Polski Serwis Informacyjny The Beatles

Fajnie, że kalendarzyki docierają, ale tak mała ilość meldunków mnie martwi.
Jest już gotowy 081 numer gazetki FC. Nadal słabo wyglądają duże skany, ale zapewniam w realu wygląda to znacznie lepiej.
Grudzień to taki nie tylko rodzinny czas lecz i wspomnieniowy. Postanowiłem zatem wrócić do wywiadu jakiego Lennon i Yoko udzielili dla miesięcznika "Playboy"
Pierwsze dwie części znajdują się w 31 i 32 numerze Gazetki FC.

Dzięki za skany.

_________________

Proszę bardzo. Jak wiesz Piotrze wydanie numeru wisiało na włosku, lecz chyba warto było nie przerywać serii.(od stycznia 2013 nieprzerwanie mimo wakacji, czarnych i białych chmur oraz świąt itp. itd. gazetka wychodzi co miesiąc).

Zapomniałam zawiadomić, że kalendarzyki dotarły już dość dawno. Rozdałam rodzinie i znajomym, oczywiście jeden zostawiłam dla siebie. Są naprawdę śliczne!
Dziękuję także za archiwalne numery.

Od grudnia 2012, bo wtedy pamiętam zadebiutowałem u Ciebie z artykułem o Let It Be.

Od stycznia lecimy z Beatles For Sale.

_________________

Twój artykuł o Let It Be był w listopadzie 2012. W grudniu gazetka się nie ukazała więc jednak ciągniemy non stop od stycznia 2013 i artykułu "Pechowa 13".
Zadebiutowałeś w gazetce FC w kwietniu 2012 roku z artykułem (relacją) z mediolańskiego koncertu Paula McCartney'a.

Aż sprawdziłem numer z Let It Be - prawda, listopad. Ok, ciągłość jest od stycznia 2013 roku, czyli 24 numery i 2 bite lata.

_________________

Do mnie doszło 19 grudnia, dzięki za kalendarzyki są świetne .
No i świetne artykuły mi trafiły się recenzje singla I Feel Fine i EPki Long Tall Sally.
Jeszcz raz dziękuję

Dziekuje za kalendarze i za numerki, zapowiada się fajna lektura , a kalendarzyki bardzo udane.

_________________

Również serdecznie dziękuję!

Dziękuję za meldunki. Ostatnie kalendarzyki puściłem wczoraj (w ciągu miesiąca 118 listów!).

W końcu znalazłem trochę czasu by zeskanować i wrzucić na forum najnowszy styczniowy 082 numer gazetki FC w którym siedem osób (fanów) skomentowało i oceniło pierwszą stronę albumu Beatlesów "Beatles For Sale", życzę miłej lektury.

Dzięki Robercie.

Podoba mi się komentarz Dr Maxwella odnośnie Mr Moonlight (co nie znaczy, że się z nim zgadzam ). Takiego zjechania utworu The Beatles nie pamiętam od lat Zdecydowanie przychylam się do słów Argusa, porównanie do You Know My Name całkiem trafne!

_________________

A mi podoba się spostrzeżenie Rity, że obok siebie znalazły się utwory o słońcu i o księżycu: I’ll Follow The Sun i Mr. Moonlight. Nigdy na to nie zwróciłem uwagi.
Księżycowo-Słoneczny Punkt dla Rity!

_________________
WISH is the future and ASH was the past, what stood in between was WISHBONE ASH.

Dziekuję za punkt , chociaź przyznam, że i mnie "oświeciło" ( ha!) stosunkowo niedawno.

_________________
On nie ma duszy, mówisz...
Popatrz jeszcze raz
Psia dusza większa jest od psa
My mamy dusze kieszonkowe
Maleńka dusza, wielki człowiek
Psia dusza się nie mieści w psie
I kiedy się uśmiechasz do niej
Ona się huśta na ogonie

Robert, czy wszystkie numery zdobędę tutaj ?

Prośba, piszcie swoje wrażenia a nie opisy, kto gra na czym, cytowanie tekstu z piosenki, autora itd. Wszystko to znamy przecież. Choćby z blogu R. Ciekawie piszą Argus, dr Maxwell, Ryszard, czasem Yer, czyli tylko Panowie.

Nie, nie ma szans. Część linków już padła i potrzebował bym sporo czasu by ponownie wszystko wrzucić na forum.
Choć nie należysz do Fan Clubu to mogę Ci w ramach "beatlesowskiego braterstwa krwi" trochę numerów podesłać. Wystarczy podać adres i podesłać znaczki pocztowe.
Co do komentarzy piszących do gazetki osób to wszystkie mi się podobają i nie zrobił bym tego lepiej. Jeśli będziesz miał ochotę skomentować i ocenić jakąś płytę, daj znać, najlepiej na pw.
Przepraszam za prywatną wycieczkę.

Nie jest to specjalnie mily komentarz z Twojej strony drogi Darku, ale na pocieszenie powiem Ci, ze zawsze mozesz pominac fragmenty od osob, ktorych wklad w te rubryke Ci nie odpowiada. Nie ma przymusu czytania mnie albo Ringo, ani tez Yer Blue, jesli akurat pisze nieciekawie.

_________________
On nie ma duszy, mówisz...
Popatrz jeszcze raz
Psia dusza większa jest od psa
My mamy dusze kieszonkowe
Maleńka dusza, wielki człowiek
Psia dusza się nie mieści w psie
I kiedy się uśmiechasz do niej
Ona się huśta na ogonie

Darku. Nie uważam, że muszę się bronić, ale na tak marginesie - staram się pisać w ciekawy sposób, poświęcam na komentarze sporo czasu. Na pewno nie wychodzi mi tak dobrze, jak bym chciała, ale i też oczywiście nie wszystkim musi podchodzić mój sposób pisania. Dla mnie osobiście komentarze wszystkich innych osób - zarówno wymienionych przez Ciebie jak i zdecydowanie razem z Dorothy i Ritą są świetne, są po prostu różne w sposobie formułowania myśli czy wyrażania emocji. Właśnie ta rozpiętość mi się podoba.

Czemu przy próbie ocenienia wartości warsztatu literacko-krytycznego pojawia się podkreślona płeć osób piszących? Pochwała jednych przy zjechaniu drugich publicznie nie jest specjalnie ładne (ale oczywiście pisząc publicznie trzeba też liczyć się z możliwością zostania publicznie skrytykowanym), natomiast domówienie w komentarzu, że tak naprawdę tylko faceci piszą tutaj dobrze było już zupełnie niepotrzebne.

_________________