Polski Serwis Informacyjny The Beatles

Istnieje od 2001 roku. Codzienna aktualizacja, ksiazki, filmy, plyty.
jesteś na Forum Polskiego Serwisu Informacyjnego The Beatles
Obecny czas: Sob Kwi 27, 2024 10:04 pm

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)




Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 26 posty(ów) ]  Idź do strony 1, 2  Następna
Autor Wiadomość
PostWysłany: Nie Cze 27, 2004 2:55 pm 
Offline
Lovely Rita
Awatar użytkownika

Rejestracja: Czw Lip 11, 2002 7:51 am
Posty: 327
Miejscowość: Leszno
Jako że pierwsze egzemplarze płyt z zapisem koncertu Paula w Pradze ,są już w Waszych rękach :D , proszę o szczere - aż do bólu opinie na temat tego co ujrzeliście..........
Mam nadzieję że po pierwsze , patrzyliście teraz na spokojnie na to innym okiem niż tam w Pradze, gdzie wszystko toczyło sie szybko i uciekało bezpowrotnie..........nam udało zatrzymać sie czas :D i teraz możemy przeżywac to po raz kolejny i kolejny i ..... .
Po drugie -czy jakość nie jest przereklamowana............. bo sami na pewno macie koncerty Paula w formacie vcd i macie skalę porównawczą w temacie obrazu i dźwięku.....
No i jakie ogólne wrażenia ..czy może zauważyliście jakieś szczególy które wtedy - tam w Pradze uszły Waszej uwadze.......a może sami dostrzegliście siebie przez moment na ekranie.....bo i to jest prawdopodobne.....zanotowano już taki przypadek.......no i jak przeżywa się od nowa to samo, co prawdopodobnie może już się nigdy nie powtórzyć.........pytań można by mnożyć bez końca .
Ja miałem to szczęście ,być tą osobą wraz z Kasią, której dane było zobaczyć to wszystko krótko po koncercie i przyznam się że nie ma dnia, abym choć na chwilę nie włączył zapisu z Pragi..........dla mnie i to nie tylko moje odczucia JEST KAPITALNY..........
Jako pierwszy przedstawiam swoją opinię, którą juz gdzieś spotkaliście -
,,OD CZASÓW BEATLEMANI NIC PODOBNEGO NIE WYDARZYŁO I NIE WYDARZY SIĘ JUŻ NA ŚWIECIE................. " - dla mnie rewelacja :D ..a co wy na to........... :?: szczerze............ .
Beatles


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: Pon Cze 28, 2004 9:46 pm 
Offline
starszy fan sztabowy

Rejestracja: Pią Cze 21, 2002 11:26 pm
Posty: 66
Dzisiaj odebrałem przesyłkę z wymarzoną kopią dvd koncertu w Pradze. Szczerze powiem, że to co ujrzałem na monitorze komputera przeszło moje najśmielsze oczekiwania - obraz czyściutki, dźwięk świetny, piękna okładka po prostu rewelacja. Przyznam się, że myślałem, że to kolejna "taka sobie" kopia koncertu nagrana amatorsko w trasie (sorry Marek), ale ta płyta jest REWELACYJNA. :shock:
Inne zapisy wideo te z trasy Back in the US po prostu nie umywają się do tej kopii. Marek wielkie gratulacje i jednocześnie podziękowania, bo dzięki tobie mogłem dzisiaj powrócić do tego wydarzenia, dla mnie najważniejszego w życiu - spotkania z Paulem. Zgadzam się z tobą całkowicie ,,OD CZASÓW BEATLEMANI NIC PODOBNEGO NIE WYDARZYŁO I NIE WYDARZY SIĘ JUŻ NA ŚWIECIE................. ". Oczywiście polecam każdemu kto miał szansę to przeżyć tam w Pradze i tym wszystkim, którzy tego szczęsie nie mieli. Na pewno ta płyta odda wam atmosferę tego wydarzenia w 100% (a może bardziej?) :D
MAREK YOU ARE THE BEST !!!


