www.beatles.kielce.com.pl
https://beatles.kielce.com.pl/phpbb2/

Bootlegi a polskie prawo/status prawny bootlegów
https://beatles.kielce.com.pl/phpbb2/viewtopic.php?f=30&t=1364
Strona 1 z 1

Autor:  Woland [ Pon Mar 13, 2006 8:13 pm ]
Temat postu:  Bootlegi a polskie prawo/status prawny bootlegów

Swego czasu, dawno dawno temu poruszyłem ten temat z Jorykiem, uważam, że dobrze by było aby każdy kolekcjoner bootlegów wiedział jak odnosi się prawo do posiadanej przez niego kolekcji.... żeby nie było niejasności.





/jeśli gdzieś ten temat jest poruszony to przepraszam za zaśmiecenie.

Autor:  macho [ Pon Mar 13, 2006 10:11 pm ]
Temat postu: 

Swego czasu pojawil sie na stronie watek "Bootlegi o najlepszej jakosci ...oraz słowo o tym co legalne"... nie jest to dokladnie to co zapewne miales na mysli - ale lektura daje kilka przydatnych uwag :wink:

Autor:  hans80 [ Wto Mar 14, 2006 1:12 am ]
Temat postu: 

Oj, w sumie nie wiem czy jest to najlepszy link. Aż się przykro robi, jak się takie rzeczy czyta. Zresztą większość z nich nie ma związku z tematem...

W tym temacie należało by jasno powiedzieć jaki jest prawny status czegoś co nazywamy bootlegiem. I dalsza dyskusja nie ma chyba większego sensu, bo prawo jest prawem i sprzecznych z nim treści na stronce umieszczać nie wolno.

Może inaczej - z zamieszczonego przez Macho wątku wybrałem wypowiedź Joryka, która zawiera chyba wszystkie wartościowe informacje zawarte w przytaczanej rozmowie. Wystarczy chyba, by wyciągnąć dla siebie wnioski:

Cytuj:
Proszę dokładnie przeczytać REGULAMIN.

Cytuj:
rip z DVD na DIVX rowniez nazywa sie bootlegiem


nie sądzę
nazywa się to kopią zapasową lub kradzieżą

Cytuj:
zalatwiam sobie wszystko w divx. Czy to zle?



jest to kradzież własności intelektualnej
ja raczej nie czuję się upowazniony do dyskusji czy to złe, czy nie
prawo jest prawem i należy go przesrzegać

Cytuj:
A moze ktosu tu jest policjanetm i bedzie scigal mnie za "piractwo"?


To by mi było obojętne.
Gorzej jesli ktoś zamknie tą witrynę bo dojdzie do wniosku, że tu się odbywa handel pirackimi kopiami albo jeśli ściągniesz nieprzyjemności na fanów, którzy nie mają nic wspólnego z piractwem.

Jeśli więc traktujesz naszą stronę jako okazję do "załatwienia" sobie piratów albo jeśli zamierzasz propagować poglądy typu "Ja nie mam zamiaru kupowac oryginalnej plyty" to będę zmuszony uniemozliwić Ci taką działalność skreślając Cię z listy. Potraktuj to, proszę, jako ostatnie ostrzeżenie.

A jeśli jesteś fanem Beatlesów i interesują Cię niepublikowane nagrania, które nie są na sprzedaż i funkcjonują wyłącznie w obrocie kolekcjonerskim to zapraszam serdecznie.

Autor:  macho [ Wto Mar 14, 2006 4:48 pm ]
Temat postu: 

I dokladnie o ten fragment mi chodzilo Hans :wink:

pozdrawiam

Autor:  kalosz [ Wto Mar 14, 2006 7:15 pm ]
Temat postu: 

http://www.beatles.kielce.com.pl/phpbb2/viewtopic.php?t=376&
A najlepsze jest zakończenie owej dyskusji :)

Autor:  admin_joryk [ Śro Mar 15, 2006 11:17 pm ]
Temat postu: 

No cóż - bootlegi są nielegalne.

Koncertów nie wolno rejestrować. Nagrań ze studia nie wolno wynosić. To wszystko jest kradzieżą. Ochrona pilnuje bo można zarejestrować koncert, wytłoczyć DVD i sprzedawać za ciężką kasę, a przy dzisiejszym rozwoju techniki pirackie nagranie może często uchodzić za profesjonalne.

W praktyce jednak nasze kolekcje są bezpieczne. Nikt nie ściga małolatów, którzy wymieniają się bootlegami. Artysci są raczej zadowoleni z takich zapaleńców, bo to podtrzymuje zainteresowanie zespołem, przysparza fanów i "robi" sprzedaż orginalnych płyt, plakatów, koszulek i innych gadżetów.
Inna sprawa, gdyby ktoś próbował sprzedawać bootlegi (albo publicznie odtwarzac za kasę). To już jest nie tylko nielegalne ale i ścigane. I słusznie.

Natomiast zupełny obciach to są te różne "zgrywki" z oficjalnych CD i DVD. Darujcie ...żeby fan Beatlesów nie miał orginalnej płyty Beatlesów? ...i zeby się tym chwalił?
No, powiedzmy, że rozumiem sytuację, kiedy w Polsce płyty były niedostępne, kiedy czas od światowej do polskiej premiery szedł "w miesiące" ...oj, niejeden zgrzeszył usprawiedliwiając się ciekawością i niecierpliwością ale raz, że te czasy minęły, a dwa - przecież w końcu i tak kupował orginał. Dlatego temat oficjalnych płyt uważam za zakończony i będą kasował gości praktykujacych podejrzane manewry.

Wracajac do bootlegów.
Jeden z naszych wspólnych znajomych, wybitny znawca zespołu, autor wielu publikacji, człowiek związany zawodowo z naszym rynkiem muzycznym określa bootlegi jako kradzeż. Uważa, że robi się krzywdę zespołowi ujawniając "tejki" bo zespół uznał, ze właściwy efekt artystyczny związany jest tylko z wersją finalną umieszczoną na płycie, a nie z wcześniejszymi próbami. Mimo to ów fan ma wartościową kolekcję beatlegów. Hmmm... no tak to jest i już. Mea culpa :)

Krótko mówiąc - bootlegi (nie mylić z pirackimi kopiami oficjalnych wydawnictw) są nielegalne i można się do nich doczepić. Jeśli jednak nie czerpiecie z ich posiadania korzyści majatkowych to pewnie nikt nie będzie miał interesu w tym, żeby wam szkodzić.

Autor:  Woland [ Czw Kwi 20, 2006 10:27 pm ]
Temat postu: 

http://www.venture.org.pl/leszek/kult/kazboot.mp3

Tu o bootlegach wypowiada się Kazik Staszewski, warto posłuchać.

Strona 1 z 1 Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/