Polski Serwis Informacyjny The Beatles

Istnieje od 2001 roku. Codzienna aktualizacja, ksiazki, filmy, plyty.
jesteś na Forum Polskiego Serwisu Informacyjnego The Beatles
Obecny czas: Pią Kwi 19, 2024 8:11 pm

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)




Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 1303 posty(ów) ]  Idź do strony Poprzednia  1 ... 32, 33, 34, 35, 36, 37, 38 ... 66  Następna
Autor Wiadomość
PostWysłany: Wto Mar 07, 2017 8:48 pm 
Offline
Admiral Halsey
Awatar użytkownika

Rejestracja: Wto Paź 12, 2010 6:31 pm
Posty: 866
Argus9 napisał(a):
3) ‘Strawberry Lane’ nie był jedynym singlem Beatlesów, który w latach 63-69 nie trafił w UK na 1. miejsce. To samo (a nawet niżej) spotkało singiel ‘Something’ / ‘Come Together’.


Dodałbym jeszcze singiel Let It Be / You Know My Name , co prawda wydany w 1970 roku . ale jeszcze ''za życia'' grupy.


Góra
 Profil  
 
PostWysłany: Śro Mar 08, 2017 1:57 am 
Offline
Beatlesiak
Awatar użytkownika

Rejestracja: Wto Lis 19, 2013 3:54 pm
Posty: 1336
A kończąc wędrówkę po Fabowych singlach ‘namber łan’ :wink: - ZAGADKA: dlaczego na bestsellorowym składaku „The Beatles 1” (2000) wśród 27 utworów zabrakło
‘Please Please Me’? ...

_________________
WISH is the future and ASH was the past, what stood in between was WISHBONE ASH.

Image


Góra
 Profil  
 
PostWysłany: Śro Mar 08, 2017 11:15 am 
Offline
Beatlesiak
Awatar użytkownika

Rejestracja: Wto Kwi 11, 2006 10:21 pm
Posty: 2324
Miejscowość: New Salt
Argus9 napisał(a):
ZAGADKA: dlaczego na bestsellorowym składaku „The Beatles 1” (2000) wśród 27 utworów zabrakło ‘Please Please Me’? ...

Czy chodzi o to, że singiel z piosenką "Please Plesae Me" był numerem jeden na listach przebojów dzięki głosom fanów, ale już w zestawie najlepiej sprzedających się singli zajął "tylko" drugą pozycję?


Góra
 Profil  
 
PostWysłany: Śro Mar 08, 2017 10:18 pm 
Offline
Beatlesiak
Awatar użytkownika

Rejestracja: Nie Sie 28, 2005 10:56 pm
Posty: 4281
Miejscowość: Bielsk Podlaski
Na dobrą sprawę składanka "1" to wszystkie brytyjskie single Beatlesów za czasów ich istnienia, za wyjątkiem trochę poplątanej historii z Please Please Me (który powinien się tam znaleźć) oraz Strawberry Fields, który jako jedyny z brytyjskich singli nie poznał smaku bycia nr 1 na obydwu najważniejszych muzycznych rynkach (UK i USA).

_________________
Image


Góra
 Profil  
 
PostWysłany: Śro Mar 08, 2017 10:29 pm 
Offline
Beatlesiak
Awatar użytkownika

Rejestracja: Wto Lis 19, 2013 3:54 pm
Posty: 1336
Najprostsze wyjaśnienie braku ‘Please Please Me’ na „1”: bo na płycie CD nie ma tyle miejsca! :wink: Limit płyty CD (w wersji audio) wynosi 80 minut. Czas trwania albumu „The Beatles 1” przekracza 79 minut (zresztą żeby ten wynik osiągnąć i upchać wybrane utwory, przerwy między nimi na tej płycie są krótsze niż standardowo).

Idea tej kompilacji była następująca: zebrać chronologicznie NA JEDNEJ PŁYCIE singlowe utwory Beatlesów, które w UK i/lub w USA trafiły na 1. miejsce list przebojów.

