Argus9 napisał(a):
Fangorn napisał(a):
A do Hear Music/Concord nie przeniósł również całej twórczości solowej? Archive Collection wychodziło pod tym szyldem, a były to nagrania od 1970 r. do 1983 r., a w planach były jeszcze do 1993 r.
Owszem, przeniósł, ale teraz “odebrał” z Hear Music/Concord to co im dał i przeniósł WSZYSTKO do Capitolu.
Czyli przeniesienie katalogu do Hear Music/Concord też było WYDARZENIEM, a nie wydarzeniem
Śmiem twierdzić, że nawet ciekawszym, bo niespodziewanym. Kroki na przyszłość wywnioskowałeś, a przeniesienie się do nikomu nieznanej wytwórni było jednak zaskoczeniem
Argus9 napisał(a):
Kulisów całej operacji pewnie też nie poznamy, ale nie oszukujmy się - Capitol z pewnością mniej zainteresowany jest (z oczywistych względów) przyszłymi wydawnictwami McCartneya, niż tym, że ma w ręku 46 lat Solowej McTwórczości!
Na pewno, ale chcę wierzyć, że zabezpieczenie przyszłości przez McCartneya nie oznacza końca wydawania nowych albumów. Mam nadzieję, że dla wytwórni też korzystnym będzie wyłożenie kasy na nowości, a nie posiadanie w katalogu wykonawcy "martwego za życia" i wypuszczanie kolejnych wznowień. Choć z drugiej strony Macca ma tyle kasy, że mógłby pewnie nowy album sfinansować z własnej kieszeni.
Argus9 napisał(a):
Być może seria Archive Collection będzie kontynuowana pod szyldem Capitolu (?) - a JAK oni się tam wszyscy między sobą dogadają (i za ile!) to my i tak się nie dowiemy. (podobno ‘w drodze’ już było wzowienie Flowers In The Dirt).
Mam nadzieję, że będzie kontynuowana, a nie że zostanie wydany jakiś nowy cykl reedycji (co jest częstą praktyką po pozyskaniu całych katalogów wykonawców przez wytwórnie). Ta seria jest porządnie zrobiona (nie licząc wtopy z "Pipes of Peace") i warto by ją było kontynuować.
Swoją drogą i na marginesie, to kto kilka lat temu uwierzyłby, że EMI się rozpadnie? Kto by uwierzył, że upadnie Parlophone? (no dobra, zostanie wykupiony, ale po tej transakcji stracił już na znaczeniu). Virgin też już prawie nie istnieje. Została w zasadzie wielka trójka: Universal, Warner i Sony.