www.beatles.kielce.com.pl
https://beatles.kielce.com.pl/phpbb2/

Pierwsze wrażenie
https://beatles.kielce.com.pl/phpbb2/viewtopic.php?f=32&t=644
Strona 1 z 2

Autor:  Michelle [ Pią Lut 18, 2005 12:00 am ]
Temat postu:  Pierwsze wrażenie

Długo zastanawiałam się do jakiego działu wpisać ten temat, ale mam nadzieję, że dobrze wybrałam. Otóż ciekawa jestem jak to z wami było na początku. Czy muzyka "The Beatles" od razu wam się spodobała, czy też było wręcz odwrotnie. A może ktoś was zachęcał i tak długo puszczał kawałki "żuczków", że w końcu się wam spodobało. Piszcie!
Pozdrawiam,
Michelle. 8)

Autor:  Michelle [ Pią Lut 18, 2005 10:39 pm ]
Temat postu: 

No nie...czy nikt z was przepraszam bardzo pierwszych wrażeń nie miał....odpiszcie coś. :(

Autor:  Gość [ Pią Lut 18, 2005 10:58 pm ]
Temat postu: 

Michelle... my bell...
Jak ktoś będzie chciał to przecież napisze ;)
Ale żeby sprawić Ci przyjemność (przynajmniej się staram ;)) napiszę, że od pierwszych dwóch utworów pokochałem muzykę Bealtesów.
Szczególnie Please Mr Postman mnie wgniótł w ziemię ;)
Tak samo było na Starówce w Warszawie z "Thank You Girl".
Pozdrawiam
gietek

Autor:  Rita [ Nie Lut 20, 2005 12:19 am ]
Temat postu: 

Już gdzieś kiedyś pisałam, że takim songiem było dla mnie "She Loves You" 8) Pozdrawiam

Autor:  Michelle [ Nie Lut 20, 2005 12:34 am ]
Temat postu: 

Przepraszam, nie chcę zwracać wam uwagi, ale nie chodziło mi o pierwsze ulubione piosenki tylko o pierwsze wrażenie co do zespołu. Czy od razu wam się spodobał, czy musieliście się do niego jakiś czas przekonywać. Ale dziękuję, że odpisaliście. Pozdrawiam, Michelle.

Autor:  greg [ Nie Lut 20, 2005 1:56 am ]
Temat postu: 

Ja nie pamietam co sadziełem o Fabach zanim ich nie usłyszałem, za mały wtedy byłem, chyba za bardzo o nich nawet nie wiedziałem... w każdym razie, najpierw słuchałem, spodobało mi się, a potem dopiero poznałem ich jako zespół, pierwsze wrażenie było rewelacyjne (głownie Yesterday)

pozdrowionka

Autor:  hera [ Nie Lut 20, 2005 11:43 am ]
Temat postu: 

ja jakos od razu ich pokochalam,choc na poczatku bylo cos takiego jak no nie wiem..poprostu glupio sie czulam wiedzac ze cofam sie do lat 60-ch, gdzie moi rowiesnicy sluchaja glupiego i kiczowatego popu,hip hopu-brak slow,punk-rocka,czy metalu.Teraz to ja zarazam przyjaciol miloscia do beatlesow i dobrze mi z tym.Kocham ich i nie wstydze sie glupich komentarzy.nie mam problemu z chodzeniem na dyskoteki i glupimi gadkami ze tu nie puszcza sie "takiej muzy",olewam to i poprostu na nie nie chodze:)
Pierwsze wrazenie bylo piorunujace!!

ps.czy czasem nie zbaczylam z tematu?..sorki

Autor:  Rita [ Nie Lut 20, 2005 12:50 pm ]
Temat postu: 

Przepraszam, Michelle, rzeczywiście - zdaje się, że byłam bardzo zmęczona i zasugerowałam się jakoś postem Gietka (to chyba w rewanżu za tego "Wojtka" :wink: )
Podaję więc link do tematu, gdzie możesz przeczytać, jak się zaczęła moja fascynacja Beatlesami i jak to było z tym pierwszym wraźeniem:
http://www.beatles.kielce.com.pl/phpbb2 ... c&start=20
Pozdrawiam

Autor:  Gość [ Nie Lut 20, 2005 3:55 pm ]
Temat postu: 

Rita napisał(a):
zasugerowałam się jakoś postem Gietka (to chyba w rewanżu za tego "Wojtka" :wink: )


;)

Autor:  Shelly Holmes [ Pon Lut 21, 2005 9:56 pm ]
Temat postu: 

Ze mną to było tak ...
wysłuchałam dwóch piosenek ... pomyślałam : dobre. przecież to najsłynniejszy zespół świata! ... hmm ... chętnie posłucham więcej ....

