Polski Serwis Informacyjny The Beatles

Istnieje od 2001 roku. Codzienna aktualizacja, ksiazki, filmy, plyty.
jesteś na Forum Polskiego Serwisu Informacyjnego The Beatles
Obecny czas: Nie Kwi 28, 2024 1:30 pm

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)




Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 368 posty(ów) ]  Idź do strony Poprzednia  1 ... 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11 ... 19  Następna
Autor Wiadomość
PostWysłany: Nie Cze 22, 2014 8:54 am 
Offline
Beatlesiak
Awatar użytkownika

Rejestracja: Wto Kwi 11, 2006 10:21 pm
Posty: 2327
Miejscowość: New Salt
dr Maxwell napisał(a):
Ryszard napisał(a):
Dzisiaj mój ostatni tutaj wpis na temat co na blogu


Sądzę ,że tak się nie stanie! Mam nadzieję ,że i Yer Blue tego by nie chciał! Ryszardzie śmiało do przodu :D


Jestem również przekonany, że by tego nie chciał. Tak więc panie kolego, nie przyjmuję Twojej informacji do wiadomości i czekam na kolejne posty w tym temacie.


Góra
 Profil  
 
PostWysłany: Nie Cze 22, 2014 9:57 am 
Offline
młodszy fan

Rejestracja: Nie Sie 18, 2013 2:37 pm
Posty: 27
Jako emeryt, dzień rozpoczynam około 10 z kawą na biurku, w wygodnym fotelu, przeglądam blogi, newsy ze świata muzyki etc. odnajduję info o nowym wpisie na Twoim blogu, zaglądam tam zawsze z przyjemnością, dlaczegóż to jesteśmy tacy zawistni i maluczcy, nawet w tak bliskiej nam fascynacji tym zespołem, mamy jakiś błąd w kodzie genetycznym, który nas nie zespala, tylko rozwala..............bolesne.
Robisz świetną robotę, tak trzymaj (wytrzymaj)
pozdrawiam serdecznie


Góra
 Profil  
 
PostWysłany: Nie Cze 22, 2014 4:03 pm 
Offline
Sun King
Awatar użytkownika

Rejestracja: Pią Kwi 08, 2005 3:13 pm
Posty: 452
Miejscowość: Kłobuck
Ten wątek zasługuje na kontynuację. Jeśli jednak Ryszard rzeczywiście zaprzestanie aktualizacji wątku będę zmuszony dodać sobie kolejną zakładkę z adresem blogu. Mimo wszystko wolałbym, żeby zostało jak dotychczas :D

_________________
you can boogie if you try


Góra
 Profil  
 
PostWysłany: Nie Cze 22, 2014 4:37 pm 
Offline
Sun King
Awatar użytkownika

Rejestracja: Pon Sie 26, 2013 9:36 am
Posty: 496
Miejscowość: Nowhere Land:)
haha, dzięki Przyjaciele, ale nie lepiej po prostu zaglądać. Poza tym- pisałem już o tym wcześniej - mam wiele zastrzeżeń co do swoich wcześniejszych postów na blogu, robię to teraz solidniej, dokładniej, czasem uzupełniając wcześniejsze posty o nowe teksty, czasem jednak właśnie jako spojrzenia wstecz, by nie umknęły osobom czytającym blog coś nowego, a rzadziej wracamy do przeczytanych. Zresztą sama formuła blogu to inne kolory przeczytanych postów itd:) Ogromnie miło mi, za to co napisaliście, jak również przykro mi jest, że tak się potoczyły te nasze spory z Yerem ale hm... prawdy o Najcudowniejszym Zjawisku XX wieku (w odp. proporcjach oczywiście, wiem,że rozumiecie) będę bronił do upadłego. Hm... Wprowadziłem na blog ten opcję tłumaczenia na dowolny język, ale dostaję olbrzymią ilość maili z zagranicy,że szkoda, że mój blog nie jest po angielsku, więc zaczynam o tym myśleć, by zrobić rzeczywiście 2-języczną wersję ale już w postaci portalu, gdzie będzie można wybrać język. Ale do tego będzie mi potrzebna pomoc, którą już mi zaoferowali i anglistycy i informatycy:) With A Big Help From Some My Friends ? Ale szczerze nie wiem. póki co mam zapał i czas, mimo Mundialu i życia prywatnego. Na pewno chcę szybciej skończyć HISTORIĘ do 1970, to priorytet. Pozdroowka!!!
Jak tam dzieciaki Robert:) wyślij na maila fotkę :)

