www.beatles.kielce.com.pl
https://beatles.kielce.com.pl/phpbb2/

Y Not
https://beatles.kielce.com.pl/phpbb2/viewtopic.php?f=27&t=2675
Strona 1 z 2

Autor:  Matik [ Nie Lis 15, 2009 1:00 pm ]
Temat postu:  Y Not

Nowa płyta Ringo, zatytułowana "Y Not", trafi do sklepów w styczniu 2010 roku. Na razie brak informacji o track liście czy okładce...
W przedsprzedaży dostępna jest już np. na amazonie, który podaje jako datę premiery 12 stycznia. Nie jest to jednak pewne - oficjalna strona Ringo milczy na temat nowej płyty (lub, co nie jest wykluczone, jestem ślepa), a przedstawiciel prasowy Starra powiedział tylko, że dokładna data nie została jeszcze ustalona, lecz krążek ukaże się na pewno w styczniu.

http://www.amazon.com/Y-Not-Ringo-Starr ... 289&sr=1-1

Autor:  macho [ Pią Lis 20, 2009 8:21 am ]
Temat postu:  Re: Y Not

Zapowiedz plyty mozna bylo juz uslyszec podczas wywiadu radiowego, jaki Macca udzielil przed koncertem w Halifax :wink: Jak narazie wiadomo tylko tyle, ze na albumie, wsrod zaproszonych gosci, znajdzie sie m.in. Joe Walsh i Paul McCartney :D

Image

pozdrawiam
macho

Autor:  macho [ Czw Lis 26, 2009 1:48 pm ]
Temat postu:  Re: Y Not

Po raz pierwszy w historii Ringo pracuje nad osobistym albumem. Do współpracy nad wspaniałym singlem "Walk With You", poruszającą piosenką o sile przyjaźni, zaprosił wielu starych i nowych przyjaciół - m.in. Paula McCartney'a.

Niejednokrotnie wielcy muzycy na całym świecie zadawali sobie pytanie: "Dlaczego?". 12 stycznia 2010 odważny człowiek imieniem Ringo nareszcie da nam niespodziewaną odpowiedź: "Y Not" ("Czemu Nie")!

Po raz pierwszy Ringo podjął się samodzielnej produkcji albumu. Dzięki temu jest to najbardziej osobisty i imponujący album tej legendy rocka w czasie całej jego solowej kariery. Jak Ringo odnalazł absolutnie doskonałego producenta swoich płyt? "Spojrzałem w lustro" - mówi Ringo z uśmiechem - "i tego dnia wyglądałem jak szaleniec".

Decyzja Ringo, aby wziąć pełną odpowiedzialność za ostateczny wygląd albumu była zaskakująca. "Nie robiłem tego nigdy wcześniej" wyznał. "Byłem bardzo słabo zaangażowany w produkcję nagrań Beatlesów. A potem, na moich solowych albumach, pracowałem z tak wspaniałymi ludźmi jak Richard Perry, Arif Mardin i Don Was. Więc wyglądało na to, że zostanie tak na zawsze. A potem nagle, dochodzisz do momentu w życiu, w którym stwierdzasz 'Od teraz ja to będę robił'. Tak więc będę producentem wszystkich moich kolejnych nagrań. To dobra wiadomość. To pewnie kwestia zaufania. "Y Not" jest kolejną formą powiedzenia sobie: 'Tak, umiem to zrobić'.

Radosnym rezultatem Ringowego patrzenia w lustro jest "Y Not", głęboki zestaw piosenek, pokazujący Ringo jako lidera silnej grupy swoich starych i nowych przyjaciół, do której należą między innymi: Joe Walsh, Dave Stewart i Steve Dudas na gitarze, Benmont Tench na klawiszach, Don Was and Mike Bradford na gitarze basowej. Na albumie usłyszymy również, na instrumentach, współproducenta i inżyniera dźwięku Bruce'a Sugara, a także gości specjalnych: Joss Stone, Ben Harper i Richard Marx w partiach wokalnych, Ann Marie Calhoun na wiolonczeli i Tina Sugandh - aka Tina The Tabla Girl – na tabla i w chórkach. Teksty powstały we współpracy z Joe Walsh, Dave Stewart.

