www.beatles.kielce.com.pl
https://beatles.kielce.com.pl/phpbb2/

Przytułek dla obscenicznych inwektyw?
https://beatles.kielce.com.pl/phpbb2/viewtopic.php?f=30&t=1855
Strona 1 z 2

Autor:  admin_joryk [ Czw Wrz 07, 2006 10:53 am ]
Temat postu:  Przytułek dla obscenicznych inwektyw?

Kochani beatlefani,

upraszczając sprawę - mamy problem z trzema użytkownikami:

1 - jeden, który nie przebierał w słowach i któremu zdarzyło się jawnie łamać regulamin, a obecnie jest głównym inicjatorem wątków, które nazywa "aferami"

2 - uzytkownik, który złamał regulamin ale przywołany do porządku poprawił swój post i zaniechał jątrzenia

3 - trzeci, który do czasu udzielenia mu ostrzeżenia prowadził kampanię przeciwko jednemu z użytkowników ale regulaminu nie łamał ...choć kampania momentami była niesmaczna

Z Waszych postów wynika, że chcielibyście kasowania afer i aferzystów. Rozumiem Was. Trudno bowiem o swobodną i miłą dyskusję na temat zespołu, kiedy ktoś wiecznie mąci, a Forum staje się przytułkiem dla obscenicznych tekstów i podtekstów.

Przez dłuższy czas namawiałem Was, żeby dać tym użytkownikom szansę. Sam zresztą dałem dobry przykład, choć za moje decyzje personalne wielu chciało mnie powiesić. Czas szansy jednak minął. Więcej ostrzeżeń i próśb o umiar nie będzie. Przyznaję Wam rację. Zablokuję tych, którzy nie wiedzą kiedy przestać.

Proszę od tej chwili nie wykorzystywać Forum na sprawy personalne. Jeśli coś będzie wymagało interwencji - proszę o email.

Autor:  Pawel [ Czw Wrz 07, 2006 11:05 am ]
Temat postu:  Re: Przytułek dla obscenicznych inwektyw?

admin_joryk napisał(a):
Kochani beatlefani,

upraszczając sprawę - mamy problem z trzema użytkownikami:

1 - jeden, który nie przebierał w słowach i któremu zdarzyło się jawnie łamać regulamin, a obecnie jest głównym inicjatorem wątków, które nazywa "aferami"


to znaczy że ja sam wywołałem Aferę pod tytułem Raport Aduwnikla, byłem jej autorem i żywiłem nią całą Stronkę przez miesiąc? :shock:

czy to znaczy że ja sam na siebie pisałem Chory Psychicznie, Szalony, itp, i byłem autorem tej Afery? :shock:

a na końcu z braku działań Admina, sam je skasowałem? :shock:
admin_joryk napisał(a):
2 - uzytkownik, który złamał regulamin ale przywołany do porządku poprawił swój post i zaniechał jątrzenia

czyli jak ten User zamienił jedną z wielu inwektyw na [bla bla bla] to już jest rozgrzeszony i znowu jest kochany?
Pupil 8)

paranoja, to mało....
Pawel

Autor:  Pawel [ Czw Wrz 07, 2006 11:30 am ]
Temat postu: 

Za chwilę Admin zablokuje moje konta,

chciałbym jeszcze zdążyć pozeganć się ze wszystkimi, z którymi byłem tu przez te dwa lata,
ze wszystkimi z którymi się nie pokłóciłem
(pokłóciłem się z kaloszem/gietkiem, raz z Kasią, i Iwo)
Iwo też pozdrawiam, bo się przez ten miesiąc pogodziliśmy.

Może jeszcze, gdzieś , kiedyś, Kochani, może na koncercie Paula albo Ringo w Polsce!!!

trzymajcie się
All The Best!

Pawel

Autor:  macho [ Czw Wrz 07, 2006 11:36 am ]
Temat postu: 

Pawel napisał(a):
Za chwilę Admin zablokuje moje konta...

...czyzbys mial wiecej niz jedno?

Autor:  Ania1 [ Czw Wrz 07, 2006 11:39 am ]
Temat postu: 

Ciekawe spostrzeżenie....

Autor:  Pawel [ Czw Wrz 07, 2006 11:53 am ]
Temat postu: 

macho napisał(a):
Pawel napisał(a):
Za chwilę Admin zablokuje moje konta...

