowieka, do męza a przede wszytkim miłosci ojca do syna..... łapie za serce (zwróccie uwagę na minkę małego Giosué kiedy wreszcie widzi swój upragniony czołg- ona mówi sama za siebie....:)



FIGHT CLUB-"Podziemny Krąg"- bezapelacyjnie film jest mistrzowski-no trzeba zobaczyc!!


i jaki film ostatnio mnie powalił- MARZYCIEL- muzyka Kaczmarka nadaje temu obrazowi niesamowity klimat, gra Depp'a - idealna, jak to ujął jeden z bohaterów filmu....." było magicznie"- ja czułam sie tak samo ogladając ten film



jak mi sie coś przypomni wartego zobaczenia to napisze- a jest tego wiele !!!!!

Autor:  Iwo [ Nie Cze 12, 2005 10:16 pm ]
Temat postu: 

_Ania_ napisał(a):
FIGHT CLUB-"Podziemny Krąg"- bezapelacyjnie film jest mistrzowski-no trzeba zobaczyc!!


jest na mojej liscie filmow ktore trzeba zobaczyc a nie widzialem:)
i za ksiazke rowniez trzebaby sie zabrac

Autor:  Gość [ Nie Cze 12, 2005 10:40 pm ]
Temat postu: 

Tak, "Podziemny krąg" jest nietuzinkowy. Trochę wbił mnie w ziemię swoim dziwacznym klimatem. No i zagrał tam Brad Pitt [brzyyydal! ;)], który ma całkiem ciekawe role, ogólnie.
Film jak najbardziej godny polecenia.
Pozdrawiam
gietek

Autor:  Kasia [ Nie Cze 12, 2005 11:02 pm ]
Temat postu: 

Zawsze mnie rozbawiają filmy braci Marx, zwłaszcza „Kacza zupa” za prześmieszną scenę z lustrem.
Bez wątpienia do mych ulubionych zaliczam prawie wszystkie filmy Woody Allena.
„Poza prawem”, „Noc na Ziemi”, „Mystery Train” Jima Jarmuscha, tak naprawdę sama nie wiem czemu je uwielbiam :wink:
„Życie jest piękne” – zgadzam się z Anią całkowicie, świetny film.

Pozdrawiam
Kasia

Autor:  Michelle [ Nie Cze 12, 2005 11:16 pm ]
Temat postu: 

gietek napisał(a):
Tak, "Podziemny krąg" jest nietuzinkowy. Trochę wbił mnie w ziemię swoim dziwacznym klimatem. No i zagrał tam Brad Pitt [brzyyydal! ;)], który ma całkiem ciekawe role, ogólnie.
Film jak najbardziej godny polecenia.
Pozdrawiam
gietek


Powiem szczerze, że ja obejrzałam ten film bardziej ze względu na Edwarda Nortona (którego lubię i szanuję jako aktora) niż Brada Pitta :wink: :roll: Zwłaszcza jeśli spojrzeć na role Nortona można zauważyć jak różne role grał i był w nich (według mojej opinii) wiarygodny.

Autor:  Yer Blue [ Nie Wrz 11, 2005 5:42 pm ]
Temat postu: 

Filmy to moja jedna z wielu pasji, kiedyś oglądałem naugowo, teraz jakby mniej.
Największe wrażenie w życiu zrobił na mnie "Łowca Jeleni" z De Niro i Christopherem Walkenem (oscar za tę rolę) - dogłębnie poruszający obraz. Sceny z rosyjską ruletką porobiły wręcz szkody na mojej psychice. A końcówka to tylko :cry: :cry: :cry: Polecam go ludziom szukających głębszych wrażeń.
"Lot nad kukółczym gniazdem" - Czy ktoś tego nie widział? Ja z 50 razy i ciągle mi mało. Jack Nickolson (mój ulubiony aktor) zagrał jedną z bardziej porywających ról w historii kina! świetny jest też w "Chinatown", "5 łatwych utworów", "Wilku" i "Ludziach honoru".
Trylogia Monthy Pythona zwala mnie z nóg! "Żywot Briana" to dla mnie komedia wszechczasów, mimo, że końcówki nie było mi jeszcze dane obejrzeć (!?) Moim ulubionym aktorem z tej paczki jest Eric Idle- facet momentami przechodzi samego siebie! Natomiast jak widzę Michaela Palina to od razu chce mi się śmiać. Bez nich moje życie byłoby nudne.
Dobra teraz w większym skrócie filmy, które zrobiły na mnie wrażenie:
"Ptaki" Hichckoka, "Mechaniczna pomarańcza" Kubricka, "Uciekający pociąg" (Jon Voight, Eric Roberts)- wspaniły klimat, "Martwa cisza","Sex, kłamstwa i kasety wideo", "Milczenie Owiec", "Droga przez piekło" czy "21
gramów",który ostatnio rozłożył mnie na łopatki.
Z lżejszych filmów uwielbiam "Miłośc szmaragd i Krokodyl" z genialnym Michaelem Douglasem i Jamesa Bonda - z Seanem Connerym i Rogerem Moorem. Strarczy! Bo inaczej nie skończę tego posta.