Tak czy inaczej, żadnemu z występujących na albumie artystów nie poświęca się tyle uwagi, co byłemu kumplowi z zespołu z młodzieńczych lat: Paulowi McCartney'owi, który dodał wspaniałą, charakterystyczną partię basową do inspirującego kawałka “Peace Dream” - najnowszego apelu Starra o pokój i miłość - i w jeszcze bardziej rozpoznawalny sposób uświetnił piosenkę “Walk With You”, śpiewając w niej.

Walk With You” to poruszająca, duchowa medytacja o potędze i sile przyjaźni i inspirujący udział McCartney'a w niej jest świadectwem jego ducha i talentu muzycznego. „Zagrałem Paulowi kawałek tego utworu. Powiedział: 'Daj mi słuchawki. Daj mi dwie puszki.' Poszedł i po prostu wynalazł fragment w którym jego wokal następuje w opóźnieniu w stosunku do mojego. Cały Paul McCartney - nic dodać, nic ująć. Sprawia że ta piosenka stała się potężniejsza i pełniejsza. Sprawił, że piosenka wygląda jak rozmowa między nami. On jest geniuszem i niesamowitym basistą."

W rzeczy samej. Na całej płycie "Y Not" słychać mnóstwo geniuszu. Najważniejsze jej punkty to otwierający rockowy kawałek “Fill In The Blanks,” napisany, grany i śpiewany wyłącznie przez Starra i Walsha. Kolejny to “The Other Side Of Liverpool,” odsłaniająca, autobiograficzna piosenka Ringo, w której opisuje wczesne, ciemne dni życia w Liverpoolu. "Ludzie wierzą, że urodziłem się, stałem się Beatlesem i żyłem w wielkim domu" wyjaśnia Starr "A tak naprawdę miejsce, z którego pochodzę to ciemna, brudna, brutalna okolica. Chcę pisać kolejne migawki z mojego życia i zamierzam robić to na każdym albumie. To lepsze niż pisanie książki. W dwóch linijkach mogę powiedzieć to, co na pięciu stronach. Tak jak w piosence: “The other side of Liverpool is cold and damp/Only way out of there/drums, guitar and amp.” ("Druga strona Liverpoolu jest zimna i brudna/Jedyna droga, by się stamtąd wyrwać/perkusja, gitara i wzmacniacz").

Ringo został już uszczęśliwiony pierwszą recenzją: zagrał dla Zaka, swojego syna. "Był zachwycony. Powiedział, że powinienem zawsze tak grać. To naprawdę miłe, usłyszeć coś takiego od syna, który jest przecież tak dobrym perkusistą".

Posłuchajcie sami. Usłyszcie Ringo - też dobrego perkusisty - robiącego dokładnie to, co powinien robić teraz i na zawsze.

Dlaczego?
Dlaczego nie!

Źródło: www.ringostarr.com

pozdrawiam
macho

Autor:  macho [ Czw Gru 17, 2009 12:53 pm ]
Temat postu:  Re: Y Not

Nie wiem dlaczego, ale wydaje mi się, że najnowszy album Ringo będzie czymś naprawdę niezwykłym. Coraz częściej czytam o jakiś smaczkach związanych z powstawaniem tej płyty.

Ciekawa jest historia utworu "Walk With You" Nagranie było już był gotowe i przygotowane przez Van Dyke Parksa, jednak kiedy odwiedził go Paul, który przyjechał na uroczystość rozdania nagród Grammy od razu wymyślił do niego własną partię wokalną i wszystko zostało nagrywane na nowo :wink:

Apetyt mi rośnie w miarę czytania....czekam na singla!

pozdrawiam
macho

Autor:  macho [ Wto Gru 22, 2009 9:09 pm ]
Temat postu:  Re: Y Not

W internecie na kilku róznych stronach można juz odsłuchać fragmenty utworów z nowej płyty Ringo. Ktoś mądry zebrał to w całość i wrzucił do odsłuchania:

http://www.youtube.com/watch?v=Oq_Yxa4BeKw

Choc całość trwa tylko 5 minut, jest doskonałym przykładem czego możemy sie spodziewać po tym wydawnictwie. Mnie na przykład zamurowało!