...czyzbys mial wiecej niz jedno?

bardzo smieszne
literówka/przejęzycznie, sorry, pisałem szybko bo nie wiedziałem kiedy Admin mnie zablokuje
zresztą możesz sprawdzić :wink:

Pozdrowienia również dla Ani1,
i pamiętaj Aniu, nie pisałem że jesteś 'głupia', pisałem tylko że wpisałaś 'głupi tekst' Friedmanna... tekst Friedmana był głupi, a nie Ty,
trzymaj się! :)

Autor:  admin_joryk [ Czw Wrz 07, 2006 11:58 am ]
Temat postu:  Re: Przytułek dla obscenicznych inwektyw?

Cytuj:
to znaczy że ja sam wywołałem Aferę pod tytułem Raport Aduwnikla, byłem jej autorem

Tak byłeś jej autorem bo wywołałeś ja swoim wcześniejszym postępowaniem, a tam są przecież włąściwie TYLKO TWOJE słowa.

Cytuj:
żywiłem nią całą Stronkę przez miesiąc? :shock:

Tak. Jesteś jedyną osobą, która niemal codziennie obficie to komentuje.
Jedyną osobą, która "kręci koalicje" i zamęcza nas na Forum i na privie tą sprawą.

Cytuj:
czy to znaczy że ja sam na siebie pisałem Chory Psychicznie, Szalony, itp,

Skąd to pytanie? Czy ktoś tak sugeruje? Czy ja to napisałem, czy jest to tylko Twój wymysł nie mający żadnego związku z komentowanym tekstem?

Cytuj:
paranoja, to mało....
Pawel

Mam Cię Pawle dość. Ciebie i Twoich komentarzy w stylu "paranoja". Jeśli masz zamiar kierować na Forum tylko swoje emocje bez choćby jednego zdania uzasadnienia, to będzie lepiej jeśli zechcesz pożegnać się z uzytkownikami. Teraz. Bo nie wiem, czy potem będziesz miał jeszcze okazję.
Ten komentarz "paranoja" jest utworzony na podstawie sfabrykowanego zarzutu - tak, jakbym to ja twierdził, że "sam na siebie" coś mówiłeś.

Sprawiłeś, że żałuję szansy, którą Ci dałem. Myślałem, że będziesz pomagał użytkownikom, łagodził napięcia i dasz przykład, jak powinno się tu zachowywac. Zawiodłeś mnie.

Autor:  Ania1 [ Czw Wrz 07, 2006 12:45 pm ]
Temat postu: 

Paweł napisał
Cytuj:
Pozdrowienia również dla Ani1,
i pamiętaj Aniu, nie pisałem że jesteś 'głupia', pisałem tylko że wpisałaś 'głupi tekst' Friedmanna... tekst Friedmana był głupi, a nie Ty,
trzymaj się!

Dziękuję z pozdrowienia Pawle. Wybacz,że przypomnę w tym momencie twoje słowa (pisze z pamięci)"...nagradzać autorów głupot i pierdół tytułami szlacheckimi..."- wynika z tego,że obarczyłes mnie autorstwem tych słów. To mnie najbardziej zabolało...Gdybyś wtedy to napisał- nie byłoby całej afery. Ale jesli ktoś napisze głupi tekst, czy raczej niepochlebny na temat The Beatles to nie mamy prawa go znać (tekstu oczywiście)???Ja obstaję z prezentacją swobodnego dostepu do wiedzy - w tym i opozycji piszącej niepochlebnie o TB...

a wracając do Ciebie jako moda- to myslałam,że wytrzymasz dłużej na tym stanowisku starając się pomimo wszystko łagodzić konflikty i spory- być neutralną osobą.Życzyłam Ci tego mając szacunek dla Twoich wiadomości i chęci pracy. Tu mnie zawiodłeś podobnie jak i Admina.
Pozdrawiam Cię Liczę na to,że wszystko wróci do normy pokojowej i będziemy mogli nadal tworzyć Forum o Beatlach.

Autor:  Dorothy [ Czw Wrz 07, 2006 1:01 pm ]
Temat postu: 

Po prostu nie wiem co napisać…
Odejście Pawła wydaje mi się nierealne…Sytuacja, która skłania Go do takiej decyzji najbardziej niesprawiedliwa, niedorzeczna i absurdalna z możliwych…
Tracimy z grona beatlesowskiego forum wielkiego fana i znawcę muzyki Paula i Beatlesów, autora ogromnej liczby wiadomości dotyczących naszych Fab Four …
Jeżeli Paweł odejdzie to będzie to OGROMNA STRATA dla nas wszystkich!!!
Czy zaistniała sytuacja na forum, to że prawie wszyscy popierają działania Pawła, ma mieć taki finał?
Beatlefani z tego forum! Nie dopuśćmy do tego!
Panie Administratorze! Może jest jeszcze szansa aby coś uratować??? Jest takie magiczne słowo PRZEPRASZAM i możliwość prywatnej rozmowy z Pawłem…