W przypadku USA oparto się na liście Billboardu, a w UK na notowaniach Record Retailer. ‘Please Please Me’ było w UK na 1. miejscu na listach New Musical Express oraz Melody Maker (plus jeszcze w kilku innych notowaniach), natomiast na zestawieniu Record Retailer zajęło pozycję 2.

PS. ‘Strawberry Fields Forever’ było w UK na 1. miejscu na liście Melody Maker.

_________________
WISH is the future and ASH was the past, what stood in between was WISHBONE ASH.

Image


Góra
 Profil  
 
PostWysłany: Pią Mar 10, 2017 9:14 pm 
Offline
Beatlesiak

Rejestracja: Śro Lut 11, 2004 11:07 pm
Posty: 1958
Miejscowość: Warszawa
Arcyciekawa lektura gazetki... Powiem tak.. może od tej pory powinniśmy zawsze analizować po dwa utwory? ;)

_________________
On nie ma duszy, mówisz...
Popatrz jeszcze raz
Psia dusza większa jest od psa
My mamy dusze kieszonkowe
Maleńka dusza, wielki człowiek
Psia dusza się nie mieści w psie
I kiedy się uśmiechasz do niej
Ona się huśta na ogonie


Góra
 Profil  
 
PostWysłany: Sob Mar 11, 2017 7:14 pm 
Offline
Beatlesiak

Rejestracja: Śro Lut 11, 2004 11:07 pm
Posty: 1958
Miejscowość: Warszawa
bobski66 napisał(a):
Miło mi Was poinformować, że już jest długo oczekiwany i dość mocno spóźniony styczniowy numer gazetki FC, z drugą częścią "30 Ringo" pióra Fangorna.


Spóźniona, bo spóźniona, ale dzisiaj cały ranek spędziłam na słuchaniu Ringo wg listy Fangorna.

I tak jak za poprzednim razem, nie obyło się bez "odkryć", albo - może należałoby rzec - odkryć "na nowo". Takimi były przede wszystkim dwa utwory: "Wish I Knew Now" (naprawdę wieki nie słuchałam, i gdyby nie zestawienie Fangorna, pewnie bym o tym kawałku i na wieki zapomniała - a byłaby to szkoda! Jak słusznie zauważył Wojtek, nawet w takiej surowej wersji utwór jest zaskakująco dobry, i moim zdaniem miał potencjał, by stać się czymś więcej niż bezbarwnym wypełniaczem na płycie) oraz "Beaucops of Blues" (znowu Ringo "na smutno" - może kiedyś, gdy po raz pierwszy zapoznawałam się z płytą BoB, i która wtedy wydawała mi się za monotonna, miałam inny poziom wrażliwości na melancholię niż teraz? Zresztą już przy pierwszej części zestawienia zgodziłam się z jej Autorem, że Ringo ma dryg do wykonywania smutnych utworów. W każdym razie - tak jak przy ostatniej części słuchałam "Time Takes Time", to teraz z zaciekawieniem odsłuchuję "Beaucops of Blues" <płytę>).

Z niemałym zdziwieniem przyjęłam Wojtku Twój typ na pierwsze miejsce ;) Nie ujmując nic "King of Broken Hearts" (bo to piękny utwór), spodziewałam się na topowym miejscu czegoś bardziej "typowego" - "Photograph"? "It Don't Come Easy"? A tu zaskoczenie - ale znowuż: pozytywne! Niewątpliwym atutem obydwu części twojego zestawienia jest umieszczenie w nich utworów mało znanych lub takich, które Ty lubisz "wbrew wszystkiemu" (takich jak na przykład "Drowning in the Sea of Love", chociaż tu akurat nie podzielam Twojego dlań entuzjazmu ;). Dzięki temu każdy zainteresowany/a będzie miał pełen przekrój twórczości Ringo. Na plus! :D

Zaskoczenie numer dwa - stosunkowo mało utworów z "Ringo Ramy" (w sensie jak na taki raczej powszechnie lubiany przez fanów album Ringo), natomiast sporo z "Verticala" (krążek też niczego sobie, ale raczej pozostający w cieniu RR). Jesteś, jak rozumiem, fanem "Verticala"? :)

Niemniej jednak bardzo dziękuję za tę listę. Kto "odważy się" posłuchać jej "krok po kroku" tak jak ja, nie będzie żałował, i na pewno przełamie w sobie stereotyp Ringo jako marnego muzyka z równie niewybitnym głosem.