Wszystko za sprawą utworu "Everyone Wins". Nie wiem czy pamietacie, ale w 1992 po ukazaniu sie płyty "Time Takes Time" na światło dzienne wyszły (tylko na singlach) utwory, których zabrakło na regularnym wydawnictwie. Mowa tutaj właśnie o kawałku "Everyone Wins", który znalazł się na stronie B singla "Don't Go Where The Road Don't Go" wydanego w Niemczech.

Widząc po raz pierwszy spis utworów na "Y Not" pomyslalem, ze to tylko zbieg okolicznosci, lecz po przesluchaniu fragmentu na youtube jestem pewien: Ringo wydał na płycie outtake sprzed 7 lat!

Zreszta porównajcie sami powyższy link do oryginału:
http://www.youtube.com/watch?v=jFjuN-h6na8

pozdrawiam
macho

Autor:  hans80 [ Wto Gru 22, 2009 10:37 pm ]
Temat postu:  Re: Y Not

Ja na przykład nie znałem do tej pory "Everyone Wins", tak więc nie mogło mnie z tego powodu zamurować ;)

Słucham natomiast tych 30-sekundowych zlepków i nie jest źle :) Kilka utworów brzmiących przyjemnie świeżo, kilka typowo ringowo, ogólnie przy pierwszym wrażeniu strawnie. Dzięki za trzymanie ręki na pulsie macho! :)

Autor:  macho [ Wto Gru 22, 2009 11:09 pm ]
Temat postu:  Re: Y Not

Z okazji nadchodzących świąt... najnowsze nagranie Ringo z Paulem McCartneyem :wink:

Walk with You
http://www.youtube.com/watch?v=8sIxdrr0mSY

pozdrawiam
macho

Autor:  Matik [ Śro Gru 23, 2009 12:04 am ]
Temat postu:  Re: Y Not

A tu Ringo ma dla nas życzenia i opowiada trochę o płycie przy dźwiękach Walk With You:

http://media.ringostarr.com/video//2009 ... 50X180.mov

"Wrong record, Bruce..." ;)

Autor:  hans80 [ Śro Gru 23, 2009 11:46 am ]
Temat postu:  Re: Y Not

macho napisał(a):
Z okazji nadchodzących świąt... najnowsze nagranie Ringo z Paulem McCartneyem :wink:

Walk with You
http://www.youtube.com/watch?v=8sIxdrr0mSY

pozdrawiam
macho

Dzięki, może w końcu pozbędę się chodzącego ciągle po głowie (I Want To) Come Home :)

He he, po latach zycie nieco wynagradza biednemu Ringo w glosie, ktory w przeciwienstwie do Paula, ani troche mu sie nie zmienia ;)

Autor:  Noelka [ Czw Sty 07, 2010 10:16 pm ]
Temat postu:  Re: Y Not

Wracając do płyty Ringo. Ringo o nowej płycie:

http://www.lp33.tv/ringostarr/?video=11490

Autor:  Noelka [ Śro Sty 13, 2010 1:10 am ]
Temat postu:  Re: Y Not

Możecie mnie ukamienować, ale ja nie należę do fanek Ringo. Niektóre jego płyty powodują u mnie odruch wymiotny. Nie mam ochoty oglądać jego koncertów, bo na nich zasypiam. Uważam, że głos Ringo jest zmanierowany itd... Po ostatnich jego dziwnych wybrykach (wiadomość video dla fanów o nieodpisywaniu na maile) stracił u mnie resztki sympatii.

Uwielbiam Ringo za czasów The Beatles i jego solowe poczynania z kolegami z zespołu. No i teraz Y Not mile mnie rozczarowała. Głos nie drażni, płyta nawet dynamiczna, wszystkiego słucha się przyjemnie. To wrażenia po pierwszym odsłuchu.