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: Wto Cze 29, 2004 8:59 am 
Offline
młodszy fan

Rejestracja: Wto Kwi 01, 2003 4:17 pm
Posty: 27
Cześć Wszystkim,

Wczoraj wróciłem po pracy i na stole czekały na mnie płyty. Jako, że dzieci dokazywały, nie miałem okazji do spokojnego oglądania. Ale nie wytrzymałem i włączyłem. Taaaak. To jest to. Marek - rewelacja. Jakość obrazu, biorąc pod uwagę okoliczności w jakich musiałeś pracować - świetna. Dżwięk - taki jaki może być nagrany na amatorskim sprzęcie, czyli poprawny. Prosiłeś mnie o szczerą wypowiedź. Osobiście mam małego fioła na punkcie dźwięku. Dlatego nie lubie słuchać bootlegów. Ale ta płyta ma zupełnie inną wartość. Jest to przywołanie wspaniałych wspomnień, z koncertu, z wizyty w Pradze. Wielkie dzięki.
I teraz : jeśli będę chciał obejżeć koncert Paula, to bez wątpienia sięgnę po oficjalną wersję DVD ( Back to the US 02 ). Tak jak pisałem, dla mnie ważny jest dźwięk. Natomiast jeśli najdzie mnie ochota na wspomnienia sięgnę po M-Records.
Jak ty to robisz??? Przecież to trzeba mieć tyle samozaparcia, aby stworzyć taką płytę. Mnie by się nie chciało. Podziwiam Cię. I mam nadzieje, że nadaży się jeszcze okazja, abyś mógł to zrobić jeszcze raz.

Pozdrawiam,
Jacek

P.S. Czy na Waszych kopiach też zanika dźwięk na All things must pass?


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: Wto Cze 29, 2004 9:18 pm 
Offline
fan sztabowy

Rejestracja: Wto Cze 08, 2004 10:11 pm
Posty: 50
Miejscowość: Czechowice-Dziedzice
Buu :( a ja musze czekac jeszcze kilka dni... bo nie mam "odtwarzacza" Dvd ani komputera - cafe :( :( Ale juz samo patrzenie sie na okladke napawa mnie wieeeelka checia obejrzenia tego :)

Marek...wielkie dzięki!!!!!!!!

Chociaż dziękować zaczne tak naprawde po obejrzeniu ;-)

Pozdrawiam :]


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: Wto Cze 29, 2004 9:56 pm 
Offline
starszy fan sztabowy

Rejestracja: Pią Cze 21, 2002 11:26 pm
Posty: 66
Co do dźwięku na All things must pass u mnie jest identycznie.
pozdrawiam
tomun


Góra
 Profil  
 
 Temat postu: DVD
PostWysłany: Wto Cze 29, 2004 10:28 pm 
Offline
Little Child

Rejestracja: Pią Mar 05, 2004 11:04 pm
Posty: 19
Wczoraj dostałem DVD...I proszę mi nie zarzucać upierdliwości, ale jak mam się wypowiadać to szczerze...Wiem, że jest to kaseta amatorska...
Na początku plusy:
1.Bardzo dobra jakość dźwięku i obrazu,
2.Odwaga kamerzysty - wniósł cały sprzęt i oglądał cały koncert przez wizjer...Ja bym nie wytrzymał...

Minusy:
1.Latająca ręka...Wiem, wiem - trudno przez 2,5 godziny trzymać kamerkę...Ale, trzeba dążyć do doskonałości...są składane statywy jednonożne, można łatwo wnieść i...problem rozwiązany,
2.Przeszkadzające głowy...Wiem, wiem, nie da się tego uniknąć, ale do kamerowania trzeba dać wtedy osobę wysoką,
3.Więcej stabilizacji obrazu, mniej ruchów, więcej zbliżeń...a oślepiającego światła niestety nie da się uniknąć

Te uwagi nie są złośliwe, po prostu patrzę na to też okiem kamerzysty amatora, który nie odważył się wnieść swojej kamerki...Wstyd...

