Polski Serwis Informacyjny The Beatles

http://fab4-thebeatles.blogspot.com/201 ... vol-2.html
Klaus Voorman

_________________
Ryszard. Mój blog o The Beatles: http://fab4-theBeatles.blogspot.com

w hołdzie przyjacielowi...
http://fab4-thebeatles.blogspot.com/201 ... ny_29.html
Piękne!

_________________
Ryszard. Mój blog o The Beatles: http://fab4-theBeatles.blogspot.com

Wstyd się przyznać, ale nie znałem tego wcześniej.
Ciekaw jestem też, czy są tez inne, równie interesujące i dobre hołdy.
Ze znanych mi, poza klasyczną pozycją naszego rodzimego Universu,
to jeden z ciekawszych, choć niestety nie beatlesowski, tylko elvisowski,
popełniła ostatnio ...Suzi Quatro

https://www.youtube.com/watch?v=kwS_yKzGss8

Nie szkodzi Helter, piosenka Eltona to w zasadzie jedyna mi znana piosenka z cyklu 'tribute to John' o której wspomniał kiedykolwiek Paul. Powiedział, że napisano wiele pięknych piosenek poświęconych jego Przyjacielowi i dodał...'pusty ogród, eh, John zostawił tyle pustego miejsca w naszych sercach'. Poza tym cóż, pracuję nadal na swoim blogiem, aż sam się sobie dziwię, bo zacząłem znowu grać w tenisa w ligę (letnią), poza tym odkryłem kolejny fajny serial 'The Americans' nie jest to co prawda 'Breaking Bad' czy 'House of cards'ale... aha, uzupełniam trochę blog, sporo dodaję - dodam - Marca Lewisohna choć nadal bronię się przed dosłownym zrzynaniem dnia i godziny z ich życia. ostatnio zapraszam na fajne wspomnienia z 'pierwszego Hamburga'. Wiem, że wszyscy to znacie jako fani, ale wciąż pojawiają się nowi. Ostatnio otrzymałem fajną fotkę fana z Finlandii z Hamburga własnie obok 'ulicznego' pomnika Fab 4. Pozdro:)
http://fab4-thebeatles.blogspot.com/201 ... vol-4.html

_________________
Ryszard. Mój blog o The Beatles: http://fab4-theBeatles.blogspot.com

Jak już gdzieś pisałem, dzień bez bloga Ryszarda, to dzień stracony.

na moim blogu Robert, jak tam dzieciaki ?:) pzodrawiam i serdecznie Ci dziękuję za Twoje wizyty i wpisy na blogu:)

_________________
Ryszard. Mój blog o The Beatles: http://fab4-theBeatles.blogspot.com

Przeczytałam wiele książek o Beatlesach z których nic nowego się nie dowiedziałem i nic z nich nie wynika. Wchodząc na blog wciąż trafiam na ciekawe fakty i historie. Myślałem, że jakoś się wykręcę, ale stało się i jestem skazany na Twój blog. A dzieci zdrowe, dziękuję. Czasami gdy siedzę w nocy i słucham jak się kręcą i oddychają to mam wrażenie, że nawet słyszę jak rosną.

Jeszcze trochę wspomnień, może trochę pikantnych: ) Powrót do Hamburga (2) : http://fab4-thebeatles.blogspot.com/201 ... urg-2.html

_________________
Ryszard. Mój blog o The Beatles: http://fab4-theBeatles.blogspot.com

W nowej serii miła piosenka z pewnym 'connected to the Beatles'. Niezależnie od tego to naprawdę fajna ballada: http://fab4-thebeatles.blogspot.com/201 ... -like.html

_________________
Ryszard. Mój blog o The Beatles: http://fab4-theBeatles.blogspot.com

Tak się zaczynała Beatlemania, trochę cofnąłem się do historycznego, jednego z najważniejszych koncertów zespołu w historii, tekst tutaj, trochę też o genezie słowa BEATLEMANIA: http://fab4-thebeatles.blogspot.com/201 ... unami.html

_________________
Ryszard. Mój blog o The Beatles: http://fab4-theBeatles.blogspot.com

Najmocniejszy i najdobitniejszy fragment tekstu o początkach Beatlemani według mnie to: "Młode dziewczyny otaczają nas, przygniatają, rzucają się na zestaw perkusyjny Ringo... To absolutne pandemonium. Dzieciaki wrzeszczą, dziewczęta mdleją, siedzenia są całe mokre... NIGDY NIE WIDZIAŁEM CZEGOŚ PODOBNEGO".