_________________
On nie ma duszy, mówisz...
Popatrz jeszcze raz
Psia dusza większa jest od psa
My mamy dusze kieszonkowe
Maleńka dusza, wielki człowiek
Psia dusza się nie mieści w psie
I kiedy się uśmiechasz do niej
Ona się huśta na ogonie


Góra
 Profil  
 
PostWysłany: Sob Mar 11, 2017 11:48 pm 
Offline
Beatlesiak
Awatar użytkownika

Rejestracja: Nie Sie 28, 2005 10:56 pm
Posty: 4281
Miejscowość: Bielsk Podlaski
Rita napisał(a):
Zaskoczenie numer dwa - stosunkowo mało utworów z "Ringo Ramy" (w sensie jak na taki raczej powszechnie lubiany przez fanów album Ringo), natomiast sporo z "Verticala" (krążek też niczego sobie, ale raczej pozostający w cieniu RR)


Trochę zaskakująca opinia, jakoby "Vertical Man" miałby być w cieniu "Ringo Ramy". Obie płyty są jak na twórczość Ringo całkiem cenione, nie zauważyłem jakiejś wyraźnej gradacji jednej wobec drugiej.
Zerknąłem przed sekundą na portal Rate Your Music, na którym ludzie oceniają płyty. "Vertical Man" oraz "Ringo Rama" mają identyczna notę - 3.25 na 5 punktów, przy bardzo zbliżonej ilości oceniających, bez mała 200.
Co ciekawe, obok najsłynniejszej płyty Starra "Ringo" z oceną 3.52, najbardziej ceniona jest "Time Takes Time", z przyzwoitym wynikiem 3.48 na koncie. To dość dziwne bowiem od zawsze wydawała mi się w cieniu kilku po niej następujących płyt.
http://rateyourmusic.com/artist/ringo-starr

_________________
Image


Góra
 Profil  
 
PostWysłany: Nie Mar 12, 2017 2:33 pm 
Offline
Beatlesiak

Rejestracja: Śro Lut 11, 2004 11:07 pm
Posty: 1958
Miejscowość: Warszawa
Cytuj:
Trochę zaskakująca opinia, jakoby "Vertical Man" miałby być w cieniu "Ringo Ramy".


Mnie się zawsze wydawało, że tak jest. Ale nie podam Ci na to konkretnych ocen i twardych danych, bo to wrażenie pochodzi jeszcze z czasów, gdy ocenę płyty określało się na podstawie sondażów wśród znajomych :)

_________________
On nie ma duszy, mówisz...
Popatrz jeszcze raz
Psia dusza większa jest od psa
My mamy dusze kieszonkowe
Maleńka dusza, wielki człowiek
Psia dusza się nie mieści w psie
I kiedy się uśmiechasz do niej
Ona się huśta na ogonie


Góra
 Profil  
 
PostWysłany: Nie Mar 12, 2017 4:30 pm 
Offline
Sun King
Awatar użytkownika

Rejestracja: Pią Kwi 08, 2005 3:13 pm
Posty: 452
Miejscowość: Kłobuck
Rita napisał(a):
Co ciekawe, obok najsłynniejszej płyty Starra "Ringo" z oceną 3.52, najbardziej ceniona jest "Time Takes Time", z przyzwoitym wynikiem 3.48 na koncie. To dość dziwne bowiem od zawsze wydawała mi się w cieniu kilku po niej następujących płyt.