P.S. Ktoś wspominał "Życie jest piękne"- świetny film!

Autor:  Michelle [ Nie Wrz 11, 2005 6:05 pm ]
Temat postu: 

Yer Blue napisał(a):
"Lot nad kukułczym gniazdem" - Czy ktoś tego nie widział? Ja z 50 razy i ciągle mi mało. Jack Nickolson (mój ulubiony aktor) zagrał jedną z bardziej porywających ról w historii kina! świetny jest też w "Chinatown", "5 łatwych utworów", "Wilku" i "Ludziach honoru".


Widziałam i do pewnego czasu nawet bardzo mi się podobał (nadal mi się podoba, ale już nie tak bardzo) a mianowicie do momentu kiedy porównałam film z książką. Jak dla mnie w takim rozrachunku film wypada blado, ale rzeczywiście gra Nicholsona jest największym jego plusem. Chociaż jeśli chodzi o Nicholsona to wolę go jednak w "Chinatown" i "Wilku".

Aha, "Mechaniczna Pomarańcza" to jeden z moich faworytów :D jeśli chodzi o filmy. W ogóle uwielbiam dzieła Kubricka. W "Lśnieniu" pokazał jak dobrą adaptację dobrej książki potrafi zrobić dobry reżyser :wink: :roll: :lol: :wink: Inna sprawa, że pożarł się potem o to z Stephenem King`iem... ale to już zupełnie inna historia :wink:

Wcześniej celowo pominęłam filmy Monty Pythona, bo jak dla mnie zaliczają się jeszcze do zupełnie innej kategorii.

Autor:  Yer Blue [ Nie Wrz 11, 2005 6:21 pm ]
Temat postu: 

A widziałaś może "Lśnienie" z Nickolsonem? Ponoc świetny horror, no i wiadomo- Stanley Kubrick. Ja niestety jeszcze nie widziałem. A co sądzisz o "Łowcy jeleni"?

Autor:  Yer Blue [ Nie Wrz 11, 2005 6:25 pm ]
Temat postu: 

A co to??? Wyprzedziłaś moje pytanie? :o :o :o Jakoś wcześniej tego "Lśnienia" nie było. Czytasz mi w myślach czy jak? :shock: :shock:

Autor:  Michelle [ Nie Wrz 11, 2005 7:03 pm ]
Temat postu: 

Yer Blue napisał(a):
A co to??? Wyprzedziłaś moje pytanie? :o :o :o Jakoś wcześniej tego "Lśnienia" nie było. Czytasz mi w myślach czy jak? :shock: :shock:


heheh kto wie :wink: :roll: A jeśli jeszcze nie oglądałeś to polecam - naprawdę warto, choć odbiega od książki. Jeśli chodzi o "Łowcę jeleni" to nie chciałam po prostu powtarzać tego co już napisałeś,bo też uważam, że to świetny film! Nawet nie wiem co więcej napisać, bo niektóre filmy są na tyle dobre, że nie wiadomo co więcej dodać :wink:

Autor:  macho [ Nie Wrz 11, 2005 7:29 pm ]
Temat postu: 

Yer Blue napisał(a):
A widziałaś może "Lśnienie" z Nickolsonem? Ponoc świetny horror, no i wiadomo- Stanley Kubrick ?

Najlepszy film jaki widzialem z Nickolsonem. Jak dla mnie klasyka przez wielkie K. Klimat swietny, rola zagrana doskonale, scenariusz dobry...no i rezyseria na najwiekszych obrotach.....brrr....az mi ciarki przechodza jak to wspominam :wink: POLECAM!!

ps. przejrze swoja kolekcje filmow - powinienem gdzies to miec na CD - jakby cos, to podesle Ci to.

