Polski Serwis Informacyjny The Beatles

Istnieje od 2001 roku. Codzienna aktualizacja, ksiazki, filmy, plyty.
jesteś na Forum Polskiego Serwisu Informacyjnego The Beatles
Obecny czas: Czw Mar 28, 2024 7:48 pm

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)




Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 21 posty(ów) ]  Idź do strony 1, 2  Następna
Autor Wiadomość
PostWysłany: Pią Lut 24, 2006 6:53 pm 
Offline
Admiral Halsey
Awatar użytkownika

Rejestracja: Czw Lut 24, 2005 12:38 pm
Posty: 847
Miejscowość: Warszawa
Jestem ciekawy, czy modlicie się za dusze Lennona i Harrisona? Jeśli chodzi o mnie to ja regularnie modle się gdzieś tak od 3 lat(jeszcze się nie zdarzyło, by zapomniał o modlitwie conajmniej 35minutowej)... Wierzę, że to coś im tam da!!! :P

_________________
I ty Brutusie przeciwko mnie


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: Sob Kwi 15, 2006 8:52 pm 
Offline
Admiral Halsey
Awatar użytkownika

Rejestracja: Pią Mar 17, 2006 10:19 pm
Posty: 605
Miejscowość: Londyn/Abbey Road/namiot przy pasach
Jeżeli mówisz serio to jestem pod wrażeniem :!:

Ja powiem o sobie, kiedy odpiszesz czy ten temat zrobiony jest dla żartu czy na serio, bo właściwie kwestia wiary jest dla mnie bardzo osobista


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: Sob Kwi 15, 2006 10:56 pm 
Offline
Admiral Halsey
Awatar użytkownika

Rejestracja: Czw Lut 24, 2005 12:38 pm
Posty: 847
Miejscowość: Warszawa
Winter napisał(a):
Jeżeli mówisz serio to jestem pod wrażeniem :!:

Ja powiem o sobie, kiedy odpiszesz czy ten temat zrobiony jest dla żartu czy na serio, bo właściwie kwestia wiary jest dla mnie bardzo osobista
Nie żartuje...

_________________
I ty Brutusie przeciwko mnie


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: Pon Kwi 17, 2006 2:14 pm 
Offline
Admiral Halsey
Awatar użytkownika

Rejestracja: Pią Mar 17, 2006 10:19 pm
Posty: 605
Miejscowość: Londyn/Abbey Road/namiot przy pasach
Tak ? No to bardzo się cieszę.
Ja również modlę się za ich dusze, choć niestety muszę przyznać że nie codziennie.
Najpierw to była tylko muzyka - myślałam tylko o ich talencie artystycznym, potem zaczęłam się interesować nimi jako osobami, i z tego wzięło się to że zaczęłam myśleć nad tym - "przecież Lennon i Harrison nie żyją, a ja jak się im odwdzięczam za to co zrobili ?".
Noi jako że jestem głęboko wierząca (nigdy nie wątpiłam w życie po życiu) pomyślałam że przecież mogę coś dla nich zrobić. Skoro ich tak uwielbiam, podziwiam to jestem im cos winna.
Noi zaczęłam się za nich modlić.
Mam nadzieję że coś im to da.
Aha i pod koniec każdej modlitwy rozmawiam z Bogiem, heh mogę się tu z wami podzielić tymi słowami. Mówię mu, że nawet jeśli oni nie byli religijni, jak np papiez czy ktokolwiek inny, nawet jesli grzeszyli, to zasługują na raj, bo dali wielu ludzią radość, a to jest coś wielkiego w szarym smutnym świecie.
Sprawili że tysiące ludzi zaczęło się uśmiechać i choc na chwilę zapomniało o smutku i troskach ...


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: Pon Kwi 17, 2006 4:49 pm 
Offline
Admiral Halsey
Awatar użytkownika

Rejestracja: Nie Maj 15, 2005 9:35 pm
Posty: 737
Miejscowość: Kielce
Nie rozumiem tego tematu, przeciez The Beatles to byl zespol satanistyczny.