To bardzo zgodne z moimi odczuciami. Żadna z późniejszych płyt nie może się u mnie równać z Time Takes Time pomimo przebłysków takich jak La De Da. A z tych wcześniejszych bardziej lubię tylko Ringo, Goodnight Vienna i co oczywiste Blast From Your Past.

Niestety późniejsze ( po Time Takes Time) płyty Ringo są trochę mniej melodyjne, za to bardziej hałaśliwe.

_________________
you can boogie if you try


Góra
 Profil  
 
PostWysłany: Nie Mar 12, 2017 11:12 pm 
Offline
Admiral Halsey
Awatar użytkownika

Rejestracja: Pią Mar 28, 2014 4:48 am
Posty: 615
Miejscowość: Zamość / Warszawa
Rita napisał(a):
Z niemałym zdziwieniem przyjęłam Wojtku Twój typ na pierwsze miejsce ;) Nie ujmując nic "King of Broken Hearts" (bo to piękny utwór), spodziewałam się na topowym miejscu czegoś bardziej "typowego" - "Photograph"? "It Don't Come Easy"?

Starałem się, żeby było niebanalnie, ciekawie i różnorodnie. Ranking otwierany przez "Photograph" i "It Don't Come Easy" to mogą sobie drukować w "Teraz Rocku" :wink:

"It Don't Come Easy" nigdy bym nie umieścił na pierwszym miejscu, bo jest kilka utworów, które lubię bardziej. Nad "Photograph" się mocniej zastanawiałem, ale doszedłem do wniosku, że różnica w stopniu mojej sympatii do "Photograph" i "King..." jest tak mała, że albo będą ex aequo, albo wybiorę mniej znany utwór, tak z przekory :wink: A potem uznałem, że "Everyone Wins" musi być na podium i Fotografia spadła na trzecie miejsce.

Rita napisał(a):
Zaskoczenie numer dwa - stosunkowo mało utworów z "Ringo Ramy" (w sensie jak na taki raczej powszechnie lubiany przez fanów album Ringo), natomiast sporo z "Verticala" (krążek też niczego sobie, ale raczej pozostający w cieniu RR). Jesteś, jak rozumiem, fanem "Verticala"? :)

W ogóle jest sporo utworów z lat 90. i późniejszych. Tak, bardziej lubię "Vertical Man". Podobnie jak Yer Blue, wydaje mi się, że "Vertical" i "Ringo Rama" są równie doceniane, z tym że "Vertical" jest być może popularniejszy. Podobnie lubianą płytą jest "Choose Love", jednak jest ona mniej popularna. "Time Takes Time" jest najbardziej znane z tych nowych albumów, i tu nie ma dla mnie zaskoczenia. Natomiast dla mnie "Vertical" jest lepszym albumem - przede wszystkim bardziej zaskakującym, świeżym i z lepszymi kompozycjami. "Ringo Rama" jest na jednej półce z "Choose Love", czyli na troszkę niższej. Pewnie to już czysto subiektywna kwestia, ale wydaje mi się, że o ile "Rama" i "Choose Love" zlewają się brzmieniowo i kompozycyjnie w całość, to "Vertical" jest pod tym względem bardziej różnorodny.

svarog napisał(a):
Niestety późniejsze ( po Time Takes Time) płyty Ringo są trochę mniej melodyjne, za to bardziej hałaśliwe.

"Vertical Man" jest całkiem melodyjny. A próbowałeś "Liverpool 8"? To chyba najbardziej melodyjny album z tych nowszych.

_________________
Kiedy się dziwić przestanę, będzie po mnie


Góra
 Profil  
 
PostWysłany: Wto Mar 14, 2017 10:00 am 
Offline
Beatlesiak
Awatar użytkownika

Rejestracja: Wto Kwi 11, 2006 10:21 pm
Posty: 2324
Miejscowość: New Salt
Przedstawiam logo fan clubu:
Image
Fan Club liczy obecnie 130 osób. Od 23 listopada 2015 roku, nikt się nie zapisał, ani nie wypisał!