Ale ogólnie - gratulacje za odwagę i doskonały dżwięk i momentalny bardzo dobry i stabilny obraz :))
Wielkie dzięki Beatlu...
Pozdrawiam
Wojtek


Góra
 Profil  
 
 Temat postu: all things must pass
PostWysłany: Śro Cze 30, 2004 12:02 am 
Offline
Lovely Rita
Awatar użytkownika

Rejestracja: Czw Lip 11, 2002 7:51 am
Posty: 327
Miejscowość: Leszno
faktycznie .od tej piosenki bodaj przez trzy numery jest dzwiek przytłumiony.......sam byłem zaskoczony dlaczego -ponieważ miałem nowe taśmy,po prostu błąd lub złośliwosć rzeczy martwych...........ale to nie jest problem gdyż dzwięk jest tylko mniej jakby powiedziec soczysty...........no i to tyle chyba nie przeszkadza to w odbiorze....ale niestety na wszystko nie mamy wpływu.......


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: Śro Cze 30, 2004 7:03 pm 
Offline
Little Child

Rejestracja: Pon Mar 01, 2004 5:59 pm
Posty: 19
Miejscowość: Poznań
Witam,
od soboty :D (Marek, wielkie dzięki!) jestem szczęśliwym posiadaczem DVD z koncertu Paula. Tak, powtarzam szczęśliwym gdyż to co otrzymałem przerosło moje oczekiwania. Pierwsze fragmenty widziałem już w sobotę rano (Staszku, wiem już co straciłem czekając tak długo!). wieczorem poleciałem specjalnie pożyczyć odtwarzacz DVD, gdyż mój Thompson niestety nie czyta tego typu płyt.
Oglądałem koncert raptem 3 razy ale za każdym razem powracają wspomnienia.
Niestety nie znam innych amatorskich zapisów z ostatnich koncertów Paula dlatego trudno mi porównywać ich jakość z zapisem Marka. Jednakże po obejrzeniu tego zapisu mogę potwierdzić:
- obraz OK. To prawda, że momentami ucieka, Paul jest czasami "prześwietlony", pojawiają się głowy itp. Ale film oddaje przede wszystkim niesamowitą atmosferę koncertu.
- dźwięk również OK poza wspomnianym już fragmentem. Polecam "wrzucić" na słuchawki!
Ja traktuję ten zapis przede wszystkim w kategorii dokumentu z wydarzenia, w którym sam uczestniczyłem, wiernie odzwierciedlającego nastrój tego miejsca. A nawet jeżeli pojawi się kiedyś oficjalna płyta z trasy Paula, to z pewnością od czasu do czasu będę wracał do płyty M-Records.

Reasumując jak na zapis amatorski i w dodatku zrealizowany z takim poświęceniem - super. Polecam! No i przyłączam się do poprzedników: wielkie brawa za pomysł, realizację i odwagę.
Pozdrawiam

P.S.
Nie wiem, czy mam życzyć "zasypania" skrzynki kolejnymi zamówieniami?


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: Czw Lip 01, 2004 1:32 pm 
Offline
Musketeer Gripwood

Rejestracja: Pon Mar 01, 2004 11:57 am
Posty: 80
Miejscowość: Rzeszów
Byłem tam! Widziałem i słyszałem z bliska Paula McCartney’a. Teraz wiem całym ciałem, a nie tylko jakąś najbardziej zdolną do abstrakcyjnego myślenia częścią umysłu, że to ktoś realny. Bo przez tyle lat oglądania go z daleka był przecież dla mnie postacią jak np. z filmu, w której istnienie na czas oglądania można także abstrakcyjnie uwierzyć.

A teraz na dodatek moje wspomnienia nie zaczną rozpływać się we mgle („vanish in the haze” - Help!) tak, że po paru latach sam miałbym trudności z uwierzeniem w nie. Bo mam super zapis super koncertu !!!

