Polski Serwis Informacyjny The Beatles

Istnieje od 2001 roku. Codzienna aktualizacja, ksiazki, filmy, plyty.
jesteś na Forum Polskiego Serwisu Informacyjnego The Beatles
Obecny czas: Sob Kwi 27, 2024 9:47 pm

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)




Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 67 posty(ów) ]  Idź do strony Poprzednia  1, 2, 3, 4
Autor Wiadomość
 Temat postu:
PostWysłany: Wto Lip 05, 2005 11:31 am 
Offline
Admiral Halsey
Awatar użytkownika

Rejestracja: Sob Kwi 23, 2005 2:45 pm
Posty: 619
Miejscowość: koło Białegostoku
Sgt.Pepper do ściągnięcia http://www.beatles.kielce.com.pl/phpbb2 ... =9288#9288

_________________
Ic-Zaps


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: Wto Lip 05, 2005 3:46 pm 
Offline
Sierżant Pepper

Rejestracja: Sob Maj 07, 2005 2:15 pm
Posty: 125
Iwo napisał(a):
No to mamy juz dwie osoby, ktore nie tyle nie zgadzaja sie, co raczej nie rozumieja o co mi(nam?) chodzi z tym zmanierowaniem. Poprosze o wypowiedz jeszcze jedna kobiete, a bede mogl sformuowac pewna teze:P


OK, mówisz - masz! ;o)
Jestem kobietą i przypatruje się temu wątkowi. Myślę, Iwo, ze ową tezę już i tak dawno sformułowałeś. ;o))) Zabawne naprawdę.


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: Wto Lip 05, 2005 3:59 pm 
Offline
Admiral Halsey
Awatar użytkownika

Rejestracja: Nie Maj 15, 2005 9:35 pm
Posty: 737
Miejscowość: Kielce
lol, masz rozdwojenie jazni? przeciez Ty juz sie wypowiadalas:D

_________________
Ah, matches.


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: Wto Lip 05, 2005 9:28 pm 
Offline
Beatlesiak

Rejestracja: Śro Lut 11, 2004 11:07 pm
Posty: 1958
Miejscowość: Warszawa
Obejrzałam sobie ponownie koncert Paula i utwierdziłam się w przekonaniu, że był fantastyczny... Jakoś już tak mam, iż zawsze, gdy mam okazję oglądać Paula, czy to na żywo (raz jeden dotychczas... miejmy nadzieję, ze nie ostatni :D ), czy też za pośrednictwem TV, na mojej twarzy pojawia się ogromny uśmiech i nic innego się nie liczy... Może jestem trochę bezkrytyczna, bo nie zauważam pewnych mankamentów :?: Pewnie tak... i przyznaję się do tego bez bicia. Jedyne, co mnie raziło w tym wszystkim to niektóre komentarze P. Metza, moim zdaniem, nieco złośliwe - chociaż nie oglądałam całego koncertu, więc nie wiem, może on sypał też tak innym artystom, a może to miało być dowcipne. Ale wracając do tematu, nie bardzo rozumiem osoby twierdzące, iź nadszedł dla Paula czas zejścia ze sceny. Zawsze wydawało mi się, że każdy fan gdzieś w głębi serca pragnie, by jego idol występował jak najdłużej... bez względu na wszystko. Każdemu artyście zdarzają się lepsze i gorsze momenty w występach, a Macca ma juz te swoje 63 lata bądź co bądź... i w dodatku, mimo tego wieku właśnie, potrafi wciaż "porwać" publiczność bardziej, niż niektóre "gwiazdy" z najmłodszej generacji.
Poza tym jestem dumna, że to właśnie mój idol swoim występeł zamykał i kończył tak ważne wydarzenie. :) Moment, w którym wszyscy artyści razem odśpiewali refren z "Hey Jude" był naprawdę wzruszający.
Long perform us Sir Paul :)
Pozdrawiam
Rita

_________________
On nie ma duszy, mówisz...
Popatrz jeszcze raz
Psia dusza większa jest od psa
My mamy dusze kieszonkowe
Maleńka dusza, wielki człowiek
Psia dusza się nie mieści w psie
I kiedy się uśmiechasz do niej
Ona się huśta na ogonie


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: Wto Lip 05, 2005 10:59 pm 
Offline
Beatlesiak
Awatar użytkownika

Rejestracja: Czw Wrz 23, 2004 10:08 am
Posty: 1620
Miejscowość: www.the-beatles.pl
ostateczny i definitywny link do większości istotnych występów (video) podczas Live 8 w różnych miastach, w tym wszystkie piosenki Paula plus wywiad z nim:
http://music.channel.aol.com/live_8_con ... oronto.adp

Paul:
http://music.aol.com/artist/main.adp?ta ... &albumid=0

kliknij 'tak', jak okno dialogowe zapyta się o podłączenie AOL plug-in.