Noooooooooooooo Robert:):)

_________________
Ryszard. Mój blog o The Beatles: http://fab4-theBeatles.blogspot.com

The Beatles (z Pete'm) i 18 osób
http://fab4-thebeatles.blogspot.com/201 ... t-tak.html

_________________
Ryszard. Mój blog o The Beatles: http://fab4-theBeatles.blogspot.com

Powróciłem jeszcze raz do 1 wizyty zespołu w USA w dwóch dość obszernych postach z dużą ilością fotek.

_________________
Ryszard. Mój blog o The Beatles: http://fab4-theBeatles.blogspot.com

W przypadku gdy od dłuższego czasu nie pojawia się nowy post, czyli ten od razu otwierający się z blogiem (formuła blogu), nie oznacza to, że blog nie rozwija się. Uzupełniam wcześniejsze wpisy, zwłaszcza historię z 1957-62 i 1963, więc radzę wskakiwać czasem tam i grzebać (czasem dochodzą nowe posty w ramach danej serii, czasem rozbudowuję teksty już istniejące). Przede wszystkim w miarę zdobywania nowych fotek, także poprzez skaning istniejących u mnie w domu materiałów - non stop wstawiam nowe zdjęcia do wszystkich postów nie tylko w ramach serii: FOTKI ale jako uzupełnienie danego tekstu. Zapraszam.

_________________
Ryszard. Mój blog o The Beatles: http://fab4-theBeatles.blogspot.com

uzupełniam TRASY THE BEATLES , Szwecja 1964 (szczęściarze - 2 razy widzieli Fab4): http://fab4-thebeatles.blogspot.com/201 ... -1964.html

_________________
Ryszard. Mój blog o The Beatles: http://fab4-theBeatles.blogspot.com

Świetnie się to czyta. Sporo nieznanych faktów. Szczególnie zaskoczyły mnie informacje co dokładnie jedli Beatlesi w czasie pobytu w Szwecji.

Witajcie:) Yer zarzucił mi ostatnio, że zbyt nachalnie reklamuję bloga, a wstawianie tutaj czasem newsów o tym co pojawiło się na moim blogu w sumie o ile pamiętam zrobiłem m.in. dla niego, gdyż napisał, że czasem się gubi w moim blogu, co jest nowego itd. Pomijając już fakt, że mój blog w sumie nie powinno się czytać jak pamiętnik (diary itd) a po to w sumie zaprojektowano (wymyślono) kiedyś blog, ale po prostu jak popadnie na zasadzie wskakiwania w te menu, które kogoś interesuje np. albumy, omówienie piosenek, historia itd. Dzisiaj mój ostatni tutaj wpis na temat co na blogu (rozpocząłem już opis MMT, powróciłem także do 'kompletowania' Tras The Beatles i omówienia może trochę szerzej 1 trasy zespołu po Ameryce), po prostu odwiedzajcie go jeśli chcecie. Pozdrawiam
Nie rezygnuję z bycia na tym fantastycznym portalu i forum.

_________________
Ryszard. Mój blog o The Beatles: http://fab4-theBeatles.blogspot.com

Ryszardzie, jeśli chodzi o mnie to ja nie mam nic przeciwko, byś w tym temacie pisał, co nowego na blogu. Po to zresztą ten temat jest Fajnie, jakbyś nadal pisał, co nowego.

_________________
On nie ma duszy, mówisz...
Popatrz jeszcze raz
Psia dusza większa jest od psa
My mamy dusze kieszonkowe
Maleńka dusza, wielki człowiek
Psia dusza się nie mieści w psie
I kiedy się uśmiechasz do niej
Ona się huśta na ogonie

Sądzę ,że tak się nie stanie! Mam nadzieję ,że i Yer Blue tego by nie chciał! Ryszardzie śmiało do przodu