PAWLE, NIE ODCHODŹ …
:cry:

Autor:  Yer Blue [ Czw Wrz 07, 2006 1:31 pm ]
Temat postu: 

Ja nie mam tak czasu żeby wszystko czytać, ale czy dobrze zrozumiałem, że Paweł odchodzi...
to jest bez sensu, ludzie więcej dystansu! to przez Aduwinkla? przecież zawsze jest możliwość nie czytania postów/bzdur... czy mozna brać takie bezkonstruktywne ataki na poważnie? :?
W ostatnim czasie Paweł wziął się na forum niezle do roboty, widać było, że się stara, a tu odejście...
:(

Autor:  Winter [ Czw Wrz 07, 2006 3:48 pm ]
Temat postu: 

Szkoda że to wszystko tak się kończy.... ale czy kończy ?
Mimo to mam nadzieję że uda nam się wrócić do takiego stanu rzeczy jaki był zanim namieszały niepokorne dusze.
Tego życzę sobie i Wam, kochani.
Pozdrawiam,
Winter.

Autor:  McCartney [ Czw Wrz 07, 2006 4:25 pm ]
Temat postu: 

Nigdy nie chciałem (nie zamierzałem) brać udziału w róznych aferach na forum(raz czy ze dwa napisałem coś na temat pewnego fana). A przecież i tak : To co naprawdę sądzi się o innych użytkownikach prywatnie, niestety piszemy zazwyczaj na privach, na gg lub w mailach.

Jest to brzydkie (dwulicowość zawsze jest ohydna) ale takie są realia. I w zasadzie twierdze, że każdy z nas kiedyś rozmawiał prywatnie (niekoniecznie w samych superlatywach) o innym użytkowniku z forum z kolegą fanem przez np. przez gg. Jasne że są tacy którzy potrafią na forum napisać co im się nie podoba, co jest nie tak u kogo itd.. ale czy te posty tak naprawde są potrzebne własnie tutaj ? Na forum o najlepszej rock and rollowej grupie świata ?

Próbowałem publicznie nie komentować prywatnych sprzeczek itd (oczywiscie jak ktoś mnie zapytał o to prywatnie - podejmowałem temat) nie chciałem jednak nigdy na forum prać brudów.

Odejście Pawła (to już nie odejście - tylko BAN) jest jednak dla mnie porażką. Ja wchodziłem na to forum czytać o Beatlesach. Zdecydowanie częsciej zaglądałem w dział komentarze czy recenzje. I tutaj chyba każdy sobie zdaje sprawe że , posty Pawła (aha dobrze wiecei że nie chodzi mi o posty zahaczające o afery czy liczenia do tysiąca i inne duperele ...nie wypominajcie więc tego) zawsze były bardzo ciekawe i wciągające (NAPRAWDE WNOSIŁY COŚ DLA FANÓW BEATLESÓW). Jak pierwsze posty(Ebbett, Decca i masa innych) przewodniki bootlegowe i inne artykuły Joryka w 2002-2003 totalnie otworzyły mi oczy na świat Fab Four tak posty i recenzje Pawłe (ostatnio nawet bardzo ciekawy topic z przymrużeniem oka "Ciekawostki na beatlesowskich płytach") w zasadzie były głównym powodem mojego zaglądania na to forum....

Ja wiem że zaraz dostane maile i full privów od osób którym się naraziłem pisząc to. Ja pisze szczerze ....

podsumowując : nie oceniam tutaj Pawła charakteru (o tym pisali już inni po 100 razy) tego jak się zachowywał, jak traktował innych użytkowników (ja z nim nie miałem sprzeczki), tego jakim ogólnie był człowiekiem. Nie poznałem go osobiscie (a za drugą stroną ekranu nigdy dokładnie nie poznamy człowieka)

Będzie mi brakować Pawła - fana Paula McCartneya i The Beatles którego wiedza naprawdę potrafiła mnie zaciekawić, powiększyć zasób wiedzy czy skłonić do wielu refleksji.

p.s Większość osób na tym forum i tak żyła aferami. Skoro Joryk usunął userów sprawiających problemy znaczy to że niby ma być spokój na stronce. A jak spokój to .....niektórzy nie będą mieli o czym pisać. I wtedy strona umrze śmiercią naturalną. MAM WIELKĄ NADZIEJE ŻE SIĘ MYLE.

