Polski Serwis Informacyjny The Beatles

Istnieje od 2001 roku. Codzienna aktualizacja, ksiazki, filmy, plyty.
jesteś na Forum Polskiego Serwisu Informacyjnego The Beatles
Obecny czas: Sob Kwi 27, 2024 8:25 pm

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)




Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 14 posty(ów) ] 
Autor Wiadomość
PostWysłany: Pią Lip 08, 2005 2:47 pm 
Offline
Beatlesiak
Awatar użytkownika

Rejestracja: Czw Wrz 23, 2004 10:08 am
Posty: 1620
Miejscowość: www.the-beatles.pl
Wbrew dotychczasowym zapowiedziom nowy album Paula nie będzie zatytułowany Timelines ale Chaos and Creation in the Backyard.
Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami jest to album przypominający dokonania Paula na przełomie lat 60/70.
Paul jest też głównym, w niektórych nagraniach praktycznie jedynym, instrumentalistą. Paul gra na perkusji, basie, gitarach, pianinie, organach, fletach itp itd.

Spekulowany dotąd zestaw nagrań:
Comfort of Love
You Are Still Here
If This Is Wrong
Washington
Always Be There
Not Enough Hours in the Day (To Say How much I Love You)
Vanity Fair
Follow Me
Flying Blind Dark Eagle
I've Got My Magic Back
I'll Testify" (To the Power of Love)
Riding On a Rocket
Do the Toss
Bushie-Tushie Jelly Jam
Big Gorrilla
Baby, Won't You Come Home With Me?
Wings of a Lightest Weight
Have Mercy on Me(Is this "At the Mercy"?)
Everybody Is Crazy Crazy
Nutmeg & Cloves
Jolly Green
Let the Music do the Talking
Pic Peg & Axe
44:00-60
Blond In A Black Convertible
One More Step
Firefly
Steeple Chase & Chesterfield
That Seems To Make No Sense
A Fine Line


na czerwono tytuły, które rzeczywiście się ukażą na płycie (patrz niżej)


Faktyczny zestaw nagrań
Fine Line
How Kind of You
Jenny Wren
At the Mercy
Friends to go
English Tea
Too Much Rain
A Certain Softness
Riding to Vanity Fair
Follow Me
Promise to You Girl
This Never Happened Before
Anyway


Premiera: 12.09.2005

_________________
www.the-beatles.pl


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: Czw Lip 14, 2005 7:23 pm 
Offline
Mean Mr Mustard

Rejestracja: Sob Sie 31, 2002 3:07 pm
Posty: 181
Miejscowość: Lublin
Witam,

Podobno piosenka Jenny Wren ma być siostrą bliźniaczką Balackbirda :-) i juz mi się podoba :-)

A Fine Line miało być singlem a że otwiera album to zapewne tak będzie. Mam nadzieje ze wyjdzie jakaś Ep-ka z kilkoma kawałkami co się nie znalazły na płycie.

Dużo się pisze że to najlepszy album Paula od wielu lat. Chciałbym w to wierzyć a nigdy jeszcze z takim zaciekawieniem nie czekałem na płyte Macci. Jednak jedno ale :

otóż kiedy wychodził album "Off the Ground" miało to być dzieło najlepsze od czasów Białego Albumu a texty miał Paul konsultować z kolegami poetami....na zapowiedziach się skończylo..;-)

Pozdrawiam,

Bartek

_________________
MAF


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: Pią Lip 15, 2005 10:25 am 
Offline
Beatlesiak
Awatar użytkownika

Rejestracja: Czw Wrz 23, 2004 10:08 am
Posty: 1620
Miejscowość: www.the-beatles.pl
A płyta Wildlife była doszczętnie zjechana przez krytyków, a dla mnie jest jedną z Jego najlepszych! :wink: 8)

Różnie to może być... ale gorzej niż Driving Rain to chyba być nie może :idea: :wink:

_________________
www.the-beatles.pl


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: Pią Lip 15, 2005 5:04 pm 
Offline
Mean Mr Mustard

Rejestracja: Sob Sie 31, 2002 3:07 pm
Posty: 181
Miejscowość: Lublin
Witam,

Po pierwsze: hehehehe ;-) ad3.