Autor:  Yer Blue [ Nie Wrz 11, 2005 8:25 pm ]
Temat postu: 

macho napisał(a):
Yer Blue napisał(a):
A widziałaś może "Lśnienie" z Nickolsonem? Ponoc świetny horror, no i wiadomo- Stanley Kubrick ?

Najlepszy film jaki widzialem z Nickolsonem. Jak dla mnie klasyka przez wielkie K. Klimat swietny, rola zagrana doskonale, scenariusz dobry...no i rezyseria na najwiekszych obrotach.....brrr....az mi ciarki przechodza jak to wspominam :wink: POLECAM!!

ps. przejrze swoja kolekcje filmow - powinienem gdzies to miec na CD - jakby cos, to podesle Ci to.


Serio zrobiłbyś coś takiego?! Byłbym Ci na wieki wdzięczny.
Swoją drogą- Michelle i Macho- to narobiliście mi smaku z tym filmem. Dzięki!!!

P.S. A Ty Michelle znowu mnie zaskoczyłaś! 14 latka tak obeznana w filmach :o :shock: A z tym 'czytaniem w myślach' to jakiś CUD!


Pozdrawiam :)

Autor:  Michelle [ Nie Wrz 11, 2005 8:38 pm ]
Temat postu: 

Yer Blue napisał(a):
[P.S. A Ty Michelle znowu mnie zaskoczyłaś! 14 latka tak obeznana w filmach :o :shock: A z tym 'czytaniem w myślach' to jakiś CUD!


no widzisz.... :wink: co prawda uczę się tej sztuki (czytania w myślach) dopiero od niedawna... idzie mi raczej kiepsko :wink: ale czasem się udaje :lol: :wink: :lol: :wink: :shock: :wink:

Autor:  Woland [ Wto Wrz 13, 2005 7:26 pm ]
Temat postu: 

Kolejność przypadkowa:
Łowca Jeleni
Dobry, Zły i Brzydki - moim zdaniem najlepszy western wszechczasów, och.. i ta muzyka!!
Ojciec Chrzestny 1, 2 - czy coś tu trzeba mówić?
Żywot Briana - pożyczyłem księdzu który uczy mnie religii, ciekawe czy mu się spodoba, jeśli tak to obejrzymy na lekcji :D

dalej:

Dawno Temu w Ameryce
Pluton - naprawdę wstrząsający film... dogłębnie
Lot Nad Kukułczym Gniazdem /tak.. nie oddaje w pełni klimaty książki

Autor:  Michelle [ Wto Wrz 13, 2005 8:10 pm ]
Temat postu: 

Woland napisał(a):
Dobry, Zły i Brzydki - moim zdaniem najlepszy western wszechczasów, och.. i ta muzyka!!


Ależ ja się na tym filmie uśmiałam :lol: :wink: :D :wink: oczywiście w nastawieniu pozytywnym :wink:

Autor:  liffey [ Wto Wrz 13, 2005 10:34 pm ]
Temat postu: 

filmy...jest tego trochę-tych wartych polecenia i tych które uważam za dobre z różnych powodów, ale przede wszystkim a mnie osobiście film musi wywrzeć wrażenie.
to może już zacznę:

'MOULIN ROUGE'-musical- wykorzystane różne znane piosenki(fragmenty) w własnej aranżacji układające się w dialog, nie zabrakło tam też beatlesów z 'all you need is love'(tylko mały fragmencik) czy nieśmiertelne 'show must go one' Queen w oryginalnym wykonaniu i różne inne pieśni :wink: które zna się tylko ze słuchu. Umyślnie przerysowany, świetny pomysł i wykonanie.Naprawdę dobry :!:

'KRÓLOWA MARGOT'-francuski dramat historyczny- masakra w dniu św. Bartłomieja, katolicy wymordowali Hugenotów, kolejny dobry film ,nie 'pudrowany', nasze filmy historyczne typu 'Ognie i mieczem' się nie umywają-a przecież to wielkie polskie produkcje :roll: :lol: ...zostawiam bez dalszych komentarzy, warty fatygi szczególnie jeśli ktoś lubi filmy kostiumowe. Pojawia się tam nawet polski akcent-Henryk Walezy, wedle tego filmu cieszmy sie że długo nie panował w Polsce

'REQUIEM DLA SNU'- :shock: :shock: jeśli ktoś widział to zrozumie...bez opisu...zbędne

jeśli ktoś dotrwał do końca to gratuluje, kończę i już nie przynudzam
pozdrawiam wytrwałych :D

Strona 1 z 20 Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/