_________________
Ryszard. Mój blog o The Beatles: http://fab4-theBeatles.blogspot.com


Góra
 Profil  
 
PostWysłany: Pon Cze 23, 2014 12:43 am 
Offline
Beatlesiak
Awatar użytkownika

Rejestracja: Nie Sie 28, 2005 10:56 pm
Posty: 4281
Miejscowość: Bielsk Podlaski
dr Maxwell napisał(a):
Ryszard napisał(a):
Dzisiaj mój ostatni tutaj wpis na temat co na blogu


Sądzę ,że tak się nie stanie! Mam nadzieję ,że i Yer Blue tego by nie chciał! Ryszardzie śmiało do przodu :D


Pewnie, że by nie chciał. Przecież to jest właśnie wątek o blogu i niech tutaj toczy się jego forumowy żywot.

_________________
Image


Góra
 Profil  
 
PostWysłany: Śro Cze 25, 2014 9:52 am 
Offline
Sun King
Awatar użytkownika

Rejestracja: Pon Sie 26, 2013 9:36 am
Posty: 496
Miejscowość: Nowhere Land:)
Przyglądam się dokładniej 1-szej trasie po Ameryce, czyt: http://fab4-thebeatles.blogspot.com/201 ... vol-2.html

_________________
Ryszard. Mój blog o The Beatles: http://fab4-theBeatles.blogspot.com


Góra
 Profil  
 
PostWysłany: Pon Cze 30, 2014 10:06 am 
Offline
Sun King
Awatar użytkownika

Rejestracja: Pon Sie 26, 2013 9:36 am
Posty: 496
Miejscowość: Nowhere Land:)
No więc krótko, dwa posty o Mgacial Mystery Tour
http://fab4-thebeatles.blogspot.com/201 ... our-2.html
Może Was zainteresują:)


Załączniki:
MMT1.jpg
MMT1.jpg [ 41.79 KiB | Obejrzany 9945 razy ]

_________________
Ryszard. Mój blog o The Beatles: http://fab4-theBeatles.blogspot.com
Góra
 Profil  
 
PostWysłany: Pią Lip 11, 2014 7:43 pm 
Offline
Sun King
Awatar użytkownika

Rejestracja: Pon Sie 26, 2013 9:36 am
Posty: 496
Miejscowość: Nowhere Land:)
Kolejne posty przybliżające 1-szą wizytę zespołu w Ameryce, zwrócicie pewnie uwagę, że zamieszczam tam trochę teksów wygrzebanych w sieci, przysłanych mi przez fanów, w tym adresy blogów z USA !!! Hm..M. Lewisohn chyba nie mógł tego napisać, cytować (prawa autorskie itd).
http://fab4-thebeatles.blogspot.com/201 ... vol-4.html
Skończyłem ostatnią knigę Lewisohna, hm..chyba niczego nowego nie znalazłem prócz parę detali, niuansów,newsów, które będą się pojawiać ZAWSZE. Nikt nie jest w stanie zgromadzić PEŁNEJ FAKTOGRAFII O TYM ZESPOLE a zadziwijące, że wszystko co dotyczy TEGO zespołu nas ciekawi. Robertowi nawet spodobało się menu co jedli, Maxwell słusznie zauważył, że książki Leiowsohna ta i następne (będzie ich, będzie) niczegop nowego już nie wniosą i są tylko dla hardcorowców Fab4:)

_________________
Ryszard. Mój blog o The Beatles: http://fab4-theBeatles.blogspot.com


Góra
 Profil  
 
PostWysłany: Pią Lip 11, 2014 8:42 pm 
Offline
Admiral Halsey
Awatar użytkownika

Rejestracja: Wto Paź 12, 2010 6:31 pm
Posty: 866
Ryszard napisał(a):
Maxwell słusznie zauważył, że książki Leiowsohna ta i następne (będzie ich, będzie) niczegop nowego już nie wniosą i są tylko dla hardcorowców Fab4:)