... i tak więcej i więcej :wink:


Pozdrawiam

Autor:  Michelle [ Pon Maj 02, 2005 10:30 pm ]
Temat postu: 

Fajnie...okazało się, że tak nalegałam, żebyście pisali, a sama się nie wypowiedziałam. Jak może ktoś już kiedyś przeczytał to zaczęło się od obejrzenia filmu "I am Sam". Tylko, że u mnie było odwrotnie niż u hery (wybacz Elu, tym razem nie będzie kopii :wink: ) bo ja właściwie jak się dowiedziałam, że to zespół z lat `60 (a wcześniej to się tylko domyślałam) to wywołało u mnie euforię. Od razu wiedziałam, że zetknęłam się z czymś (wiem, wiem, zabrzmi to banalnie) magicznym. Ja w ogóle od zawsz szalałam za klimatem lat `60 i `70 toteż był to jeszcze jeden powód, żeby zacząć się interesować TYM zespołem. A potem wszystko się z górki potoczyło :D :P :D

Autor:  _Ania_ [ Wto Maj 03, 2005 3:01 pm ]
Temat postu: 

Cytuj:
Wysłany: Czw Maj 08, 2003 4:34 pm
Beatlesi pojawili się w moim życiu około czterech lat temu. Pamiętam, że oglądałam kiedyś w telewizji program o życiu Johna Lennona. Kiedy zobaczyłam w gazecie jego zapowiedz, pomyślałam sobie, że warto poświecić godzinkę na siedzenie przed telewizorem. Wiedziałam już wtedy mniej więcej kim był John, wiedziałam, że był taki zespół jak The Beatles. Kiedy zobaczyłam ten program o Johnie, nie mogłam o Nim zapomnieć. Myślałam o tym, jakie miał fajne życie i jak bezsensownie umarł. Bo to najbardziej zapamiętałam z całego filmu- kiedy pokazywali ludzi, którzy, płakali dowiedziawszy się o śmierci ich idola- beczałam razem z nimi. Naprawdę wywarło to na mnie wielkie wrażenie.
Wtedy to się zaczęło- nie myślałam o nikim innym, tylko o Johnie. Zaczęłam więc zbierać różne wycinki z gazet i wszystko co mogłam znaleźć na Jego temat, na temat The Beatles. Moich „zdobyczy” nie było zbyt wiele, ponieważ prawie w ogóle o The Beatles nie pisano ( ok, rozumiem, może Oni nie są teraz na topie, ale bez przesady- czasami przydałaby się jakaś informacja aby zaspokoić spragnione dusze fanów). Nie miałam jeszcze wtedy internetu, więc mój dostęp do informacji był mały- a to, co udało mi się zdobyć było dla mnie bardzo cenne. Coś więcej zaczęto mówić i pisać o The Beatles przy okazji wydania składanki „1”. To była moja pierwsza oryginalna płyta Beatlesów! Miałam kilka przegrywanych piosenek już wcześniej, ale „1” to było to na co czkałam! Słuchałam tej płyty godzinami!!!!!!!!! Zachwycałam się nad wszystkim piosenkami i wtedy wiedziałam już na 100%, że to jest Ten Zespół, Ta Muzyka, której szukałam!!!!!!!!!
Niektórzy pytają mnie co jest w Nich takiego, że tak Ich uwielbiam? Skąd w ogóle wziął się pomysł na słuchanie takiej muzyki dziś, kiedy króluje techno, hip-hop czy inne? Odpowiadam im wtedy, że jest to najpiękniejsza muzyka jakakolwiek została, kiedykolwiek stworzona, że John, Paul, George i Ringo stworzyli coś tak pięknego, z czym nie może się nic równać. Że jest to jedyna muzyka, która do mnie naprawdę trafia!!! Ja po prostu podziwiam tych facetów!!!!



pisałam to dwa lata temu- i teraz czytając to trochę śmieszy mnie mój język- bo jest banalny, taki za "uroczy", chyba teraz inaczej bym to napisała, ale wiesz co michelle- co do tresci- nic bym nie zmieniła, nadal Beatlesi tak na mnie działają, i jak to kiedyś ujęłam "John, Paul, George i Ringo stworzyli coś tak pięknego, z czym nie może się nic równać...jest to jedyna muzyka, która do mnie naprawdę trafia!!! Ja po prostu podziwiam tych facetów"

pozdrawiam

P.S. Mimo, że nie pisze tak często postów, nie jestem już tak aktywna na forum jak dawniej, to jednak często przeglądam tematy i czytam to co piszecie- i jak na razie Michelle wygrywa jeśli chodzi o aktywność co nie?:)

Autor:  Tomek [ Wto Maj 03, 2005 4:16 pm ]
Temat postu: 

Aniu własnie polega urok tej banalnosci i czuje w twej wypowiedzi tak wiele i jednoczesnie tak mało. Gdyż zapewne chciałas wyrazić wiecej o swoich myslach na temat Beatlesów. Twa wypowiedź wzieła sie prosto z serca i to jest własnie wspaniałe.
...bo własnie to co spontaniczne i prosto od tak serca jest naprawde piekne...

