Polski Serwis Informacyjny The Beatles

Nie wierzę ,że to Ty- znawczyni beatlesowskich dźwięków
Hmm...co za niespodzianka. Stawiałem na "nieobliczalnego" Yera

Eee, dusić Damę nie przystoi , ale trochę zaskakująca ta Twoja ‘siódemka’, ponieważ zawsze postrzegałem ‘And I Love Her jako jeden z tych ‘romantycznych’ utworów, które chyba dość powszechnie podobają się dziewczynom/kobietom?

_________________
WISH is the future and ASH was the past, what stood in between was WISHBONE ASH.

A szkoda

_________________

Od kiedy choć trochę zaczęłam się rozeznawawać w utworach Beatlesów, ten kawałek był dla mnie OK, ale... jakoś szczególnie serca nie kradł. Obiektywnie jest bez zarzutu, subiektywnie - czegoś mu brakuje.

Zresztą balladowy samodzielny McCartney zaczyna się u mnie (z wyjątkiem Yesterday) dopiero od Revolvera





Z tego, co ja wiem z doświadczenia, to ten utwór się w istocie kobietom podoba Na pewno większości, ale u mnie... jak wyżej

_________________
On nie ma duszy, mówisz...
Popatrz jeszcze raz
Psia dusza większa jest od psa
My mamy dusze kieszonkowe
Maleńka dusza, wielki człowiek
Psia dusza się nie mieści w psie
I kiedy się uśmiechasz do niej
Ona się huśta na ogonie

Przepraszam za mały poślizg (szkoła, przedszkole, praca), ale już jest najnowszy 077 numer gazetki FC. Dziękuję wszystkim, którzy przyczynili się do powstania tego numeru i życzę miłej lektury.

Dzięki Robert.

Ciekawostka dla mnie. Jeśli meddle eight, o którym wspomina Joryk przy And I Love Her to fragment od A love like ours... to musze przyznać, że Lennon skomponował najpieknięjszy element piosenki. Choć mozliwe, że tak to odbieram gdyż jest to fragment, który się juz nie powtarza przez co jest mniej znudzony niz cała reszta. Ale jest boski. W sumie utwór ma więc trzech autorów.

_________________

A z jakiego żródła Joryku korzystałeś? Nawet Dariusz Michalski nigdy o tym "fakcie'' nie pisał

Czyżbym dał się nabrać?

_________________

Myślę ,że tak. Lennon w znanych mnie wywiadach nie wspominał o takim zdarzeniu. W książce Barry Milesa "Many Years From Now" napisano o takiej możliwości , ale autor definitywnie nie skłania się ku takiej interpretacji. Innych ''źródeł'', które przypisują bridge Johnowi nie znam

Nasz admin żegluje, więc chyba tak szybko nie odpowie Ale na Beatles Bible podają:

ale Paul twierdzi uparcie, że on całą piosenkę napisał:

_________________

Strawberry Fields Forever

Macca kiedyś stwierdził ,że In My Life "to On" , a John nieraz mylący fakty czy lata z beatlesowskiej przeszłości ( przy takim ich natłoku można się pogubić i świadkowi tamtych wydarzeń - co jest zrozumiałe), mógł stwierdzić Sheffowi ,że w middle eight pomógł. Nie można oczywiście zanegować zupełnie słowa ,że "pomógł'', ale czy napisał cały bridge wątpię. Na moje omylne przecież ucho , brzmi to jednak Paulowo. Parę poważnych znanych mi źródeł, milczy jednak w kwestii "I helped"

John wypowiedział się na temat utworu, że pomógł w środku, czy akurat była to fraza melodyczna czy tekstowa, o której wspomina Yer nie wiadomo, moim zdaniem (Paul raz wspomina, że rzeczywiście John mu pomógł, czasem, że to głównie jego piosenka - zresztą czasami, choć nie za często mimo wszystko, obaj liderzy Fabsów wyrażają sprzeczne opinie na temat danego songu), fragment środkowy piosenki rzeczywiście 'zalatuje mi' Johnem. No i uwaga do tekstu w Gazecie, zdaje się Joryka o słabym tekście. Hm... pamiętam jak się załamałem jak zacząłem rozumieć teksty choćby Electric Light Orchestra, że banalne, że proste. Tutaj piszący stwierdza, że aż żałuje, że zna angielski. Pochyliłem się nad tym tekstem i powiem: nie jest taki zły ani infantylny jak mogłoby się wydawać po przetłumaczeniu. Pomijam już fakt, że pisał to 22 letni młodzian. Angielski ma czasem swoją urodę zwrotów, które pasują w tamtym języku, pewne zwroty funkcjonują w nim, nigdzie inaczej. No bo czy Polak używa zwrotu: wszystko co musisz zrobić to ..., nie kupuję tego, dlaczego miałbym tego nie zrobić jeśli.... And I Love Her... Wszystko też brzmi ładnie tam po polsku, może i naiwne romantyczne wyznanie miłości (które nie jest?) i chętnie się dowiem, w którym momencie ten tekst jest słaby.

_________________
Ryszard. Mój blog o The Beatles: http://fab4-theBeatles.blogspot.com

jeden z ostatnich wywiadów Johna: John Lennon, 1980 All We Are Saying, David Sheff: And I Love Her is Paul again. I consider it his first Yesterday. You know, the big ballad in A Hard Day's Night. The middle eight, I helped with that.
Ale z kolei Paul w (moim zdaniem mało wartościowej) "Paul McCartney" - Many Years From Now, Barry Miles" I'm not sure if John worked on that at all... The middle eight is mine. I would say that John probably helped with the middle eight, but he can't say 'It's mine'. I wrote this on my own. I can actually see Margaret Asher's upstairs drawing room. I remember playing it there, not writing it necessarily.

_________________
Ryszard. Mój blog o The Beatles: http://fab4-theBeatles.blogspot.com

Pierwsze podejście do kalendarzyka FC na 2015 rok.

Niezmordowany Bobski. Brawo!!!

Mistrzostwo świata Robert.

_________________
Ryszard. Mój blog o The Beatles: http://fab4-theBeatles.blogspot.com

Bardzo dziękuję Panowie.

Nie mogę się już doczekać! Świetny i (jak zwykle) bardzo elegancki projekt.

_________________
On nie ma duszy, mówisz...
Popatrz jeszcze raz
Psia dusza większa jest od psa
My mamy dusze kieszonkowe
Maleńka dusza, wielki człowiek
Psia dusza się nie mieści w psie
I kiedy się uśmiechasz do niej
Ona się huśta na ogonie

Po wcześniejszej prezentacji strony przedniej kalendarzyka na 2015 rok, czas na drugą stronę. Tak prawdopodobnie będzie wyglądał rewers kalendarzyka.

Zaakceptowane Dzięki za inwencję, bo co roku jest jakoś inaczej.

_________________