Oczywiście jakość takiego zapisu nie może być najlepsza. Prawdą jest, że są usterki i można im było zapobiec. Ale ... (o tym wielkim „ale” dalej). Dla porządku wypowiem swoje zdanie na ten temat.
- Obraz często lata, mało jest zbliżeń - jedna osoba musiałaby skoncentrować się na filmowaniu, ktoś inny na robieniu zdjęć itp.; ale pomysł ze statywem jest niedorzeczny, mógł to wymyślić ten, który, tak jak ja zresztą, był tylko w Pradze, gdzie wyjątkowo mało sprawdzali.
- Widoczne są głowy ludzi, a Paul jest prześwietlony - tu mogłoby pomóc wyłączenie w kamerze automatycznego dostrajania jasności i ręczna regulacja; bo teraz kamera starała się, żeby jak największe partie obrazu, czyli głowy ludzi i czarne tło ze sceny, były optymalnie jasne, co dało prześwietlenie głównej postaci.

Ale ... ! Te wszystkie uwagi, chociaż technicznie słuszne, ze względu na prawdopodobieństwo ich realizacji są prawie tak nierealne, jak rada udzielona fanowi totka po losowaniu „Widzisz te cyfry? Trzeba było te zakreślić!”. I zdaje sobie sprawę z tego chyba każdy, np. Wojtek
Cytuj:
Te uwagi nie są złośliwe, po prostu patrzę na to też okiem kamerzysty amatora, który nie odważył się wnieść swojej kamerki...Wstyd...
Najlepszym na to dowodem są inne tego typu zapisy, albo właśnie ich brak. Kto inny z miliona ludzi obecnych na tych koncertach pokonał mnóstwo warunków koniecznych do zrealizowania takiego przedsięwzięcia?!

Reasumując, film jest skarbem dla kogoś, kto tam był. Także dla fana chcącego mieć w swojej kolekcji każdy, zwłaszcza dobry bootleg. Ale jeśli ktoś nie spełnia któregoś z tych dwóch warunków, to niech kupi, jeśli jeszcze nie ma, chociażby DVD „Back in the US”. Piękny film i nic nie lata. A ja się cieszę, że na filmie Marka jest wszystko tak, jak było na moim jedynym w życiu koncercie. Akurat w podobnej bliskości od sceny, nie widzę siebie czy mojej rodziny, ale na lewo widać to miejsce - dziewczynę na barana przed nami. Mogę upewnić się, że naprawdę wybuchy były wspanialsze niż np. w Ameryce, i że Paul np. w „Blackbird” prawą ręką gra tak samo jak my (lewą) z nut, chociaż drugą rękę musimy jeszcze dopracować. Wspaniale!!!


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: Czw Lip 01, 2004 3:06 pm 
Offline
młodszy fan

Rejestracja: Nie Sty 11, 2004 4:02 pm
Posty: 23
Miejscowość: Rzeszów
Kilka dni temu dotarł do mnie (od Marka) praski koncert Paula na DVD.

Moje odczucia, co do niego, są całkowicie jednoznaczne – jest, jak na warunki bootlegowe, wprost rewelacyjny.
I nie chodzi mi tu nawet o wspaniały obraz, czy dźwięk. Biorę oczywiście pod uwagę to, że ręka czasem Markowi zadrżała i to, że wieczorem Paul jest dość intensywnie prześwietlony, ale jakoś szczególnie mi to nie przeszkadza. Wiem, że nie jest to winą Marka, bo przecież kamera jest kamerą, a samo uczestniczenie w tak doniosłym wydarzeniu, jakim jest koncert Paula, chyba nawet w największym stoiku potrafiłoby wzbudzić niepohamowaną falę wezbranych uczuć.

Co do dźwięku, to jest bardzo dobry. Ogólnie jest bardzo czysty, ale co najważniejsze, w ogóle nie jest przesterowany (co dosyć często się zdarza w innych koncertowych bootlegach).