_________________
www.the-beatles.pl


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: Sob Lip 09, 2005 9:34 pm 
Nie dalej jak dzisiaj obejrzałem sobie Live8, bo - jak się pewno można domyślić - tydzień temu nie mogłem.

Niestety, jeśli chodzi o Paula, było przewidywalnie, aczkolwiek trzeba mu to jedno przyznać - facet trzyma się świetnie.

Nie zgodzę sie z większością - mimo, że Sgt. Pepper był sfałszowany do bólu, to był to - oprócz Helter Skelter - najlepszy występ Misia tego wieczoru. Wcale nie pomylił się w solówce - po prostu zagrał ją inaczej. Nie wyciągał, bo najwyraźniej sie odpowiednio nie rozgrzał.

Natomiast Get Back (tutaj malutka uwaga - Wix wcale nie skopiował solówki Prestona, zrobił to po swojemu i czuć jej "białość"), Drive My Car, The Long And Winding Road, końcowa koda z Hey Jude, to wszytko było dla mnie nudnawe. Nie spodziewałem się, że Macca zrobi z tego drugie Twin Freaks, ale żeby chociaż coś ciekawego "aranżnął". Gdy się taki koncert ogląda na żywo, to się szaleje ile wlezie - pewnie. Ale kiedy się siedzi przed telewizorem, to oczekuje sie czegoś bardziej wykwintnego.

Takie coś zaserwowały dwa zespoły (które oglądałem dłużej niż tych kilka sekund potrzebnych do stwierdzenia: "aa... to ja obejrzę to podczas przewijania na podglądzie"): The Who oraz Pink Floyd oraz jeden artysta solowy - Robbie Williams.

Oczywiście w przypadku tego pierwszego zespołu nie można się przyczepić praktycznie do niczego - Daltrey śpiewa świetnie, Townshend gra olśniewająco (pamietajmy, że to gitarzysta rytmiczny, więc można spokojnie zapomnieć o ocenie partii solowych). Reszty zespołu nie pokazali, chociaż "chłopaki" grali tych kilka numerów.

Pink Floyd... no cóż, Gilmour fałszuje, Waters wygląda jakby stał jedną nogą na tamtym świecie, Mason jak zwykle te swoje tam-tam-taram-tamtam, no a Wrighta nie pokazali prawie wcale (zrobili to raz - chyba gościnie - robiąc ujęcie Watersowi od tylca). Ogólnie nic ciekawego by z tego nie było, gdyby nie fakt zejścia się TAKIEGO zespołu. No i pięknie zagrane Breathe.

Próbowałem "zrozumieć" muzykę Green Day (słyszałem kilka ciepłych słów od fanów), ale ja tego nie mogę zdzierżyć. Dla mnie to taka rąbanka gitarowo-szumowa. Po prostu nie lubię punk-rocka i tyle. NAtomiast szhow zrobili niekiepski.

Gdybym miał oglądać ten koncert od początku do końca - usnąłbym pewnikiem gdzieś w połowie.

Pozdrawiam
gietek

P.S. Widziałem Palczaka w trzecim rzędzie trochę na lewo ;)


Góra
  
 
 Temat postu:
PostWysłany: Śro Lip 13, 2005 11:55 pm 
Offline
Beatlesiak
Awatar użytkownika

Rejestracja: Nie Lut 06, 2005 11:35 pm
Posty: 2038
Miejscowość: Łódź
Ja obejrzałam Live 8 (i to niestety bez pierwszej godziny :( ) dopiero dziś wieczorem, bo dopiero co wróciłam. Większość mojej opinii została już tu wygłoszona, więc nie będę się powtarzać :wink: Chcę tylko powiedzieć, że rzadko coś takiego można było obejrzeć w telewizji (zwłaszcza w Polsce! :wink: ) i trzeba przyznać, że rozmach tego przedsięwzięcia zrobił na mnie co najmniej duże wrażenie :D Ale co do jednego w zupełności zgadzam się z Hubertem. Paul POWINIEN był obniżyć tonację, bo wiek niestety działa na niekorzyść jego głosu :roll: nie ma już przecież dwudziestu lat :wink: Ale i tak było cudownie :D

_________________
"Normalność nie jest kwestią statystyki."


Góra
 Profil  
 
Wyświetl posty z poprzednich:  Sortuj według  
Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 67 posty(ów) ]  Idź do strony Poprzednia  1, 2, 3, 4

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)


Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 37 gości


Nie możesz zakładać nowych tematów na tym forum
Nie możesz odpowiadać w tematach na tym forum
Nie możesz edytować swoich postów na tym forum
Nie możesz usuwać swoich postów na tym forum
Nie możesz dodawać załączników na tym forum

Szukaj:
Skocz do:  
cron
POWERED_BY