_________________
Ah, matches.


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: Pon Kwi 17, 2006 6:29 pm 
Offline
Lovely Rita
Awatar użytkownika

Rejestracja: Czw Gru 08, 2005 9:55 pm
Posty: 393
Miejscowość: Bielsko - Biała
Iwo napisał(a):
The Beatles to byl zespol satanistyczny


Co przez to rozumiesz :?: :D

_________________
"Rozczarowanie wymaga uprzedniej nadziei"


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: Pon Kwi 17, 2006 9:29 pm 
Offline
Dr Robert
Awatar użytkownika

Rejestracja: Śro Lut 15, 2006 1:54 pm
Posty: 272
Miejscowość: Przemyśl
Satanistyczny??!!

:D

_________________
And in her eyes you see nothing
No sign of love behind the tears
Cried for no one
A love that should have lasted years!
Image


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: Pon Kwi 17, 2006 10:15 pm 
Offline
Beatlesiak
Awatar użytkownika

Rejestracja: Nie Lut 06, 2005 11:35 pm
Posty: 2038
Miejscowość: Łódź
Iwo, wieczny prowokator... ja się już przyzwyczaiłam. ;) :lol:
Olewam, może być satanistyczny.
:twisted: Tak jest nawet, na swój sposób, ciekawiej; dodaje pikanterii.

W końcu skądś się wziął Aleister Crowley na okładce Sgt. Pepper`s Lonely Heart`s Club Band (jakby się uprzeć i wziąć na serio słowa Iwo... :lol: :lol: :lol: )

_________________
"Normalność nie jest kwestią statystyki."


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: Pon Kwi 17, 2006 10:26 pm 
Offline
Beatlesiak
Awatar użytkownika

Rejestracja: Sob Sie 30, 2003 12:06 pm
Posty: 1537
Miejscowość: Wrocław
Świetnie powiedziane Winter- szczególnie ostatnie słowa.... zasługują , bezwątpienia.

Jesli chodzi o modlitwy- cóż... mam troche mieszane uczucia co do tego, bo skoro Bóg jest wszechwiedzacy, to jaki sens mają jakiekolwiek modlitwy "w intencji"? Ale nie chce tu, absolutnie, zaczynać teologicznych dysput, co to to nie:) Sam przyznam że czasem się pomodlę za chłopaków, bo choć nie jestem typem prawdziwego chrzescijanina, to robie to... ale chyba jednak bardziej dla własnego spokoju ducha i uporzadkowania mysli, niżby to miało komukolwiek w czymkolwiek pomóc:)

Bezwatpienia jednak...liczę po cichu że jeszcze Ich wszystkich- 4 żuków- spotkam:)

pozdrawiam świątecznie


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: Wto Kwi 18, 2006 5:52 pm 
Offline
Beatlesiak
Awatar użytkownika

Rejestracja: Czw Gru 08, 2005 8:55 pm
Posty: 1041
Miejscowość: Warszawa
greg napisał(a):
Bezwatpienia jednak...liczę po cichu że jeszcze Ich wszystkich- 4 żuków- spotkam:)

Też tak sobie myślę... Nie chciałabym Nieba takiego "do fruwania" jako duszyczka. Chciałabym tam spotkać ludzi, za którymi...hmm...tęsknię, jeśli to tak mozna ująć. I nie mam na myśli niczego złego, tak tylko sobie marzę :oops: A co do modlenia się za Lennona i Harrisona: ostatnio jechałam samochodem, patrzyłam się na noc za oknem i słuchałam na mp3 "God". I tak mi się smutno i zrobiło... I tak jakby się wtedy modliłam za Johna...
Nie smiać się ze mnie, taka już jestem :oops:


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: Wto Kwi 18, 2006 6:07 pm 
Offline
Admiral Halsey
Awatar użytkownika