Ten zapis koncertu jest świetny przede wszystkim dlatego, że dzięki niemu można przywołać w dowolnej chwili swoje wspomnienia, powrócić w to miejsce raz jeszcze, a potem znowu i znowu…
Żałuję tylko tego, że nie udało się uchwycić całego Heter Skelter.
No ale przecież taśma nie jest z gumy. :)

A zatem (raz jeszcze): CHWAŁA MARKOWI, CO TO NIE LĘKAŁ SIĘ NICZEGO I NAM TEN WSPANIAŁY KONCERT UWIECZNIŁ!!! :D

_________________
Although I laugh and I act like a clown
Behind this mask I am wearing a frown


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: Pon Lip 05, 2004 6:53 pm 
Offline
Dr Robert

Rejestracja: Nie Sie 25, 2002 6:54 pm
Posty: 280
Miejscowość: Gdańsk
Mnie, oprócz wymienionych przez przedmówców zarzutów, najbardziej denerwują przerwy w utworach, do których mam szczególny sentyment: Maybe I'm Amazed, I've Got A Feeling czy Helter Skelter.

Tak czy inaczej - wielkie dzięki. Łza mi się nieraz przy oglądaniu tego koncertu zakręciła.

_________________
http://forum.gazeta.pl/forum/71,1.html?f=20715


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: Pon Lip 05, 2004 10:04 pm 
Offline
Admiral Halsey
Awatar użytkownika

Rejestracja: Czw Cze 13, 2002 2:51 pm
Posty: 530
Miejscowość: Warszawa
Chyba tych przerw nie dalo sie uniknąc...
Faktem jest, ze czasem widok zasłaniają jakies rece lub głowy, ze czasem operatorowi zadrży ręka, że moze punkt odniesienia został wybrany pod zbyt duzym kątem od sceny (przez co prawie nie widać obrazów z telebimow za scena, a bylo co oglądać), ale co tam... Ogólnie jak na przedsięwzięcie całkowicie amatorskie materiał jest SUPER. Dźwięk baaardzo dobry, ujęcia świetne..., ...niektóre zbliżenia unaoczniają tylko że Paula ugryzł troszkę ząb czasu czego zupełnie nie widziałem podczas koncertu (wydawalo sie ze nadal wyglada niemal jak ten chłopczyk z TB). W ogóle dzieki materiałowi od Marka mogłem wychwycić całą mase szczegółów na które z emocji nie zwróciłem uwagi tam w Pradze.
Każdy kto uczestniczył w tym pamiętnym wydarzeniu po prostu MUSI mieć to nagranie. Wtedy za kilka lat będzie mozna wrócić do tych miłych wspomnień, a i łezka może sie w oku zakręci... A wszystko dzieki poswięceniu Marka.

pzdr
Walrus


Góra
 Profil  
 
 Temat postu: Opinia
PostWysłany: Wto Lip 06, 2004 6:42 pm 
Offline
Nowhere Man
Awatar użytkownika

Rejestracja: Śro Cze 09, 2004 11:40 am
Posty: 7
Miejscowość: Toruń
Witajcie. Płytę z zapisem koncertu otrzymałem w piątek i sam nie wiem jak to się stało ,że już mamy wtorek. Ten czas naprawdę szybko leci. Rodzina uważa mnie za lekko trzepniętego , bo tyle czasu przed telewizorem nie spędziłem chyba nigdy. Koncert jest cudowny. Wracają wspomnienie ( dziś dokładnie mija miesiąc od tego wspaniałego wydarzenia) . Autor prosił o bardzo szczere opinie na temat swojego działa. Nie mam zastrzeżeń co do jakości obrazu i dźwięku ( odtwarzam wszystko na kinie domowym Panasonic – sam zajmuję się od ponad 10 lat amatorskim filmowaniem i wiem ,że w tych warunkach nie można było osiągnąć więcej. Jednak znalazłem pewne niedociągnięcia . Pierwszą moją uwagą jest raczej fatalny wybór miejsca na kręcenie filmu. Ja stałem dokładnie po środku sceny trochę dalej niż autor nagrania i widziałem zdecydowanie lepiej . Drugim niedociągnięciem jest nie podzielenie na sekwencje całego materiału – chodzi o to ,żeby po wciśnięciu poszukiwania następnej sceny odtwarzała się kolejna piosenka ( w tym względzie jestem laikiem i może nie dało się tego zrobić) .Ostatnią moją uwagą jest druga strona okładki. Szkoda ,że nie wybrałeś innego koloru czcionki do napisów – są słabo widoczne , a w miejscu zdjęcia prawie nieczytelne. Za to pierwsza strona to pełen profesjonalizm. Ogólnie SUPER!!!
Pozdrawiam Mariusz Toruń