Autor:  admin_joryk [ Sob Sty 16, 2010 12:39 am ]
Temat postu:  Re: Y Not

hm... :D bezsprzecznie Ringo potrafi swoim głosem zarżnąć nawet najlepszy hit. Widać to zwłaszcza na Y Not w chórku z Paulem "Misio-Pysio" McCartney'em (Walk With You). Ringo nagrał też sporo knotów. Jego największym chyba grzechem jest to, że nigdy nie dał się namówić na grę na perkusji.
Z drugiej strony są na jego płytach fascynujące piosenki, harmonizujące z jego warunkami głosowymi. Najlepszym dowodem jest Ringo Rama: Elizabeth Reigns czy English Garden. To pierwsza liga. Mogłyby być na Białym Albumie i nikt by się nie połapał.

Autor:  Pawel [ Sob Sty 16, 2010 12:45 am ]
Temat postu:  Re: Y Not

admin_joryk napisał(a):
hm... :D bezsprzecznie Ringo potrafi swoim głosem zarżnąć nawet najlepszy hit. Widać to zwłaszcza na Y Not w chórku z Paulem "Misio-Pysio" McCartney'em (Walk With You). Ringo nagrał też sporo knotów. Jego największym chyba grzechem jest to, że nigdy nie dał się namówić na grę na perkusji.
Z drugiej strony są na jego płytach fascynujące piosenki, harmonizujące z jego warunkami głosowymi. Najlepszym dowodem jest Ringo Rama: Elizabeth Reigns czy English Garden. To pierwsza liga. Mogłyby być na Białym Albumie i nikt by się nie połapał.

twoja nienawiść przerasta mnie i ludzi myślących

Autor:  greg [ Sob Sty 16, 2010 4:36 pm ]
Temat postu:  Re: Y Not

Pawel napisał(a):
twoja nienawiść przerasta mnie i ludzi myślących


nienawiść ?? chyba przesadzasz.

Mi Y Not średnio podchodzi, przesłuchałem kilka razy i...zawiodłem się trochę...podobnie jak przy Liverpool 8, teraz tylko chyba trochę bardziej. Od Vertical Man płyty Ringo powoli są słabsze, każda ma jakiś swój urok, ale generalnie coraz mniej je lubię;) Co nie znaczy ze z sentymentem nie wracam czasem to tej czy innej piosnki. Na Y not będą to pewnie Other Side of Lvrpl (jedyna wg mnie naprawdę śwetina), Walki With You (choć w chórkach faktycznie Ringo móglby się przymknąć) i pewnie Peace Dream (ale spodziewałem się czegoś więcej po zapowiedziach;))

Autor:  Pawel [ Nie Sty 17, 2010 11:39 pm ]
Temat postu:  Re: Y Not

pomijając pełne jadu komentarze Joryka,
- "Y Not" faktycznie mistrzostwem świata nie jest,
ale chyba nikt nie spodziewa się po 70-letnim perkusiście płyty na miarę "John Lennon/Plastic Ono Band" :?: :wink:
facet bawi się muzyką którą gra, i zaprasza do tego pewną grupę słuchaczy, którzy wiedzą od 1970 roku czego się po Ringo spodziewać.
Więc każdy kto zna od lat Ringo i jego muzykę, nie powinien czuć się urażony tym co teraz usłyszy na Y Not.
Mi osobiście taka muza pasuje, i właśnie czegoś takiego oczekiwałem.
Bez 'fajerwerków' ale fajnie się słucha w samochodzie.
parę utworów zapada mi w pamięć, konkretnie - Peace Dream. Walk With You, Who's Your Daddy,
ale przede wszystkim The Other Side Of Liverpool
reszta to wypełniacze, ale nie jakieś tragedie - da się spokojnie wysłuchać :)
Głupie uwagi na temat McCartney'a, i parę sucharów na temat Ringo - standard ze strony Joryka. Sam sobie świadectwo wystawia.
Pozdrawiam.