Góra
 Profil  
 
PostWysłany: Wto Mar 21, 2017 12:05 am 
Offline
Beatlesiak
Awatar użytkownika

Rejestracja: Wto Kwi 11, 2006 10:21 pm
Posty: 2324
Miejscowość: New Salt
"Materiały ze spotkań" Lublin - marzec 2017.
Image


Góra
 Profil  
 
PostWysłany: Wto Mar 21, 2017 11:09 pm 
Offline
Beatlesiak

Rejestracja: Śro Lut 11, 2004 11:07 pm
Posty: 1958
Miejscowość: Warszawa
To niesamowita historia z Twoją mamą, przesiadującą godzinami w kinie :)

Co do Twoich synów i faktu, że jest ich akurat Czwórka - nie od dziś zastanawia mnie, czemu nie nazywają się Jasiek, Paweł, Jurek i Rysiek ;)

Z niecierpliwością czekam na drugą część wywiadu.

A logo fanklubu świetne - najbardziej podobają mi się imiona Beatlesów wpisane w jabłka :)

_________________
On nie ma duszy, mówisz...
Popatrz jeszcze raz
Psia dusza większa jest od psa
My mamy dusze kieszonkowe
Maleńka dusza, wielki człowiek
Psia dusza się nie mieści w psie
I kiedy się uśmiechasz do niej
Ona się huśta na ogonie


Góra
 Profil  
 
PostWysłany: Śro Mar 22, 2017 10:31 am 
Offline
Sun King
Awatar użytkownika

Rejestracja: Pią Kwi 08, 2005 3:13 pm
Posty: 452
Miejscowość: Kłobuck
Rita napisał(a):
Co do Twoich synów i faktu, że jest ich akurat Czwórka - nie od dziś zastanawia mnie, czemu nie nazywają się Jasiek, Paweł, Jurek i Rysiek


To niesamowite. Zazdroszczę. Moja żona niestety woli Elvisa a jeszcze bardziej... Disco Polo.

_________________
you can boogie if you try


Góra
 Profil  
 
PostWysłany: Śro Mar 22, 2017 1:09 pm 
Offline
Beatlesiak
Awatar użytkownika

Rejestracja: Wto Kwi 11, 2006 10:21 pm
Posty: 2324
Miejscowość: New Salt
Rita napisał(a):
To niesamowita historia z Twoją mamą, przesiadującą godzinami w kinie :)

Co do Twoich synów i faktu, że jest ich akurat Czwórka - nie od dziś zastanawia mnie, czemu nie nazywają się Jasiek, Paweł, Jurek i Rysiek ;)

Z niecierpliwością czekam na drugą część wywiadu.

A logo fanklubu świetne - najbardziej podobają mi się imiona Beatlesów wpisane w jabłka :)


Wiem, że historia wygląda na wyssssaną z palca, ale nic na to nie poradzę, wręcz się cieszę, że może być prawdziwa.

Nie planowaliśmy z żona czterech synów, więc jak się urodził pierwszy to daliśmy mu imiona Emil Kajetan bo tak nam się podobało i nie było w tym żadnej filozofii. Później po 10 latach był drugi "planowany" syn i na tym miało się skończyć, więc też nie było kombinacji przy imieniu. Podsumowując. Zamiast Jaśka, Pawła, Jurka i Ryśka mam Emila, Tomka, Wojtka i Huberta.

Jak ktoś nie chce czekać pół roku na kolejną część wywiadu ("Materiały ze spotkań" ukazują się co pół roku) mogę podesłać zakończenie na pw.

Fajnie, że Ci się logo podoba. Coś mnie "tknęło" i imiona wpisałem w ostatniej chwili. Pierwotna wersja imion nie miała.


Góra
 Profil  
 
PostWysłany: Śro Mar 22, 2017 9:14 pm 
Offline
Beatlesiak
Awatar użytkownika

Rejestracja: Nie Sie 28, 2005 10:56 pm
Posty: 4281
Miejscowość: Bielsk Podlaski
Ja bym dał ksywki dla każdego: Dżon, Pol, Dżordż i Ringo. Najstarszy był by Ringiem, najmłodszy Dżordżem.
Aż rodzi się pytanie w związku z tym wszystkim: Twoje dzieci słuchają Beatlesów, uświadamiasz ich jakoś?

