Fangorn napisał(a):
Jak wyglądają te wydania jeśli chodzi o zawartość?
Niestety w wersji podstawowej Tug Of War (2 CD) jest remiks 2015. Żeby mieć remaster oryginalnego miksu, trzeba zaopatrzyć się w wersję deluxe (limited). Czyli: Dziękujemy, Sir Paul, Łaskawco…
Z wersją podstawową Pipes Of Peace (2 CD) już jest ‘normalniej’: jest tu remaster (nie remiks) oryginalnego albumu, a zremiksowany (jako jedyny) Say Say Say jest na bonusowym drugim krążku. Ale utwór Simple As That jest tu w wersji Demo - wersja oficjalna dostępna jest albo na kompilacyjnym winylu z 1986 roku, albo na CD Pipes Of Peace z 1993 (Paul McCartney Collection). Czyli: PONOWNIE Dziękujemy, Sir Paul, Łaskawco… (chyba że będzie to bonus na Press To Play)
Zremasterowanego Pipes Of Peace jeszcze nie odsłuchałem, ale zrobił to Maxwell i ma bardzo pozytywne zdanie o tym remasterze.
Natomiast ja wysłuchałem całego Tug Of War w wersji „Remixed 2015” i… dawno nie miałem tak negatywnych wrażeń
Schrzaniony został KAŻDY UTWÓR! No może najmniej… Be What You See
Macca pozmieniał plany muzyczne, spłaszczył przestrzeń, wyciszył brzmienie niektórych ścieżek, wyciągnął perkusję do przodu, NIE MA GŁĘBI - JEST BARDZO PŁASKO, zepsuł brzmienie płyty, zabrał urok, ścisnął to wszystko do odbiornika wielkości pudełka zapałek, brzmienie drewniane-toporne-bezduszne, wokal miejscami chyba przepuszczony przez jakąś cyfrową maszynkę, tracą smyczki i dęciaki, nawet tak oszczędny utwór jak cudownie ulotne Here Today dostał jakiegoś blaszanego pogłosu, a smyczki jak z tartaku.
Jest STRASZNIE PŁASKO, nie zamierzam wracać do słuchania tej wersji - jest bardzo męcząca, za głośna, po połowie przyprawia o ból uszu…
Mam na Tug Of War mnóstwo moich ulubionych utworów McCartneya - WSZYSTKIE TRACĄ w tym fatalnym remiksie, miałem problem z dosłuchaniem do końca - mówię to o płycie, którą BARDZO LUBIĘ…
Tak to jest jak się „poprawia” George’a Martina (który Geniuszem Jest!), naprawdę nie rozumiem ‘powodów’ takich zabiegów - przecież Macca ma lepsze uszy niż ja - czy nie słyszy że SKRZYWDZIŁ SWOJE DZIEŁO?
Po raz kolejny Winyl przebija nowoczesne digitalia.
_________________
WISH is the future and
ASH was the past, what stood in between was
WISHBONE ASH.