A mnie o nie o to chodziło , wręcz odwrotnie Ryszardzie. Uważam ,że wniosą przede wszystkim dużo pewności w naszych dociekaniach , wątpliwościach i ustaleniach prawie do końca interesujących nas faktów. Bo jeżeli nie ten historyk , to kto? Dalszych tomów nie będzie wiele - zgodnie z zapowiedzią autora, jeszcze tylko dwa . Zdaję jednocześnie sobie sprawę, że tych nie znanych faktów będzie chyba jednak mniej niż w tomie nr 1( być może przynajmniej dla hardcorowców). Ale czuję , że w drugim już będzie ich nieco "Pachnie'' np.o mało znanym fakcie -o wokalnym udziale Paula w sesji do From A Window, gdzie w końcowym "...niiiight" wysokie tony dośpiewuje sam On! :D


Góra
 Profil  
 
PostWysłany: Pią Lip 11, 2014 9:41 pm 
Offline
Admiral Halsey
Awatar użytkownika

Rejestracja: Wto Paź 12, 2010 6:31 pm
Posty: 866
Ryszard napisał(a):
http://fab4-thebeatles.blogspot.com/201 ... vol-4.html


Trochę pomieszałeś ze zdjęciami z wizyty w Stanach w lutym 1964 roku.


Góra
 Profil  
 
PostWysłany: Sob Lip 12, 2014 2:50 pm 
Offline
Sun King
Awatar użytkownika

Rejestracja: Pon Sie 26, 2013 9:36 am
Posty: 496
Miejscowość: Nowhere Land:)
Maxwell, podaj te fotki, które nie pasują, zazwyczaj staram się by były adekwatne do blogu, chyba, że sa to np. zdjęcia jako ilustracja mówiącego np. Johna, Paula, wtedy nie jest dla mnie ważne czy to zdjęcie pochodzi dokładnie z danej daty. To raz. Dwa, nadal uważam, że książki Marca (czytałem jego wszystko, czasem zaglądam do nich - głównie by zobaczyć czy coś nowego mogę dodać do swego postu - więc :) wiem o czym piszę), będzie ich sporo, jeśli nie w tej czy innej formie, jako kroniki, jako książki o sesjach, będą kolejne, on z tego żyje, ale generalnie miałem na myśli to, że książek o Beatlesach będzie jeszcze mnóstwo, takich czy innych, mniej lub bardziej dokładnych. Zabierając się za ten blog, chciałem uniknąć - choć ciężko - podawania milionów szczegółów o zespole ale pisać tak by przyciągnąć tutaj nie tylko zagorzałego fana. Wiem też, że mogłem też pisać dokładniej o historii zespołu tak jak w ostatnich postach o trasie po USA, gdzie mógłbym zamieszczać np. fragmenty opisu danego koncertu, trasy z relacji naocznych fanów np.:)Wiem, że mi się to udaje, średnio mam około 100 maili dziennie, przeważnie zagraniczne itd (nie wszystkie rozumiem, tylko te pochwalne fragmenty w angielskim), i tak skomentuję ten post. Czy czytać Marca Lewisohna? Fani tak, inni - lepiej Daviesa lub Normana.

_________________
Ryszard. Mój blog o The Beatles: http://fab4-theBeatles.blogspot.com


Góra
 Profil  
 
PostWysłany: Nie Lip 13, 2014 5:14 pm 
Offline
młodszy fan

Rejestracja: Nie Sie 18, 2013 2:37 pm
Posty: 27
Zawsze podziwiałem pasjonatów, cierpliwie zbierających szczególiki, układających wszystko w jedną całość.
Zawsze też obawiam się zabierać głos w takich sprawach, bo już niejednokrotnie byłem zjedzony przez wielu "mających jedyną rację". Sądzę, że Ryszard robi wyjątkową robotę, jak na nasze warunki, dostępność materiałów, cytując czasami "rodzimych wielkich znawców tematu", korzystając z wielu źródeł, składa swoją opowieść, o swojej fascynacji zespołem, który niestety lubi bardzo dużo ludzi, a i zainteresowanie nim, nie gaśnie. Zawsze będą tacy, którzy znajdą dziurkę w dziurce, zawsze będą tacy, którzy poczytają i stwierdzą ....aha fajna robota, nie wiedziałem tego i tego ..............o a tu to było inaczej etc itd..............na innym forum był miły gość, który dla siebie robił perfekcyjną dyskografię ( ot pasjonat) ale został zjedzony.
Kiedyś w przyszłości, następcy Lewishona, będą (być może) z takich źródeł korzystać, bo innych nie będzie..............
Dawno temu, ceniony dziennikarz NME Nick Logan, popełnił był pierwszą ogólną historię, teoretycznie rock'n'rolla, zawierała taką ilość błędów, że przez dziesiątki lat musiał się tłumaczyć, mimo tego nadal pokutują informację, zawarte na kartach tego nieszczęścia, wprowadzając w bląd, kolejne pokolenia szperaczy pasjonatów...........kiedyś baaaaaaardzo dawno temu w takiej polskie gazecie, była rubryka "Muzyka niepoważna" pióra Romana Waschko, otóż w 1969 roku zamieścił on informację, że Graham Nash opuścił grupę the Hollies, mój znajomy przybiegł do mnie z wypiekami na twarzy z ową wiadomością, gdy mu powiedziałem........stary on odszedł prawie rok temu, wiesz, że u nas wszystko spóźnione, mój zacny kolega obraził się na mnie........minęło z 40 lat, gdy spotkaliśmy się ponownie i on pamiętał o tym fakcie ( niestety podawał ciągle błędną datę)
Pamięć jest ulotna, czasami warto coś zapisać, aby potem uniknąć kompromitacji.
Czytam Twojego bloga z przyjemnością, nie muszę sięgać po kolejne tomiska, aby coś sobie przypomnieć ( w moim wieku muszę ćwiczyć pamięć)
pozdrawiam