Góra
 Profil  
 
PostWysłany: Wto Lip 06, 2004 9:46 pm 
Offline
Lovely Rita
Awatar użytkownika

Rejestracja: Czw Maj 20, 2004 2:31 pm
Posty: 315
Jeśli ktokolwiek z Was widział choć zbliżony jakościowo bootleg to proszę
o podesłanie mi go. Ja widziałem parę próbek ze Stanów i Meksyku
i w stosunku do tego co zrobił Beatles , to tak jak podziemia i szczyt
World Trade Center. Jest to z pewnością najlepszy dokument jaki kiedykolwiek ujrzał światło dzinne. A gdybanie co by było... jest bez sensu. Nie wiem czy byłbym w stanie oglądać cały koncert przez wizjer kamery, bo to jest poświęcenie. Więcej pokory Mili Państwo.
Staszek


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: Wto Lip 06, 2004 11:34 pm 
Offline
Beatlesiak

Rejestracja: Śro Lut 11, 2004 11:07 pm
Posty: 1958
Miejscowość: Warszawa
Marku, dzisiaj z całą rodzinką i przyjaciółką obejrzeliśmy DVD od Ciebie i zgodnie orzekliśmy, żeś Mistrz i Cudotwórca :) Mniejsza o te wszystkie niedoskonałości :!: Ważny jest sam koncert, ważne jest, że ma się pamiątkę, że można to wszystko przeżyć raz jeszcze, a w dodatku jak na nagraniu można odnaleźć siebie... :)
DZIĘKUJEMY ! :!: :!: :!:

PS Pamiętaj, następnym razem czekamy wszyscy na ten spodziewany wóz transmisyjny :wink: .


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: Śro Lip 07, 2004 10:00 am 
Offline
Dr Robert

Rejestracja: Nie Sie 25, 2002 6:54 pm
Posty: 280
Miejscowość: Gdańsk
Ja sie zlapalem na tym, ze ogladam juz ten koncert czwarty raz. I ciagle mi nie dosc.

_________________
http://forum.gazeta.pl/forum/71,1.html?f=20715


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: Wto Lip 13, 2004 7:05 pm 
Offline
Nowhere Man

Rejestracja: Pią Cze 18, 2004 9:01 pm
Posty: 1
Miejscowość: leszno
Hello. Po obejrzeniu koncertu z pragi przyznaje ze robota pierwsza klasa
i wielkie slowa uznania dla tego szostego beatlesa za poswiecenie w trakcie realizacji zapisu.
Nie spodziewalem sie ze bede miec koncert na ktorym bylem a w dodatku dostalem go w prezencie))))...
Zastanawia mnie skad wziales tak dobrze dobrana okladke na plyte????))
ps: jako sgt pepper jestem zawiedziony ze ten utwor zostal skrocony. )


Góra
 Profil  
 
 Temat postu: Odpowiem za Marka
PostWysłany: Wto Lip 13, 2004 9:14 pm 
Offline
Lovely Rita
Awatar użytkownika

Rejestracja: Czw Maj 20, 2004 2:31 pm
Posty: 315
Takie żółte pocztówki reklamujace koncert leżały w jakimś pubie. Marek przez przypadek dostał jedną już po powrocie do Leszna. I właśnie z tej karteczki zrobiliśmy scany. Przypomnij mi się na moją pocztę to Ci ten scan prześlę.
Staszek
P.S. Dopiero teraz zostałem uswiadomiony, bo nie zwróciłem na to uwagi.
Czy ta pocztówka nie pochodziła właśnie od Ciebie?


