www.beatles.kielce.com.pl
https://beatles.kielce.com.pl/phpbb2/

Macca Live ...the best Team
https://beatles.kielce.com.pl/phpbb2/viewtopic.php?f=25&t=3420
Strona 1 z 1

Autor:  Helter-Skelter [ Nie Lut 23, 2014 10:04 pm ]
Temat postu:  Macca Live ...the best Team

Jak w temacie , jaki Waszym zdaniem najlepszy skład koncertowy miał Paul?
Chociaz bardziej chodzi mi o Wasz ulubiony :D
Oczywiście wykluczamy macierzysty :wink: , chodzi mi o koncerty po 1970 roku.
W sumie ich nawet tak duzo nie było. Wczesny Wings, Wings z okresu wielkiego
tourne, potem chyba od razu ten z lat dziewięćdziesiątych z mała "kosmetyczną"
zamianą na perkusji w międzyczasie, krótki epizod z okolic "Run Devil Run" i ostatni
bieżący. Chyba żadnego nie pominąłem , bo w latach osiemdziesiątych poza okazjonalnymi,
stałego składu nie miał? Gdyby jednak, prosze mnie poprawić.
Jesli chodzi o mnie, to ten z lat 90-tych,uwielbiam zresztą Tripping( m.in najlepsza wersja
Twenty Flight Rock ever :D ). Styl gitarowy Robbiego rozwala mnie po całości, choć gdyby
ten uzdolniony, nieszczęsny Jimmy żył, "łykałby" dzis wielu wioślarzy

P.S Joryku, może po weryfikacji tych składów z przebiegu dyskusji,rozpisac tez głosowanie?

Autor:  Argus9 [ Nie Lut 23, 2014 10:30 pm ]
Temat postu:  Re: Macca Live ...the best Team

McCartney zawsze miał w swoich składach dobrych gitarzystów. Ja zawsze żałowałem, że przez ‘głupi japoński epizod’ tak szybko zakończył się krótkotrwały, ostatni (a wówczas nowy) skład Wings z 1979 roku (ten z albumu ‘Back To The Egg’) z gitarzystą Laurencem Juberem… Ciekawił mnie ciąg dalszy.

Autor:  Helter-Skelter [ Nie Lut 23, 2014 11:04 pm ]
Temat postu:  Re: Macca Live ...the best Team

Czyli rozumiem, że należy jeszcze dołączyć "ostatni skład Wings" i ten jest Twoim ulubionym, tak?

Autor:  Argus9 [ Nie Lut 23, 2014 11:31 pm ]
Temat postu:  Re: Macca Live ...the best Team

Nie, nie – jeszcze nie wypowiedziałem się na temat mojego ulubionego składu. Pisałeś o dwóch gitarzystach, więc przypomniałem sobie jeszcze o L. Juberze.

Autor:  Yer Blue [ Nie Lut 23, 2014 11:34 pm ]
Temat postu:  Re: Macca Live ...the best Team

Argus9 napisał(a):
McCartney zawsze miał w swoich składach dobrych gitarzystów.


Miał jednego, Davida Gilmoura. Epizodycznie.
Poza tym to raczej siedemnasty plan, wyćwiczony materiał mają bez zarzutu ale co zrobili poza zespołem Paula trochę ich definiuje. Tacy raczej muzycy sesyjni. Solidni, nic wiecej.
I reszta składu to samo.

Zdecydowanie najbardziej lubię ostatni, dość juz długo trzymajacy się skład. Sympatyczni z twarzy, to ich największy atut poza tym, że grają poprawnie :)

Autor:  Argus9 [ Nie Lut 23, 2014 11:46 pm ]
Temat postu:  Re: Macca Live ...the best Team

Ten ostatni skład Wings pewnie nie zaistnieje w tym rankingu, ale z kronikarskiego punktu widzenia chyba należy go uwzględnić – koncertował w 1979 i był w przededniu trasy koncertowej.

Autor:  Argus9 [ Pon Lut 24, 2014 2:10 am ]
Temat postu:  Re: Macca Live ...the best Team

Z Paulem grającym na żywo, wielu osobom najbardziej pewnie kojarzy się obecna ekipa koncertowa McCartneya, ponieważ po pierwsze: całkiem długo ten skład już się utrzymuje, po drugie: ma się tych muzyków wciąż w świadomości, bo obecnie teoretycznie każdy występ można obejrzeć-filmowanie koncertów (i ich udostępnianie) w dzisiejszych czasach jest kwestią powszechną, wreszcie po trzecie: to z tymi muzykami Macca był w Polsce. Ale nie tę ekipę wybieram.

Mam nadzieję, że w ramach trwającej reedycji swojego muzycznego katalogu, Paul McCartney udostępni oficjalnie jakieś koncertowe nagrania pierwszego składu Wings (1972-1973), bo z bootlegów wynika, że naprawdę warto się w tę ekipę wsłuchać. Ale również nie ich wybieram.