Autor:  Michelle [ Czw Wrz 07, 2006 4:46 pm ]
Temat postu: 

Jestem zaskoczona tym, co się dzieje... Więcej niż zaskoczona, raczej nieźle skołowana. Z racji nowych obowiązków nie mam czasu na przejrzenie wszystkich afer, które od kilku dni rozgrywają się na forum. Nigdy nie popierałam ostrych i ciętych komentarzy, jakie w przeszłości zdarzały się Pawłowi, z drugiej strony decyzja o usunięciu jego konta wydaje mi się być straszliwie radykalna. Może rzeczywiście Paweł napisał ostatnio wiele postów w tematach powiązanych z niedawnymi aferami, ale z drugiej strony... afery te dotyczyły go bezpośrednio i chyba nie ma czemu się dziwić...
Sama nie wiem, co o tym wszystkim sądzić. Nie stoję po żadnej ze stron barykady, nie zamierzam wybielać przeszłości ani zapominać o pewnych ostrych słowach, choć z całą pewnością jestem przekonana, że usunięcie Pawła to krok... nierozsądny? Może wystarczyłoby tylko, by admin usunął WSZYSTKIE wiadomości powstałe po usunięciu dawnych, kłótliwych wątków (włącznie z tym), oraz... no sama nie wiem, pozbawił Pawła funkcji moderatora, z powodu kontrowersji wokół objęcia przez niego tej funkcji.
Takie rozwiązanie być może będzie jakimś kompromisem, satysfakcjonującym obie strony... I nikt nie musiałby odchodzić. :?
Forum wiele straci, jeśli Paweł odejdzie (dotyczy to zresztą większości aktywnych na tej stronce użytkowników ;)), w końcu ma on pokaźną wiedzę w temacie The Beatles... A afery? Cóż, nigdy nie byłam ich zwolenniczką, ale zdarzają się różne charaktery, niektórym nerwy puszczają szybciej niż innym. Nie mam zamiaru nikogo usprawiedliwiać ani kogokolwiek popierać, tym bardziej, że wszystkiego nie dam rady przejrzeć teraz. ;) Jednak usunięcie kogoś z tego forum trudno uznać za najlepszy sposób na ucięcie afery.

Autor:  walrus [ Czw Wrz 07, 2006 9:27 pm ]
Temat postu: 

Hm... coraz rzadziej tu zaglądam i chyba w najbliższym czasie nie będę częściej... Mam w większości podobne odczucia co Hubert... Obyś się tylko Hubercie mylił co do ostatniego...
I własciwie tyle ode mnie w tej kwestii...

Autor:  Ania1 [ Pią Wrz 08, 2006 9:02 am ]
Temat postu: 

Nie wiem po co ten szum -jak na razie konto Pawla nie jest zablokowane - nie jest tylko modem.
Mnie to już męczą te wzajemne przepychanki i brak wzajemnego zrozumienia. Nie będę tu już wchodzić w szczegóły.
Weszłam za to na stronkę, którą poleca Admin w swoim newsie - i znalazłam tam komentarze dotyczące stronki. Jeden jest autorstwa pana Staszka, który stronkę kielecką określa kupą śmieci. Pytam się sama siebie dlaczego przenosi tam swoje osobiste fobie i skaża atmosferę? Nie można juz inaczej postępować, jak tylko dowalić jeden drugiemu, albo prowadzić wojenne zaczepki? Nawet na nowym gruncie?
Jesli Pawel ma w sobię trochę samokrytki to zostanie z nami i się nie uniesie honorem. Takim postępowaniem zyskał by plusa. Naprawdę nie trzeba być w stanie permanentnej wojny. Życie i tak jest ciężkie - a kłótnie nie jest żadnym rozwiązaniem. Więc zostań Pawle z nami...

Autor:  Dorothy [ Pią Wrz 08, 2006 10:07 am ]
Temat postu: 

Niestety Aniu konto Pawła zostało wczoraj zbanowane!
Paweł niestety nie ma już JAKIEJKOLWIEK możliwości kontaktu z nami na forum…
Tak Mu podziękowano…

Autor:  admin_joryk [ Pią Wrz 08, 2006 12:37 pm ]
Temat postu: 

Dorothy,

jeśli chodzi o ścisłość to Paweł sam odszedł z Forum. Wcześniej się pożegnał z uzytkownikami.
To prawda, że zablokowałem jego konto - tak samo, jak innych uzytkowników, o których wiem, że odchodzą. Nic mi nie wiadomo, aby Paweł chciał wrócić. Przez ostatnie dwa miesiące prawie codziennie swobodnie komentował sytuację i nie spodziewam się, żeby miał coś jeszcze do dodania. Powiedział wszystko po kilka razy. Ja zresztą też, bo nie jestem w stanie policzyć ilości naszej codziennej korespondencji, w której namawiałem go do umiaru.