Po drugie: co do Wildlife to tez lubie ta plyte za jej surowe brzmienie. Z piosenkami jak Dear Friend, tytułowy Wildlife czy Tomorrow to nie moze być zły LP.

Po trzecie: dałeś radę mnie sprowokowac do dyskusji o Driving Rain ;-) Może to drugi Band on the Run czy Flaming Pie nie jest. Wyrzuciłbym tylko I Do i gitara gra :-) Przecież tak rock'n'rollowych kawałków jak About You a zwłaszcza mięsisty ;-) Rinse The Raindrops Paul nie grał od czasów...ja wiem, chyba Helter Skelter:-)

Przyłączam się do zdania wielu krytyków że tak długiej passy dobrych płyt Flaming, Run Devil Run i Driving, Paul nie miał od lat 70-tych.

Faktem jest że płyta sprzedała się słabo. Może dlatego Geoff Baker już dla Macci nie pracuje ...;-)

Pozdrawiam,

Bartek

_________________
MAF


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: Pią Lip 15, 2005 10:46 pm 
Offline
Beatlesiak
Awatar użytkownika

Rejestracja: Czw Wrz 23, 2004 10:08 am
Posty: 1620
Miejscowość: www.the-beatles.pl
Dla mnie DR jest zbyt monotonny aranżacyjnie i melodycznie.
A taki kawałek jak I Do tylko potwierdza moją opinię :wink:

_________________
www.the-beatles.pl


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: Pon Lip 18, 2005 4:49 pm 
Offline
Mean Mr Mustard

Rejestracja: Sob Sie 31, 2002 3:07 pm
Posty: 181
Miejscowość: Lublin
Witam,

Zgadzam się co do tej monotonii produkcji. Jest tak szara i nijaka jak okładka płyty :-)

Jednak bronią tą płytę same piosenki. Lonely Raod, About You, Rinse, Back in the Sunshine, Magic(moje ulubione;-) przyznaj sam że to dobre melodie i texty nie głupie. W porównaniu z takimi "dziełami" Macci jak Pipes of Peace czy Off the Ground ta płyta wychodzi obronną ręką :-)

Pozdrawiam,

Bartek

_________________
MAF


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: Wto Lip 19, 2005 12:12 am 
Offline
Beatlesiak
Awatar użytkownika

Rejestracja: Czw Wrz 23, 2004 10:08 am
Posty: 1620
Miejscowość: www.the-beatles.pl
Ręce precz od Pipes of Peace! :twisted:
:wink:
To jedna z moich ulubionych płyt.
Zgadzam się, że aranżacyjnie tkwi głeboko w stylistyce 'plastikowych' lat 80's ale piosenki są świetne. Gdy je prze-aranzować i nagrać dziś na nowo to byłby to hicior! 8)
Piosenki które wymieniłeś z DR jako broniące te płytę dla mnie działają właśnie jako te które tę płytę dołują :shock: :P
Naprawdę nie piszę tego na przekór Tobie. Po prostu najwidoczniej mamy odmienne gusta muzyczne :wink: :)
A tak dla próby.... jakie nagrania z powiedzmy Press To Play podobają Ci się bardziej, a które mniej? Może jeszcze Wildlife i Flowers in the Dirt?
Nie podam teraz swoich faworytów, aby nic Ci nie sugerować :wink:
Jestem ciekaw!.... :)

_________________
www.the-beatles.pl


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: Wto Lip 19, 2005 3:53 pm 
Offline
Mean Mr Mustard

Rejestracja: Sob Sie 31, 2002 3:07 pm
Posty: 181
Miejscowość: Lublin
Witam,

Po pierwsze bardzo podoba mi się ta dyskusja. Niech się właczy więcej ludzi :-)

Po drugie co do Pipes. Nie mówmy co by było gdyby. Płyta jest jaka jest czyli denna. Popowa szmira i tyle. A drugi duet z Jacksonem to już dno. This is the Man.....aaaaaaaa w ustach Jacksona to dość dziwnie brzmi..może powinno być This is the little white girl...;-)