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: Wto Sie 31, 2004 9:56 am 
Offline
Sierżant Pepper

Rejestracja: Śro Lip 21, 2004 1:31 pm
Posty: 135
Miejscowość: Blue Island
" Od czasów Beatlemani nic podobnego nie wydarzyło się i nie wydarzy się juz na świecie"...
Od piątku jestem szczęśliwą posiadaczką DVD z zapisem koncertu Paula :P Byłam tam, naprawdę tam byłam i dzięki temu zapisowi mogę tam wracać i wracać bez końca... To wspaniałe uczucie i wszyscy, którzy tam byli i oglądali DVD wiedzą o czym piszę.
A to wszystko dzięki Markowi... Magical Mystery Marek!

Pierwsze co zachwyca to okładka, profesjonalna jakość! Na odwrocie płyty tytuły utworów i piękna dedykacja autora. Jakość dźwieku i obrazu jest po prostu rewelacyjna! Marek doskonale operuje obrazem. Są zblizenia Paula, zbliżenia telebimów-fantastycznych efektów plastycznych w tle, tłumaczenia z angielskiego na czeski, fajerwerki w "Live and let die", jest po prostu wszystko! Wiele fragmentów koncertu umknęło mojej uwadze, m.in. "Massage improvisation" , ale dzieki temu DVD "naucze się go" na pamięć.
Nie wiem jak Markowi udało sie wnieść kamerę i tak doskonale i w takich warunkach zarejestrować cały koncert. Kto, choć raz trzymał kamerę w ręku, wie o czym mówię. To wymaga ogromnych umiejetności. A poza tym to był koncert Paula i Marek, jak każdy z nas, wolałby z pewnością prześpiewać, przetańczyć i przeżyć to muzyczne święto bez oglądania przez cały czas w kamerze.
I jeszcze jedno...atmosfera koncertu...to co na DVD Marka jest niepowtarzalne :!: Żaden telewizyjny zapis nie oddaje tych emocji, tą muzykę i atmosferę się po prostu czuje...Pierwszą rzeczą jaka zrobiłam po koncercie Paula to kupno "Back to the US". Słuchałam i oglądałam je do piątku..."Live in Praga 04" jest po prostu lepszy. To "nasz" koncert :D
Marku!
Ogromne dzięki za odwagę, poświęcenie, umiejetności, za to, że robisz rzeczy niezwykłe i potrafisz się nimi dzielić !!!
To płyta pełna wzruszeń i emocji...dzięki niej można przeżyć jeszcze raz to co "dane było zobaczyć nielicznym".

Mam nadzieję, że dane nam będzie przeżyć to jeszcze raz w przyszłym roku.
Pozdrawiam Wszystkich

p.s. a zanikający dźwięk w "All things must pass" to żart George'a


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: Wto Sie 31, 2004 8:17 pm 
Offline
Beatlesiak
Awatar użytkownika

Rejestracja: Pon Wrz 23, 2002 4:06 pm
Posty: 2132
Miejscowość: Wrocław
Dorothy napisał(a):
" Nie wiem jak Markowi udało sie wnieść kamerę i tak doskonale i w takich warunkach zarejestrować cały koncert.


...ja tez nie wiem jak :?:

_________________
http://www.youtube.com/watch?v=6f6uVZon_Kg


Góra
 Profil  
 
Wyświetl posty z poprzednich:  Sortuj według  
Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 26 posty(ów) ]  Idź do strony 1, 2  Następna

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)


Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 26 gości


Nie możesz zakładać nowych tematów na tym forum
Nie możesz odpowiadać w tematach na tym forum
Nie możesz edytować swoich postów na tym forum
Nie możesz usuwać swoich postów na tym forum
Nie możesz dodawać załączników na tym forum

Szukaj:
Skocz do:  
POWERED_BY