_________________
Image


Góra
 Profil  
 
PostWysłany: Czw Mar 23, 2017 4:30 am 
Offline
Beatlesiak
Awatar użytkownika

Rejestracja: Wto Kwi 11, 2006 10:21 pm
Posty: 2324
Miejscowość: New Salt
Yer Blue napisał(a):
Ja bym dał ksywki dla każdego: Dżon, Pol, Dżordż i Ringo. Najstarszy był by Ringiem, najmłodszy Dżordżem.
Aż rodzi się pytanie w związku z tym wszystkim: Twoje dzieci słuchają Beatlesów, uświadamiasz ich jakoś?

Na pewno pomyślę o tych ksywkach. Tylko jest jeden problem. Ten najstarszy ma mały nos.
Moje dzieci słuchają Beatlesów tylko wtedy kiedy i ja słucham. Muszę chyba któregoś dnia wyłączyć wszystkie komputery, zabrać im tablety i i telefony, zgromadzić wszystkich w jednym miejscu i czasie i puścić na dobry początek film "Yellow Submarine".
Mam świetny pomysł. Imiona Jasiek, Paweł, Jurek i Rysiek użyję przy kolejnej czwórce nienarodzonych jeszcze moich chłopców.


Góra
 Profil  
 
PostWysłany: Czw Kwi 06, 2017 9:36 pm 
Offline
Beatlesiak
Awatar użytkownika

Rejestracja: Wto Kwi 11, 2006 10:21 pm
Posty: 2324
Miejscowość: New Salt
Miło mi poinformować i przy okazji zaprosić do lektury najnowszej 108 gazetki NFC. W gazetce jak zwykle kilka świeżych newsów i trochę wspomnień oraz czwarta odsłona "Dreszczy". Tym razem "otworzyła" się przed nami Rita (Anna Limanowska).
Wszystkim aktywnym i wyszukującym w internecie newsów dziękuję tradycyjnie za pomoc.
ImageImage


Ostatnio edytowany przez bobski66, Czw Maj 04, 2017 11:14 am, edytowano w sumie 1 raz

Góra
 Profil  
 
PostWysłany: Pią Kwi 07, 2017 10:37 pm 
Offline
Admiral Halsey
Awatar użytkownika

Rejestracja: Pią Mar 28, 2014 4:48 am
Posty: 615
Miejscowość: Zamość / Warszawa
Wielkie dzięki za bardzo ciekawy tekst. Na kilka fragmentów piosenek zwróciłem uwagę po raz pierwszy. Czas, jaki upłynął na czekaniu na Twój tekst, jest tak samo długi jak stopień dominacji Johna na powstałej liście :wink: Z wymienionych przez Ciebie fragmentów najbliższe są mi chyba te w "You've Got to Hide Your Love Away" i "Golden Slumbers". Już nie pamiętam, jak to się stało, że ten pierwszy nie znalazł się na mojej liście. Natomiast zupełnie nie podoba mi się wyróżnienie najgorszego fragmentu "Doctor Robert" :wink: (Yer Blue, poprzyj mnie)

_________________
Kiedy się dziwić przestanę, będzie po mnie


Góra
 Profil  
 
Wyświetl posty z poprzednich:  Sortuj według  
Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 1303 posty(ów) ]  Idź do strony Poprzednia  1 ... 32, 33, 34, 35, 36, 37, 38 ... 66  Następna

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)


Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 12 gości


Nie możesz zakładać nowych tematów na tym forum
Nie możesz odpowiadać w tematach na tym forum
Nie możesz edytować swoich postów na tym forum
Nie możesz usuwać swoich postów na tym forum
Nie możesz dodawać załączników na tym forum

Szukaj:
Skocz do:  
cron
POWERED_BY