Po trzecie co do innych płyt z lat 80-tych o które pytasz to Press to Play należy do moich faworytów w ogóle. Jak dla mnie świetna produkcja i klimaty bardzo beatlesowskie. Footsteps, Olny Love Remains, However Absurd no i Angry z tym pięknym basem. Kocham tą płytę. A co do Flowers to też bardzo dobra. Wyrzuciłbym koszmarne Motor of Love i za słodkie Dont Be Careless Love i mmay świetny longplay. Figure of Eight to Macca jakiego lubie czyli z werwą i mocnym basem.

A teraz pewna zależność. Nie wiem czy zauważyłeś u McCartenya prawo serii co do dwóch podobnych LP.

Venus&Mars - Wings at the Speed of Sound

Tug of War - Pipes of Peace

Flowers in the Dirt - Off the Ground

Ten sam koncept na album jednak zawsze płyta następna jest dużo gorsza. To taka moja dygresja...;-)

Pozdrawiam,

Bartek

_________________
MAF


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: Wto Lip 19, 2005 11:47 pm 
Offline
Beatlesiak
Awatar użytkownika

Rejestracja: Czw Wrz 23, 2004 10:08 am
Posty: 1620
Miejscowość: www.the-beatles.pl
Ale jak to teraz jest?
Flaming Pie i Run Devil Run (tak by pasowało chronologicznie),
czy raczej Run Devil Run i Driving Rain (ten zestaw nie ma sensu artystycznie)
czy w końcu Driving Rain i nowa płyta Chaos and Creation.

wg Twojej koncepcji Driving Rain miałby być lepszy...
Boję się! :o

No i jeszcze, rzeczywiście mamy odmienne gusta i to raczej w stu procentach.
Ja nie lubię za bardzo Only Love Remains ani Footsteps.
Bardzo za to lubię Good Times Coming/Feel The Sun i It's Not True.

Z Flowers nie przepadam też za bardzo za Figure of Eight, wolę My Brave Face. Uwielbiam Distractions i How Many People.

nie widzę też specjalnej zasady serii w przypadku Venus And Mars i Wings At The Speed of Sound. Ta druga jest wyjątkowo słaba, dla mnie najgorsza w karierze Paula, a Venus And Mars łączyłbym bardziej z Band on the Run... :wink: :)

_________________
www.the-beatles.pl


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: Czw Lip 21, 2005 4:48 pm 
Offline
Mean Mr Mustard

Rejestracja: Sob Sie 31, 2002 3:07 pm
Posty: 181
Miejscowość: Lublin
Witam,

I na tym polega fenomen McCartneya że jego kariera jest na tyle różnorodna że każdy znajdzie coś dla siebie ;-)

a co lubisz z Wild Life?

Pozdrawiam,

Bartek

_________________
MAF


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: Pią Lip 22, 2005 12:22 pm 
Offline
Beatlesiak
Awatar użytkownika

Rejestracja: Czw Wrz 23, 2004 10:08 am
Posty: 1620
Miejscowość: www.the-beatles.pl
Tomorrow
Mumbo
Love Is Strange
Some People Never Know
I Am Your Singer
i bonusowe Oh Woman Oh Why i Liitle Woman Love

Dla mnie Wildlife to jedna z Jego lepszych płyt 8)

a co Tobie się podoba z McCartney 1? :wink:

_________________
www.the-beatles.pl


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: Pią Lip 22, 2005 6:22 pm 
Offline
Mean Mr Mustard

Rejestracja: Sob Sie 31, 2002 3:07 pm
Posty: 181
Miejscowość: Lublin
Witam,

Oh Woman to bonus z RAM-u ;-)

Wild Life tez bardzo lubie. Przepadam za jego produkcjami domowymi. Bardziej niskobudżetowe granie na szybko. Wtedy Macca wychodzi najlepiej. Dlatego dużo oczekuję od Chaos :-)

A co do McCartney I to Every Night to moja ulubiona piosenka sir Paula. Momma Miss Amercia wkręca mnie w fotel :-) do tego dorzuciłbym :

