To ja będę perfidnie kopiował to, co wypisuję na
Filmwebie.
Cytuj:
Wakacje 2006 - cz.1
Na tych wakacjach udało mi się obejrzeć wyjątkowo dużo filmów. Większość z nich była naprawdę dobra (bo po co oglądać słabe =P). Postanowiłem podzielić się z resztą świata swoimi wrażeniami. Może ktoś to kiedyś przeczyta i pojedzie do wypożyczalni. ;]
:: Scarface (Człowiek z blizną)
Brain de Palma, Oliver Stone, Al Pacino - mistrzowska obsada, mistrzowski film. Kawałek dobrego kina: znakomita kreacja Alfredo, wspaniale przedstawiona kariera i upadek gangstera oraz klimat lat osiemdziesiątych (muzyka, ubrania, samochody, palmy). Według mnie pozycja obowiązkowa dla każdego. Film trwa ponad trzy godziny, ale nie nudziłem się na nim ani przez chwilę.
[9/10]
:: Reservoir Dogs (Wściekłe psy)
Pierwsze dzieło Quentina Tarantino, jakie udało mi się obejrzeć. Od razu pokochałem tego człowieka. =D Niby zwykły film gangsterski, ale jak przedstawiony! Potasowane wydarzenia, wyraziste postacie, arcyciekawe dialogi. Perełka.
[9/10]
:: Boondock Saints (Święci z Bostonu)
Niezwykła historia, opowiedziana w niby-to-tarantionowskim stylu. Wciągnęła mnie od samego początku. Właściwie nie wiem dlaczego - chyba dzięki postaciom. Poza tym daje trochę do myślenia (ale bez przesady). Byłoby 9/10, ale wyraźnie brakuje mi czegoś w końcówce filmu, całość za szybko się kończy.
[8/10]
Na razie tyle (dopisek "część 1" w tytule zobowiązuje =D). Niedługo jeszcze m.in. o "Pulp Fiction", "Efekcie motyla" i "Amityville". A gdyby ktoś nie wiedział, to informuję, że o 21:00 w każdy wtorek na TV4 lecą odcinki szóstej serii "Z archiwum X". :]
---
Co chciałbym zobaczyć w najbliższym czasie: GoodFellas, Kill Bill, Prison Break (serial), The Thing (1982).