Góra
 Profil  
 
PostWysłany: Nie Lip 13, 2014 9:05 pm 
Offline
Admiral Halsey
Awatar użytkownika

Rejestracja: Wto Paź 12, 2010 6:31 pm
Posty: 866
Ryszard napisał(a):
Maxwell, podaj te fotki, które nie pasują, zazwyczaj staram się by były adekwatne do blogu, chyba, że sa to np. zdjęcia jako ilustracja mówiącego np. Johna, Paula, wtedy nie jest dla mnie ważne czy to zdjęcie pochodzi dokładnie z danej daty.

Chodzi o zdjęcia ze spotkania z dicsc-jockeyami ze stacji WMCA. Odbyło się ono w lutym 1964 roku (patrz przycięta grzywka Harrisona) , ale w tym miejscu pasuje ono do wydarzeń z sierpniowej trasy. Wszystko jest więc OK!

Ryszard napisał(a):
Czy czytać Marca Lewisohna? Fani tak, inni - lepiej Daviesa lub Normana.

Pełna zgoda

lencarrinhar napisał(a):
Sądzę, że Ryszard robi wyjątkową robotę

Też się zgadzam ponieważ nic "złego " o blogu nie napisałem a wręcz przeciwnie. Forum to forum - tu można dociekać , rozważać , spierać się , wyrażać swoje wątpliwości. Lubię jak ktoś drąży wybrany temat i jest gotowy nieustannie poszerzać swoja wiedzę o swoim ukochanym zespole

lencarrinhar napisał(a):
już niejednokrotnie byłem zjedzony przez wielu

Jak wyżej. Nie wierzę ,ażeby na naszym forum ktoś chciałby to uczynić. Po prostu cieszmy się forum , prowadźmy polemiki , wyjaśniajmy wspólnie wątpliwości etc :D


Góra
 Profil  
 
PostWysłany: Pon Lip 14, 2014 7:56 am 
Offline
Sun King
Awatar użytkownika

Rejestracja: Pon Sie 26, 2013 9:36 am
Posty: 496
Miejscowość: Nowhere Land:)
Hej, dzięki za głosy. Absolutnie nie obrażam się na uwagę Maxwella na temat fotek. Dodam jeszcze raz, czasem dana fotka po prostu tematycznie pasuje mi do tekstu, choć może nie pochodzić z tego samego okresu to na pewno nie z innego roku itd. Np. w przypadku koncertu w sierpniu 64 w Forest Hills umieściłem fotkę z tego samego miejsca ale kilka m-cy wcześniejszą ale podkreśliłem to. Nie bardzo wiem nadal Maxwell o które zdjęcie Ci chodzi ?:) Jestem wdzięczny za uwagi, wytknięcia ew. błędów... Po prostu zmienię to, poprawię - po sprawdzeniu:) pozdro

_________________
Ryszard. Mój blog o The Beatles: http://fab4-theBeatles.blogspot.com


Góra
 Profil  
 
PostWysłany: Pon Lip 14, 2014 1:42 pm 
Offline
Sun King
Awatar użytkownika

Rejestracja: Pon Sie 26, 2013 9:36 am
Posty: 496
Miejscowość: Nowhere Land:)
Ringo zagubiony w Indianopolis i ścigany przez Policję :)
http://fab4-thebeatles.blogspot.com/201 ... vol-5.html