Maybe I am Amazed (szkoda że nie wypuścil tego na singlu i czekal do 76 roku)
Oo You
That Would Be Something - po prosty świetne

tak jak napisałem produkcje mało komercyjne jak Mc I i II, Wild Life, London Town, Flaming Pie to McCartney najbardziej lubię :-)

Pozdrawiam,

Bartek

_________________
MAF


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: Sob Lip 23, 2005 4:47 pm 
Offline
Dr Robert
Awatar użytkownika

Rejestracja: Wto Sty 20, 2004 9:22 pm
Posty: 254
Witam

To i ja sie dolacze do dyskusji :D

1) Sprawa Wild Life

Tu to wiem ze mnie panowie zjedziecie :).Powiem krotko - LP ktory praktycznie oprocz nagrania tytulowego (genialnie zaspiewanego z pieknymi wejsciami wokalnymi pozostalych Wingsow) i Give Ireland Back To The Irish (chociaz to single) moglby sie dla mnie wogole nie ukazac. Wogole Wingsi w tym czasie byli slabym niezgranym ZESPOLEM (o czym swiadcza chcociazby bootlegi z europejskiej trasy 1972 roku) nie rozumieli sie jeszcze dobrze, nie mieli tego ognia i feelingu ktory ostatecznie uksztaltowal i uformowal sie w latach 75/76 (ja wiem oczywiscie ze tam byl inny sklad i te 4 lata byly potrzebne do nabrania wiatru w zagle- i wlasnie dlatego uwazam Wild Life za najslabsze dzielo Paula.

2) Driving Rain

Strzal w dziesiatke i to totalny.Macca regularnie wydaje albumy z nowym materialem dokladnie co 4 lata zreszta sprawdzcie sami :

-Flowers In The Dirt 1989
-Off The Ground 1993
-Flaming Pie 1997
-Driving Rain 2001
- Chaos And Creation In The Backyard 2005

(i nie mówcie mi o Run Devil Run bo sami wiecie ze tam napisal tylko 3 kawalki :D)

dlaczego o tym wspomnialem?? bo co kazde 4 lata stawial poprzeczke coraz wyzej (byc moze Driving Rain nie jest lepsze od Flaming Pie ale w 2001 roku jemu chodzilo po glowie cos dzieki czemu w latach 2002-2004 na calym swiecie spelnily sie marzenia ogromnej ilosci fanow - mowa oczywiscie o Back In The US,World i Summer Tour)

wracajac do Driving Rain :

Numery kapitalne to :

Lonely Road - soczysty swiezy kawalek, idealny numer w sam raz na zblizajaca sie trase po stanach
Driving Rain - banalny tekst ale za to linie wokalna chwycila mnie od pierwszego razu, swietne wykorzystanie akustycznej gitary
Magic - na koncu skrzypce pojedynkuja sie z niestrudzonym Abe'm
experyment baaaardzo Paulowy.
About You - rasowy rocker.
Heather - wspanialy fortepian
Back In The Sunshine - klimacik !!
Your Loving Flame - to taki My Love 2001 roku zreszta koncept ten sam... ale tu podobienstwa sie koncza...oczywiscie na trasie sprawdzal sie wysmienicie
Jaipour - kadzidelka orientalizmy i inne tego typu rzeczy ... z tego Paul napewno nie slynal...
Raindrops - pisalem o tym przy Twin Freaks
Freedom - stezenie melodii i komercjii- 100% ale u Macci zawsze daje to wysmienity efekt :)

reszta to numery slabsze (ale i tak trzymaja poziom)

3) Pipes Of Peace

Ciezko jest oceniac ta plyte po genialnym Tug Of War. ale jesli trzeba

Plusy :

- Bardzo dobra produkcja (powiedzmy szczerze kiedy Martin rzezbi jakas plytke nie mozemy powiedziec ze brzmi platikowo)
- kontakt McCartney-Clarke (dla niezorientowanych jeden z najlepszych basistów swiata) zachowany - Hey Hey
- Eric Steward ktorego Les Paul nadaje ostateczny ksztalt wielu kompozycjom

Minusuy:

Niestety slabe kompozycje :( (jako tako bronia sie - tytulowy,kompozycje z Przyjacielem wszystkich dzieci , So Bad (szczegolnie za Rickenbackera Paula) - a to stanowczo za malo....)