Rejestracja: Pią Mar 17, 2006 10:19 pm
Posty: 605
Miejscowość: Londyn/Abbey Road/namiot przy pasach
nie śmiejemy się, tymbardziej że ja miałam dawno dawno temu taką oto sytuację ...
Leżałam jak co nocy z słuchawkami na uszach, w ciepłym łóżeczku, i wszystko było dobrze, gdy nagle zaczęła lecieć jakaś piosenka George'a to było chyba Within without you, z tymi indyjskimi dźwiękami ...
I nagle tak mi się zrobiło bardzo smutno i poczułam się jakoś dziwnie, serce mi strasznie szybko zaczęło bić ...
no i pomyślałam sobie że to coś znaczy, i wtedy przyszło mi na myśl że może ... ktoś ... George ? tam gdzieś jest i ... może potrzebuje nas, naszej modlitwy ... no i zaczęłam się za niego modlić, choć to było rochę nieudolne bo nie wiedziałam jak modlić się za kogoś kogo nie znałam, za kogoś kto był sławny ... to było trochę dziwne ... to znaczy ... tak wtedy się czułam.
I t był pierwszy raz kiedy zaczęłam się za nich modlić.


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: Wto Kwi 18, 2006 9:46 pm 
Offline
Beatlesiak
Awatar użytkownika

Rejestracja: Czw Gru 08, 2005 8:55 pm
Posty: 1041
Miejscowość: Warszawa
Winter napisał(a):
Leżałam jak co nocy z słuchawkami na uszach, w ciepłym łóżeczku, i wszystko było dobrze
Dobrze to znam:) Tak wyglądają wieczory wielu beatlefanów, przynajmniej tych, których znam:)
Winter napisał(a):
I t był pierwszy raz kiedy zaczęłam się za nich modlić.
Śliczne. Ja nie wiem, kiedy pierwszy raz świadomie się za nich modliłam... Ale pamiętam jak pierwszy raz słuchałam Within You Without You. Dostałam tą płytę(nie chce mi się tytułu pisać;)) od Taty, i musiałam jej posłuchać. To było na Mazurach, a mam tam mały domek z jednym pokojem, tylko mój. Wlazłam do śpiworka i włączyłam płytę. Piosenki płynęły milutko... A tu nagle WYWY. Po prostu szok! I jak tu było spać!!

Wspaniałym przeżyciem było tez słuchanie Revolution 9 w nocy 8-9.12.05r. To trwało i trwało... Wydawało mi się, że to wieczne...

Może to offtop, ale mówię o przeżyciach duchowych!


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: Czw Cze 15, 2006 11:23 pm 
Offline
Lovely Rita
Awatar użytkownika

Rejestracja: Czw Mar 02, 2006 12:16 am
Posty: 356
Miejscowość: Koszalin
Ja mam taki rytuał, że modląc się za dusze zmarłych, zawsze wyobrażam sobie osoby, za które modlę się bardziej konkretnie: mój Dziadzio, wujkowie i inni bliscy, moi kochani chłopcy i dziewczęta z Szarych Szeregów polegli w czasie wojny. Ostatnio złapałam się na tym, że w myślach pokazały mi się twarze Johna i Georga. Od tamtej pory modlę się świadomie również za nich .I też biorę tę sprawę na serio.

_________________
"And in the end, the love you take is equal to the love you make"


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: Pią Cze 30, 2006 2:52 pm 
Offline
fan sztabowy
Awatar użytkownika

Rejestracja: Pią Cze 30, 2006 1:50 pm
Posty: 55
Miejscowość: Flying Circus
Ostatnio tak sobie siedziałam i czytałam coś o Harrisonie. I nagle mnie trzasnęła jedna, wielka myśl: "George nie żyje!". To znaczy wiedziałam przecież o tym od dawna, ale jakoś tak... nie docierało to do mnie. W ogóle nie dopuszczam tej myśli, że Harrison i Lennon nie żyją, bo bym płakała najchętniej cały czas :D
No i... cóż... chciałabym po mojej śmierci ich spotkać. Powiedzieć, ile znaczyła dla mnie ich muzyka.