_________________
Ryszard. Mój blog o The Beatles: http://fab4-theBeatles.blogspot.com


Góra
 Profil  
 
PostWysłany: Pon Lip 14, 2014 5:28 pm 
Offline
Admiral Halsey
Awatar użytkownika

Rejestracja: Wto Paź 12, 2010 6:31 pm
Posty: 866
Ryszard napisał(a):
Ringo zagubiony w Indianopolis i ścigany przez Policję :)
http://fab4-thebeatles.blogspot.com/201 ... vol-5.html


Pod zdjęciem z konferencji prasowej z Philadelphii przy tekście z prawej strony umieszczono fotkę z konferencji z Los Angeles z 28.08.1966 roku.(Ringo w spodniach w pasy)

Ryszard napisał(a):
.
Nie bardzo wiem nadal Maxwell o które zdjęcie Ci chodzi ?:)


Zdjęcie( i następne)pod którym widnieje napis "WMCA good guys meet The Beatles"

Proszę nie odbierać moich wpisów za czepianie się. po prostu coś wspólnie próbujemy ustalić


Góra
 Profil  
 
PostWysłany: Pon Lip 14, 2014 7:56 pm 
Offline
Beatlesiak
Awatar użytkownika

Rejestracja: Wto Lis 19, 2013 3:54 pm
Posty: 1338
lencarrinhar napisał(a):
Zawsze podziwiałem pasjonatów, cierpliwie zbierających szczególiki, układających wszystko w jedną całość.
Zawsze też obawiam się zabierać głos w takich sprawach, bo już niejednokrotnie byłem zjedzony przez wielu "mających jedyną rację".

Ryszard napisał(a):
Absolutnie nie obrażam się.... Jestem wdzięczny za uwagi, wytknięcia ew. błędów...

dr Maxwell napisał(a):
Forum to forum - tu można dociekać , rozważać , spierać się , wyrażać swoje wątpliwości. Lubię jak ktoś drąży wybrany temat i jest gotowy nieustannie poszerzać swoja wiedzę o swoim ukochanym zespole
Po prostu cieszmy się forum , prowadźmy polemiki , wyjaśniajmy wspólnie wątpliwości etc :D


Absolutnie zgadzam się z Maxwellem. Naprawdę nie chodzi o ‘czepianie się’, czy wręcz o ‘zjedzenie’ (!) kogoś. Poprawki są tylko POPRAWKAMI, a nie ‘atakiem’ na kogoś czy (nie daj Boże!) próbą ‘udowodnienia’ komuś, że jest ‘mniej wiedzący’. Wszyscy są omylni. Nie chodzi o reakcje ‘personalne’, tylko o reakcje na NIEŚCISŁOŚCI, czy wręcz BŁĘDY.

Znam się z Maxwellem od lat (a znajomość została zainicjowana przez… Beatlesów właśnie! :) ). Obaj za sprawą różnego rodzaju ‘pismaków’ przerobiliśmy OCEAN Beatlesowskich nieścisłości, bzdur i dezinformacji - DLATEGO reagujemy gdy coś jest ‘nie tak’ - nie żeby się ‘dowartościować’, czy pokazać ‘wyższość’.

Powiem jako BELFER: jeśli kogoś nie poprawiasz gdy popełnia błąd, to utwierdzasz go w (mylnym) przekonaniu, że ‘ma rację’ - i ‘dokładasz się’ do tego błędu, bo on tę (błędną) treść będzie przekazywał innym…

Niektórzy uważają, że napisanie ‘U’ tam gdzie powinno być ‘Ó’ to większy ‘grzech’, niż napisanie ‘E’ tam gdzie powinno być ‘Ę’… Nie! - w obu przypadkach jest to BŁĄD ORTOGRAFICZNY. Przyzwalajmy na ‘małe’ błędy, następny krok to będzie przyzwolenie na ‘średnie’ błędy, itd. (i mamy to co mamy…)