4) Press To Play

Stanowczo tutaj jestem za Bartkiem (zreszta nie raz o tej plycie gadalismy) produkcja na bardzo wysokim poziomie - czysciutkie i klarowne brzmienie. I rowniez jest to jeden z moich faworytów wogóle. Zawsze bede bronil tego Long Playa.
Moze klimatow Beatlesowskich za wiele tam nie dostrzegam ale sa MELODIE ktore u Macci stanowia w zasadzie fundament dobrej kompozycjii.

Straglehold ma bardzo fajne akcenty ktore nadaja smaczek i fajny walking basu w refrenie
Good Times Coming pieknie przeradza sie w Feel The Sun- dla mnie jeden z lepszych momentow plyty.
Press - moj ulubiony z calego LP - chyba za melodie ....
Wspaniale ballady : Only Love Remains i singlowy Once Upon A long Ago ...

I tutaj wymienie za Bartkiem : Footsteps,Angry i u mnie jeszcze Talk More Talk.

5) Flowers In The Dirt

Najbardziej podobaja mi sie utwory ktore Macca gral na trasie 89 ( tu mój i Jego gust zgadza sie w 100% tez bym dokladnie te utwory wybral do promocji LP):

My Brave Face- jeden z najwspanialszych utworów Paula wogole. Czuc Beatlow na kilometr.niesamowicie przebojowy i melodyjny numer zajmuje bardzo wysoka note na liscie moich ulubionych kawalków.Czego chciec wiecej ??

Rough Ride - za intro i klimat podobny do niektorych kawalkow ..... Deep Purple (ale tych z Morsem) :wink:

We Got Married - za wspaniale rozwijajacy sie temat.

Put It There - Blackbird,Mother Nature's Son,Put It There ....ja nieoddzielibym tego gruba kreska.

Figure Of Eight - to co u Paula uwielbiam. zywiol i melodia polaczone w jedna doskonala calosc !!

This One - za pogode tego kawalka po prostu jak go slucham czuje sie lepiej.

Rowniez jak Pawel bardzo lubie Distraction ale za How Many People nie przepadam (byc moze dlatego ze nie trawie reagge)

Co do podobienstw i zestawien plyt ...zgadza sie czuc podobienstwo miedzy Tug Of War a Pipes Of Peace i Off The Ground a Flowers.

Ale w 100% zgodze sie z Pawlem ze jesli mamy z czyms zestawiac Venus And Mars (aboslutny numer jeden u mnie w dyskografii Paula) to tym czyms moze byc tylko Band On The Run

pozdrawiam serdecznie
Hubert

_________________
www.inrock.prv.pl


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: Sob Lip 23, 2005 8:19 pm 
Offline
Beatlesiak
Awatar użytkownika

Rejestracja: Czw Wrz 23, 2004 10:08 am
Posty: 1620
Miejscowość: www.the-beatles.pl
Bartek napisał(a):
Witam,

Oh Woman to bonus z RAM-u ;-)

Masz rację. Twoja inforamcja dotyczy jednak płyty z serii The Paul McCartney Collection z, bodajże, 1993.
Ale ja mam wydanie CD z lat 80'tych, gdzie bonusami do Wildlife są trzy kawałki: Oh Woman Oh Why, Mary Had A Little Lamb, i Little Woman Love :)

_________________
www.the-beatles.pl


Góra
 Profil  
 
Wyświetl posty z poprzednich:  Sortuj według  
Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 14 posty(ów) ] 

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)


Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 53 gości


Nie możesz zakładać nowych tematów na tym forum
Nie możesz odpowiadać w tematach na tym forum
Nie możesz edytować swoich postów na tym forum
Nie możesz usuwać swoich postów na tym forum
Nie możesz dodawać załączników na tym forum

Szukaj:
Skocz do:  
POWERED_BY