_________________
- Ringo, dlaczego nosisz 2 pierścienie na każdej ręce?
- Ponieważ nie mieszczą się na nos.


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: Czw Lip 27, 2006 11:12 pm 
Offline
Admiral Halsey
Awatar użytkownika

Rejestracja: Wto Lip 25, 2006 3:03 pm
Posty: 720
Miejscowość: Wieluń
napewno w niebie będziemy mogli z nimi porozmawiać, zapytać się o kazda rzecz którą chcemy :D


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: Pią Lip 28, 2006 12:09 am 
Offline
Beatlesiak
Awatar użytkownika

Rejestracja: Nie Lut 06, 2005 11:35 pm
Posty: 2038
Miejscowość: Łódź
Cinek15 napisał(a):
napewno w niebie będziemy mogli z nimi porozmawiać, zapytać się o kazda rzecz którą chcemy :D
Przekrzykując tłum zapłakanych, acz rozkochanych w nim fanek (i fanów... ;))? Wątpię. :mrgreen: Zresztą w niebie George powinien mieć chyba święty spokój, czyż nie? ;) A nie zazna takowego, jeśli będzie nękany pytaniami (nawet jeżeli będą sączyć się z ust oddanych mu wielbicieli). ;)
Frapujące, jakżeż udaje się w raju osiągnąć złoty środek i zadowolić wszystkich "mieszkańców"... ;)
:mrgreen:

_________________
"Normalność nie jest kwestią statystyki."


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: Pią Lip 28, 2006 10:16 pm 
Offline
Lovely Rita
Awatar użytkownika

Rejestracja: Czw Mar 02, 2006 12:16 am
Posty: 356
Miejscowość: Koszalin
Ależ Michelle! W Raju jest czas na wszystko. W końcu to cała wieczność ;)

_________________
"And in the end, the love you take is equal to the love you make"


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: Pią Lip 28, 2006 10:41 pm 
Offline
Lovely Rita

Rejestracja: Pią Kwi 14, 2006 8:44 pm
Posty: 373
o tak, po ćwierć wieczności na każdego :)

ja modlę się za duszę każdego z chłopaków, ten topic mnie po częsci ku temu zainspirował.


Góra
 Profil  
 
PostWysłany: Sob Mar 23, 2013 8:05 pm 
Offline
Musketeer Gripwood
Awatar użytkownika

Rejestracja: Pią Mar 22, 2013 6:17 pm
Posty: 93
Miejscowość: Gliwice
Przyznam szczerze, że modlę się za nich w rocznicę śmierci i urodzin. Od dziecka modliłam się za bliskich mi zmarłych, a ich mogę bez wątpienia uważać za bliskich.


Góra
 Profil  
 
 Temat postu: Re:
PostWysłany: Wto Kwi 09, 2013 12:09 pm 
Offline
Mean Mr Mustard
Awatar użytkownika

Rejestracja: Pią Paź 26, 2012 8:52 pm
Posty: 187
Lindorie napisał(a):
Ostatnio tak sobie siedziałam i czytałam coś o Harrisonie. I nagle mnie trzasnęła jedna, wielka myśl: "George nie żyje!"

Do mnie to nie dotarło, cały czas widzę i Georga i Johna jako młodych chłopaków i nie jestem w stanie myśleć o nich inaczej. Oni po prostu są, są obecni cały czas i w ogóle się nie starzeją, tak jak nie starzeje się to, czego dokonali. Dalej mają te same młode uśmiechy i to samo poczucie humoru. Pamiętam, że John powiedział kiedyś, że właśnie takiego zapamiętania Beatlesów sobie życzył. Że to dobrze, że nie grali razem aż do śmierci, bo wspominalibyśmy ich jako grających dziadków, a dla nas oni są po prostu cudownie młodzi i pełni energii :)

_________________
mój FB ------> https://www.facebook.com/darietaband


Góra
 Profil  
 
Wyświetl posty z poprzednich:  Sortuj według  
Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 21 posty(ów) ]  Idź do strony 1, 2  Następna

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)


Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 14 gości


Nie możesz zakładać nowych tematów na tym forum
Nie możesz odpowiadać w tematach na tym forum
Nie możesz edytować swoich postów na tym forum
Nie możesz usuwać swoich postów na tym forum
Nie możesz dodawać załączników na tym forum

Szukaj:
Skocz do:  
cron
POWERED_BY