Ostatnio Marek Sierocki mówiąc o urodzinach Jerzego Kosseli powiedział, że pierwszy album Czerwonych Gitar ukazał się w roku 1968. W rzeczywistości ta płyta ukazała się w roku 1967... I co? Ach, to ‘tylko JEDEN rok różnicy’ - ‘czepianie się’… Jeśli ktoś zna historię Czerwonych Gitar, to wie JAKA ZASADNICZA RÓŻNICA jest w ich biografii między rokiem 1967 a 1968 - wówczas Kosseli w zespole już nie było! To tak jakby umieścić Pete’a Besta w składzie Beatlesów A.D. 1963! (tylko ‘jeden’ rok różnicy). A mówi to (podobno!) ‘dziennikarz muzyczny’ (?!) z wieloletnim ‘doświadczeniem’, w programie o milionowej oglądalności, na dodatek mówi to nie o średniowiecznych minstrelach z Górnej Wolty :wink: , tylko o jednym z NAJWAŻNIEJSZYCH ZESPOŁÓW w Polsce w latach 60!

Wiem, że to wszystko (chyba?) brzmi ‘czepliwie’, ale w Beatlesologii lat 60. 70. 80. 90. zmieniło się tak wiele (na Lepsze!), że w XXI wieku niby ’nie wypada’ powielać wyjaśnionych już nieścisłości, ale jednak to wciąż się zdarza - więc jeśli tak się jednak zdarza, to nie ma się co ‘dziwić’ DĄŻENIOM DO ICH KORYGOWANIA… (trochę to zawile chyba wyszło… :wink: )

Tak jak napisał Maxwell: ‘po prostu coś wspólnie próbujemy ustalić’. :)

PS. To wszystko z Dobrych Pobudek! :)

_________________
WISH is the future and ASH was the past, what stood in between was WISHBONE ASH.

Image


Góra
 Profil  
 
PostWysłany: Pon Lip 14, 2014 9:35 pm 
Offline
Taxman

Rejestracja: Wto Maj 13, 2014 7:53 pm
Posty: 223
Argus9 napisał(a):
Ostatnio Marek Sierocki mówiąc o urodzinach Jerzego Kosseli powiedział, że pierwszy album Czerwonych Gitar ukazał się w roku 1968. W rzeczywistości ta płyta ukazała się w roku 1967


Pierwsza duża płyta "Czerwonych Gitar" - longplay "To właśnie my", ukazał się w roku 1966.

Image


Góra
 Profil  
 
PostWysłany: Pon Lip 14, 2014 10:23 pm 
Offline
Beatlesiak
Awatar użytkownika

Rejestracja: Wto Lis 19, 2013 3:54 pm
Posty: 1338
Liver_2 napisał(a):
Pierwsza duża płyta "Czerwonych Gitar" - longplay "To właśnie my", ukazał się w roku 1966.

Ano właśnie! Zależy do jakich źródeł sięgnąć. Sam mam na półce kilka publikacji, które podają albo rok 1966, albo 1967. Mam oryginalny pierwszy LP Czerwonych Gitar, ale w Polsce nie istniał zwyczaj pisania na naklejce ‘first published’… Nie mylmy daty nagrania z datą publikacji - niektóre utwory z pierwszego LP pochodzą jeszcze z sesji z października 1966, a w PRL-u proces ‘produkcji’ albumu potrafił trwać… 12 miesięcy! (sic!). Czy debiut Cz-G ukazał się (jak podają niektóre źródła) w grudniu 1966, czy w styczniu 1967 - trzeba by zapytać tych, którzy na pewno pamiętają… Póki co nie mamy ‘polskiego Marka Lewisohna’…

_________________
WISH is the future and ASH was the past, what stood in between was WISHBONE ASH.

Image


Góra
 Profil  
 
PostWysłany: Pon Lip 14, 2014 10:47 pm 
Offline
Taxman

Rejestracja: Wto Maj 13, 2014 7:53 pm
Posty: 223
Może jednak w ówczesnej prasie pojawiła się informacja o tej pierwszej płycie "Czerwonych Gitar"?

Image


Góra
 Profil  
 
Wyświetl posty z poprzednich:  Sortuj według  
Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 368 posty(ów) ]  Idź do strony Poprzednia  1 ... 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11 ... 19  Następna

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)


Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 15 gości


Nie możesz zakładać nowych tematów na tym forum
Nie możesz odpowiadać w tematach na tym forum
Nie możesz edytować swoich postów na tym forum
Nie możesz usuwać swoich postów na tym forum
Nie możesz dodawać załączników na tym forum

Szukaj:
Skocz do:  
POWERED_BY