Aniu jak dla mnie oby tak dalej... :D




Pozdrawiam Tomek

Autor:  Michelle [ Wto Maj 03, 2005 5:47 pm ]
Temat postu: 

_Ania_ napisał(a):
Cytuj:
Wysłany: Czw Maj 08, 2003 4:34 pm
Beatlesi pojawili się w moim życiu około czterech lat temu. Pamiętam, że oglądałam kiedyś w telewizji program o życiu Johna Lennona. Kiedy zobaczyłam w gazecie jego zapowiedz, pomyślałam sobie, że warto poświecić godzinkę na siedzenie przed telewizorem. Wiedziałam już wtedy mniej więcej kim był John, wiedziałam, że był taki zespół jak The Beatles. Kiedy zobaczyłam ten program o Johnie, nie mogłam o Nim zapomnieć. Myślałam o tym, jakie miał fajne życie i jak bezsensownie umarł. Bo to najbardziej zapamiętałam z całego filmu- kiedy pokazywali ludzi, którzy, płakali dowiedziawszy się o śmierci ich idola- beczałam razem z nimi. Naprawdę wywarło to na mnie wielkie wrażenie.
Wtedy to się zaczęło- nie myślałam o nikim innym, tylko o Johnie. Zaczęłam więc zbierać różne wycinki z gazet i wszystko co mogłam znaleźć na Jego temat, na temat The Beatles. Moich „zdobyczy” nie było zbyt wiele, ponieważ prawie w ogóle o The Beatles nie pisano ( ok, rozumiem, może Oni nie są teraz na topie, ale bez przesady- czasami przydałaby się jakaś informacja aby zaspokoić spragnione dusze fanów). Nie miałam jeszcze wtedy internetu, więc mój dostęp do informacji był mały- a to, co udało mi się zdobyć było dla mnie bardzo cenne. Coś więcej zaczęto mówić i pisać o The Beatles przy okazji wydania składanki „1”. To była moja pierwsza oryginalna płyta Beatlesów! Miałam kilka przegrywanych piosenek już wcześniej, ale „1” to było to na co czkałam! Słuchałam tej płyty godzinami!!!!!!!!! Zachwycałam się nad wszystkim piosenkami i wtedy wiedziałam już na 100%, że to jest Ten Zespół, Ta Muzyka, której szukałam!!!!!!!!!
Niektórzy pytają mnie co jest w Nich takiego, że tak Ich uwielbiam? Skąd w ogóle wziął się pomysł na słuchanie takiej muzyki dziś, kiedy króluje techno, hip-hop czy inne? Odpowiadam im wtedy, że jest to najpiękniejsza muzyka jakakolwiek została, kiedykolwiek stworzona, że John, Paul, George i Ringo stworzyli coś tak pięknego, z czym nie może się nic równać. Że jest to jedyna muzyka, która do mnie naprawdę trafia!!! Ja po prostu podziwiam tych facetów!!!!



pisałam to dwa lata temu- i teraz czytając to trochę śmieszy mnie mój język- bo jest banalny, taki za "uroczy", chyba teraz inaczej bym to napisała, ale wiesz co michelle- co do tresci- nic bym nie zmieniła, nadal Beatlesi tak na mnie działają, i jak to kiedyś ujęłam "John, Paul, George i Ringo stworzyli coś tak pięknego, z czym nie może się nic równać...jest to jedyna muzyka, która do mnie naprawdę trafia!!! Ja po prostu podziwiam tych facetów"

pozdrawiam

P.S. Mimo, że nie pisze tak często postów, nie jestem już tak aktywna na forum jak dawniej, to jednak często przeglądam tematy i czytam to co piszecie- i jak na razie Michelle wygrywa jeśli chodzi o aktywność co nie?:)


Aniu, nieważna jest aktywność, tylko to co człowiek ma do przekazania. Zgadzam się z Tomkiem, twoja wypowiedź była po prosta spontaniczna i....piękna, bo widać w niej było prawdziwą miłość do Beatlesów. A jak wiadomo każdy z wiekiem dojrzewa i to nie dziwne, że teraz trochę inaczej byś to ujęła. Poza tym chyba chcemy wiedzieć to co ludzie NAPRAWDĘ myślą, więc tym bardziej cenna jest dla mnie (dla wszystkich) twoja wypowiedź.
Poza tym mam wrażenie, że ostatnio jesteś Aniu jedną z najbardziej udzielających się, co mnie cieszy. Oby nas - beatlefanów było jak najwięcej :D

Autor:  _Ania_ [ Czw Maj 05, 2005 5:47 pm ]
Temat postu: 

Cytuj:
Aniu własnie polega urok tej banalnosci i czuje w twej wypowiedzi tak wiele i jednoczesnie tak mało. Gdyż zapewne chciałas wyrazić wiecej o swoich myslach na temat Beatlesów. Twa wypowiedź wzieła sie prosto z serca i to jest własnie wspaniałe.
...bo własnie to co spontaniczne i prosto od tak serca jest naprawde piekne...