Autor:  greg [ Pon Sty 18, 2010 1:48 pm ]
Temat postu:  Re: Y Not

Pawel napisał(a):
pomijając pełne jadu komentarze Joryka,
- "Y Not" faktycznie mistrzostwem świata nie jest,
ale chyba nikt nie spodziewa się po 70-letnim perkusiście płyty na miarę "John Lennon/Plastic Ono Band" :?: :wink:
facet bawi się muzyką którą gra, i zaprasza do tego pewną grupę słuchaczy, którzy wiedzą od 1970 roku czego się po Ringo spodziewać.
Więc każdy kto zna od lat Ringo i jego muzykę, nie powinien czuć się urażony tym co teraz usłyszy na Y Not.
Mi osobiście taka muza pasuje, i właśnie czegoś takiego oczekiwałem.
Bez 'fajerwerków' ale fajnie się słucha w samochodzie.
parę utworów zapada mi w pamięć, konkretnie - Peace Dream. Walk With You, Who's Your Daddy,
ale przede wszystkim The Other Side Of Liverpool
reszta to wypełniacze, ale nie jakieś tragedie - da się spokojnie wysłuchać :)
Głupie uwagi na temat McCartney'a, i parę sucharów na temat Ringo - standard ze strony Joryka. Sam sobie świadectwo wystawia.
Pozdrawiam.



Generalnie mogę się podpisać pod tym co powiedziałeś - o to mi chodziło. Poza pierwszym i ostatnim zdaniem- rzecz jasna

Autor:  Matik [ Wto Sty 19, 2010 2:29 am ]
Temat postu:  Re: Y Not

greg napisał(a):
spodziewałem się czegoś więcej po zapowiedziach;)
no nie wiem, dla mnie Peace Dream jest na prawdę mistrzowski :) Tekst super, wokal miodzio. The Other Side of Liverpool też bardzo mi się podoba, ale jak ostatnio zobaczyłam jak grają to na żywo, to poziom amatorstwa zrzucił mnie z krzesła :P Peace Dream na tej płycie moim zdaniem najlepszy. Poza tym, po raz n-ty muszę powiedzieć, że głos Ringo jest dla mnie magiczny, supergłęboki i ciepły. Niestety uważam, że Makartnej spieprzył Walk With You. W ogóle ten utwór mi nie podchodzi :/

Autor:  admin_joryk [ Wto Sty 19, 2010 11:09 am ]
Temat postu:  Re: Y Not

Matik napisał(a):
głos Ringo jest dla mnie magiczny, supergłęboki i ciepły. Niestety uważam, że Makartnej spieprzył Walk With You.

Jest tu faktycznie pewien brak harmonii, ale broniłbym Paula. Moim zdaniem, nie powinni śpiewać razem - w chwili, gdy wchodzi Macca, Ringo powinien się wyłączyć. W Other Side jest damski chórek, który prezentuje się bardzo korzystnie. Ringo wychodzi, chórek wchodzi ...i robi się sympatycznie :) Ringo nie jest wokalistą, ani nawet - jeśli wierzyć Lennonowi - "nie jest najlepszym perkusistą w zespole" :) Wciąż jednak twierdzę, że Ringo ma na koncie bardzo udane momenty wokalne i perkusyjne ...oraz świadomość, że ludzie kupią nawet jego chrapanie :)

Autor:  greg [ Wto Sty 19, 2010 4:14 pm ]
Temat postu:  Re: Y Not

Matik napisał(a):
Tekst super...,


No potem coś tam się dzieje, to fakt, ale refren to jest jakaś tekstowa tragedia:P 'for you and me, cant you see':P? no I can't;)
Nie jest zła ta piosnka w całosci, no ale myślałem ze będzie taki hit na miarę Never Without You.

Autor:  Matik [ Wto Sty 19, 2010 10:46 pm ]
Temat postu:  Re: Y Not

admin_joryk napisał(a):
ludzie kupią nawet jego chrapanie :)
czyli jestem ludziem! 8) chrapanie z takiego nosa... biorę od razu :D
No a poważnie, to wolę głos Ringo niż McCartney'a - oczywiście to Paul ma głos obiektywnie (muzycznie) "lepszy", lepiej wykształcony itp., ale ja po prostu... wolę. I jest dla mnie megazgrzytem jak śpiewają razem - może rzeczywiście Ringo powinien wychodzić na refreny.

gregu, do Never Without You to się rzecz jasna się nie umywa, ale nadal obstaję, że warto posłuchać :) Besides, Ringoramę w ogóle uważam za najlepszy album Ringo i Y Not nie wypada do niej porównywać.
W którymś kawałku na Y Not jest super solówka gitarowa i fragment instrumentalny, jak się jeszcze na to natknę to napiszę, a może ktoś przede mną to odkryje?

Strona 1 z 2 Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/