Rozumiem sympatię Heltera do McCartneyowskiego teamu koncertowego z czasów albumu „Tripping The Live Fantastic”, bo też ich lubię, a także ten album (jak również „Paul Is Live”), ale po namyśle, mój wybór też nie pada na nich.

Stawiam na muzyków z tras 1975-1976, czyli album „Wings Over America”. Powody są następujące: ponieważ w tym składzie był Denny Laine, którego raz: lubię, dwa: lata studyjnej i koncertowej współpracy Paula z Dennym to naprawdę dobre czasy dla McCartneya. Kwestia następna, to wspomniany przez Heltera, nieodżałowany Jimmy McCulloch, chyba najbardziej ‘zadziorny’ gitarzysta w Makkowych ekipach (ach ta jego gra w koncertowej wersji ‘Maybe I’m Amazed’!). I wreszcie sprawa absolutnie kluczowa: w tej ekipie (i tylko w tej jedynej!) była prawdziwa sekcja instrumentów dętych (i to bardzo dobra!) Nawet sam McCartney ze zdziwieniem zwrócił na to uwagę we wstępie do zremasterowanej ostatnio wersji filmu „Rock Show” z zapisem tamtych koncertów – sam Mistrz nie pamiętał, że kiedyś na scenie posługiwał się autentycznymi dęciakami… A teraz… z całym szacunkiem dla sympatycznego Paula ‘Wixa’ Wickensa, ale dziwnie się czuję, gdy widzę jak przebiera palcami po klawiaturze, a z głośników dobiega raz trąbka z Penny Lane, raz smyczki, a to znowu saksofon, albo cała orkiestra przy Live And Let Die… Wiem, że takie są współczesne realia, ale autentyk, to autentyk i już! Dlatego ta ekipa-apogeum Wings.

Autor:  Helter-Skelter [ Śro Cze 21, 2017 2:14 pm ]
Temat postu:  Re: Macca Live ...the best Team

Fajnie zobaczyć po latach tę dwójeczkę:
https://www.youtube.com/watch?v=dlsxKeCfinQ

Autor:  Argus9 [ Śro Cze 21, 2017 5:00 pm ]
Temat postu:  Re: Macca Live ...the best Team

Helter-Skelter napisał(a):
Fajnie zobaczyć po latach tę dwójeczkę:
https://www.youtube.com/watch?v=dlsxKeCfinQ

Ładnie grają! :) Robbie Znakomity jak zawsze! :) (na pewno NIE "siedemnasty plan"!!! :wink: )

Ciekawostka: ten (powyższy) utwór to 'Pick Up The Pieces' - wielki przebój z roku 1974 zespołu Average White Band, którego muzykiem był Hamish Stuart i... Robbie McIntosh, ale INNY, niż TEN Robbie McIntosh. Tamten Robbie był perkusistą Average White Band (zmarł bardzo młodo), a ten "nasz" Robbie był gitarzystą Pretenders. Zbieżność nazwisk i okoliczności.

Tu oryginał:
https://www.youtube.com/watch?v=FnH_zwVmiuE

Autor:  Fangorn [ Śro Cze 21, 2017 9:36 pm ]
Temat postu:  Re: Macca Live ...the best Team

Argus9 napisał(a):
Ciekawostka: ten (powyższy) utwór to 'Pick Up The Pieces' - wielki przebój z roku 1974 zespołu Average White Band, którego muzykiem był Hamish Stuart i... Robbie McIntosh, ale INNY, niż TEN Robbie McIntosh. Tamten Robbie był perkusistą Average White Band (zmarł bardzo młodo), a ten "nasz" Robbie był gitarzystą Pretenders. Zbieżność nazwisk i okoliczności.

A pamięta ktoś, że Hamish wykonywał to w All-Starr Band?
https://www.youtube.com/watch?v=8jwjf01sq68

Autor:  Helter-Skelter [ Śro Cze 21, 2017 10:29 pm ]
Temat postu:  Re: Macca Live ...the best Team

Fangorn napisał(a):
A pamięta ktoś, że Hamish wykonywał to w All-Starr Band?

czyli jednak cały czas...rodzinnie :D

Autor:  Argus9 [ Pią Cze 23, 2017 11:53 am ]
Temat postu:  Re: Macca Live ...the best Team

Fangorn napisał(a):
A pamięta ktoś, że Hamish wykonywał to w All-Starr Band?
https://www.youtube.com/watch?v=8jwjf01sq68

Ktoś pamięta :wink: Wykonanie REWELACYJNE! :) Edgar Niesamowity! :)

Odsyłam też do końcówki, gdzie za kulisami szszszszszkocki Himiszszszsz wymawia z wdziękiem nazwisko Ringo :D

Strona 1 z 1 Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/