Aniu jak dla mnie oby tak dalej...


Cytuj:
Aniu, nieważna jest aktywność, tylko to co człowiek ma do przekazania. Zgadzam się z Tomkiem, twoja wypowiedź była po prosta spontaniczna i....piękna, bo widać w niej było prawdziwą miłość do Beatlesów. A jak wiadomo każdy z wiekiem dojrzewa i to nie dziwne, że teraz trochę inaczej byś to ujęła. Poza tym chyba chcemy wiedzieć to co ludzie NAPRAWDĘ myślą, więc tym bardziej cenna jest dla mnie (dla wszystkich) twoja wypowiedź.
Poza tym mam wrażenie, że ostatnio jesteś Aniu jedną z najbardziej udzielających się, co mnie cieszy. Oby nas - beatlefanów było jak najwięcej




no to nie pozostaje mi nic innego jak tylko zaczerwienić się :oops:


:)

Autor:  missy_dizzy [ Czw Maj 05, 2005 7:04 pm ]
Temat postu: 

No to tak! Bez owijania w bawełne. Jak kiedyś zobaczyłam zdjęcie Fab4...nie wiem gdzie....pomyślałam "fajnie, takie lalusie z taką muzyką, wyskoczyli na czołówke?" ale wtedy nie znałam sie na muzyce, z resztą...słuchałam M&M i innych takich "czarnych" zespołów. Na Ich muzykę zaczłąm patrzeć inaczej, gdy zaczłam grywać na gitarze...
Jakby coś mnie w środku ruszyło w tym "imagine" od Lennona. Bpo kiedyś to była jeszcze taka fajna stacja w TV gdzie puszczali takie kawałki, ale zamkli stacje :cry: ale cóż, trzeba żyć dalej, więc opanowałam internet i jakoś dalej się rozkulało :wink:

Autor:  BEATLEMAN [ Pon Maj 23, 2005 9:49 pm ]
Temat postu: 

Ja pierwszy raz (prawdopodobnie) muzykę Beatlesów usłyszałem kiedy słuchał jej mój starszy brat. Miałem wtedy niewiele bo ok 9 lat czyli było to 10 lat temu :) ale pamiętam, że od razu ta muzyka mi się spodobała. Zapytałem brata co to za zespół i co to za piosenka której własnie słucha. Byli to oczywiście Beatlesi a 1 piosenka, która tak mi się spodobała to było She Loves You. :D Pozdrawiam.

Autor:  satfreee [ Wto Maj 24, 2005 7:58 am ]
Temat postu: 

Usłyszałem (chyba :oops: , bo było to dawno z 10 lat) Free As the Bird i tak to się zaczęło (wcześniej też słyszałem ich piosenki, ale za mały byłem :P by polubić)

Autor:  Karolka [ Pią Gru 09, 2005 12:56 pm ]
Temat postu:  TB

Ja się zaraziłam nimi od koleżanki... Ale od razu mi się spodobali i nigdy nie zwracałam uwagi na to, czy ktoś się ze mnie śmieje czy nie... Teraz nie słucham niczego innego i dobrze mi z tym :)

Autor:  Grochu [ Pią Gru 09, 2005 7:11 pm ]
Temat postu: 

U mnie w domu zawsze się dużo róznej muzyki słuchało, dużo się o muzyce mówiło w związku z czym o istnieniu Beatlesów wiedziałem od zawsze, znałem kilka piosenek które mi się podobały, ale ze względu na to, że byłem małym przedszkolakiem nie zagłębiąłem się w to za bardzo, wiedziałem, kto to Lennon, i ze go zamordowano, wiedziałem, ze jest Yoko Ono i że mało kto ją lubi, znałem McCartneya. Ringo i Georga jeszcze wtedy nie kojarzyłem. Jakieś dwa lata temu zaczęłem bardziej się interesować muzyką Beatlesów i wszystkim co z nimi jest związane i straszenie mnie to wciągneło. Mimo swoich 16 lat, słucham dzisiaj przede wszystkim Beatlesów, i o dziwo jest to w moim otoczeniu zazwyczaj odbiarane pozytywnie.

Strona 1 z 2 Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/