Przez ostatni tydzień, nie przebierając w słowach, a nawet pozwalając sobie na obsceniczne uwagi, komentował zachowania uzytkowników. W dodatku pięć minut po moim poście zakazującym uzywania Forum do spraw personalnych złamał ten zakaz. Tak się nie robi.

Paweł domagał się rządów twardej ręki. Zebrał nawet liczne grono zwolenników takiej polityki. Poszedłem mu na rękę. Jeśli myślał, że moje prośby go nie dotyczą, to się najzwyczajniej w świecie pomylił.

Cieszę się z Waszych postów - cieszę się, że stajecie w obronie Pawła. Przecież to nie jest zły chłopak. Sam byłem w pierwszym rzędzie jego zwolenników. A kto go uczynił moderatorem wbrew 20 głosom sprzeciwu? Przecież to ja zrobiłem dla niego najwięcej na tym Forum - dałem mu ogromną szansę! Podobnie jak Wy, lubiłem czytać jego teksty. I podobnie jak wy, bardzo żałuję, że nie możemy mieć na Forum Pawła - fana, który nie miesza się w sprawy personalne.
Wiecie, jak bardzo jestem cierpliwy ...ech, te wieczne narzekania, ze admin nic nie robi :) Trzeba się bardzo starać, żeby wylecieć. To, co się stało, stało się po długich "staraniach" Pawła. Niestety. Zabanowanie uzytkownika to dla mnie żadna przyjemność. ZAWSZE najpierw są dziesiątki postów, próśb, namawiań. Niestety - tym razem się nie udało się.

Atmosfera na Forum powoli stawała się nie do zniesienia. W dodatku zacząłem się zastanawiać, czy MOJE posty (które regulaminu nie łamały) bedą jeszcze jutro na Forum. W takiej atosferze nie da się funkcjonować. Jeśli Paweł to zrozumie, to niczego nie wyluczam....

pozdrawiam serdecznie
joryk

Autor:  Aduwnikl [ Sob Wrz 09, 2006 6:53 pm ]
Temat postu: 

Kończę swoją działalność. Powracam do swojego starego nicku (nie jest to bynajmniej Maveric). Szczerze to miałem tej całej aferki dość jednak jeśli ktoś gra mi na nosie interweniuje. Postów jako Aduwnikl nie zobaczycie już nigdy co nie oznacza że nie będę na tym forum... Mogę przysięgnąć, że nie jestem Mavericiem! Nie wiem co on teraz czuje i przepraszam go za to że moja osoba przyczyniła się do tego że był prześladowany. Na prawdę chciałem dobrze. Przepraszam wszystkich których uraziłem.


To już koniec afer. Mam nowe poszlaki nie dowody gdyż nie mogę ich udowodnić wam fizycznie. Rezygnuje z umieszczania raportu. Rzućmy to w niepamięć.

Autor:  tomun [ Nie Wrz 10, 2006 9:22 am ]
Temat postu: 

Hmm co tu się dzieje?? Nie było mnie tu sporo czasu, zaglądam a tu proszę ktoś tworzy sobie drugie konto aby rzucić jakiś temat na wywołanie afery, ktoś przez to został zbanowany przez admina, teraz gość wchodzi mówi przepraszam więcej afer nie będzie bo nie mam dowodów i spada. :!: :?:
A ja myślałem że to jest forum o najlepszym zespole w historii muzyki (sory jednym z najlepszych żeby nie było że wywołuje afery czy też chcę urazić czyjeś poglądy).
[/img]

Autor:  admin_joryk [ Nie Wrz 10, 2006 9:49 am ]
Temat postu: 

Cytuj:
rzucić jakiś temat na wywołanie afery, ktoś przez to został zbanowany przez admina

Działalność Aduwnikla nie miała, bo nie mogła mieć wpływu, na moje decyzje odnośnie innych uzytkowników. Niestety, kazdy sam musi zapracować na swojego bana :)
To ja zabanowałem Pawła, a nie Aduwnikl i ja za to ponoszę odpowiedzialność, a nie Aduwnikl.
Decyzję podjąłem na podstawie tego, co zrobił Paweł, a nie na podstawie tego, co napisał Aduwnikl.
Powody podałem w powyższym poście, choć były i takie osoby, którym wysłałem szersze uzasadnienie w mailu.

Nawiasem mówiąc, wczorajsze posty Aduwnikla przekonały mnie, że i on nie wie, kiedy przestać. Dlatego i jemu pomogłem podjąć właściwą decyzję odnosnie dalszej obecności na Forum.

Strona 1 z 2 Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/